_Alfa_

ManiulkaAlfik, mi się wydaje, że należy Ci się macierzyński. A jak urodzisz przed końcem umowy, to na bank:) Także parę dni przed terminem, myjesz okna, na starego się wkurzasz itp. To nie jest tak, bo jeśli mam umowę do dnia porodu to tylko do tego dnia, to nie tak, że przedłużyli mi np do 15.03. Bo wtedy łatwe, rodzę se tydzień wcześniej (hahaha) i z głowy A tu nawet jak urodzę miesiąc wcześniej to tego dnia wygasa mi umowa. KaiKa_Alfa_Tak tylko ja ostatnio grzebałam i okazuje się, że jak mam umowę do dnia porodu to zasiłek macierzyński mi się należy, urlop macierzyński już nie.Bo urlop macierzyński i zasiłek macierzyński to to samo tylko inaczej się nazywa. Jeśli masz umowę na stałe to wtedy nazywa się to urlop- bo tak wygląda w księgowości, jeśli końzysz umowę z dniem porodu to dostajesz macierzyński- bo urlopu nie masz jak nie pracujesz Chcąc nie chcą pieniążki Ci się należą :) No właśnie o to mi chodziło, czy to się różni tylko tym, że przy urlopie jestem zatrudniona, bo przy zasiłku rozumiem, że już nie jestem, aczkolwiek pieniądze mi się należą. Glittermoja szwagierka po 4 dniach wkońcu urodziła ;D No nareszcie :) Kasia_tygrysekja juz zaczynam się gubić w tych wszystkich przepisach, propozycjach itp.... mogliby by raz a dobrze cos postanowić i podać przykłady kogo co obowiązuje Dla mnie to powinni napisać jakimś ludzkim językiem Bo ja nic z tego nie czaję, ale jak dziewczyny piszą, że można się załapać to im wierzę desperatkaDzień dobry!!!Wróciłam już z Poznania więc przyszłam się tylko przywitać i spadam bo padam dziś na twarz pomimo, że jest tak wcześnie ale mam takie bałagan w domu, że nie wiem czy dziś ogarnę a tak bardzo chce mi się spać. Tak więc witajcie dziewczynki i życzę miłego popołudnia ;))) Witaj mamuśka Opowiadaj jeszcze szybciutko jak było, co słychać, jak lekarz, zakupy, dzieci, mąż, wszystko A potem sio sprzątać, razem pójdziemy, bo u mnie też syfek

Dobra idę pod prysznic...

No właśnie nie, podpytam mojej mamy znajomą, bo ona powinna się znać na tym..

Tak tylko ja ostatnio grzebałam i okazuje się, że jak mam umowę do dnia porodu to zasiłek macierzyński mi się należy, urlop macierzyński już nie.

GlitterAlfik nie ma się czego obawiać jak dobry szpital wybierzesz i do dobrego lekarza chodzisz! najgorzej jak Twój lekarz głupoty Ci w karcie pisze. nie masz się o co martwić! No niby opinie dobre słyszałam, a wiesz jak to jest. Koleżanka w tym szpitalu pojechała rodzić o 2 w nocy a następnego dnia o 20 zrobili jej cesarkę.

Mi się umowa kończy z dniem porodu.. I tak się zastanawiam co mi się potem należy..

No aż mnie ręka boli od pieczenia Kurde właśnie tego się boję. Nie tam, że będzie boleć, bo to wiadomo, ale tego że przetrzymają niepotrzebnie ileś tam czasu, bez potrzeby..

marcelinnaMoja mama całą ciążę pracowała, teściowa też i nie było problemów z ciążą. No może częściej rodziły się dzieci martwe, lub umierały na śmierć łóżeczkową ale nie z poronieniami!!! W okolicy gdzie urodził się D jest bardzo dużo rodzin, którym dzieci umarły, sam miał brata. Też umarł w ciągu kilku tygodni. To jest chyba większa katastrofa..

447

Z tym słabszym organizmem się zgadzam, a też popatrzcie - kiedyś nie było dostępu do lekarzy, chociażby usg - moja mama miała termin na usg wpisany... po porodzie. Od 8 mca miała odklejone łożysko, nic nie wiedziała. A urodziła w terminie. Kiedyś kobiecie "spóźnił sie" okres i nie miała chyba czasu na myślenie, potem np dostała, myślała że spóźniony a to przecież mogło być poronienie. My się teraz często już w 5 tygodniu dowiadujemy, nasze mamy, babcie na pewno tak wcześnie nie brały ciąży pod uwagę, teraz się bardziej kontrolujemy, zobaczcie już dzień spóźnienia nas dziwi zazwyczaj, kiedyś nie. Poronienia, strata ciąży była zawsze, tylko dziś jest to inaczej monitorowane. Poza tym co piszecie - kiedyś kobita rodziła w polu, za chwile pracowała dalej, teraz mamy się oszczędzać, nie dlatego żeby sobie ulżyć, my rzeczywiście mamy słabsze geny.

No dokładnie! A szkoda dziewczyny, bo tylko się męczy, a żeby z dzieciaczkiem było wszystko ok.

O kurde.. No to nieźle. Oby urodziła jak najszybciej! A ode mnie na śniadanie ciacha

Ależ oczywiście, już tyle dziewczyn na parentingu pokazało, że można :) Trzeba być dobrej myśli, nie łamać się. Wszystko się uda

agatu1Bazyliaagatu1bazylia mnie mdlilo strasznie cale dnie... tylko oczy otworzylam i sie zaczynalo pomagalo mi podjadanie ciasteczek zbozowych i platki sniadaniowe kukurydziane na sucho ;)No mi wlasnie nic nie pomaga :( temu poszlam do lekarza bo te mdlosci nie do zniesienia nawet w nocy no i najgorsze te bole zoladka. Probowalam wszelakiego rodzaju herbatki biszkopty sucharki nawet owoc pigwy ugotowany( porada mojej szwagierki jej pomogly ;) ) orzechy migdaly banany no wszystko co mozliwe coca cola niektorym pomaga ;) mnie na samym poczatku dobrze bylo tylko wtedy jak jadlam gorace zupki chinskie aaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!! WITAMINY TYLKO NOC!!! po tym bylo juz ok do konca ;) Tak wtrącę - mi jeszcze jabłka pomagały, bo zabijały każdy inny smak. I gumy do żucia :) Cola też, a imbir?? Mnie też żołądek bolał w nocy strasznie, wtedy gorzką herbatę piłam. Aaa a najlepiej sok z cytryny, piłam w kieliszku jak alkus jakiś :) I było po tym duużo lepiej!

Ale śpiworek śliczny

Migdalenkahej dziewczyny, jestem tutaj nowa i chętnie się do Was przyłączę, jeśli oczywiście można. Jestem w 22 tygodniu ciąży i oczekujemy chłopczyka:) Hej hej :) No to pisz coś więcej Ja jem właśnie pomidory I na nudę mam sposób - rozwiązuję krzyżówki

Ach kurde no nie wieszałam się, nie dźgałam nikogo, jakoś mi samo przeszło U mnie jutro 22 tydzień, jesssu! Aż mnie głowa swędzi na samą myśl! Jeszcze 18 tygodni! A i tak cholera wie czy nerwus wcześniej nie pojedzie rodzić

Ja robię te mielone i ogólnie jestem wściekła, ludzie to kretyni, nie wiem jak można takich w świat wypuścić... Idę się powiesić, albo zadźgać kogoś nożem, może mi ulży...

Youliaa_Alfa_Ej ja jestem strach na wróble i jest mi bardzo wygodnie nie dość że wygodnie to jeszcze ślicznie ! ;p Ja wyglądałabym okropnie w takich włosach niestety... ;/ amda brzuszek jak z obrazka A ciuszki przesłodkie ! Nawet nie zdajecie sobie sprawy jaką mam ochote nakupić takich cudnych sukieneczek Ale czekam cierpliwie do czwartku :) Czeeekaj, czeeekaj, zaraz Cię dopadnie szał

Jejjjciu jaki brzuszek maluśki :) A ciuszki świetne! Uwielbiam lumpkowe łaszki

Jezzzzu! Już 13:30! A ja w ciemnej D***!! Nic nie zrobiłam, w sklepie tylko byłam.. Muszę sprzątać :(

I ja daję swoje kciuki!

Ej ja jestem strach na wróble i jest mi bardzo wygodnie

Kaika ściąć! Ściąć na krótko i kupić fajną perukę A brzuch to pierwsza klasa normalnie, a zaraz będziemy takie bomby mieć przed sobą :) A ja zrobiłam se pyszną kawę i prawie ją posoliłam Ale w porę oprzytomniałam

Kurna a ja od kilku dni smaruję się pod pachy Blokerem z Ziajki, bo taka mokra chodziłam, masakra! Ubrałam się, wychodziłam do sklepu, zimno a ja w połowie drogi mokra! Bloker to cudotwórca, ale strasznie swędzi Teraz się muszę wywietrzyć, bo i słabo się wchłania, ale jaki czad, smaruję na noc (głupota że teraz to zrobiłam), następnego dnia nic i to działa!