Skocz do zawartości
Forum

katia146

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katia146

  1. bo wcześniej to mu się ulewało strasznie wymiotywal serkiem bo za duże stężenie kwasów żołądkowych było a teraz ekstra..... właśnie Niko strzelił kupsko, wam tez już zaczynają te kupy śmierdzieć.... czuć na kilometr jak zrobi.. Cassie ile wazy Miki??
  2. cessie a karmienie z zegarkiem w reku stosujesz się do tego?? ja się stosuje i jest wielka poprawa nie przejada mi się brzdąc i ładnie przybiera..
  3. fast mala prześliczna na pierwszy rzut oka, myślałam ze to lala, tak wyszła na tej fotce, a jakie oczka wielkie.. nie przejmuj się położna, porostu tak musi być wszytko dla dobra maluszka, ja tez jeździłam co 3 dni na ważenie, ale na początku jak się urodził... lampka ekstra nie droga, tylko ciekawe jaka wydajność jest, bo na baterie? dziewczyny mam pytanko????????????? która z was miała zalecenie od pediatry na soczki z jabłek?? 2 łyżeczki do picia... chodzi mi o to w którym miesiącu można już podać odrobinkę tego soczku?? Niko przecudny tez się śmieje, jak śpi i nie tylko, marudzi, i wydaje przeróżne dźwięki.... a jak pości bąka, to tak się wystraszy ze wpada w plącz....hehe bo roczek a ile ma siły w nogach.... czasami mi się wydaje ze znudziło mu się to leżenie i chętnie by wstał już i pochodził.... smoczka tez nie za bardzo lubi ale czasami weźmie Niko teraz wazy 5 kilo ładnie przybiera i pieluszki już zmieniłam na trójeczki :)) a dodam jeszcze ze zmieniłam już butelkę na 2 dziurki w smoczku, bo jak pije herbatki to nałyka się strasznie powietrza a potem są efekty bolącego brzuszka... bo ciągnie i ciągnie i nic nie leci z jednej dziurki... cesse jak tam zalecenia od pediatry z tym karmieniem?? stosujesz sie do nich?? a i pozdrawiam serdecznie nowe kolezanki witajcie w gronie mamusiek
  4. malwunia "alginor"....gdzie wygrzebałaś te informacje podaj mi linka??? kiniac wracajcie szybciutko do domku cale i zdrowe trzymam kciuki Ewelina257 czytałam ze do 6 miesięcy ja tez ja mam i jest strasznie gruba i ciemna...to tylko pigmenty tak jak byś się opalała..... u mnie zas upaly od 4 dni straszna duchota
  5. julka001 a możesz podać skład dych kropelek może jest jakiś odpowiednik polski albo włoski.... bo ten bobotik tez jest we Włoszech tylko pod inna nazwom ale sklad taki sam.... zobaczcie co wygrzebałam w internecie Informacja dla wszystkich, którzy sprowadzają dla swoich cierpiących na kolkę maluszków niedostępny u nas Sab Simplex z Niemiec i Czech. Otóż wiedziona ciekawością jako osoba o wyższym wykształceniu medycznym porównałam skład chemiczny preparatu Sab Simplex z polskim lekiem Bobotic. I cóż za niespodzianka. Bobotic jest w postaci kropli w ilości 30 ml i zawiera 66,66 mg simetikonu czyli ma dokładnie tą samą ilość,postać czyli krople oraz skład chemiczny co Sab Simplex-on ma 69,19 mg simeticonu. Różnica dokładnie 2,53 mg praktycznie z punktu widzenia działania farmakologicznego (czyli mówiąc prościej skuteczności w leczeniu kolki) jest IDENTYCZNA. Bobotic można bez problemu i bez recepty dostać w każdej polskiej aptece... Podobna sprawa jest z Lefaxem-chemiczny odpowiednik to polski Infacol...Ten sam skład chemiczny-to też jest simetikon, ale w mniejszej dawce niż sab Simplex (zawiera 40 mg simetikonu). Wniosek jest prosty - każdy cierpiący maluszek ma dostęp do dobrego preparatu.
  6. ma 4,6 kilo i się zastanawiam czy już nie czas żeby wskoczył w pieluszki z numerem 3 .....hmmmm bo ma za male w udach te 2... skoncze te co mam i kupie trójeczki ale Niko się urodził taki kartofel he he, był już od narodzin taki pulchny
  7. ja tez używałam tego bobotic i nie dawało rady... dostałam inne krople alginor i pomogło...ale nie ma ich w Polsce, chyba już się nie rwie przy cycu jak wcześniej i je z umiarem ....bo Niko uspokajał się i z tych nerwów pil i siedział przy cycu.. za to mam wspaniałego aniołka w domku i jest cisza i mam teraz więcej czasu, jak śpi słodko bąbelek... a tutaj moje słoneczko
  8. dziewczyny mój niko strasznie łapczywie je wiec 5 minut to dla niego w sam raz... pokarmu mam dużo i przy ssaniu nawet się nie wysila.... jeśli potrzymie dłużej to i tak będzie się mu wylewać albo ulewać, a to znaczy ze go przekarmiam.... nie biorę tych 5 minut dosłownie zależy wszystko od tego w jakim tempie mój szkrab pije... jest mi również przykro ze tak muszę robić ale co mi pozostało ważniejszy brzuszek mojego maleństwa....i wiecie co bardzo się poprawiło... dodam jeszcze ze mój szkrab dostał bezdech zachłysną się przy karmieniu i nie oddychał... a nereczki tez muszą odpocząć... ps: nie wszystkie dzieci tak maja... na zadanie kiedy się karmi tyją... i zobaczcie cesse tak samo poradziła pediatra.....wiec lekarze nie są głupcami a i jeszcze dodam ze po miesiącu już nie są noworodkami tylko niemowlakami... :>>>>>>
  9. witam mamuski..... ja tez na chwilkę niko ma szlaban na karmienie na zadanie,mam okropnego głodomora... w 2 tygodnie przytył kilogram dlatego ma te kolki i brzusio boli, przejada się, teraz karmienie co 3 godziny...... teraz to mam jeszcze większa beksę w domu wiec cesse ja bym posłuchała pediatry mi kazała karmić 5 minut co 3 godziny i w miedzy czasie tez woda, ale ja daje odrobinkę rumianku bo ten cukier tam mi się nie podoba... nie wsypuje całej torebki.. i powiedziała ze ja mam jeść prawie wszytko... Ewelinko foteczki ekstra
  10. kurcze fast jestem pod wrażeniem .. nie tylko samego porodu, ale sposób w jaki to napisałaś i ile no... rodzenie dziecka wiąże się z bólem tak jak ja.. zapomniałam o całym porodzie jak mnie szyli....ehhh okropność jeszcze jestem ciekawa jak u Ewelinki przebiegł poród ???????????????????????? dobrej nocki życzę niech wasze pociechy smacznie śpią..papa
  11. Ewelinko GRATULUJE!!! fast fajnie ze jesteście już w domku... super foteczka a jak wrażenia z porodówki....jak było, kliknij kilka słówek.... witam nowe koleżanki na forum czita mój syn ma urodzinki w ten sam dzień...pozdrawiam serdecznie
  12. ale tu cisza dziś mój mały diabełek
  13. jaka ona już duza jest.... a ile włosków ma.... wiktoria w 3 tyg 4 kilo ma, mój tez tyle ma i na samym cycu właściwie to cały czas cyc, tak jak u mnie heh
  14. wystawiłam swoją marudę na balkon i śpi grzecznie... co do obsikiwania papusia.. to farmaceutka poleciła mi pampers nr 2 i były za duże wiec powrotem zmieniłam na 1 żeby ten pępuszek nie chował się w pieluszce... ale powiem wam ze to dziecko szybko rośnie jak na drożdżach...jeszcze niedawno to było poskładane w moim brzuszku...jak położę na brzuszku to się zastanawiam heh ehe jak to wylazło ze mnie....
  15. fast serdeczne gratulacje!!! w końcu doczekałaś się Marysi a co tam u Ewelinki słychać?? tez już pewnie urodziła.... czy któraś ma do niej fona??? możne skrobniecie SMS-ka
  16. mój ma gruba ta pępowinę...same łożysko po porodzie ważyło 1 kilo 20, wiec nie wiem może od grubości tez zależy...jak nie śmierdzi i się nie mazi to nie przejmować się tym... ja jem nabial ale z umiarem kazala pediatra.....szklanka mleka na śniadanie i ser....twarogu nie jem a jamę ustną czym przemywacie, żeby nie dostał pleśniawek?? ja dziaselka przemywam soda, taka z apteki dla noworodków.... i moje piersi tylko sudki...
  17. aniag ja przemywam spirytusem....ale jak on czasami w pieluszce jest mokry bo obsika to co mam zrobic szczegolnie z nocy.. ale widze ze powolutku cos odkleja sie...trudno dluzej potrwa...
  18. martusiasia nie przejmuj się mojemu to tez latała na wszystkie strony jak lalce, podtrzymuj główkę.... teraz już zaczyna ja trzymać, ale jeszcze troszkę lata.. kup sobie rumianek dla noworodka takie słodzone są rozpuszczalne..ja podnoszę po każdym karmieniu jak nie zapomnę...albo lezę z nim... nawet się zaleca żeby odgazować przynajmniej z 15 min. Niko tez jeszcze ma pępek... i sama się wsiekam kiedy on odpadnie,pediatra zabroniła mi moczyć pępek ale i tak robię mu szybie kąpiele albo go obsika przy zmienianiu pieluszki
  19. suszarka działa na mojego maluszka a najlepiej jak włączona jest prawdziwa uwielbia cieple powietrze i ten szum...hehe dziewczyny zmieniłam kropelki i ładnie się wykupczyl....noc przespana znakomicie tylko przerwy na karmienie.. no to fast już pewnie urodziła Marysie..... ciekawe jak wrażenia z porodu u niej..hmmm ja jem banany od poczęcia mojego szkraba... kompie maluszka rano, tak mi wygodniej jestem wypoczęta,no chyba ze do lekarza rano to kompie wieczorem dzień wcześniej, ale jak podrośnie to zmienię na wieczór jak już będzie ładnie siadał.. Niko od urodzenia kładłam na brzuszek, teraz już fajnie podnosi pupkę i główkę julka sliczne fotki
  20. martusiasia właśnie ściągam jakieś kołysanki i te dziwne dźwięki...he he wypróbuje w próbowałam ale gotowe herbatki do picia ja je piłam i strasznie puszczał baki chyba bardziej się zagazował i zrezygnowałam...właściwie to ja już zrezygnowałam z wielu rzeczy do jedzenia żeby tylko nie płakał... nie ma rezultatu trudno trzeba przemęczyć ten okres ciężki właściwie to mina kolki zacznie się ząbkowanie i zaś płacz
  21. cos jeszcze znalazlam w necie moze sie przyda wam... 101 sposobów na płacz dziecka Zrozumieć niemowlaki. na youtube wpiszcie sobie " Masaz na kolke niemowlecia " i " Sposoby na kolkę u niemowląt "
  22. która z was dziewczyny stosuje to: Przeznaczenie rurki antykolkowej Rurka antykolkowa powinna być stosowana gdy występują: - objawy kolki niemowlęcej, - wzdęcia niemowląt, - zaparcia niemowląt (wywołane np. zmianą pokarmu naturalnego na sztuczny), - gazy niemowląt. Rurka powinna być stosowana PRZED użyciem innych produktów leczniczych. Ma ona także za zadanie chronić dziecko przed szkoliwym wpływem chemicznych preparatów, które nigdy nie pozostają obojętne na zdrowie i rozwój dziecka. Warto najpierw spróbować rurki antykolkowej, a dopiero później sięgać (za przyzwoleniem lekarza) po inne preparaty. kateter dla niemowląt na kolkę kolka gazy! nigdy nie używaj w podobnym celu termometru, ani wyrobów termometro-podobnych. Są one twardsze (sprawiają ból), a same termometry niosą ze sobą olbrzymie ryzyko pęknięcia i wydostania się rtęci do organizmu niemowlaka.
  23. ....a niko robi się aż siny z tego ryku... jestem we łzach dziś dzwoniłam do pediatry bo miałam już dość tych nie przespanych nocy.. zamieniła mi kropelki na silniejsze zobaczymy czy pomoże.. no nareszcie.... w końcu i one będą się cieszyć i płakać i wkurzać i narzekać wspólnie z nami... a co u Ewelinki ??? urodziła już??? strasznie mnie głowa boli od ryku i zmęczenia i nie wyspania.. a nie mam nikogo w domku żeby zostawić niko choć na chwilkę żeby odpocząć, albo zająć się czym innym...a mąż w pracy od rana do nocy i tez przychodzi wypompowany...macierzyństwo to jest jednak poświecenie..
  24. Cassie to długo go ja ma.... mój Niko to wo gulę żółtaczki nie miał.. za to plącze, aż siny się robi jak ma zrobić kupkę, a nie ma zatwardzenia...
  25. kiniac to my chyba mamy tak wszystkie...wszystko w pospiechu...a czas jak szybko leci rano wstaje porobię trochę przy małym, jakiś obiad na szybko, o porządkach nie mowie..gary mi stoją w zlewie..hehe i już wieczór... i tak dzień w dzień w kolko... wory pod oczami z niewyspania... od porodu dobrze się nie przyglądałam w lusterku..hihi...teraz to wyglądam jak kura domowa...jeszcze nie pochowałam moich ciuchów ciążowych... eh co tam....podrośnie to będzie więcej czasu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...