ja nie ukrywam że nie znam tego problemu bo ja w kuchni dużo robię i dzieci moje ciągle angażuję i jak mają ochotę posmakować to to robią - teraz np. robię śmieszne kolacje - na talerzu głowa kota z rzeczy do zjedzenia, wiem że też fajnie dzieci angażują się w realizację warztatów kulinarnych