Margeritka

Ula myślałam o czymś przydatnym i konkretnym, ale jeszcze nie wpadłam na pomysł, co to może być haha:) przeglądam sobie ofery i tyle, mam na to czas, bo planuję takie studia za rok dopiero (wczes niej nie dam rady ani finansowo a także przez karmienie Emilki)

Ula mąż pograbi:) ja przestałam prasować, jak urodziła się Emilka i prasuję już tylko obrusy:) resztę układam i same się prasują w szafie, jak Ola była mała, to prasowałam sporo, ale miałam też więcej czasu, teraz zwyczajnie go nie mam...

czas i dla mnie za szybko płynie, bo i siły też nie mam..sama się rozłożyłam i do tego Ola też już katarzy, wszysycy się kiespko czują...

Ula chyba muszą być dwie osoby, ale na przykład mogą być dwie dziewczyny, nie musi być para, poza tym powinni mieć zaświadczenie od siebie z parafii o tym, że byli u spowiedzi św i na tym zaświadczeniu jest chyba jakaś informacja z bierzmowania, zaświadczenie chyba pownni odebrać sami, chyba się coś za to płaci, w sumie to już niewiele z tego pamiętam...

ja teraz przeziębiona jestem, wirus jakiś i boję się, że Emilkę zarażę...Ola już smarka...eh

Ala1986 No w sumie masz rację. W jakimś stopniu na pewno się nosi, choć ja starałam się nie nosić jej za dużo. Ale wiadomo, że nawet teraz się zdarza. Dlatego tez chyba chusty są swietne do noszenia maluszków. są dobre na dłuższe noszenie po domu czy po dworze, ale mnie też za długo nie da się nosić, bo siada mi kręgosłup

nikawa A jak ćwiczyłaś? Ja się bawię z córą. I podczas tej zabawy obracam ją, robię rowerek, masuję stopy, dotykam prawą nogą lewą rękę i na odwrót... Mała bardzo lubi te ćwiczenia. Po za ty dużo leży na brzuszku, dookoła ma zabawki, najpierw sprawdzam, która ją zainteresuje danego dnia, i tę zostawiam. Sama zmieniam pozycję, wtedy ona wodzi za mną wzrokiem, i przez jestbzmuszona, by się przynajmniej obrócić na bok. Probuje, ale jeszcze sama się nie obraca. 1.go skończy 6 miesięcy :) nic wielkiego, ustawiałam jak do raczkowania i przekładałam rączkę, nóżkę i tak za zmianę i załapała, szła rączkami, ale nóżkami nie wiedziała, więc trochę pomagałam i było ok

odstaw herbatki i zobacz, jak będzie, możesz zamiast nich pić własnie karmi lub możesz też spróbować bawarki (herbata z mlekiem lub smietanką 30%)

powiem wam, że bardzo się cieszę, że to nie te kanaliki..u Oli co chwilę coś było z tymi oczkami, ale na szczęście samo się odetkało

Ula może to minąć po pół roku albo po roku, róznie u każdej dziewczyny inaczej, ja czułam się z tym gorzej po pierwszej cc, teraz jest lepiej

Ula wszytsko zależy jaką masz firmę smoczka i butelki, niektóre mają określony czas od 0 do 6 miesięcy, inne od 0 do 3 miesięcy, więc spokojnie, zmiana smoczka nie musi być jakaś przepisowa, czasem dziecko nie skończy 3 miesięcy, a woli już pić z większej dziurki

u nas jest tak, ze też chorujemy, ja zaczęłam, a już wszyscy coś smarkają, poza Emilką, ale to pewnie kwestia czasu

ja zmywarki nie ma i nad tym ubolewam, bo zmywania ma przynajmniej dwa razy dziennie, z tego co się uzbiera, a przy gotoaniu obiadu zmywam na bieząco, pranie u mnie też 4-6 pralek, teraz moze 3 były w tym tygodniu, bo chłodniej i dłuzej schnie...

a myślałaś, żeby się jakoś przekwalifikować i skończyć podyplomówkę i mieć w zanadrzu drugi zawód?

Marzena ma rację, jak się będziesz skupiać na tych przekleństwach, to dziecko szybko wyłapie i zacznie powtarzać

czasem też jest tak, że dziecko mi próśb i tłumaczenia nadal robi swoje, jak mojej Oli mówię, żeby nie rysowała długopisem po stoliku, to ona robi to ze zdwojoną siłą i większym zaangażowaniem, wtedy zajmuję ją czymś innym, albo nie zwracam na nią uwagi, czasem im mniej uwagi, tym lepiej, albo jak lezy obok Emilki to musi na nią się pchać, upominam zabieram dziecko i wychodzę

moje dziecko też nie lubi, jak obcy ludzie i obce dzieci dotykają ją, zawsze się broni przed tym, nie dziwię jej się, też bym nie była zadowolona

u nas czy jest ciepło czy chłodno w domu to nie ma reguły rozkopana, szkoda tylko, że już jak się rozkopie i nie przykryję w porę, to się budzi...

ja już dawno nie byłam w biedronce czy w lidlu, do lidla mam daleko, a do biedronki mi nie po drodze, bo zaczęłam kupować pieluchy w rossmanie

na patelnię to i ja musze się skusić, taką do smażenia kotletów:)

fajna ta gra:) moze też się na to skuszę

cena niektórych kaloszy jest po porstu kosmiczna, można za te pieniądze kupić sobie buty skórzane

proszę się tu wzajemnie nie obrażać, bo jeteśmy tu po to, żeby sobie pomagać, a nie żeby się kłócić

a ja czytam ziele na kraterze wańkowicza

a od kiedy można zabierać dziecko na naukę jazdy konnej?