Skocz do zawartości
Forum

MaĆka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MaĆka

  1. Ja właśnie wróciłam z moim Cerberkiem ze spacerku. Wcześniej byłam na zakupach. Dwie siaty zatachałam do domu wiem, że tak nie powinnam ale nie mam tendencji wychodzenia 2 razy na zakupy szczególnie, że wszystkie robię u siebie na ulicy Kupiłam sobie sok z pomarańczy i jestem przeszczęśliwa :) Co do rozstępów. To mam ich kilka takich wyblakłych. A to wszystko przez przed ciążową utratę wagi. Smarowałam się Ziajką dla mam i praktycznie na brzuchu ich nie widać. Z piersi zniknęły całkowicie.
  2. Uciekam. Dobranoc :) Całuje :*
  3. Postawa postawą ale jest mi bardzo przykro w głębi serca..
  4. Te poduszki faktycznie takie dobre są? Moim skromnym to powinni produkować takie łóżka z dziurą na brzuch dla kobiet ciężarnych kochających spać na brzuchu Spanie na boku mnie nie kręci.
  5. Lece się myć. Niedługo wracam ;)
  6. Z tego miejsca chciałabym serdecznie podziękować Dawcy Spermy. Junior to najlepszy prezent jaki od niego dostałam :) Normalnie nie mogę się napatrzeć. Kurcze aż mi się łezka w oku zakręciła.
  7. Jak obróciłam zdjęcie to mi się gorzej patrzy.. ale już mam wyobrażenie jak ma schowane rączki i nóżki. To takie skomplikowane Jakby zdjęcie nie było robione to ja i tak będę patrzeć tak jak mi wygodnie ;)
  8. Eluś mnie ta "przyjemność" dowcipnego ominęła. Ja generalnie mam z nim problem bo zaraz mi się sikać chce. I się modle o to żeby jak najkrócej to trwało. Ostatnio było dowcipne to dziś się ulitował nade mną :) Hmm czyli mówisz, że ja źle dziecię oglądałam ... Idę po zdjęcie może mi się obraz rozjaśni ;) July nawet jak będzie faktycznie brzydkie to i tak będzie najpiękniejsze
  9. July Twoje dziecię to przynajmniej jakieś fotogeniczne. Moja paskuda najpierw się wierciła i nie dala uchwycić. Lekarz mnie maglował tym usg po brzuchu dobre 15 min. A jak już się zatrzymało to zwinęło się jak tatuś w kuleczkę i poszło spać. I jak tu go nie kochać
  10. Trochę słabo widać ale to już wina mojego telefonu. Brat mi zrobił takie duuże zdjęcie to sobie chyba na ścianę powieszę w antyramie :)
  11. Rogale są do jedzenia a nie do spania na nich Pospałam sobie godzinkę i wstałam szczęśliwia.
  12. Ciri nawet nie wiesz jak bardzo mi ulżyło. Na początku się wystraszyłam bo Junior wcale się nie ruszał ale jak usłyszałam, że serduszko bije to od razu lżej na sercu. A potem zaczął tańcować i zmieniać pozycje :) Najbardziej mnie boli fakt, że spać na brzuchu nie mogę bo mnie gniecie. Mowie o tym lekarzowi a on do mnie, że na brzuchu to najlepiej spać jak się człowiek nawali. Dzisiaj się uśmiałam na tej wizycie jak nigdy.
  13. Wróciłam Wysiedziałam się tam jak durna. Przyjął mnie dopiero po ponad godzinie. Mam nawet zdjęcie :) Ale Junior tak się kręcił, że prawie nic nie widać. Widziałam nosek i oczka. Nos ma po tacie co do oczu nie jestem pewna ;) Moje maleństwo jest zdrowe, ma trochę ponad 6 cm długości, serduszko mu bije jak szalone. A teraz opowieść spod bieguna. Od początku ciąży schudłam 5,5 kg :x
  14. Aaaaaa nie mogę się dodzwonić do mojej poradni! Sytuacja opanowana. Doktora jeszcze nie ma. Mam przyjść za godzinę. Ale ulga :]
  15. Hej dziewczyny. Czy to możliwe, żebym czuła już delikatne ruchy dziecka? Wczoraj jak leżałam sobie na boku to wydawało mi się że coś mnie delikatnie łaskocze z lewej strony. I tak się właśnie zastanawiam czy to mój Junior czy omamy..
  16. Wróciłam Ale skoro nikogo nie ma to znikam.
  17. Ciasto mi nie wyszło, czuje się koszmarnie, mam całą stertę naczyń do umycia.. Zbieram się. Zrobię co mam zrobić i kładę się. Może uda mi się opanować natłok myśli i zasnę. Miłego wieczorku i dobranoc :)
  18. Jak ja to zwykle mawiam : "Nie moje dziecko, nie mój problem". Moje dziecię będzie grzeczne i nie będzie wstawać szybciej niż o 9
  19. Jak trafi mi się takie dziecko jak mój bratanek to cała organizacja może odejść w zapomnienie. Dziecko kochane- ale tylko na spacerach. W domu non stop chce być na rękach, śpi z nimi w łóżku o łóżeczku mowy nie ma. Jak śpi to ktoś musi koło niego leżeć inaczej włącza mu się syrena alarmowa.. Terrorysta im rośnie :/
  20. Ciri wcisnęłam w siebie suchą kromkę chleba i kubek inki. Bilans dnia: dwie mandarynki, kilka truskawek z ciasta, kwas foliowy, sucha kromka i inka. Aaa i kilka łyków wody mineralnej. Gdybym wiedział co tak naprawdę chce w życiu robić to właśnie teraz kończyłabym licencjat przynajmniej na jednym kierunku.. A ja nie mam pomysłu. No i zniechęcił mnie fakt, że 2 razy pod rząd nie dostałam się na psychologie. Teraz to mi się zacznie dopiero kombinowania. Studia, dziecko..
  21. kodomo Z drugiej strony kierunek średnio mnie interesował i jak mi się uda to pójdę na położnictwo lub ratownictwo medyczne. Ratownictwo medyczne odradzam. Naprawdę. Też o tym myślałam, ale mówię Ci to nie jest zawód dla kobiety. Wiem jak to wygląda od środka-dawca spermy jest rm. Kobiet praktycznie nie przyjmują. No chyba, że masz znajomości. Jeśli jednak się uprzesz i będziesz za wszelką cene chciała być ratownikiem to polecam Wyższą Szkołę Zawodową w Nysie. Osobiście się zastanawiam nad położnictwem lub pielęgniarstwem. Ale w żadne kontrakty się wrobić nie dam. Mimo, że pieniędzy więcej to ani urlopu ani na L4 nie pójdziesz.
  22. Jestem głodna.. ale z tych nerwów nie moge nawet herbaty przęłknąć
×
×
  • Dodaj nową pozycję...