iskra0110

u mnie pustki nawet ani jednego pocieszającego maila:(

no ja się wczoraj od męża dowiedziałam jak rozmawiał ze swoją mamą, że niby ona powiedziała tak - "ja to tylko z Izą mogę tak swobodnie porozmawiać jakby to moja córka była". Aż się miło na serduszku robi.

Kinqa link zarąbisty wymaCHUJĄ nimi, że hej tylko im hula hop założyć Ezelka ja czasami tak ma mam, że jak jest już po to w myślach sobie mówię - "odhaczone" i stawiam fistaszka:)

No i poszło może w końcu szczęście się i do mnie uśmiechnie:)

cudaczku ja mojemu małemu często pozwalam latać bez pieluchy aby sobie siusia przewietrzył.

u mnie ani pechowy ani szczęśliwy czyli norma:)

mój mąż mi to samo mówi, że teraz musi się wyszaleć bo póżniej będę stara i brzydka i bedziemy mogli co najwyżej sobie porozmawiać

Królowo ale Ci zazdroszczę. Mój mąż liczył, że wygrałam tego i'poda ale jak piszą, że go wygrałaś a nie taki ogólny jak ja dostałam wiec nie mam na co liczyć, szkoda. A Tobie zazdroszczę i gratuluję:):):)

Pora na mojego szkraba. Wstajemy tak ok 7.00. ja leże jeszcze sobie w łóżku a Filipa wypuszczam z łóżka (naszego) i rozrabia w pokoju. Ostatnio efekt był taki, że dywan był cały w cieście, którego nie zjadłam do końca wieczorem, kubek z herbatą rozlaną pod łóżkiem a moje okulary zgięte w pół (nowy wydatek). Innego razu ściągnął sobie pieluchę i zrobił kupę na dywan bo siusiu to już standard (muszę uprać dywan). Potem idziemy umyć dupę bo na nocnik jeszcze nie umiemy siadać i z niego korzystać. Oczywiście cały czas się wierci i kręci a przy zakładaniu pieluchy albo ucieka albo wrzeszczy na mnie, że mu ją zakładam. Na śniadanie kasz mleczno - ryżowa bananowa najlepiej nam idzie. potem w nagrodę kilka paluszków, idzie nam piąty ząbek więc trochę ma problem z gryzieniem. Oczywiście zabawa do godziny ok 11.00 biega, raczkuje, turla się wszystko bierze co nie trzeba, psuje, gryzie, gniecie, rwie, rzuca...buuu (Boże daj mi siłę za nim nadążyć). Jak mu się coś nie spodoba to stanie przede mną i krzyczy, jak ja krzyczę na niego to mnie przedrzeźnia i dalej z ironicznym uśmieszkiem (i tak mi nic nie zrobisz) psoci dalej. Uwielbia odkurzacz. Pomaga mi ścielić łóżko i wydaje takie stękające dźwięki. Potrafi powiedzieć jak robi baranek, konik i auto. Pokaże mamę, tatę ,babcie ,dziadka i daje "soczyste" buziaki. Macha na do widzenia -pa pa. Rozumie i wykonuje proste polecenia. Jak coś chce to pokazuje rączką albo przynosi i mi daje, np. buty, albo butelkę (spacerek, piciu). Wstaje tak ok 13-14 trochę się rozćmucha i daję mu obiad własnej roboty. Słoiczki już tylko w ekstremalnych sytuacjach, mało ich je. Domowego obiadku zje dużo - uwielbia ziemniaki może jeść je same. A i lubi kiełbasę - podwawelską na przykład aż piszczy do niej i ogórków kiszonych nie można mu pokazywać bo zaraz daj. O właśnie wstał. W nocy śpi z nami i jest straszna przylepa do mnie - czasem płacze za mną. Uciekam:)

też nie reguła u nas nie było bujania ani chodzenia do tyłu po prosu jak mały wyrywał z siedzaka po zabawkę i tak mu wychodziły początki raczkowania

Dziubala powodzenia! Jesteś motywacją dla innnych. Sama muszę się wziąć za siebie

Widzę dziewczynki, że u was pracowite dni i noce...

Margeritkaa na czym polega to przodujące łożysko??? Dopiero teraz zauważyłam Twoje pytanie...przepraszam! teraz te spodnie to wszystkie biodrówki robią. Do pracy nie mam w czym chodzić bo jak kucam to mi tyłek widać wiec ratuje mnie dłuuuga bluzka albo bluzą się przepasam i dupy nie widać...a wszystkie spodnie przedciążowe. jeszcze mi z 3 pary do wciśniecia zostały:(

Margeritkaja mieszkam naprzeciwko rodziców m i raz jest lepiej raz gorzej, raz ja mam okres, raz ona, ale ogólie to jest ok:) Boska ja na swoją teściową też nie narzekam za to mój mąż to ma na co (mieszkamy u moich rodziców)

knorr

u mnie dzisiaj torba z frosty bedzie na lody w lato:)

Zuziu - żyj 100latek!!!

my takie mamy i wraz się ślizga albo sciągają sie bądz przekrcaja te antypoślizgi i dupa...

Dziewczynki po 3dniach przygotowywań świątecznych w końcu dotarłam tutaj aby zlożyć Wam najwspanialsze życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych! Dużo radości i zdrowia przede wszystkim dla dzieciaczków, dla Was i dla Waszych kochanych rodzinek!!! Całuję mocno i dzielę się jajeczkiem:)

Dziewczynki po 3dniach przygotowywań świątecznych w końcu dotarłam tutaj aby zlożyć Wam najwspanialsze życzenia z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych! Dużo radości i zdrowia przede wszystkim dla dzieciaczków, dla Was i dla Waszych kochanych rodzinek!!! Całuję mocno i dzielę się jajeczkiem:)

Dziewczyny! Zdrowych wesołych i pogodnych Świąt Wielkanocnych! Oczywiście mokrego dyngusa i dużo wygranych konkursów:)

Zamiera bo wiosna idzie w lato to ja w ogóle nie zamierzam w domu siedziec a co za tym idzie zero komputera. Zresztą mojemu Filipkowi to kompa nie można nawet na sekundę pokazać bo daj i daj...

Wielkie brawa dla Oli!

A mi w BoboVicie nie udało się z kocykiem.

lubinianka24dziękuje za odpowiedź My mamy klocki drewniane z elefanta za 40zł 100elementow i kolejkę mula z ikei za 30zł i jakiś domek sorter.