-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez MaĆka
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10
-
Całkiem możliwe, że tak będzie. Na razie zachowuje spokój. Równowaga w przyrodzie musi być zachowana Mój się martwi. Ja nie mogę
-
Mam dziś badanie to pewnie stąd ten pozytywny tok myślowy. Może to zabrzmieć trochę niedojrzale ale ja się nie martwię ani ciążą ani tym co będzie potem. Wiem, że będzie dobrze
-
Witam mamusie! Zamartwianie się jest niezdrowe. Trzeba myśleć pozytywnie :)
-
Justaz ja "uzgodniłam" z Juniorem, że do 4 miesiąca się nie rozpycha za bardzo. Mama musi się w spodnie dopiąć i już Narazie spodnie lecą mi z tyłka. Ale już się zastanawiam jak mi mama ma przerobić moje ulubione jeansy żebym w nie się wcisnęła i żeby Juniorowi było nie za ciasno. Jego wygoda najważniejsza :)
-
ciriMaĆkaPewnie nie zejdzie. Do tej pory nie zlazło :x Co do chęci posiadania .. to akurat dziecko samo sobie termin wybrało. ale z ciebie pesymistka. Zejdzie zejdzie. :-) ty sie ciesz ze wybrało bo ja to ciagle z tym moim gadam zeby znowu nie przelozyło... Bo chyba na nastepne proby nie mam samozaparcia Nie pesymistka tylko realistka :] Nic się nie martw żadnego przekładania już nie będzie. Urodzi się śliczne zdrowe maleństwo :)
-
Pewnie nie zejdzie. Do tej pory nie zlazło :x Co do chęci posiadania .. to akurat dziecko samo sobie termin wybrało.
-
Ciri aleś mnie pocieszyła :-/
-
Nie wiem jak Wam ale mi ciągle powtarzają, żebym jadła. No ale ile można jeść? Ja jem tylko śniadanie i obiad. Na kolacje już nie mam miejsca bo pije strasznie dużo wody. A i tak martwię się tym, że do końca ciąży bedę wyglądać jak wieloryb. Nigdy nie należałam do szczypiorków. A tu jeszcze dojdzie dzidzia i wody płodowe i pewnie przytyje kilka kg.. Jak o tym pomyśle to chce mi się po prostu wyć do księżyca
-
July każdej kobiecie pomaga coś innego. Jednym kubek ciepłego mleka rano, innym picie wody niegazowanej (osobiście jej nie lubię i pije gazowaną), zjedzenie czegoś przed wstaniem z rana może jakiegoś herbatniczka. Musisz przetestować wszystko na sobie i zobaczyć co na Ciebie najlepiej podziała :) Mój mi mówił, ze zboża działają cuda.. pewnie miał na myśli batoniki zbożowe czy coś w ten deseń.
-
Dentysta.. bardzo miły człowiek. Tylko czemu plomby mi wypadają z zębów? Do którego bym nie poszła to zawsze kończy się tak samo. Niezależnie czy to NFZ czy prywatnie. Mdłości brak Wczoraj mnie z kakaem poniosło :x
-
Wygoglowałam, że można brać apap i leki na bazie paracetamolu. Ale najlepiej jest poradzić się farmaceuty.
-
Jak patrzyłam na bratową to do końca nie jestem przekonana czy te ruchy to faktycznie coś wspaniałego. Junior dawał jej nieźle popalić. Okładał ją z każdej możliwej strony. Za to teraz to aniołek :)
-
Ryczałam przez ostatni tydzień po kilka razy dziennie. W poduszkę, albo do słuchawki mamie. Więc ta radość jest stanem odmiennym :) Ja to już sobie wyobrażam jak trzymam moje maleństwo na rękach, jak pokazuje Lubemu jak ma się nim zajmować.. Nie mogę się już doczekać środowego badania :]
-
Własnie spłynęła na mnie fala radości i szczęścia Mam wrażenie, że unoszę się nad ziemią.. Nawet zimno nie jest aż tak bardzo odczuwalne
-
Ciri mi jest dla odmiany zimno. I ciagle chce mi się pić.
-
Witaj ciri w naszych skromnych progach Opiłam się kakaa :roll: i teraz mnie mdli. Paradoksalnie mdli mnie jeszcze bardziej kiedy o tym myślę.
-
Jeśli miałabym zostawić mój skarb z obcą kobietą to wybrałabym panią z referencjami oraz wykształceniem medycznym.. pielęgniarkę albo połóżną. Ewentualnie taką która pracowała w żłobku.
-
Witam mamusie! Ja na szczęście mam problem z głowy bo od dawna obiecywałam sobie, że już nie bedę masakrować włosów farbą. I teraz mam zamiar wytrzymać :) Mama i kilka koleżanek wspominały, że to może szkodzić dziecku (ciekawe ile w tym prawdy). Mój urlop macierzyński potrwa aż do października.. W planach mam studia. W trybie zaocznym. Dzidzia w tym czasie zostanie z tatusiem. Co do pracy to dziś mam "rozmowę kwalfikacyjną" ze znajomym. Może mnie przyjmie na 3 miesiące. Każda złotówka teraz się liczy.
-
Lepiej żeby tatusiowi dziecka nic się nie stało. On mi się przyda już niedługo ;) Nie denerwuje się niczym, jestem spokojna na tyle na ile się da. Ojciec jest taki a nie inny i ja już nic na to nie poradzę. Szczególnie, że kiedyś przy wymianie zdań powiedziałam mu co dokładnie i myślę i o co mam do niego żal.. Największym punktem zapalnym nie będzie ciąża tylko to kim jest ojciec mojego dziecka. Nie przepadają za sobą. W zasadzie to ojciec bardziej nie lubi Tomka niż Tomasz ojca.. Jestem dobrej myśli i liczę na to, że uda mi się zamieszkać na "swoim" mimo, że wynajętym
-
Mama wie. Ojciec nie. Jeszcze nie... Powiemy mu jak tylko mama przyjedzie do PL- jakoś przed świętami. Mamuśka ma obawy, że ojczulek wpadnie w szał i będzie chciał mnie z domu wyrzucić. A tak ona wkroczy do akcji i sprowadzi go do pionu.
-
zabolek zazdroszczę mi nie dali pospać. Ojciec rano wpadł i zaczął drzeć kopare że mam wstawać i co ja sobie wyobrażam. A jutro znowu mam zapierdziel w domu. Dobrze, że nie muszę węgla z piwnicy przynosić
-
july12 mam tak samo, mogliby mnie prosić, błagać i dopłacać a na amory odpowiem nie eee ;) szara_kasiuleńka82 Gratuluje!
-
Ja nie mam żadnych zachcianek. No raz mi się pierogów chciało. Ale nie wydaje mi się, żeby to była jakaś zachcianka. O jogurtach mogę pomarzyć. Już mi nie smakują tak samo jak zielona herbata.
-
Zależy jak często będziesz mieć te zachcianki i w jakich porach :)
-
On wcale nie taki biedny jakiego udaje Ma swój własny fotel z podusia i kocykiem- a miał trafić do mojej koleżanki na wieś jako pies przy budzie.. Tylko ostatnio upodobał sobie spanie na moich prywatnych nogach
- Poprzednia
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- Dalej
-
Strona 9 z 10