Skocz do zawartości
Forum

Moni@

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Moni@

  1. Moni@

    Wrzesień 2012

    To ciekawe dziewczyny bo moje maluchy jeszcze na 120ml, fakt, wczesniaki no ale skończyli dwa miesiące i wagowo też jest niezle, wiec ja te dane biorę z przymrużeniem oka - każde dziecko jest i inne i nie zawsze będzie pod linijke z tą ilością mleka Dla Kuby czasem robie ze 150ml wody ale częściej jeszcze 120, może i wypije więcej ale potem się męczy i w końcu ulewa, więc co za sens a Majka to w ogole dobrze jak 100 wypije....a przybierają pięknie i już podwoili masę urodzeniowa Idę kimac, dobrej nocki mamuski!
  2. Moni@

    Wrzesień 2012

    OtkaTYLKO Kubuś ma USG, Maja nie ?Jeżeli poradzisz sobie z 2 w autobusie to śmigaj Tylko Kuba, chyba dlatego że przez połowę ciazy był w brzuchu w ułożeniu posladkowym, no i jest wczesniakiem, bardzo szybko dostałam list z wizytami dla niego... Jula i Sarka nigdy.nie mialy bioderek badanych - tylko ręcznie przez lekarza przy wypisie do domu A autobusem daje radę, tylko muszę trafić żeby w środku nie było żadnej mamy z wozkiem bo koj zajmuje całą przestrzeń przeznaczoną na wózki (wchodzą dwa pojedyncze) Czasem czekam na kolejny autobus ale tak przed południem tłumów nie ma i jest ok, a maluchy zawsze śpią na spacerze i w autobusie też Dzisiaj jednak nie pojechałam bo się rozpadalo, może jutro się uda Dziewczyny co sadzicie o tej książce 'Język niemowląt'? Czytała któraś?
  3. Moni@

    Wrzesień 2012

    ja dostalam w prezencie express do kawy Nescafe Dolce Gusto...i stoi i zbiera kurz w kuchni...wypilam raz ze znajoma caffe latte, fakt pyszna byla...smakowala tak samo jak ta ze Starbucks ale samej sobie nie chce mi sie robic, zreszta nie umiem tak dobrej jak robila kolezanka chyba wybiore sie dzis na miasto, to raptem 15-20min autobusem w jedna strone...juz mam dosc siedzenia w domu we wtorek smigam z malym na usg bioderek, a w listopadzie wizyta z pediatra...
  4. Moni@

    Wrzesień 2012

    A mi Majka znowu obsikala łóżko przy zmianie pieluchy...spioszki też więc przebieralam ją o 5 nad ranem....otworzylam pieluszke i czekałam aż siknie bo zawsze tak robi, csekam...ona nic, to biorę się za zmianę i wtedy zaczęła siusiac, zlosliwiec maly zacznę mate podkladac w końcu... Otka wypij pyszna kawę i nie daj się złemu nastrojowi...
  5. Moni@

    Wrzesień 2012

    Justi kłania się zadowolona posiadaczka równiez babyjoggera Zapodaj foto dzieciaczkow w nowym wozeczku :)) Ciekawe jak tam nasza anusia ogarnia wszystko...mam nadzieję że daje radę, daj znać Ania co tam u was
  6. Moni@

    Wrzesień 2012

    siedze na kanapie, jedna noga kolysze Kube w koszu mojzeszowym, druga Majke w lezaczku, laptop na kolanach a w glowie mysl, ze fajnie by bylo sie co najmniej rozdwoic...a najlepiej podzielic na trzy jedna Moni@ by sprzatala, druga gotowala a trzecia zajmowala dziecmi...bo w tej chwili jedna Moni@ glownie zajmuje sie dziecmi, czasem posprzata, czasem nagotuje...normalnie Kuba od wczoraj strasznie dokazuje, niespokojny jest, wierci sie, zasnie na 15 minut, budzi sie i kweka...Majeczka troche lepiej, przynajmniej pospi, no ale z Kuba na reku podlogi nie zmyje :What: navacho dobrze, ze chociaz nie jestem sama...ja wiecznie w biegu nagle uziemiona w domu, kazde wyjscie to wielka wyprawa, dwa razy sie zastanowie zanim gdzies sie wybiore...na glupia kawe do znajomej musze sie umawiac i planowac, zreszta na razie takie wyjscie dopiero w planach zabolek dzieki ja mam o tyle dobrze, ze nie musze dziewczyn rano prowadzic, bo robi to maz no ale po poludniu, tak jak piszesz, pada, wieje czy sniezy, trza isc, co zrobic... otka jak to czemu? juz to widze - ty z dwojka dzieciaczkow pod pacha i czytasz instrukcje obslugi - zolte karteczki porozwieszane na scianach, lodowce...wszedzie ale jak chcesz sie przyuczyc to ja zapraszam - bedziesz miala darmowe szkolenie...tylko nie gwarantuje czy nie wrocisz do domu z siwymi wlosami po wizycie u nas kamilka to moj Kubula wlasnie ostatnio by tylko na rekach siedzial...i to czasem steka i niedobrze, juz czasem nie mam pomyslu co z nim robic dobra spadam, bo wlasnie podlaczylam ich do butelek, to chociaz podloge zmyje, do tej pory udalo mi sie tylko odkurzyc i zmyc czesc naczyn...
  7. Moni@

    Wrzesień 2012

    Otkanoo ja bym ci pomogła tylko na ścianach musiałabyś instrukcję obsługi porozwieszać padne chyba
  8. Moni@

    Wrzesień 2012

    OtkaMoniA to zaproś mamę ty pójdziesz w kimę a babcia zajmie się bliźniakami lipa...sie wyspie jak dzieci dorosna mama zajeta, juz sobie dzien zaplanowala i do mnie nie wpadnie, jutro tez nie...buuuu zostalam sama...to najbardziej wkurza w Londku, nawet znajomych nie mam blisko, a autem jeszcze nie jezdze sama z maluchami wiec jestem uziemiona
  9. Moni@

    Wrzesień 2012

    Witam... Zabolek dobrze ze sie odnalazlas:) twoje chłopaki to zuchy, a tych przespanych nocek zazdroszczę....ehhh Nie zazdroszcze za to wizyty teściów...normalnie masakra z tego co piszesz...no ale ważne że już po wszystkim i wracacie do normalności:)) Ja tam nie mam takiego problemu...Afryka dalekoooo Mam nadzieję że siostra już czuje sie dobrze? Cin cieszę się że Liam tak pięknie zniósł zabieg...pewnie nieźle się denerwowalas... Delf i co zrobisz z tym lekarzem, pójdziesz prywatnie? To jakieś nieporozumienie tak długo czekać, brak słów... Anja łączę się w bólu po ciezkiej nocce...oby najmniej takich U mnie tez noc średnia, w oczy jakby mi ktoś piasku nasypal...może namówie mamę żeby wpadła, bo dawno nie odsypialam w dzień, a przyda się...
  10. Moni@

    Wrzesień 2012

    OtkaCin z Liamka to kawał faceta już jest :) Moni@ a da zachować się zimną krew? ja to by, spanikowała albo siadła i płakała z nimi :d otka latwo nie jest, ale czy ja mam inne wyjscie?? poziom stresu u mnie siega zenitu...ale z dnia na dzien jest troszke lepiej, maluchy rosna, udaje mi sie coraz wiecej ogarnac, choc do normalnosci to jeszcze dalekoooo wczoraj bylam w markecie na malych zakupach, wyszlam ze sklepu, przystanelam zeby napic sie soku...obok mnie zatrzymala sie kobita z podwojnym wozkiem, w srodku widze kocyk rozowy i niebieski...zagadalam wiec:) tez rodzila w tym samym szpitalu co ja...podeszlysmy pare krokow a tam trzecia kobitka idzie z podwojnym wozkiem - tez na rozowo i niebiesko w srodku:)) i tez z tego samego szpitala:) stanelysmy, zeby troche pogadac...zajmujac wiekszosc chodnika, ludzie sie za nami ogladali, pomysleli pewnie ze jakis zjazd blizniaczy
  11. Moni@

    Wrzesień 2012

    Delf no dokładnie:) Już się nauczyłam że jak płaczą oboje to przede wszystkim muszę zachować spokój i zimną krew:) Najpierw ogarniam istote wydajaca glosniejsze dźwięki, potem ta drugą, no niestety z dwójką naraz inaczej nie poradzisz... Cin waga Liama super...tym bardziej że na samym cycusiu jest
  12. Moni@

    Wrzesień 2012

    Ej kobitki a gdzie wy się dziś podziewacie? W Londku pogoda się popsuła, pada i jest zimno...a ja deszcz czy nie deszcz muszę odbierać dziewczyny i chodzę pieszo bo boję się sama z blizniakami jeździć autem...pewnie się zdecyduje dopiero jak już będą siedzieć i ładnie główki trzymać Piszcie mamuski co tam u was
  13. Moni@

    Wrzesień 2012

    delfi ja sie ciesze i z tych 5 tygodni...zawsze to cos...najfajniejsza w karmieniu jest ta bliskosc, kiedy maluch sie calym cialkiem do mamusi tuli...hmmmm no i oczywiscie te przeciwciala...ochrona i wszystko to czego maluch potrzebuje:))
  14. Moni@

    Wrzesień 2012

    gabi tulam mocno! kochana my babki to mamy prze..ane z tym gotowaniem, sprzataniem, prasowaniem, ogolnie ogarnianiem wszystkiego!!! faceci duzo wymagaja ale od siebie dawac to juz niekoniecznie...o wszystko trzeba prosic nie przejmuj sie kochana, jesli cie to pocieszy to nie jestes sama:)) Kuba od piatej rano probowal zrobic kupacza, stekal i jekal, w koncu jakies pol godziny temu mu sie udalo...ofkors musialam jajki myc w zlewie bo nie szlo tego wyczyscic... ale za to poslal mi dzisiaj taki usmiech piekny i swiadomy ze malo sie nie rozkleilam... dziewczyny ja nadal z przyzwyczajenia wchodze na 9 miesiecy, ciaza nie moge sie przestawic ze my juz tutaj...:)))
  15. Moni@

    Wrzesień 2012

    Ja już nie wiem dziewczyny jak to jest z tym pokarmem...ja w piatym tygodniu karmienia też odciagalam tylko najwyżej setkę z obu piersi...jadlam i pilam dużo, więc pokarm powinien być tak? A było tyle co kot naplakal...a przeciez przystawialam oboje więc laktacja powinna była się rozkręcić jak nic...e tam ja i tak wiem że jestem jakas inna, qrcze delf parę dni po cc takie ilości ściągała...więc reguły nie ma Anja ja kochana ci z mlekiem nie pomogę bo tu mamy inne mleka zupełnie...ale może tak jak Gabi radzi zmien na mm tej samej firmy ale nie HA Kuba dwa razy dzisiaj w dzień zjadł po 150ml mm, normalnie po kim on ma taki spuscik
  16. Moni@

    Wrzesień 2012

    hej laski moje brzdace maja dzisiaj dwa miesiace!!! czas leci jak szalony... ja w nocy dostalam pierwsza @ niefajnie, bo do lekarza po tabsy lub plastry ide jutro wieczorem, wiec zeby zaczac cokolwiek brac bede musiala czekac do nastepnej @, no nic..poczeka sie:) w Londynie piekna sloneczna pogoda...co prawda zimno, ale wazne, ze niebo widac i nie pada
  17. Moni@

    Wrzesień 2012

    gabi to prawda ze z chlopakami zupelnie inaczej u mnie jak sie trafi kupa to od razu myje mu dupke w zlewie bo cale jojki obkupane sa nie idzie tego chusteczkami wyczyscic...a te kupy juz wszystkie takie duze ze bokiem pieluchy wychodza... podeslij tego bigosiku...uwielbiam po prostu, mniam! ostatnio siostra podeslala mi taki trzydniowy bigos (znaczy gotowala go trzyni ) matko to byl smak..z grzybami, mnostwo mieska i kielbasy...hmmmm slinka mi pociekla dobra zmykam cos przygotowac do zjedzenia i smigamy do parku, do pozniej!!!
  18. Moni@

    Wrzesień 2012

    no i przeniesli nas a wrzesniowki 2011 tez przeniesli...wiec bedziemy tu rok, a potem dalej na Maluchy... :)) co do chusteczek to ja na razie koncze pudlo Johnson's (rozowe), w sumie moga byc, pasuja mi tez jeszcze zielone z Lidla i zielone i biale Pampersa co do Huggies to przylaczam sie do opinii kamilki - straszne sa, jeszcze nie udalo mi sie wyciagnac chusteczki zeby sie nie urwala no i slabo nawilzone sa w koncu troche lepsza nocka...nawet czuje sie w miare wyspana:) pogoda piekna wiec zabiore dziewczynki do parku, przy okazji bedzie super spacer milego dnia mamuski
  19. Moni@

    Wrzesień 2012

    my jedziemy na Pampers Baby-Dry i Huggies, wszystkie pieluchy na razie nie kupne tylko z prezentow...mamy w tej chwili rozmiar 2 i 3, dla Kuby od dwoch dni nakladam tylko rozmiar 3, reszte 2 zuzyje dla Majeczki reszte rozmiaru 1 oddalam dla Sarki, uzywa ich dla misiow i lalek:))) zdecydowanie preferuje Pampers baby-dry, jak dla mnie najlepsze!
  20. Moni@

    Wrzesień 2012

    generalnie jest tak, ze ja nie lece do nich na kazde ich stekniecie...dzieci tez musza jakos ta energie z siebie wyrzucic, jak sobie troche postekaja czy poplacza to im nie zaszkodzi trzeba tylko wiedziec kiedy reagowac - czyli kiedy ten placz oznacza juz cos innego, wtedy wkraczam do akcji u mnie zostawienie malucha zeby sobie troche pomarudzil jest utrudnione - bo to drugie od razu sie wybudza i wez tu bardz madry...przeciez nie wyniose dziecia do drugiego pokoju...ehhh
  21. Moni@

    Wrzesień 2012

    alfa gratuluje 17 tygodnia...kochana polmetek za pasem!!! za trzy tygodnie dowiesz sie co migotek ma posrodku
  22. Moni@

    Wrzesień 2012

    gabiplaza4Moni@Nie no ja się chyba przekrece któregoś razu po prostu...Majka jak zjadła o 22 to jeszcze nie śpi, prezy się, płacze, zasnie ze smoczkiem na 5minut, jak jej wypadnie to się budzi i w bek...już nie mam siły i nerwów na brzuchu niedobrze na rękach też nie, zaraz jak pójdę w las to już nie wrócę....wierze ci kochanaa.. ja jak maly nie chhce mmi zasnac i odstawia cyrki to przytulam go do klatki..klade sie tak.troszke go pobujam i spimy razem.. dziala za kazdym razem..;) jak ja nie usne to odkladam go do lozeczka czasem na brzuszku.. bo skubaniec jak tylko poczuje ze chlodniej mu sie robi w buzke to sie budzi.. czasem tez cwanie biore kocyk lub pieluszke blisko buzki zostawiam zeby mu grzal..;) czesc dziewczyny... gabi uwierz mi probowalam wszystkiego - jak bralam ja na swoj brzuch to wykrecala sie do tylu w liere c, choc wczesniej potrafila tak usnac, ale wczoraj nie dzialalo NIC, chwyt kolkowy, czyli ona na brzuszku na mojej rece, ktory przewaznie ja usypia, wczoraj tez nie zadzialal:((( i wszystko inne tez nie...ehhh jestem wymeczona bo dzien czy dwa wczesniej Kuba mial dokladnie tak samo - od wieczornego karmienia do nastepnego czyli przez trzy godziny nie spal...ja nie przyzwyczajona do takich maratonow, tym bardziej ze nie moge spac w dzien, moj mozg fiksuje najgorsze jest to, ze w ciagu dnia potrafia zjesc, odbije im sie i pieknie spia...a wieczorem w swoich lozeczkach odprawiaja takie cyrki...po jedzeniu, odbiciu i w bek...i sie wija, uspokoic ich nie idzie... Jula i Sara przesypialy nocki z jednym karmieniem przez sen od drugiego miesiaca, a teraz prosze jaka maniana...dopiero poznam co to macierzynstwo
  23. Moni@

    Wrzesień 2012

    Nie no ja się chyba przekrece któregoś razu po prostu...Majka jak zjadła o 22 to jeszcze nie śpi, prezy się, płacze, zasnie ze smoczkiem na 5minut, jak jej wypadnie to się budzi i w bek...już nie mam siły i nerwów na brzuchu niedobrze na rękach też nie, zaraz jak pójdę w las to już nie wrócę....
  24. Moni@

    Wrzesień 2012

    Kamilka jak wchodzisz na główną str Parentingu to potem klikasz na Forum. Wtedy wyskakuje dluuuga lista działów i różnych tematów...pierwszy dział to Katalog produktów i usług, a drugi to My i nasze dzieci no i tam piewszy temat to właśnie Noworodki i niemowlaki:)) Będziemy na samej gorze a nie pośrodku tego całego spisu...
  25. Moni@

    Wrzesień 2012

    Dziewczyny lada chwila nas przeniosą na 'Noworodki i niemowlaki'
×
×
  • Dodaj nową pozycję...