Margeritka

u mnie miasto oblepione plakatami wyborczymi, największe i w najlepszych miejscach ma Twój Ruch, bo to rodzinne miasto Palikota...ale nie zamierzam na nich głosować

deszczowo

Miałam już kilka tańszych modeli i połamały się, jedna to nawet zanim wyszłyśmy na spacerek...więc pytam, jakie polecacie parasolki dla dzieci, takie żeby była jednocześnie lekka i jednocześnie wytrzymała?

samych radości w życiu, zdrowia i szczęścia!!!

nie znam tej choroby, mocno trzymam za ciebie kciuki, mam nadzieję, że jesteś pod opieką dobrego endokrynologa, bo to chyba choroba związana z tarczycą, jeśli dobrze kojarzę

potwierdzam test może się mylić, trzeba go powtórzyć lub wykonać test z krwi

Ula najszybciej się chudnie z nożem na gardle, moja znajoma nie zamierzała sie odchudzać, ale musiała się odczulić i zrezygonwać z jedzenia wszytskiego co z pszenicą, mlekiem i cukrem, tak miało być przez dwa tygodnie, a zostało jej na dwa lata: chleb tylko żytni, kawa bez mleka cukru, żadnych cista słodkich, makaronów białych i dało efekt już po kilku tygodniach, teraz trochę urozmaica, słodycze na okazje itd, ale nie ma efektu jojo, trzyma się chleba żytniego, czyta składy produktów itd, mój brat także na diecie, bo lubi trzymać dobrą formę: chodzi na basen i je zdrowe rzeczy, mniej piewczywa i po 18 nic już nie i tak dłuższy czas, miesiąc to jeszcze nic nie znaczy, trzymaj się!

koszulki, spodenki na lato, bluzę i getry

dla mnie to nie trafiony pomysł z łączeniem dzieci różnego wieku, gdybym była mamą takiego 4-lataka, co jeszcze nie chodził do przedszkola, to szukałabym mu innej placówki, ja spotkałam się z praktyką łączenia 4-latków nieprzedszkolnych z 3-latkami, ale nie ze starszymi dziećmi, które się dobrze czują w przedszkolu...na Twoim miejscu szukałabym innego przedszkola z lepszym podziałem wiekowym

ja ze swoim rodzeństwem tez blisko jesteśmy, podobnie jak rodzeństwo męża, trzymamy się razem i to jest super, Ula mam nadzieję, ze i u Was bedzie dobrze

Ula a moja teściowa mówiła mi w tym trudnym czasie, jak to ona była w tym szpitalu 20 lat temu z dziećmi, że nie było odwiedzin rodziców na zakaźnym, tam tylko przez szybę mogła popatrzeć, a chłopcy leżeli na zapalenie opon mózgowych, choroby po prostu przychodzą i już.

katarzyna ja byłam z Olą w szpitalu jak miała 9 miesięcy na zapalenie oskrzeli, to bardzo smutne wspomnienia i też sie obwiniałam, że nie tego lekarza wezwałam, co trzeba, że może trzeba było wcześniej dać jej antybiotyk itd, ale obwinianie się nie ma sensu, to już za Wami, mam nadzieję, ze Pati powróci apetyt

ja kupiłam dziś Oli koszulę jensową ciemnogranatową, bardzo miękka w dotyku i mam nadzieję, że przyda jej się na lato i nie tylko

powinien sprawdzać co wizytę długośc szyjki najlepiej przez badanie usg sondą dopochwową, dobrze byłoby się skonsultować z innym lekarze dla pewności, pozdrawiam!

ja nie stosowałam niekapków do melka, bo jak już je rozkeciłam do mycia, to nie zawsze mogłam złożyć i to już nie były niekapki...dzieci piją mleko przez jednorazowe słomki

fajny sposób z tą oliwą z oliwek:) w Angilii chyba właśnie jest takie zalecenie, że przez pierwszy tydzień nie kąpie się dziecka, tylko przemywa najważniejsze "rejony", u mnie w szpitalu kąpali na drugą, trzecią dobę.

Ula moja znajoma chrzciła właśnie u bernardynów czyli franciszkanów:) nie było problemów, a też sa po cywilnym z przeszkodą do ślubu kościelnego.

to przykre Ula, że nie masz kontaktu z bratem, mam nadzieję, że z czasem wszytsko się ułoży, oboje jesteście dorośli, trzymam kciuki za Wasze wspólne relacje

to bardzo dobry pomysł:)

Ela a z czym jecie kopytka? u mnie były z sosem i pomidorami ze śmietaną

żurek

witamy serdecznie, cieszymy się, że forum Ci się podoba:) zapraszamy do pisania z nami, mamy nadzieje, że dasz się bliżej poznać

25. 05. odbędą się wybory do Europarlamentu, wybieracie się na nie? Przygotowujecie się do nich, staracie się poznać kandydatów?

Prognozy pogodowe nie są dobre, niektórym województwom: podkarpackie, małopolskie, śląskie, lubelskie, grozi powódź. Najgroźniejsze wzrosty wód mają być w ten czwartek i piątek, co o tym myślicie, w Waszych miastach są już przygotowania do ewentualnej powodzi?

To kaski, które zakłada się dzieciom do raczkowania, są różne wzory i modele, podobno sprawdzają się, kiedy w domu jest twarde podłoże: płytki, parkiety itd, ja przy żadnym dziecku nie korzystałam, ale jestem ciekawa, czy Wy używałyście? Chodzi o produkty tego typu: https://www.google.pl/search?q=kaski+do+raczkowania&safe=off&client=firefox-a&hs=HsD&rls=org.mozilla:pl:official&channel=sb&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=OktzU6yMLqKS7Aaqz4GgDg&ved=0CCsQsAQ&biw=1173&bih=562