_Alfa_

Kurdę no jutro już będzie po wszystkim

kajka84Dziewczyny ja wam się nie każę nakręcać. Próbowałam pomóc w związku z wypowiedzią że nie wiadomo jakie i od czego są skurcze. Więc z doświadczenia wiem, że jest to z reguły rozciągająca się macica (szczególnie w I trymestrze), ale każdy ból brzucha należałoby skonsultować ze swoim gin. A nospa przy dużych bólach- bo jest rozkurczowa i czasami lepiej ją zażyć niż się martwić. Sama czasami się nakręcam i chociaż jest to moja druga ciąża- wcale nie jestem mądrzejsza :) bo czasami panikuję. Ale każda ciąża jest inna. Życzę dużo zdrowia i pozytywnego nastawienia :) Nikt się nie obraża :) Będzie dobrze u każdej z nas, Ty też się nie nakręcaj :)

Współczuję, zamiast dać Ci odpocząć to jeszcze masz głośno, wesołooo Ale ale, jeszcze moment i po sprawie

Nooo to kiedy ten poród, bo zgłupłam????

Co z Monią??

Mam w domu ze 2 kilo jabłek Będę żreć

InkaaaAlfa miałam tutaj na myśli wypowiedzi kajki Głupiaś Przecie przyznałam Ci rację Też jestem zdania, że nie można siać paniki. Owszem, co innego jak się coś dzieje. Żeśmy się kochana nie dogadały

Inkaaakajka84Dziewczyny, takie bóle jak na @ mogą oznaczac dwie rzeczy, albo się macica rozciąga- albo są to skurcze macicy (co jest groźne bo może prowadzic do poronienia). Najlepiej skontaktowac się z lekarzem a zapobiegawczo brac nospę (jest rozkurczowa i można ją stosowac w ciąży). No i oszczędzac się! PozdrawiamA jeszcze lepiej się nie nakręcać bez potrzeby Wy się naczytacie, a później siedzicie i się martwicie... Wybaczcie, że się wtrącam w Wasz wątek, ale nie nakręcać się!!! Kochana a kto tu się nakręca A co do nospy, to ja kiedyś, @ miałam i próbowałam połknąć. Wyplułam jak pies tabletkę. Jakby ból był denerwujący to może i bym się martwiła, ale moje to to takie, że nawet o tym nie myślę. Ale Inkaaa ma rację - nie nakręcać się. Oczywiście, kiedy się czymś martwimy to konsultować, ale najlepiej z ginem Byle nie z wujkiem Google, bo to dziad zas rany WeriLekkie skurcze i kłucia są normalne chyba, w końcu wszystko się powiększa;) My jesteśmy po wizycie, Maleństwo pięknie rośnie, ma całe 2 cm i 0.99mm;) założyliśmy także dzisiaj kartę ciąży, Wg usg lekarz określił nam 9t3dc. Jeszcze 3 tygodnie i zaczniemy 2 trymestr. Krwiaczek jeszcze pozostał, ale lekarz powiedział, że to już zupełnie inna proporcja ( jak bylo 1/4 to dla por. teraz jest to 1/16) i będzie coraz lepiej. Leżenie się opłaciło, zresztą dalej będziemy prowadzić spokojny tryb życia jeszcze przez te 3 kolejne tygodnie. Wczoraj wybrałam się z mężem na zakupy do reala, tzn chciałam i po 10 minutach padłam, zrobiło się słabo i koniec, siedziałam na ławce. Więc siłą rzeczy w nasz tryb wchodzi tylko relax;) Zadyszka to moje drugie imię Ledwo na II piętro wchodzę. Windę mam, ale i lęk przed nią :P Więc dupcie ćwiczę po tych schodach Fajnie, że ten krwiaczek mniejszy, widać więcej odpoczynku WeriKocham Kocham Kocham Kocham;* Oto niu fota z pozdrowieniami dla Cioć z forum;) Słit focia

Ja nie wiem jak się czuje skurcze, mnie tylko boli jak na @, ale nie jakoś tak żeby mi to przeszkadzało

Monia i jak?? Dostałaś masażystę?? Jak Twoje dziewczyny?? Buziaki

A z tym brzuchem to teraz właśnie pobolewa - jak na @, czyli się rozciąga

KaiKaTak wyglądam w 10tc. Wczoraj zrobiłam zdjęcie ok 12, a na wieczór mam większy. Jakaś masakra! Masakra! Jaki duuuży :) Ja to mam taki jak zawsze, czyli nie widać nic :P Czasem wieczorem mam wzdęty. Co do mdłości to mam rzadziej, tfu tfu tfu, nie zapeszając. Wczoraj mnie zmuliło, ale wzięłam Gaviscon i jakoś przeszło. W nocy półprzytomna byłam, ból brzucha mnie obudził, ale chyba od razu usnęłam, bo ledwo to pamiętam (chyba, że mi się to śniło).

Moni@Odeszły mi wody, zostaję na oddziale. Zaraz dostanę steroidy żeby płuca maluchów dojrzały Spróbują mnie przetrzymać jak najdłużej, najlepiej do 36 tygodnia Na razie o tyle dobrze, ze nie mam skurczy, oby jak najdluzej...Boje sie:( Martwię się też o moje dziewczynki, moje kochane siedzą wystraszone w poczekalni... Boziu Monia trzymajcie się! Teraz to ja się z Tobą boję, dwa tygodnie masz do 36, wytrzymasz :* Wiesz, że będzie dobrze prawda??

Otkaweri dzięki :) kiedyś się uda i mi :) A pfi, oczywiście kochana, przecież to jasne KaiKaW marcu miałąm tsh 7, lekarka z 0,25 zwiększyła mi dawkę do 0,5 i miałam sobie zrobić wyniki. Niestety do tej pory nie miałam czasu. Mam nadzieję, że są w normie. Nie martw się, że teraz ci wyniki podskoczyły, bo w każdym trymestrze są inne normy- wyższe niż normalnie. Przy poprzedniej ciąży zaszłam mając tsh 5, 03. I dopiero jak byłam w ciąży zaczełam się leczyć. Olcia jest zdrowa, miała robione wyniki na hormony tarczycy jak miała 1,5 roku. W ogóle Ola się rozchorowała :( Wczoraj obudziła się w dzień, oczy otwarte i zero z nią kontaktu... Ja ją na ręce a ona gorąca się przelewa. Szybko do lekarza i dostała antybiotyk. Miała 40,5 stopnia. Pierwszy raz się bałam... Wczoraj zaczęłam 10 tc! U mnie już powoli brzuszek widać :) A w ogóle polecam, bo widzę, że ładnie go uzupełnili Kalendarz ciąży | parenting.pl Gratki A co do małej to nie dziwię się, ja to panikara jestem to też bym się bała :/ Dobrze, że szybko do lekarza poleciałaś. amdaU mnie też 10 tc się zaczął, ale brzuszka jeszcze nie widać. Za to mam zgagę i za dużo zjeść nie mogę... Też gratki :) A brzuch to się pojawia każdej kiedy indziej :) U mnie dopiero 8 tydzień, więc ja to płaska jak decha jestem

Jeja, ja dziś 8 tydzień zaczęłam! Już 4 tygodnie wiem o ciąży. Za dwa 1/4 będzie za mną. I wizyta u ginki, 22go idę, a 28 mam USG to pierwsze.

Wiesz, pomyślałam sobie, że może jakaś blada jestem, może ciśnienie mi spadło, ale co się dziwić, burza idzie Ja przed burzą to zawsze się źle czuję, duszno mi, słabo i w ogóle Idę łyknąć Folika

Hejka :) Zastanawiałam się czy mogę spytać lekarza o zmniejszenie dawki. Wczoraj zasnęłam jak dziecię i nie wzięłam na noc tabsa, pierwszy raz nie obudził mnie ból brzucha :/ A w aptece pani powiedziała żeby Gaviscon wtedy brać, też załagodzi, nie tylko zgagę ale i żołądek. A ja właśnie wróciłam z wycieczki. W Międzyzdrojach byłam, pochlupałam się w morzu - piękne było, zimne ale takie czyste, że szok! Słońce grzało może z godzinkę, akurat wtedy się moczyłam, potem zaszło. Teraz mnie mój D nastraszył, że jakoś dziwnie wyglądam i kazał mi się położyć. Tylko ja się źle nie czuję, tzn muli mnie ale bez szału, nie wiem zaczęłam się denerwować :/ Dziad jeden!

desperatkaWeriPopieram - w 1 trymestrze tylko naturalne witaminki. Właśnie zajadamy sałatkę owocową - bomba witaminowa (kiwi, jabłko, nektaryna, banan, arbuz) Co do kwasu ja mam dawke 5 mg (ACIDUM FOLICUM - Encyklopedia Leków - Przychodnia Internetowa - PRZYCHODNIA.PL), folik ma chyba 4 ? To w 1 trymestrze powinno wystarczyć. Ja mam tego 3 x 1 tabl. Nie za dużo mi przepisał?? Kwasu masz 3x1?? Ja biorę raz dziennie.. Dziewczyny, ja nie mam siły brać tego Duphastonu, żołądek mnie po nim boli, ale nie wiem, skoro ginka mi przepisała to chyba muszę brać no nie?

Jeeja jakie ładne buty Spoko są :) Ja zjadłam śledzia w śmietanie i teraz mi się odbija :( Zagryzam jabłkiem. U mnie było malowanie, chłopaki się wczoraj zbyt "zmęczyli", kuchnie chlapnęli rano, farba fajna, bo już sucha no i nie śmierdzi mi w chałupie. Mały pokój jest taki jasny zielony, a szkoda, chciałam żywszy kolor, ale ten też jest ładny. A kuchnię zażyczyłam sobie w piasku. D caaały dzień, co 5 minut wydzwaniał. Że kolor za ciemny. No jak się z białego na piasek malowało to wiadomo, że będzie ciemniejszy od bieli Wcale nie ciemny, dureń dziś dalej "zmęczony" i kolory mu się chyba mieszają w główce. Teraz śpią, odsypiają ciężką pracę A ja mam spokój Aaa i osa mnie upierdzieliła w ścięgno Achillesa. Boli jak ja pierdziu!

Paznokci się nie maluje, bo jak coś się dzieje to one zaczynają sinieć i jak pomalowane to nic nie widać :P Tak mi mówili kiedyś w szpitalu, chyba przy zabiegu. Co do objawów, to mnie nie zapeszając powoli jakoś puszczają, mam nadzieję :) Jak zjem to mnie muli, najgorzej że żołądek mnie w nocy boli :(

tildalouHej dziewczyny :) Mam nadzieję, że mogę do Was jeszcze dołączyć. Mój termin to ok. 10 marca. cieszę się bardzo z ciąży, mimo, że niedogodności I trymestru nieźle doskwierają. Szczegolnie w pracy.... Teraz tylko bym spała i spała, a wczesniej były mdłości i wymioty :) W każdym razie - bobo rośnie, mam nadzieję, że zdrowo, niedługo pierwsze USG... jak myślicie kiedy najlepiej je zrobić, bo mój gin (przychodnia publiczna) nierychliwy z tym badaniem i zastanawiam się, czy nie udać się gdzieś prywatnie. Pewno, dołączaj, im więcej tym lepiej :) Witam Cię ja! Najlepiej myślę, że już robić, ja poszłam do prywatnej przychodni na usg. Przynajmniej będziesz pewna, że wszystko jest ok :) Weri_Alfa_Youliaaa mi lekarz zabronił opalania... też tak miałyście?Ja tam się opalam, ale bez przesady, więcej siedzę w wodzie. Trzeba uważać na wystąpienie przebarwień, większe ryzyko w ciąży, także raczej umiarkowanie z opalaniem i ekspozycja z wysokim filtrem zwłaszcza przy jasnej karnacji i skórze wrażliwiej. No i przegrzanie też nie jest dobre, nie tylko w ciąży. Dlatego ja korzystam z lata, ale nie siedzę cały dzień, jadę na 2-3godzinki, z czego większość siedzę w wodzie i się chlupię. Moja koleżanka ma termin na listopad a opala się od pierwszego słońca i powiem szczerze, że dużo ciężarówek widzę nad jeziorem. Wiadomo, nie można się przegrzewać, wszystko z umiarem :)

Youliaaa mi lekarz zabronił opalania... też tak miałyście? Ja tam się opalam, ale bez przesady, więcej siedzę w wodzie.

Witam i ja! Wróciłam z opalania Znów zaliczyłam jeziorko, idę się kąpać i spadam do babci, bo u mnie dziś malowanie. A właśnie... Na ile mam się ewakuować? Dziś wszystko pomalują, jutro już mogę wracać??

YouliaaWitam Was przyszłe i obecne mamusie :) Dołączam się do marcowych rozwiązań :) Wczoraj byłam potwierdzić ciąże u lekarza i wyznaczył termin 30 marca. Mój okruszek ma 1,5 mm i jestem strasznie szczęśliwa ! teraz nie pozostaje nic innego jak uważać na siebie, żeby maleństwo zdrowo rosło :) Hello kolejna mamuśka, super desperatkaPrzyznaję się bez bicia - nigdy nie jadłam sushi ;)) Kiedyś nadrobisz :) Ja bardzo lubię, za to mój D nie przepada, on lubi to czym się może nażreć Mnie sushi pasi, polecam przekonanie się chociaż do spróbowania

No jakby mój rudy Kojot z innym kotem usiadł... Zna tylko mojej mamy kota, za młodu jeździł na jego grzbiecie Ale mam sukces - dziś obcięłam mu wszystkie pazury. Bez płaczu się nie obyło, za to efekt jest idealny Nawet "kciuki" dał A jeszcze rok temu to warczał. A właśnie. Znacie szczekającego kota?? Szczekający kot - YouTube