_Alfa_

No Cin nie wmówisz mi, że Ty się nie stresowałaś :P Każda z nas się denerwuje, czy wszystko jest ok wariacie

Chciałam zrobić sos pomidorowy z pulpetami ale nie miałam mielonego to zrobiłam z kiełbaską

Na pewno coś się znajdzie Dobra idę kończyć obiad

Nooo to jutro po usg pędzę do Pepco

Otkadziewczynki wczoraj w Biedronce widziałam kombinezony za 39.99 Tak są, ale na większe dzieciaczki, już mam obcykane :P desperatkaJa chyba naprawdę szukam dziury w całym... Faktycznie mam prawo nie czuć jeszcze dokładnie ruchów maleństwa ale Ty- Alfa odkąd napisałaś co Ci lekarka powiedziała o tych ruchach, ż gdy nie będziesz czuć ruchów to zaczęłam na sobie ciągle sprawdzać ;/Poza tym, wczoraj zarezerwowałam sobie święta w Wiśle ;)) Jestem szczęśliwa bo nigdy z mężem nie byliśmy poza domem w takie dni a tu nie dość , że 4 dni to jeszcze nasza mała będzie miała raj na tym śniegu. Dziś u mnie też sypie śniegiem i mamy biało za oknem i szczerze mówiąc bardzo podoba mi się taka aura ;)) Głuptasie nie stresuj się tak. Brzuch Cię boli? Twardy? Tak jak Glitter pisała - taki cinimini to masz prawo. Poza tym kiedy idziesz do doktorka??

Czytnik bardzo mądry

No warto poczekać :)

No dokładnie, też w tym Netto chciałam kupić śpiworek, bardzo fajny. Tylko dwa kolory. Róż i granat no kurna oszaleć idzie!

Co ty, moja uwielbia taplać się w kałużach, a jak jest susza to chociaż pazury umorusane ma, bo kopie doły Ja nie wierzę w normalność psów. I innych zwierzątek

Wiesz, jak się wychodzi z psem przed dom to jeszcze pół biedy, puścisz to i niech sika, gorzej jak trzeba iść gdzieś i mrozi W zeszłym roku poszliśmy z buta na drugi koniec miasta, w jedną stronę był luz, Fiśka z nami twardo, zadowolona ze śniegu, z powrotem autobusem jechaliśmy i D nosił ją na rękach, bo jej chude łapki zmarzły Bidula wymęczona była :) Ja bardziej nie lubię łazić w deszczu niż jak sypie, bo jak taka chlapa to szlag trafia, pies cały upaćkany, potem trzeba to czyścić..

U Ciebie śnieg, u mnie piękne, bezchmurne niebo Nawet ciepło jest, tylko nie chcę łazić skoro tak katarzyłam.

Daj mi chwilę, niedawno wróciłam A na teraz to masz cuksy Wstawiłam pranie, byłam w lumku, o dziwo nie kupiłam NIC dla bejbika, wszystko co tam było to mam, same body i pajacyki. Za to sobie kupiłam 3 rzeczy, taką koszulę jakiś dżins czy cuś, koszulkę zwykłą białą na długi rękaw, a mam już jedną taką, świetne są i coś jeszcze. Tylko za cholerę nie mogę sobie przypomnieć..

franiaa dziś kupiłam sobie fajną szarą sweterkową tuniczkę w końcu, bo jak idę na zakupy (nawet do ciucholandu), to wychodzę z toną rzeczy dla moich córek Ja dziś odwrotnie, pierwszy raz obkupiłam siebie w lumpku. Kupiłam niebieską koszulę, bluzkę z długim rękawkiem w kolorze białym i coś jeszcze, tylko nie pamiętam, pierze się

Ja przedwczoraj wieczorem jak leżałam to pod palcami poczułam przepływające ciałko, jakbym jakiegoś dorsza miała w brzuchu Glitterek ma rację, wersja mini czasem się gdzieś schowa i wtedy doopa. Ja też poproszę ciacho kurierem, poleciałam do sklepu po to dr. Oetkera i kiszka, nie ma. Kupiłam czekoladę, jutro zrobię ciasto

desperatkaCześć Dziewczynki!!Jejku, trochę mnie nie było i tu tyle czytania :) Mam pytanie- czy czujecie codziennie ruchy dziecka? Ja dziś w ogóle nie czuję i normalnie zaczęłam się martwić :( A skurcze macicy jeszcze macie? Ja czuję non stop, ale moje dziecię to chyba nadpobudliwe, bo tylko rękę położę na brzuchu i od razu się odzywa.W nocy jak się obudzę to też po chwili czuję. Ale w sobotę np prawie nic. Poprzedni weekend cały cisza była. A wczoraj D ledwo rękę przyłożył to dostał takiego kopniaka z półobrotu, że aż się wystraszył

GlitterAaneczka86 to już wiem (w miarę, bo zdjęcia same siebie masz artystyczne ;D) jak wyglądasz! masz niesamowity usmiech ;D masz przepiękne kudłacze! jak a kocham koty... i gotujesz niesamowicie.... zamieszkaj ze mną ;D Ehehehehe dołączam Aniu nasze zwierzaki się pokochają Aaneczka86Ok, mówisz i masz :) szarlotki też robię na ciepło :)Najprostszy przepis: kupujesz kruche ciacho z Lidla plus jabłka w słoiku, robisz wszystko wg przepisu na opakowaniu na kruche ciacho, pieczesz, dekorujesz gałką lodów- wrażenie zawsze robi niesamowite :) Dobra, ja mam ciągle jabłka i codzinnie sobie powtarzam - zrobię szarlotkę. Nie wiem, boję się, bo i ja spier*** mogę KaiKazapraszam do mnie na szarlotkę z lodami :) Dobra, idę nawet z buta Ja też chcę z lodami! Zaraz znajdę jakiś przepis.. Położyłam się na chwilkę i dopiero wstałam, ale! Gardło mnie nie boli, kataru nie mam :)

Aaneczka86O dzięki Alfa, a tu jest napisane, że niektóre Panie piją ten napar od 32 tyg. Biorę wszystko Dokładnie Co pomoże :) Kurde żebyśmy w domach nie rodziły z tego przyspieszenia

Glitter ale Ty masz oczyska! Czad

Aaneczka86GlitterAlfa na gardło tantuum verde. można w ciązy i ulga natychmiastowa... nic o tym naparze nie słyszałam. wierzycie? bo mi się wydaje że poród każdy jest inny...Właśnie czytam te fora i zaczynam w to wierzyć :) powiem Wam w marcu hehehe, czy to ściema, czy nie. Myślałam, że coś ktoś słyszał i czytał więcej :) A co ze szkołą rodzenia? Kto się zapisuje, kto już chodził i poleca? Od kiedy trzeba się zapisać?? Wiecie odkąd wiem, że na znieczulenie w moim szpitalu nie mam szans, czytam wszystko Ja się ciągle zastanawiam, bo bym najpewniej musiała chodzić sama. No czytam też, że ten napar to od 38 tygodnia można pić. Trochę bez sensu jak zaczynasz rodzić wcześniej Ale jest na naszym parentingu Herbata z liści malin | parenting.pl

Glitterw I ciąży widać było brzuszek dopiero w 7 miesiącu i sąsiedzi się dziwili-czemu sięnie chwaliłaś. a ja na to że wszyscy bliscy mi ludzie wiedzieli od początku ;D i koniec dyskusji ;D Glitterku ja Cię na fejsie zaprosiłam jakiś czas temu E tam a czym się sąsiadom chwalić

Aaneczka86Dziewczyny, czy słyszałyście coś nt. naparu z liści malin (muszą być liście), że pity po jakimś tam tyg. ciąży ułatwia poród? Słyszałam, że się pije ale nie wiem na co. Trzeba pogrzebać, jak to prawda to siup, mamy co pić

Na katar mam jeszcze Ouixx, ale gardło może mnie wykończyć, potem będę szła do sklepu po coś na obiad to do apteki wejdę. W takich momentach cieszę się, że mieszkam w centrum :)

Aaneczka86Glitter ja bym nie mówiła. a kim oni są dla Ciebie? obcy ludzie. ja mam to samo z sąsiadami. przyglądają mi sie ale wszyscy myślą że jestem gruba po ostatniej ciąży. zdziwią się jak w marcu sie pojawi dzidzia-wcześniej nie zauważą bo się chodzi w kurtkach ;D nie czuję sie w obowiązku z nimi tym dzielić, bo to nie ich sprawa.Dokładnie, dokładnie Glitter tak samo uważam :) pożegnam się z nimi, jak już będę odchodziła na zwolnienie hehe. Pewnie, nie masz obowiązku. Ja też sąsiadom nie mówię, po co. Zresztą mam obok jedną taką sąsiadkę, zawsze nas zaczepia, dziś też D zaczepiła, gada, taka widać że lubi plotę. Ale to żadna rodzina. Powiem im tylko jak wózek kupię, bo mamy na 2 mieszkania kratę, a za kratą sąsiad rower trzyma, będzie musiał robić miejsce na wózek.

No najgorzej usłyszeć o tym, że niejedna chciałaby być na naszym miejscu. Przecież wiemy, nie zmyślamy sobie tego wszystkiego. Nic nie poradzimy na wymioty, zawroty głowy czy inne migreny przecież. Nie będę udawała, że się idealnie czuję skoro tak nie jest. Aaneczka olej :P Doda się postarzała! Ale jej włosy mi się podobają Wieczorem położyłam się spać, po godzinie obudził mnie mega katar, D przyszedł do łóżka a ja wyszłam. Co smarkałam to za moment pełno wody w nosie, oddychać nie było jak. Ale zrobiłam sobie herbatę z miodem i przeszedł ten katar-woda. Ale sen mi przeszedł, do 2 siedziałam na necie, potem położyłam się i oczy jak 5 złotych Ale dałam radę. Teraz trochę mnie gardło boli, potem skoczę po coś na gardło.

No weekendy strasznie szybko lecą :) Glitter to okropne, tak jak znajoma mnie spotkała w zeszłym roku w mojej pracy. Pitu pitu i nagle "Ty, słyszałam że zaciążyłaś!" To słowo mnie przeraziło wręcz, poczułam się jak idiotka. Tak jak kiedy wróciłam do domu po zabiegu i zadzwonił kolega z pracy. Spytał co się stało, opowiedziałam, a on "skrobankę zrobili". Ludzie nie mają wyczucia, że to nie są odpowiednie słowa?? Niektórzy moi znajomi reagują tak jakby ciąża była czymś niemożliwym. Ale powiem jedno. Chyba nigdy już nie powiem nikomu "teraz wasza kolej" czy coś w tym stylu. Życie i forum nauczyło mnie, że tego się nie mówi, bo nigdy nie wiemy co się dzieje. Poza tym jestem chora.