Margeritka

Kristin Normalny bunt dwulatka, a potem będzie trzylatka i tak dalej, przechodzę to co roku. Nic tylko zacisnąć zęby i przetrzymać:) oj to nie jest pocieszające co mówisz...podobno u niektóych dzieci bunt dwulata trwa długo i przechodzi w bunt trzylatka, ja ponarzekam trochę, bp ten bunt mojej córki bardzo daje mi w kość...

a u nas Ola wie, że siku to siku, a kupka to kupka, roróżnia, ale obecnie ma taki bunt nocnikowy, ze za nic nie siądze, a jak zrbi kupę to trudno nawet ją przewinąc, ja już ręce załamuję, bo to jest bardzo uciążliwe...mam tylko nadzieję, że minie ten bunt...

moja ma dwa lata i jeszcze potrafi się obudzić, na szczęście tylko przychodzi do mnie do łóżka i przytula się i znow zasypia a czasem jeszcze chce robimy jej mleko

ubrania na zmianę koniecznie, bo dzieci bardzo się pocą w tych fotelikach, w tamtym roku jak jechałam nad morze z Olą, to w drodze przebierałam ją trzy razy!

stokrota i jak tam u Ciebie, byłaś u lekarza?

Serdeczne gratulacje, zdjęcie przesłodkie, ten uśmiech po prostu powala na kolana:):):)

Witamy bardzo serdecznie!!!

Witaj, przede wszytskim trzeba sprawdzić, czy dziecko dobrze przybiera na wadze, możesz zabrać je do przychodni na ważenie lub wypożyczyć wagę dla niemowlaków i ważyć w domu, jak dziecko prezentuje się w siatkach centylowych? jeśli dziecko przesypia już noce, to znaczy, że pewnie się najada, ale o dokarmianie przez sen najlepiej zapytać pediatrę

Ula Ty juz jesteś na finiszu:) trzymam mocno kciuki za WAS

Drogie mamy, czy w szpitalu po porodzie miałyście okazję przytulić dziecko do swojego nagiego ciała? ja jestem po cc i nie miałam takiej możliwości, dziecko szybko mi zabrali na oddział, ale ostatnio przeczytałam gdzieś, że taki sposób przytulania dziecka nazywa się kangurowaniem i spokojnie można tak robić w domu, kontakt skóra do skóry może także wykonywać tata lub babcia, przytulacie tak dzieci? Co myślicie o kangurowaniu?

chodzi mi nie o wózki dwa w jednym, ale o wózek jak dla bliźniąt rok po roku

ja nie mam i pierwsze słyszę o czymś takim, ja odpady kuchenne wyrzucam na kompost na podwórku

Marzena to gratulacje dla Zuzi:) to wielki krok :) super, ze jest taka świadoma:)

u nas też Emilka poznaje bardziej mamę i wodzi oczami za mną, albo usłyszy mój głos i od razu płacze do mnie, a poza tym, to jak jej długo nie biorę na ręce i pomrukjue w wózku, to wyżala się do mnie, najpierw się wypłacze i wyzali, nie trwa to długo, a potem je, uspokaja

jajecznica

Bettyya oczy myszkom z czego robisz?

mój dziadek zawsze mówił, że po deszczach majowych są grzyby, więc pewnie są

sezon truskawkowy się zaczyna, więc teraz tylko desery truskawkowe robić

OOpsy przytulam cieplo, będzie dobrze!!! agaluk wspólczuję z tym żłobkiem, a możę warto w innym miejscu spróbować?

u nas burza i co chwilę mały deszcz

Bettyy to wesoło masz w kościele:) Ola ostatnio na przeistoczeniu powiedziała bardzo głośno :am am: - czyli jedzenie...a wczoraj była bajka teatralna dla dzieci o kotach i aktorzy mieli tylko wąsy kocie nic poza tym, i Ola podsmowała tak: baja nie ma, kota nie ma...

ja na podróż zawsze zabieram leki pierwszej potrzeby, więc to przede wszytskim czopki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, do tego witaminy, jakie biorą dzieci, wodę morską do nosa, co ś na komary, octenisept, plastry, sól fizjologiczną, termometr, fridę do nosa i zawsze przed wyjazdem orientuję się gdzie jest najbliższa apteka i najbliższy szpital, zabieram też książeczki zdrowia dzieci

zazwyczaj w tym okresie ciąży brzuszek bardziej staje się widoczny, a więc rośnie, mogą to być więzadła właśnie, ale warto też się zastanowić, czy ostatnio nie przepracowałaś się jakoś fizycznie, czy nie przeciążyłaś i w ogóle czy występują jakieś inne niepokojące objawy, jak np.plamienia...zastanów ię na spokojnie, w ciąży z bóle brzucha masz prawo zgłosić się wczesniej do lekarza, kiedy tylko potrzebujesz.

Ula to opowiedz o swojej drodze do sukcesu od czego zaczęłaś, jakie są te pierwsze kroki?

Oopsy przykro mi z powodu tej bety...mam nadzieję, że już niedługo wynik będzie taki, jaki pragniesz:) życze Ci tego z całego serca!!!! Iwa widzę, ze zamieszanie u Was, szkoda Szymka... Ula wypoczywaj kiedy tylko możesz!!! to teraz jest Ci najbardziej potrzebne i ja też mam ochotę na słodycze i to już jak wstanę...w sumie to co chwilę coś podjadam:) u nas był dziś dzień radości w kościele, Ola się wybawiła pięknie:) jestem z niej bardzo dumna