ja też czasami jestem zła a raczej zmęczona i mam dziwne myśli a tak to dla mnie nic złego jeżeli ma się do tego takie podejście dość luźne a nie wszystko dosłownie i na poważnie
czyli wszystkie mamy bardzo podobne myślenie w tej kwestii - ważne by dziecko tematem było zainteresowane i w różny sposób można usprawniać wiele funkcji - najważniejsze jest chęć dziecka
Wiadomo jak ma się już swoją rodzinę to kontakty z dziadkami często bywają okrojone, chyba że któreś z dziadków opiekuje się dzieckiem naszym. A ja mam pytanie jak często spotykacie się tak po prostu z rodzicami swoimi i męża?
no wiadomo najwcześniej - ostatnio mam wrażenie że wszystko nasze dzieci "muszą" wcześnie umieć - a ja czasami nie chcę mieć poczucia winy że jeszcze nie potrafi - nie interesuje go to więc na siłę nie będę zmuszać
u mnie budzenie robi starszy syn - 4-6 zależności jaki ma dzień - ja w większości wstaję z nim a m. śpi jeszcze z młodszym - z zasady po 8 ja zaprowadzam starszego do przedszkola a potem to różnie - pracę mam od południa więc koło 15:30 m. odbiera starszego z przedszkola i moje dzieci chodzą szybko spać
no to jak lubi mleko to spokojnie dajesz jej wystarczającą dawkę wapnia - pamiętaj nie tylko w mleku jest ono - ale wiadomo to twoja decyzja jak długo chcesz ją karmić mm- jeżeli jedno i drugie jej smakuje a ty możesz sobie pozwolić to po co rezygnować