_Alfa_

Bo mam zamiar napisać, że mam meega ochotę na bób i to żadna zachcianka nie jest! I że zrobiłam dziś pierś z kurczaczka z tym sosem Knorra śmietanowo-pomidorowym, masakra, on taki dobry że na samą myśl aż mi się łapy telepią. Kiedyś go w Netto odkryłam i kocham na zawsze

Ok, ale Wy też nie odbierajcie tego w taki sposób :)

Wiem o jaki wątek chodzi, bo ja tam zostałam. Dziewczyny - nie chcę żeby każde moje westchnienie (och jak mnie dziś głowa boli) było brane jako objaw ciążowy. Nie. Jedyne za co winię ciążę brzydko mówiąc to jest bolące podbrzusze. Reszta jak dla mnie jest po prostu kwestią dnia, bo ja się często gorzej czuję. Nie będę tutaj wrzucała żadnych zdjęć z usg, żadnych brzuszków, wiadomo. Oczywiście, jeśli mam jakieś pytanie to pisałam tu, bo są też mamusie, które wiedzą o co mi chodzi. Ale staram się być jak najmniej "ciążowa". Jeśli mi nie wychodzi - przepraszam.

Izzys_Alfa_A mogę się kopru napić?Jak najbardziej tak O to spoko, bo słyszałam, że koper na żołądek jest dobry - a mnie lekarz dziś powiedział, że te moje dolegliwości to mu bardziej na problemy typu wrzody czy refluks wygląda. Świeżynka81Alfa słońce, nie chcę, żebyś mnie źle zrozumiała, ale jak zadajesz tu na wątku takie pytania to ja - kobieta która nigdy nie była w ciąży i nie zna dolegliwości ciążowych a wiele by dała za to żeby je poczuć, czuję się po prostu gorsza. Wierz mi kochana, strasznie się cieszę, że Ci się udało, dodałaś nam wiary, że może się udać i z całego serca Ci życzę, żeby dzidzia urodziła się zdrowa, modlę się o to, ale codzienne pisanie o dolegliwościach to tak jak machanie głodującemu przed nosem świeżym, pachnącym bochnem chleba. Jeśli nikt oprócz mnie tak nie czuje to trudno, możecie mnie zlinczować, wykluczyć, choć tego bym nie chciała, bo właśnie przez ten wątek stanęłam na nogi i mam siłę o to dziecko walczyć, a jak nie mam, to wiem, że nie jestem sama. Nie lubię obłudy, wolę powiedzieć co czuję i być fair bo wtedy trudniej o niedopowiedzenia. Nie zamierzam tu pisać o dolegliwościach ciążowych, ani o tym jakie to rzeczy widziałam na usg - o ile zobaczę. Wiem, że na takim wątku to nie będzie mile widziane, dlatego staram się uskarżać na jedno - mój żołądek, który mnie męczył już wcześniej (nie pamiętam czy pisałam już o tym). Pytam co mogę, bo nie wiem czy wszystko można w ciąży. I wiem dobrze, że te dolegliwości są mało ciążowe - po to dziś byłam z tym u lekarza. Owszem nasiliło się na pewno. Jeśli w ten sposób odczytujesz to wszystko to przepraszam, na pewno nie miałam zamiaru żadnej z Was "zgorszyć". I niestety jeszcze się tym nie cieszę. Na to na pewno za wcześnie.

A mogę się kopru napić?

Oopsy DaisyWitam i ja.Wczoraj stoczyłam walkę z...osą .Walka wygrana przeze mnie.Dałam możliwość ucieczki..otworzyłam okno i wyganiałam , a to rzucałam spodniami, a to pudełkiem jakimś...No została nieugięta.I do lampki nocnej polazła i tam siedziała Więc wzięłam zapach, myślałam że może ją tym zabije , ale No to wpadłam na lepszy pomysł.Poszłam do łazienki i wzięłam domestos w sprayu i na nią.Suczka się broniła i chciała mnie zaatakować, ale tak zaczęłam mocno psikać że padłaAle jeszcze chodziła więc dobiłam ją bardziej domestosem i na koniec potraktowałam drewnianym wazonikiemaż coś białego z niej się wypluło.Do 3 sypialnie wietrzyłam bo waliło domestosem Także Kasia vs osa 1:0 Też się zastanawiam dlaczego nie laciem, jak mi raz jakieś wielkie oso-podobne niczym szerszeń wpadło, to chciałam go potraktować deską do krojenia... Ale stwierdziłam, że tylko bym szybę rozwaliła, menda specjalnie spadł do mieszkania i stukał jak głupi w zamknięte okno. To go laciem zajeb***. Do teraz mi go szkoda Ja Was tulam oooo tak mocio mocio! Mam w ustach ciągle taki posmak czereśni, już wytrzymać nie mogę, a nie jadłam :/ Zjadłam tylko cheeseburgera z Burger Kinga i jest mi okropnie :(

9go miałam. Ale też nic nie było widać, a byłam już tydzień temu, w sumie wykluczyłam tylko pozamaciczną, ale u mnie widać było pęcherzyk. Z tym, że jak do mojej ginki poszłam to myślała, że jeszcze nic nie ma, więc spoko. Teraz się zastanawiam czy iść prywatnie, czy czekać do końca miesiąca..

Desperatka jeszcze trochę i będziemy wiedziały, że wszystko jest ok, zobaczysz

desperatkaWynik- 1 374 mIU/ml Chyba nic dodać, nic ująć ;))) Noo widzisz :) Prawidłowo Teraz tylko czekamy na kolejną wizytę u lekarza. Ja dziś zawiozłam do pracy zwolnienie - mam leżące, lekarz rodzinny akurat mnie przyjmował, mam okropne bóle żołądka, wczoraj kołatanie serca, więc lekarz kazał leżeć i mieć wszystko gdzieś Ja tam wiem, że 27go migoczący punkcik na usg będzie Innej opcji nie ma!

Szaleństwo.. A jaaaa.. ani nie pospałam, ani nic nie zrobiłam... Zaraz mam nadzieję, że wstanę i umyję naczynia w kuchni... Boziu, jaki leń!

No teraz to tylko na betę czekać trzeba, wtedy się dowiemy co i jak :)

Jakby co to dobranoc Albo miłego oglądania :) Ja się położę jednak, chłop dopiero koło 20 będzie

Teraz to się chyba zdrzemnę... Oczy mi się zamykają. A tak mi się chce jakiegoś owoca, że jestem rozdarta, nie wiem już co robić Do tego schaboszczaka bym wciągnęła, ale ten mój żołądek mi nie pozwala

A widzisz, bo musiałaś sobie coś tam zrobić... Ale tak serio to współczuję, nie jest to i nie będzie na pewno przyjemne, oby tylko wszysko się ułożyło

Czereśnie też bym zjadła Boziu, współczuję :/ Oni to ja mięcho z ludźmi postępują, już mechanicznie, my to się byśmy cackały, ale oni to już we krwi mają. Jeszcze trochę i będziesz miała te zastrzyki z głowy

desperatkaWięc tak, Byłam u lekarza. Niestety, nie widać jeszcze maleństwa i skierowano mnie na badania BHCG. Oczywiście od razu pobiegłam zrobić i jutro mam wyniki do odbioru a w czwartek kolejną wizytę. Rozumiem, że kobiety , które nie są w ciąży mają cerowe BHCG? Szkoda, że nie zobaczyłam nic na usg :( Spokojnie, to może być za wcześnie :) Zrobiłaś betę, więc spoko, na pewno będzie wysoka. Ale jajo jest?

No ja rano na pewno nie będę w stanie jechać do pracy, więc zwolnienie to jest to A ja dostałam od mamy wiśnie kwaśne aż gębę wykręca

Dobra dobra Teraz wynikły inne okoliczności, muszę jechać do lekarza po zwolnienie do pracy Więc z domu wywłoka dziś wylezie ale umyć się zdążyłam, leżeć nie mogłam

Idę robić tego tuńczyka! Sałatkę Aż mi mdłości przeszły

Czekam na dobre wieści

Hahah Inkaaa zero pomocy

kodomoHej dziewczynki Ciri na patologi ciaży leży bo wczoraj po wizycie i badaniu zaczęła krwawić. Po 4 h na porodówce i braku skurczów.Pisze że do porodu już jej pewnie nie wypuszczą. Trzymajcie kciuki a ja jak tylko coś więcej będę wiedziała dam znać :) Kciuki są!

Ja kocham wszystko co nie ma kroku i jest do ziemi

Świeżynka81_Alfa_Dobra idę się kąpać i do Lumpa, wyczaiłam wczoraj zajeb***istą spódnicę długą, ale wczoraj to była droga, bo 3 dyszki, mam nadzieję, że dziś będzie! I będzie już tańsza Alfa tam przy SCK jest fajny lump, tam wszystko jest posegregowane, kolorami, długi rękaw do długiego, spódnice do spódnic itp i każda rzecz jest wyceniona już, a w sobotę 50% zniżki jest na wszystko. Ja chyba wszystkie oblatuję A szukam ciągle takiej mega długiej spódnicy, do ziemi. I nigdzie nigdy nie ma :( Zamiast wstać to się położyłam, ale serducho coś mi wali więc wstaję. I chyba pod ten prysznic pójdę wreszcie Świeżynka81InkaaaJa też mam elektryczny i w sumie działa tak samo jak inne. No ale w kuchenki są różne i mają różne piekarniki ależ jestem senna Udanych zakupów życzę! Świeżynka ja zjadłabym śledzia, ale w śmietanie mmm Mój teściu robi boskie pod pierzynką uwielbiam Twojego teścia!

Dobra idę się kąpać i do Lumpa, wyczaiłam wczoraj zajeb***istą spódnicę długą, ale wczoraj to była droga, bo 3 dyszki, mam nadzieję, że dziś będzie! I będzie już tańsza