Skocz do zawartości
Forum

naomia_

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez naomia_

  1. KoralowaNaomia a wiesz ze mi tez ten ostatni wydaje sie najkonkretniejszy? :) firma opinie w necie też ma spoko, więc myślę, że spokojnie możesz się z bliska przyjrzeć temu wózkowi. Może się polubicie
  2. koralowa mi się ten holland najbardziej podoba z tych wszytskich, które pokazałaś.
  3. ale jaka oszczędność wody w tym wiadrze wlewasz szklankę wody, wsadzasz dziecko i moczysz, bo faktycznie, nie wiem jak je można umyć
  4. aaa jescze mi się przypomniało, że nawilżacz powietrza faktycznie daje radę i mogę spokojnie spać w nocy więc dzięki ciri za podpowiedź
  5. ciri położyłam sobie talerzyk z pomarańczką (nareszcie mogę jeść cytrusy! jupi!) na brzuchu i Antek kopie centralnie w talerzyk... wygodne mi się dziecko trafiło hehe no to faktycznie, ale co mu będziesz stawiać talerz na głowie ja od pomarańczy dostaje wysypki na plecach, brzuchu i dekolcie, więc mam pocytrusowane do końca ciąży:(
  6. Witam piękne panie;) widzę, że nadszedł czas na zakup wozu hihi WÓZEK WIELOFUNKCYJNY CONECO KANGOO SUPER CENA !!! (2204022537) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. nie wiem, czy plastikowa gondola jest taka fajna dla dziecka, lepiej chyba jak jest taka materiałowa:) i chyba strasznie duży ten wózek... i jescze mi się rzucił w oczy jakiś fotelik bez wkładki dla niemowlaka (przynajmniej na zdjęciu jej nie widziałam) . Nie wiem jak Wy, ale mój największy strach to nie to, czy dam rade przebrać, czy umyć dziecko tylko jak je wsadzę do fotelika:d Mam hopla na punkcie fotelika z wkładką, chociaż nie wiem czy to rzeczywiście jest takie istotne
  7. zabolek12385po drugie maluchy tak slodko po slodkim kopia hehe a na mojej małej nawet 75g glukozy nie zrobiło glukozy, ani drgnęła Chyba ją zamuliło tak jak mnie, bo słabiutka jestem po tych badaniach strasznie;| w dodatku ciągle mam anemię, ale to chyba standard. Fajnie Juli, że masz dobrą krzywą;) po moich dzisiejszych przeżyciach podziwiam, że pojechałaś sobie do domu pomiędzy pobraniami. Ciri jak tam te igrzyska? Bo chciałam pójść w przyszłym tygodniu do kina.
  8. Cześć;d ja właśnie jestem na badaniach. Glukoza nie jest zła trochę tylko drapie w gardlo. Gorzej bo po godzinie miałam kryzys I musiałam leżeć z nogami w górze;) ale juz ozylam I czekam na ostatnie pobranie. W sumie już trzecie I drugie sikniecie bo mocz tutaj też badają do krzywej;)
  9. ciri i wiesz co... one wszystkie miały z dniu wyjścia brzuchy mniej więcej takie jak ja teraz... tak na szósty miesiąc... ja niby teoretycznie wiedziałam (BO MI WSZYSCY MÓWILI ) że to tak ma być - że te 6 tygodni ten brzuch no jeszcze jest taki JAK W CIĄŻY! ale zobaczyć to to był jakiś szok... jakoś nie mogę sobie w tej durnej głowie pomieścić że po ciąży dalej będę miała brzuch jak w ciąży... a dziewczyny wcale a wcale nie były otyłe - jedna to nawet bardzo drobniutka... ale to jest chyba przez to, ze ta macica jest wciąż taka duża i, że wszytskie narządy mamy przesunięte do góry, żeby dzidziuś się zmieścił?? Poza tym wyobraź sobie jakbyśmy po porodzie wyglądały z płaskim brzuchem i pół metrową skórą z brzucha zwisającą do kolan. Już wolę ten brzuszek poporodowy, przynajmniej to się jakoś trzema mam nadzieję
  10. ok, ok. to już milczę. ja po prostu wolę jednak myśleć, że poród pójdzie gładko, że wszystko ładnie się zgoi, że szybko wrócę do normalności, że będę miała pokarm, a jak zacznę ćwiczyć to on nie zniknie... wiadomo, życie zweryfikuje. Ale nie widzę sensu zamartwiania się o to wszystko już teraz.
  11. ciri Z tymi ćwiczeniami to bym nie przesadzała bo tak jak mówi żabolek - no trzeba poczekać az się zgoi wszystko - bedziemy umowmy sie porozrywane troche od srodka po drugie jak mowi kodomo trza bedzie na pokarm uwazac no jasne, zwlaszcza że każdy inaczej rozumie ostre ćwiczenia:P dla mnie ostro to jest w ogóle poćwiczenie nogą 10min dziennie.. poza tym moja koleżanka nie karmiła piersią. Z tą historią to mi chodziło raczej o to, że nawet jak się dużo przytyje to da się to zrzucić;) a widzę, że zrozumiałyście to jakbym namawiała do maratonu tydzień po porodzie:))
  12. Witam;) po pierwsze to gratuluję udanych wizyt i zdrowych pociech zabolek12385witam kobietki co do tych pomiarow dzieci to ja zaczynam sie cieszyc ze tu robia swoje i kobiecie tylko mowia czy jest ok czy nie. bo jakbym miala na kazdej wizycie sluchac ze np to jest za male a to za duze ale jest w normie to tez bym sie stresowala a tak to zyje sobie szczesliwa z mysla i tym co mowi lekarz ze wsyztsko jest ok. po co wiecej info dla kobiety. wazne ze fachowiec to wie. to ja mam tak samo ze swoją babeczką, ona mówi tylko, że wszytsko w porządku a ja się nawet nie dopytuję bo po co się stresować. W sumie to jedyne o co się pytam na każdej wizycie to czy widać płeć hehe Małgośka35 Przyznam, że i mi po poprzednich ciążach zostało pare ładnych kg. Ja najwięcej przytyłam w tej ciąży w pierwszych trzech miesiącach... identycznie jak i w tamtych. Teraz ważę UWAGA!!!!!!!............84kg! Czyli od wagi startowej mam już 12 kg na plusie. Na szczęście mam 178cm wzrostu więc jeszcze nie wyglądam jak wielka kula. Tylko zastanawiam się, kiedy przekroczę max wagę (+16,6) przewidziana dla moich parametrów. Pewnie na następnej wizycie- hihihihi Powiem Wam, że mam koleżankę, która w czasie ciązy przytyła ponad 25kg. Dziś z nią gadałam i mówi, że przy porodzie zeszło jej 13kg a resztę zrzuciła (zostało jej 4kg). Podobno najlepiej wziąć się ostro za ćwiczenia w pierwszych tygodniach po porodzie bo wtedy zmniejsza się macica i łatwiej to wszystko schodzi. justaz85 martwi mnie ta jego alergia, bo z roku na rok jest gorzej i wydaje mi się, że za późno miał ją stwierdzoną (od 2 lat) bo wcześniej jego lekarz twierdził, że to przeziębienia (bez gorączki) a jego dziadek miał astmę mi zdiagnozowali alergie na roztocza i pierz jak byłam mała, ale dopiero po tym jak trafiłam do szpitala. Też mówili, że mam przeziębienie więc mama mnie przykrywała pierzyną, żebym się wygrzała, a ja dostawałam ataku duszności. Współczuje mężowi, można się namęczyć, z pyłkami to jest chyba najgorzej. Może trzeba się ponownie wybrać do alergologa?
  13. justaz85wydaje mi się że tylko dwa pobrania, bez tego po godzinie (to dotyczy 50g) może to zależy od laboratorium, ja będę miała pobranie po 1h i po 2h. Na czczo mi już pobierali krew ostatnio w piątek więc od razu będę pić glukozę. 2h i powinno być po wszystkim
  14. july12glukozę mam 75g czyli dwie godziny siedzenia na dupie ale juz sobie obcykałam, ze pojadę do laboratorium, które jest najbliżej mnie, wypije co mam wypić i pojadę sobie do domku, i tam zalegnę na kanapie. A za dwie godzinki wrócę mi to babka z laboratorium mówiła ze najpierw pobierają krew na czczo, jak poziom cukru jest ok to podają glukozę i po godzinie masz drugie pobranie, a po 2h trzecie pobranie;) więc nie wiem czy Twój chytry plan nie legnie w gruzach;) poza tym lepiej tam siedzieć, bo jak zasłabniesz w domu to kto Ci pomoże?
  15. ooo ale sobie znalazłyście temat nie ma to jak kompleksy hehe July a masz 50 czy 75? Ja idę w piątek na 75g, na pewno będzie super
  16. Małgośka35 Dlatego tez sukienki zimą a latem spodnie:) to się ugotujesz z takim brzuchem tego lata może jakieś dłuższe, lniane sukienki chociaż?
  17. fajna sukieneczka mam podobną ale czarną a na lata chce jakieś jaśniejsze ale teraz się zawzięłam nic nie kupie póki mi zus pieniędzy nie da tak w ogóle to gdzie się podziewa reszta dziewczyn, które pisały tutaj z nami i już tego nie robią??? Bardzo proszę się odzywać!
  18. Justa dzięki za słowa otuchy;) dziś jest dzień wizytowy, więc czekamy na raporty co do tych szyjek, to mi babka badała ją tak dokładnie przez usg ale dopochwowe i jakoś specjalnie się nad tą szyjką nie rozwodziła, powiedziała tylko, że długa i zamknięta;) a takie badania 'ręczne' mam przy każdej wizycie. Więc widać do lekarz to inny zwyczaj. z tego co się orientuję to żeby dostać kasę za dziecko wystarczy się tylko dodatkowo ubezpieczyć na życie, w tych większych firmach pewnie macie to automatyczne. Wtedy za urodzenie dziecka rodzic dostaje 2-3tyś. Tyle, że to jest tak, że trzeba się ubezpieczyć na ileś tam miesięcy przed porodem. Czyli fajna opcja dla ludzi planujących dziecko. U mojego męża w pracy współpracują teraz z ubezpieczycielem, który wymaga 9miesięcznej karencji płacenia składek i nim się zorientowaliśmy, że jestem w ciąży to było za późno. a szkoda, bo to dużo kasy.
  19. dzowniłam do księgowej i ma się zorientować w temacie. ale szczerze mówiąc to tyle się już naczytałam o zusie, że tylko czekam na wezwanie, gdzie będę mogła się wytłumaczyć dlaczego w ogóle śmiałam zajść w ciążę (nieplanowaną) akurat w czasie gdy mam umowę o pracę na cały etat a nie na pół jak wcześniej (studiowałam dziennie) i w ogóle miałam czelność źle tę ciążę znosić. ręce opadają.
  20. najniższą krajową Ci dali? co za kraj. Powinni Ci dać średnią wypłaty z tych miesięcy, w których pracowałaś. Przynajmniej tak mówi moja księgowa... Ja też mam tak dziwnie, bo od października mam nową umowę o pracę z wyższą wypłatą, ale zatrudnia mnie ta sama osoba. Jak mi policzą średnia z całego roku to się zabiję przecież...;)
  21. ja jestem na zwolnieniu od polowy grudnia, tyle ze wczesniej płacił mi pracodawca, zus mnie przejal dopiero 2 lutego, wiec mam zwolnienie 2-28.02 i obecne 1.03-28.03 ;) tyle, że właśnie wyciągnełam list ze skrzynki głoszący, że moje papiery odsyłają do Kielc (czyli mojego wcześniejszego rejonu odprowadzenia składek oraz zameldowania) co jest dziwne, bo księgowa przesłała w lutym moje papiery i już jestem płatnikiem wrocławskim. Ten ZUS zasrany, kasy to dać nie chcą, ale nie zapłać im składki to Ci pewnie komornika na chatę naślą... A na obiad mam dziś placucha po węgiersku. Zachcianka mego męza
  22. Małgośka35 Nie śpię od 5:30! Ja nie śpię dziś od 4:30, ale tak to jest jak się zaśnie po 20 a mamę masz naprawdę super hehe ja bym z taką niewytrzymała raczej, za nerwowa jestem na takie akcje, zwłaszcza w moim domu. Mój dom to i mój smród, brud i ubóstwo, że tak powiem mpearlTak patrzę własnie na mój suwczek ciążowy i wierzyć mi się nie chce że to już 23 tydzień zaraz!!! czy Wam tez tak czas leci szybko? Nooooo. Czas teraz tak leci, że szok. Zaraz będziemy rodzić szara_kasiuleńka82W moim przypadku od wszystkich słyszałam że tak ładnie wyglądam w ciąży, co wskazuje na chłopca (dziewczynki podobno zabierają mamie urodę). Brzuszek też okrągły na chłopca, zachcianki na chłopca i co?? Po wizycie w poniedziałek okazuje się DZIEWCZYNKA. To tak jak i u mnie. Ja mam wciąż wcięcie w talii taki mam brzuchol wywalony do przodu a też dziewczynka:) zachcianek to, poza słodyczami, nie mam. Mąż ma większe. Podejrzewam, że jakby mu się zachciało kaszanki to też by zjeździł pół miasta jego mama się smieje, że tak się do siebie dobraliśmy, że nawet brzuchy mamy takie same A dziewczyny jesteście na L4, prawda? Długo czekałyście na tą pierwszą wypłatę z zusu? Bo ja jestem na L4 zusowskim od 2.02 i do tej pory kasy nie widać:[
  23. elus.dreptusja martwie sie tym ze mała nie jest jeszcze głowa do dołu Tomek juz od 4 miesiaca był a ona jeszcze nie . . a ja ni chce porodu posladkowego albo cesarki!! praktykuje sie jeszcze obracanie dziecka przed porodem?? do kiedy tak na prawde male ma czas na obrót?? Kiedy dziecko powinno ułożyć się główką w dół? Większość dzieci przyjmuje takie położenie (podłużne główkowe) między 32. a 36. tygodniem życia płodowego. Jeśli twojemu maleństwu nie spieszy się z tym, nie martw się na zapas. Niektóre dzieci trzymają w niepewności swoich rodziców i lekarzy aż do kilku, kilkunastu dni przed porodem. (tyle na ten temat mówi internet) więc nie ma się co martwić, teraz dzieciaczki mają jeszcze dużo miejsca więc ciągle zmieniają swoje miejsce;) bardzo proszę się nie martwić:) july12 Mam dokładnie to samo, jak zacznę się śmiac, to potem długo długo nie mogę wrócic do normalnego oddechu, zaczynam się podduszać, oddech mi świszczy, pojawia się kaszel, okropnie. A podobno śmiech to zdrowie Nooo ale chyba tylko podobno ja poza tym mam jeszcze ten nieszczęsny, zatkany nos, kupię nawilżacz i zobaczę czy to zadziała na duszności śmiechowe, mam nadzieję, że coś pomoże bo to się człowiek może wykończyć:( Koszulki znalazłyście naprawdę fajne. Ja nienawidzę koszul nocnych, ale na jakieś takie chyba się skuszę. Nie chcę szpitalnych bo szpital w ogóle mnie przeraża. W dzieciństwie się naszpitalowałam (ze wzgędu na właśnie te duszności) i chcę żeby moja piżamka pachniała domem a nie szpitalem, nawet jeśli miałabym je zmieniać 3 razy dziennie
  24. mamusie dbają to dzieciątka rosną niech sobie rosną, tylko ciekawe jakie kopniaki będą nam zasadzać jak już teraz cały brzuch podskakuje
  25. justaz85 ja właśnie wróciłam od lekarza nieszęsne zwapnienie na serduszku małego niestety jest, ale mam się nieprzejmować (łatwo powiedzieć - niestety ciężko mi o tym nie myśleć i na każdej wizycie i tak będę czekała, żeby znikło) podobno to nic groźnego ale "przewrażliwionej mamusi" to ciężko wytłumaczyć, bo chciałby żeby było wzystko idealnie - ja sama tak o sobie ;-)reszta okazuje się, że ok szyjka 33 mm, mały waży 770 g z tego, co tam wyczytałaś w necie to piszą, że ta plamka nie oznacza żadnej wady serca, a to przecież najważniejsze. Może taki urok Twojego brzdąca po prostu i wyrośnie z tego;) glowa do góry. Tak się bałaś, że Ci się szyjka skręca a tu wszytsko w porządku;) bardzo mnie to cieszy i dzidzisia chyba tez bo sobie rośnie jak na drożdżach zabolek12385 u mnie od piatku bylo fatalnie przelezalam caly piatek.sobote i niedziele. zagladalam do was ale sil nie mialam pisac. albo wymiotowalam albo spalam. tak mi slabo bylo ze nawet do lazienki ciezko dosc bylo. do tego juz od soboty jesc nie moglam.naszczescie dzis juz troche lepiej - albo moze tak mi sie zdaje bo wiem ze musze mloda odebrac. zdrówka więc Ci życzę, jaki poniedziałek taki cały tydzień, więc mam nadzieję, że maleństwa dadzą Ci trochę pożyć;) ja już od rana się nasprzątałam jak ta głupia więc na resztę dnia dołączam do grupy leżakującej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...