Kira89

Witam sie sobotnio zaraz się umyje i ubiorę, zrobię dla wszystkich śniadanko ( dzis jaglanka z brzoskwiniami i migdalami) a potem trzeba jechac na zakupy :P zobaczymy czy będzie tak ciepło jak zapowiadali. Jesli tak to popołudniu spacer a maly na rower dalej trenować miłego dnia :)

mamasitka bardzo się cieszę ze wszystko jest dobrze :) osienka ja używałam (i nadal używam bo czasem nos mi sie zatka) Prenalen katar. Jest to woda morska z dodatkami, które oczyszczają i nawilzaja nos :) i jest specjalnie przeznaczone dla kobiet w ciąży poza tym robiłam sobie 10 minutowe inhalacje z soli. Tez dawalo niezle efekty :)

Minka z jajami ;D

Witajcie :) obserwuje Was od rana ale jakos nie miałam weny aby pisac. Dzis mąż ma urodziny, wiec na obiad byl lekki krem z brokulow a po obiedzie zjedliśmy sernik na zimno z brzoskwiniami i biala czekolada który zrobiłam rano potem spacer do lasu :) a właściwie to ja spacerowalam a mąż próbował nauczyć Filipa jazdy na nowym rowerze który dostal od dziadka na zająca :) srednio na razie mu idzie ale pewnie jeszcze pare razy i będzie ok :) tym bardziej ze piekna pogoda ma sie utrzymać a jutro lecę na taniec brzucha dla ciężarnych, juz nie mogę się doczekać a przed nami zapewne jeszcze mily wieczór :)

Ja wyprawki dla siebie i maleństwa tez zbytnio nie mam, pare drobiazgow :P ale za to zrobiłam listę co powinnam spakować do szpitala :) wczoraj w sklepie widziałam tyle super ciuszków ale powstrzymalam sie przed kupnem bo nie przejrzałam jeszcze tych po synku :P za to dzis właśnie synka obkupilismy ale z nim zakupy to masakra XD

moja mała raz się wierci niesamowicie, czasem wcale albo łagodnie. Jednak to chyba normalne, każdy czasem ma więcej energii a czasem mniej :) myślę, że to też kwestia obserwacji zachowań dziecka. Zauważyłam, ze najbardziej aktywna jest wieczorem. W ciągu dnia też, ale mniej. Jeśli nie widać zbytnich odchyleń od zachowań maluszka to raczej nie ma się czym martwić :)

Na pewno nie zapomnę :) będę czekać cierpliwie na dobre wieści

nala już od jutra ma się ocieplać, a w weekend ma być ok. 20 stopni, w końcu przyjdzie wyż i będziesz mogła się lenić na balkoniku mamasitka ja też mam wizytę w poniedziałek :) idę z samego rana :P będę trzymać kciuki :) badania już za mną, ale wyniki dowiem się dopiero w poniedziałek na wizycie. Jak wróciłam do domku to zjadałam śniadanko, posprzątałam troszkę i teraz leżę i się obijam :) w sumie czasem nawet to przyjemne :) dziś już mnie tak łydki nie bolą jak wczoraj, chyba w końcu całkiem przestaną boleć :)

Witajcie dziewczyny :) Kochane trzymam kciuki, aby juz szyjki nic się nie skrocily. Będzie dobrze, musi być :) Ja zaraz wstaje, odstawiam synka do przedszkola i lecę na badania :) a wizyta w przyszłym tygodniu :)

Witajcie :) Powiem szczerze, że te święta mnie zmęczyły :/ i to nie przez obżarstwo... choć trochę sobie podjadłam, ale starałam się mimo wszystko zachować umiar ;) zmęczyło mnie to jeżdżenie. Zaczęliśmy od Wielkiej Soboty... odwiedziny babci i mojego taty, w Wielkanoc rodzice męża, a w poniedziałek druga babcia i moja mama. Przydałby się jeszcze jeden dzień, gdzie moglibyśmy spędzić go razem w domku... a dziś od rana bolą mnie łydki. Tak jakbym miała cały czas skurcze :/ póki siedze jest ok, ale jak wstanę to boli zanim to rozchodzę. Masakra... wybaczcie, ze tak marudzę, ale muszę się gdzies wygadać, bo zwariuję...

Ja również życzę Wam zdrowych, spokojnych, radosnych i pelnych miłości swiat spędzonych w rodzinnym gronie :) oby uśmiech nigdy Was nie opuszczał :)

A mnie wyszlo, ze dziewczynka i sie zgadza Witajcie dziewczyny :) ja juz na nogach. W nocy jak sie obudziłam to przez chyba godzinę nie mogłam spać, a mala strasznie szalala. Teraz tez jak sie obudziłam to boks pierwsza klasa :P

izabelap podziwiam, że aż tyle zrobiłaś :) ja upiekłam dziś mały chlebek do święconki i posprzątałam kuchnię :) potem okazało się, ze mąż będzie w pracy do 12, więc ok. 11 sobie poćwiczyłam, a potem zrobiłam obiadek. Poszliśmy do spowiedzi, a po powrocie pomógł mi w dalszym sprzątaniu :) czuję się zmęczona, ale całkiem zadowolona. Do święconki właściwie już wszystko mamy. Rano tylko jajka ugotować dziewczyny będe trzymać kciuki za wytrwałość na diecie cukrzycowej :* ja na razie jeszcze nic nie wiem, ale mój lekarz jest pewny, że cukrzyca u mnie raczej się nie pojawi. Oby tak było. W każdym razie dacie radę na pewno. W końcu czego nie robi się dla naszych maleństw

osienka dla nas tym bardziej dobra, bo zawiera żelazo. A tak poza tym pokrzywa ma działanie bakterio i wirusobójcze, rozrzedza też flegmę zalegająca w górnych drogach oddechowych. Ja przez pewien czas piłam sok z pokrzywy. Udało mi się go dorwać. Smaczny nie jest (herbatka ma dobry smak), ale ma lepsze działanie niż herbatka :) ja dzisiaj mam totalny kryzys. Chciałam włączyć zmywarkę, bo jest pełna. Wyświetliło mi się, że nie ma soli. Chciałam dosypać, ale nie mogłam odkręcić tej wielkiej nakręty, gdzie jest miejsce na sól. Strasznie się poryczałam, bo znowu zostawili mi niezły bajzel w domu. Mam wrażenie, ze ja jestem tylko od gotowania, prania i sprzątania. Czuje się jak stara ciotka...

osienka ja sobie pije herbatę z pokrzywy tak 3 razy w tyg do śniadania :)

Właśnie wróciłam z zakupów :) masakra, u nas tak sypie śnieg, ze dookoła zrobilo sie bialo... Na ulicach i chodnikach zrobilo sie bloto, jest slisko i szlam pomalu aby się nie wywalić z tymi siatami :-/

A tak to witam czwartkowo :) dzisiaj tez szaro i zimo, ale tak nie wieje i póki co nie pada wiec zaraz ruszam po chlebek i wedlinki, aby nie kupować wszystkiego na ostatnia chwile :) a jak wrócę to sobie poćwiczę

Martka_nad my braliśmy ślub prawie 3 lata temu i razem z tym byly chrzciny. Nie interesowało nas czy innym sie to podoba czy nie. Synek miał wtedy 3 latka wiec dla nas to byl podwójnie piękny dzień i tylko to się liczylo :) naprawde mam mile wspomnienia a tez nie słyszałam aby ktos miał pretensje o imprezę 2 w 1. Sadze ze możecie smialo to polaczyc a poza tym piękne rzeczy robisz :)

nala mocno trzymam kciuki. Na pewno wszystko będzie dobrze :)

eses zazdroszczę energii, bo mnie coś dzisiaj opuściła :P ale jakoś zebrałam się w sobie i zajęłam tym co trzeba :) zrobiłam masło orzechowe, pozmywałam, pozamiatałam podłogi. Teraz czeka mnie jeszcze powieszenie prania :) mam nadzieję, że starczy mi jeszcze energii, aby zrobić porządki w szafie, która bardzo mnie denerwuje, ale zabieram się za nią nie powiem jak długo :P a jak starczy czasu to dokończę malowanie wzorków na pisankach. Ładnie musi być na święta ;) u mnie dziś przerwa w ćwiczeniach, ale jutro i w piątek nie odpuszczę

mussli niestety tak. W Poznaniu pada, jest zimno i wieje, choć zdecydowanie mniej niż wczoraj.

Witajcie :) moja nocka też była cięzka. Najpierw nie mogłam zasnąć, bo mała strasznie się kręciła. Poza tym nie mogłam się ułożyć na lewym boku i dopiero na prawym zasnęłam. Ale budziłam się, było mi gorąco i miałam dziwne sny :/ A poza tym ta wichura w nocy... to była masakra... avel90 bardzo współczuje. Wczoraj to już były prawdziwe anomalie... Katarzyna_Honorata ja na specjalne zajęcia nie chodzę, ale mam zakupiony program do ćwiczeń dla kobiet w ciąży i muszę przyznać, ze nie jest zbyt obciążający. A super wzmocniłam sobie plecy i nogi. Muszę przyznać, ze nawet dzięki temu udaje mi się utrzymać w miarę prostą pozycję :) myślę, ze takie zajęcia są dostosowane, a poza tym jak będziesz musiała odsapnąć to nikt na pewno Ci tego nie zabroni :) zawsze jest mowa, aby robić wszystko na miarę swoich sił. A ćwiczyć naprawdę warto :) ja od 10 kwietnia idę na taniec brzucha dla ciężarnych :)

hey-love może jakas potrawka z soczewicy w sosie pomidorowym z ryżem? :)

Co do aptek to tania jest także apteka-melisa.pl

Katarzyna_Honorata my bardzo długo korzystaliśmy z tego przewijają, wydaje mi sie ze nawę ponad rok, ale z czasem trzeba bylo uważać bo jak dziecko robi sie ruchliwe to jest masakra :P ale ja sobie najpierw wszystko szykowalam, potem szybkie przewijanie i juz :)