Margeritka

ja myślę, że tak, bo to takie spacerowanie, tylko że z kijkami, ale pamiętaj, że musisz zapytać swojego lekarza

ja wymiotowałam do skończenia 4 misiąca i wydawło mi się, że to jest nieskończoność, a Ty widzę, że jeszcze miesiąc dłużej - szacun!

nie zgadzam się z tym glutenem - jeśli twoje dziecko miało alergię, to prawdopodobnie miałoby i wcześniej...takie jest moje zdanie...poza tym uważam, że gluten wprowadza się do diety dziecka, bo jej w wielu produktach, ale czy jest ten gluten jakoś specjalnie wartościowy? chyba nie...

witamy bardzo serdecznie na naszym forum:):):) ja jestem przed 30-tką i mam dwoje dzieci i czasem zastanawiam się, czy to nie jest dla mnie za wcześnie, nie zrobiłam kariery zawodowej itd, ale powiem Ci, że nie zamieniłabym się na nic:):) naprawdę, macierzyństwo to hormony i instynkty i jesteś po porstu wpatrzona w to Maleństwo i prawda jest taka, że Twoje życie zawodowe schodzi na dalszy plan, ale przy dobrej organizacji i wsparciu bliskch wiele jest do zrobienia i nie wszytsko stracone:)

ja znam tylko laktulozum, tego nie znam, możesz też zapytać w aptece

witajcie dziewczyny, ja już mam dwoje dzieci i wiem, jak to jest być w drugiej ciąży jak się ma małe dziecko w domu...powiem Wam, że bardzo bałam się, że moja druga córeczka Emilka będzie miała kolki, płaczki i w ogóle będzie nerwowa, bo całą ciażę byłam bardzo aktywna, zajmowałam się starszą córką Olą, nosiłam ją na rękach, karmiłam piersią, usypiałam na rękach, wstawałam w nocy do niej, spacerowałam itd, wszytsko z biegu, 100 razy dziennie schylałam się po coś i wstawałam, Ola lubiła się bawić na podłodze, więc zabawy na podłodze...ale Emilka jest bardzo spokojnym dzieckiem, dobra z niej dziewczynka, może nie śpi najwięcej, ale jest grzeczna:)

ja też lubię psy i chciałabym mieć, ale niestety teraz ledwo ogarniam dzieci i mam małe mieszkanie, żeby trzymać w nim 4 ludzi i jeszcze pieska...może kiedyś, jak będę miała dom

całkiem fajny ten twój zestaw:)

Natka moje gratulacje, zasłużony jak najbardziej!!!

Bettyy mój głosik wędruje do Ciebie

u nas soki, herbatka z cytrynką i miodem

ja teraz w listopadzie zaczęłam odczuwać bardziej, długie wieczory są, ciemno czasem juz po 15

to dodam trzeci, mam w Poznaniu przyjaciółkę ze studiów:)

a mnie cieszy, że dzieci są już zdrowe i że udało nam się zrobić małe przemeblowanie w pokoju i teraz mamy więcej miejsca do zabaw z dziećmi

pięknie, bardzo mądra dziewczynka, super, że się podzieliła, to teraz wcale nie jest takie częste u dzieci

z lekarzami to rzeczywiśicie bywa róznie, ale co wtedy nie zlecił Ci żadnych badań? na oko powiedział, ze to grzybica?

drewienko Witam serdecznie! Ja też jestem świeżynką (przynajmniej tu, bo na koncie już swoje latka mam -34) i bardzo sie cieszę, że Was odkryłam. Bardzo tu miło, przejrzyście i tak po prostu rodzinnie...Miało byc o sobie: jestem mamą 2 letniej Hani i żonką od 8 lat pewnego fajnego Tomka :) Kocham uczucie spokoju, doceniam szczegóły i drobiazgi - bo z nich buduje się całość. Uwielbiam książki dla dzieci i ciasto czekoladowe mojego męża. Szaleję z radości, że w naszym życiu pojawiła się Hania. Pozdrawiam wszystkich serdecznie! mąż Ci robi ciasto czekoladowe....mogę tylko pozazdrościć:) mamy dzieci w podobnym wieku, moja Ola ma dwa lata:)

JSmolarek Jestem na forum od około miesiąca, ale nie odwiedziłam jeszcze wszystkich stron. Dopiero niedawno spędzam tu więcej czasu. Niektórych już troszkę znam, ale innych nie, dlatego też chciałam się przywitać. Jestem mamą dwóch dziewczynek, które są moimi skarbami, mam wspaniałą rodzinę i fajnego, motywującego mnie do działań męża. Jestem szczęśliwa, bo są dla mnie wszystkim, uwielbiam spędzać z nimi czas. Dziękuję losowi za to, co otrzymałam, bo to dla mnie wyjątkowy dar. Na słońce, na deszcz, na ponure dni mam radosny uśmiech moich dzieci..ich miłość, buziaki i przytulaski. To pomaga przetrwać wszelkie przeciwności losu. Mam jeszcze pasje i marzenia....może się kiedyś spełnią...a najbardziej chciałabym, by ludzie byli szczęśliwi....tego życzę z całego serca... witamy serdecznie na naszym forum:) mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej, znasz już nas trochę, ja też jestem mamą dwóch dziewczynek i są dla mnie całym światem:)

ja już się trochę pogubiłam, to ma być trzeciego czy drugiego grudnia?

ja nie kupiłam kurtki, dostałam od siostry jakąś po niej, bo ona w niej nie chodzi, nie mam jeszcze butów dla Oli i nie mam jeszcze kozaków dla siebie, ale nie chce mi się wydawać 400 zł na kozaki...

Natka nie tylko reklamy, ale gazety też: hasła typu musisz to mieć, musisz w tym sezonie mieć mocne brwi, musisz mieć takie buty, itd

ja już nie wiem sama, dla swoich prezenty w zamyśle mam, ale dla teściów i rodziny od strony męża nie, a to pewnie z nimi będziemy na Wigilii, poza tym nie wiem, co dla dzieci, czasem mi się wydaje, ze wszytsko już mają, a Ola teraz najbardziej lubi bawić się tak: dwa krzesełka i kocyk i układa domek dla lalek, albo rakietę, więc gotowe zabawki chyba nie dla niej, myślę o czymś kreatywnym, jakiś zestaw do zrobienia czegoś...

ja z czasów szkolnych też pamiętam takie wlaśnie rzeczy:)

nie wiem co im jest, że tak wstają, Emilka to normalne, że kilka razy się budzi na cycka, czasem wstanie tak na godzinę...a Ola spała już ładnie, ale jak zasnęła w dzień, to w nocy budziła się dwa razy na mleko, a trzeci raz na siku...

pawie oczka rzeczywiście proste i fajne