Ulla

oj kochana ja mam tak samo, teściów daleko nie ma kto pomóc, a u mnie odwołanie robią po 26 kwietnia a ja w tym czasie na wyjeździe jestem

kochana widocznie dziecko tak przeżywa zmiany, albo zwyczajnie to taki okres, który trzeba przetrwać, warto poszukać jakieś bajki które pokażą mu co kłamstwo potrafi zrobić złego, kiedy trzeba mówić prawdę, dlaczego, pokaż może też w codziennym życiu jak ty kłamiesz - o jakieś widoczne rzeczy i poczekaj na jego reakcję

kochana wszystko się ułoży, nowości zawsze sprawiają dzieciakowi trudności, życzę wytrwałości będzie dobrze

a my po rodzinnej niedzieli w ZOO - niestety przy powrocie mały wyrąbnął w ziemię i warga rozwalona i pod nosem przetarte ale jest ok już

oj podusia rogalowa to cudo - uwielbiam ją

Dziewczyny jak tylko będę coś wiedziała ile to czasu potrwa to oczywiście od razu dam wam tutaj znać. Nie ukrywam, że dla nas też jest uciążliwe i to bardzo.

Dziubala pewnie masz rację, ale jeżeli komuś zależy to nie rezygnuje od razu, prawda? daje szansę i dopiero później decyduje

no właśnie - ale w sumie jak byliśmy w Paryżu to kupiłam wydawało mi się NAN ale wiadomo, że skład inny nieco i nic mu nie było

no u mnie to chyba też mógłby zostać ale my nie chcemy bo mu kontakt z dziećmi jest bardzo potrzebna, a jak teście chcą pomóc to warto skorzystać

piękny słoneczny dzień

hej dziewczyny w niedzielny poranek - u nas słonecznie - mam nadzieję, że znajdziecie czas na rodzinny pobyt wspólny - my dzisiaj mamy taki plan, wczoraj popołudniu też byliśmy razem - bo m. ma urlop ja jak wrócę z urlopu jadę na badania bo lekarka mi kazała

oj Iwka szkoda że mąż będzie tak często wyjeżdżał. Życzę miłego pobytu na kawce. My dzisiaj chyba wykorzystamy pogodę i pojedziemy do ZOO.

hejka dziewczyny ja jakoś kolejny dzień siły brak na cokolwiek ale trzeba jakoś dać radę - może popołudniu przejedziemy się do mablowego sklepu obejrzeć narożniki do nowego domku

hej a u nas bez deszczu ale duszno i jakoś tak bez słońca

uff NAtka jak dobrze że już dobrze

no właśnie odwołanie złożę, podobno we wrześniu można pytać, ale nie urkywam, że zależy mi by mały się dostał do jakiegoś przedszkola tylko jak to zrobić, jak 100dzieci to 5-latki a grup w przedszkolu jest 5

no właśnie ja też tak mam ale są dni w domku takie że energii brak

no właśnie tak się zastanawiałam jak tu zdecydować bo ostatecznie nie widzę różnicy ale czymś się różnią te mleka i tak sobie pomyślałam czy aby na pewno to nie zaszkodzi dziecku

u nas od wczoraj dziwna pogoda, ja mało energii syn upierdliwy, wiecznie coś a my z mężem z miłą chęcią byśmy nic nie robili a tu sprzątanie, pranie, zajęcia z małym, jakieś zakupy etc.

Iwka no widzisz, można się jakoś nastawić pozytywnie, wystarczy trochę czasu

hej dziewczyny odnośnie MAJÓWEK2012 to pracujemy nad tym intensywnie odnośnie forum to pamiętajcie że zawsze możecie też pisać do mnie na PW i do Margeritka może my wam pomożemy albo doradzimy

mika wielkie dzięki że też tak myślisz, to bardzo mi pomaga dobrze myśleć

a ja dzisiaj energii nie mam przez tą pogodę jak przestanie padać muszę przejść się z małym na pocztę i chyba tylko na tyle znajdę siły

Dziewczyny jak ja karmiłam mojego syna to byłam stała w mm do skończenia przez niego 2 roku życia. Ale ostatnio rozmawiałam z koleżanką która ma 6 miesięczną córcię i ona miesza różne firmy? A jak to było u was?

Hej dziewczyny, za oknem dzisiaj ponuro, ja przez to mam spadek energii, a mam 4-latka w domu i niestety mały dysonans bo nie mam siły na nic a on ma dużo energii. Dziewczyny pewnie takich sytuacji jest wiele w każdej porze roku. Poradźmy sobie tutaj co robimy w takiej sytuacji?