
Moniaa81
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Moniaa81
-
magda_79Oto ja i Alicja :) Super brzusio :-) I w ogóle ładniutka mamusia :-) a faktycznie gruba że szok ha,ha Zgadzam się z Agatu1 w pełni :-)
-
rorita no... Ciebie też uduszę ha,ha kwiatuszku faceci to tak czasami coś palną... Ehh... Ja tak wczoraj zastanawiałam się co z ewką, tak mi jej właśnie brakowało, co z nią?
-
mikagx Super wyglądasz, taka "rasowa" brzuchaczka :-) A zdjęcie maleństwa słodkie... Nie wiem jak dla was, ale dla mnie świadomość że w brzuszku znajduje się taka istotka jest tak wzruszające że szok... Wczoraj z moim jak oglądałam zdjęcia z pierwszego usg, to masakra, jak z takiej plamki szybko powstał malutki człowieczek...
-
Dobry wieczór babeczki :-) elciasloneczkoFENSTARSSelciasloneczkoMonia brzusio śliczny, a jaka chudzinka z ciebie :) ELCIA uważaj bo MONIA zaraz Cie opitoli ;))) ona jest przecież straaaaasznie gruba... no jak ona w ogóle się w obiektywie zmieściła juz sie boje niech lepiej uwaza bo za gadanie glupot moze dostać klapsa:) No tak, chwilę mnie nie ma, a tu bić już Brzuchaczki chcą... Elcia normalnie zaczynam się bać ha,ha Fen ależ kobito sobie grabisz... Uduszę!!!
-
ror dziękuję w imieniu brzuszka Mój maluszek 390 gram, tak się z moim zastanawialiśmy, skąd o maleństwo ma tyle siły... Kopie mocno, mój M to wczoraj aż się zdziwił jak mu Nikoś kopniaka w rękę sprzedał Ja to Cię podziwiam, 6 godzin na zakupach... Ja ostatnio po czterech marzyłam o klapnięciu przed tv ha,ha
-
IWA23magda_79Moniaa81Magda79 no,no... ha,ha A co tam, ja obecnie ważę 68 kg, ale faktycznie moje magiczne 58 sprzed kilku lat to było trochę mało (mam 170cm wzrostu), lepiej się czułam tak 63/64. Przed ciążą miałam 67, na początku spadło do 64 a teraz hmm w ciąży jestem ha,ha To mnie nie pobijesz Ja waze 67kg, a mam 167 cm. Moja waga to 56-57 kg. Taka jest latwa do utrzymania. Ale najlepiej wspominam czas kiedy urodzilam synka, 4 m-ce po porodzie wazylam 51 kg :) Magda.Monia wy to chyba ,że tak brzydko napiszę nie normalne 67/68kg to dużo i jeszcze w ciąży,ja w ciąży nie jestem i przy 168 cm mam 62/63kg.Heeloo dziewczyny wracać mi tu na ziemię Ja tam to na ziemi jestem (chyba ha,ha). Mi tam dobrze Magdę leczymy bo zwariowała ha,ha
-
FENSTARSSmoniaa81fenstarssciebie moniu również to się tyczy Tak 10 kg temu byłaś mega chudziną widocznie bo teraz na zdjęciach przynajmniej, normalnie wygladasz a nie grubo No łobuzujecie poprostu i tyle obie!!!!! fen normalnie mnie opieprzyłaś ha,ha niegrzeczna brzuchatka ha,ha wrrrrrrrrrr... FEN Ty to normalnie się uspokuj
-
magda_79Moniaa81Magda79 no,no... ha,ha A co tam, ja obecnie ważę 68 kg, ale faktycznie moje magiczne 58 sprzed kilku lat to było trochę mało (mam 170cm wzrostu), lepiej się czułam tak 63/64. Przed ciążą miałam 67, na początku spadło do 64 a teraz hmm w ciąży jestem ha,ha To mnie nie pobijesz Ja waze 67kg, a mam 167 cm. Moja waga to 56-57 kg. Taka jest latwa do utrzymania. Ale najlepiej wspominam czas kiedy urodzilam synka, 4 m-ce po porodzie wazylam 51 kg :) 51? to sam szkielet normalnie ha,ha Tylko 3 cm niższa jesteś, brzuchatki powariowały ha,ha
-
FENSTARSSMoniaa81FENSTARSSMAGDAA ja Cie proszę ... daj fotkę to zaraz wygonimy z Ciebie kompleksy z pewnością... otóż to! Może policytujemy się ile ważymy? ha,ha Ja nie mało ha,ha Ciebie MONIU również to się tyczy tak 10 kg temu byłaś mega chudziną widocznie bo teraz na zdjęciach przynajmniej, normalnie wygladasz a nie grubo no łobuzujecie poprostu i tyle OBIE!!!!! FEN normalnie mnie opieprzyłaś ha,ha niegrzeczna brzuchatka ha,ha
-
Magda79 no,no... ha,ha A co tam, ja obecnie ważę 68 kg, ale faktycznie moje magiczne 58 sprzed kilku lat to było trochę mało (mam 170cm wzrostu), lepiej się czułam tak 63/64. Przed ciążą miałam 67, na początku spadło do 64 a teraz hmm w ciąży jestem ha,ha
-
FENSTARSSmagda_79Monia slicznie wygladasz!!! Tak chudzinka! Ehhh, tylko w kompleksy przy Was wpadam :( MAGDAA ja Cie proszę ... daj fotkę to zaraz wygonimy z Ciebie kompleksy z pewnością... otóż to! Może policytujemy się ile ważymy? ha,ha Ja nie mało ha,ha
-
FENSTARSSWitajcie ;) MONIA pieknie brzuś ładnie widać... ja jestem padnięta powiem Wam, cały dzień zalatana po imprezowym weekendzie ;) było minęło... fajnie zobaczyć się ze wszystkimi po takim czasie ;) dziś byliśmy u lekarza od rehabilitacji z kolanem mojego Pawła ;) no i do końca miesiąca CODZIENNIE!!! na 13.00 jeździmy na zabiegi ;) kawał drogi no ale co zrobić ;)) byłam dziś tez na tym dopplerze nóg i moje żyły sa ok, zakrzepicy nie ma napewno ani stanów zapalnych... lekarz mi powiedział, że mój organizm już powoli reaguje hormonalnie, żyły się poszerzają ale to normalne w ciąży . A boli tak mocno bo mam problem z kręgosłupem... mam przepukline w części lędźwiowo krzyzowej... nawet mu nie mówiłam i sam zapytał czy czasem nie choruję na coś takiego... hmmm dobry lekarz niestety nie ma opcji mi ulżyć za bardzo w tym bólu i muszę sie przygotować że 4 miesiące tak będzie lub gorzej, bo kręgi się luzują do porodu juz powoli ;/ i uciskaja... ahhh ohhh no cóż... nikt nie mówił, że będzie łatwo ;) IGŁAAAA tęskniłam za Tobą z córunią hihihi... ( Wy mnie tu nie straszcie, że jeszcze Laura może urodzić się Dominikiem HAHAHAHA ) To całe szczęście że to nie zakrzepica U mnie z nogami cisza (odpukałam), a ja właśnie miałam to przez hormony (tabletki anty).
-
magda_79Monia slicznie wygladasz!!! Tak chudzinka! Ehhh, tylko w kompleksy przy Was wpadam :( No bez przesady... Chudzinką to byłam 10 kg temu ha,ha Ale dziękuję
-
No... Musiałam trochę zmniejszyć rozmiary zdjęć... Ale jest ok ha,ha Dzięki dziewczynki :-)
-
IWA23Czy ma ktoś u was w rodzinie kamicę nerkową Lekarz też o to pytał, mój tata rodzi od czasu do czasu piaseczek albo kamyczek...
-
IWA23moniaa jak lekarz powiedział że to nerki to pij dużo wody abyś nie dostała kolki nerkowej.I super że z dzidzią ok. Elcia ślub masz w ur mojego średniaka :) Iwa tak jest ha,ha A na poważnie, staram się pić, nawet w nocy przy łóżeczku butelka wody mineralnej u mnie to standard, zawsze pod ręką :-) Nie wiem skąd to się przyplątało, mam nadzieję, że antybiotyk pomoże...
-
m2428mWitam, faktycznie coś tu dzisiaj dość cicho i spokojnie.Moniaa gratuluje udanej wizyty i fikającego maluszka To wspaniały widok...i do tego taka ulga że wszystko Ok, a to najważniejsze Co do tych pomyłek przy obstawianiu płci dziecka, to niestety ale różnie bywa. U nas w zeszłym roku pól miasta huczało od tego jak pewna mamusia po porodzie dostała takiego szoku że masakra... w panice oskarżała wszystkich że jej dziecko podmienili, bo miał być chłopiec na 100% a urodziła dziewczynkę, nie przyznawała się do tego dziecka. Nie wiem jak to się skończyło ale dzięki tej historii i wielu podobnych obiecałam sobie, że na pewno nie będę nastawiać się na 100% na płeć, dopóki nie urodzę, jak będę mieć maluszka przy sobie to dopiero wtedy uwierzę czy to córcia czy synek. Krótko mówiąc- wszystko się może zdarzyć. No nieźle... Żeby tylko było zdrowe, kto będzie to sprawa drugorzędna, najwyżej w niebieskim będzie śmigać ha,ha Kurcze, szkoda że usg nie jest 100% bezpieczne i nie można kupić aparatu do domku ha,ha Tak sobie podglądać jak szaleje w brzuszku ha,ha
-
A może wiecie kobitki jak zdjęcie dołączyć... Zmobilizowałam się, zrobiłam w sobotę fotki, a tu lipa ha,ha
-
Dzięki dziewczynki :-) Tyle tylko że to lekarz potwierdził, że to raczej nereczki bolą, to tak boczki ale bardziej z tyłu... Lekarz sprawdził mi nerki na usg, nic niepokojącego nie stwierdził, powiedział że co drugiej kobitce w ciąży zdarza się to podwyższenie leukocytów, jakiś stan zapalny i nie ma tragedii. Na następnej wizycie mam glukozę :-( Ale piję w domku (50g) po godzince na pobranie krwi. Jak coś po tym badaniu byłoby coś nie tak to dopiero będzie robiona krzywa cukrowa. Już się bałam, bo to kilka razy kłują, a ostatnim razem po morfologii to miałam takie siniaki że szok, pierwszy raz położna mi krew pobierała i to nie był jej dobry dzień (mój tym bardziej ha,ha), choć bardzo sympatyczna babka. Brzuszek mnie w ogóle nie boli, nie ciągnie itd., po prostu rośnie ha,ha Już widać, dzisiaj byłam w pracy z L4, to koledzy stwierdzili, że w końcu widać że nie symuluję z ciążą ha,ha A maluch rozrabia, że mój M już parę razy poczuł kopniaki, ale w nocy na szczęście śpi (albo nie ma treningu przed meczem tylko mała rozgrzewkę jak mój mówi, bo to przecież piłkarz).
-
Hej babeczki :-) Ja dzisiaj po wizycie, maluszek rozwija się dobrze, fikał jak zwariowany że ciężko było uchwycić wiadomą część ciała ha,ha Ale na tyle co się dało to nadal jest Nikoś :-) Tatuś nie widzi inaczej ha,ha Choć w poczekalni rozmawiałam z babeczką i u niej (ale to było 7 lat temu) miała być dziewczynka a tydzień przed porodem na usg okazało się że chłopak i tak było ha,ha Jej mąż był zszokowany, a co z jego córunią? :-) Ja w styczniu idę na 4D, nie ma to tamto ha,ha Jak po wizycie oglądaliśmy zdjęcie z usg, to mały ma profil mojego M, w sensie nosek ha,ha Długi i prosty, wypisz wymaluj :-) Ja tylko dostałam antybiotyk, jakaś infekcja mi się przyplątała i mam podwyższone leukocyty w moczu :-( A tak kilka ostatnich dni po boczkach mnie bolało, myślałam że to od kręgosłupa, dwa razy to po pół nocy nie spałam... To już wiadomo... Ale tragedii nie ma :-) Chciałam dołączyć swoje zdjęcia (brzuszka) ale ciemna masa chyba ze mnie ha,ha
-
FENSTARSSa to ja i Laura właśnie ;) [ATTACH]85474[/ATTACH][ATTACH]85475[/ATTACH][ATTACH]85476[/ATTACH][ATTACH]85477[/ATTACH] wszystko jest super dobrze, długo leżałam bo się dzidzia moja wierciła i brykała i gin nie mógł sobie pomiarów złapać , ale cipcie tym razem na rozkaz okazała natychmiast, nogi szeroko zdjęcie pstrykneliśmy i natychmiast noga na noge jak dama hahaha... mała lejdis ;))) Mój Paweł zadowolony bardzo oglądał wszystko z zaciekawieniem i mówi później... kurcze jak to dokładnie widać wszystko nie wiedziałem hahaha aaaaaaaaaaa i wiecie co, dziwimy się że mam brzuchol ... haha skoro ona waży 600g ... 3 razy sprawdzał ;))) ale mówi że spoko na 23tc GRATULACJE! :-) Super ze wszystko ok, no i dziewuszka :-)
-
Dobry wieczór :-) Widzę że bawełniane ciuszki polskich firm pod obstrzałem ha,ha Ja zawsze ciuszki biorę do ręki, szukam dobrych gatunkowo, a wielu polskim firmom nie można nic złego zarzucić, bez przesady. Nie kupuję chińszczyzny (tego najwięcej np w pepco). A co do tych z Tesco to się zgadzam, już parę rzeczy kupiłam, czekam na promocje, super śpioszki z Disneya widziałam, śliczne :-) W C&A są fajne wielopaki bodziaków, super bawełenka i nie drogo. A dzieciaczki tak szybko rosną...
-
ewkaja mam spacerowke teutonie na czterch pompowanych kolach. Polecam !!! sprawdza sie w szedzie ;) Teutonia jest super, tylko ceny... Ja "zachorowałam" na Hartana (ale 3 tyś za wózek... 1400 używany, a mało jest tych wózków). Ja staram się kupować polskie ciuszki, wczoraj w baby maxx kupiłam kaftanik 62r za niecałe 8 zł, w pepco też część ciuszków jest polska, za półśpiochy dałam 10 zł. Ale wiadomo, nawet ciuszki w c&a są robione np w indiach. Patrzę na jakość nie tylko na cenę, a ceny niestety od stycznia idą w górę, co za kraj i ta niby polityka prorodzinna... Bez komentarza.
-
Widzę że dzisiaj dzień wariowania w brzuszkach Mój też znowu zaczyna dokazywać, ciekawie reaguje jak zjem kiwi hmm
-
_Elena_Dziewczyny zazdroszczę wózeczków, ja jeszcze totalnie nic nie mam i totalnie nie wiem od czego zacząć Ale mały wariuje mi dziś w brzuszku Elena, dasz radę ha,ha Ja już teraz oglądam, porównuję póki brzuszka nie mam i nie będę się toczyć ha,ha Ważne też żeby budka cicho się składała i nie budziła malucha (a są takie "fajne" wózki że umarłego by obudziło ha,ha). Dobrze jak spacerówka rozkłada się na płasko. W starszym Q12 np. w spacerówce śruby od budki były niczym nie zabezpieczone np plastikowymi nakładkami, śruby na wierzchu (ale to poprawili). Niby tylko wózki, a im głębiej w las tym ciemniej ha,ha