
Annebell
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Annebell
-
DaffodilPawelczykiskra0110U mnie dzisiaj tylko Twoj maluszek w skrzynce czekał na BO nawet nie wiem czy tam coś tzreba robić czy nie aby sie odezwali bo mnie też nikt tam nie lubi :(widze ze nie jestem jedyna do mnie wogole sie nie odezwali procz potwierdzenia rejestracji na poczatku i cisza U mnie to samo. Myślałam, że to przez to, że może moje dziecko za stare, a te zabawki raczej do maluchów skierowane? Nie wiem, nie wiem... u mnie są 2 frygi (2 lat i 5 mies) więc niby na plus... rejestrowałam się krótko po urodzeniu młodszej i nie testowałam wkładek laktacyjnych. Potem długo nic a teraz butelka i zabawka, na które też mnie nie chcieli. Niby faktycznie rozwojowo to by z młodszą szło ale jakoś nie jestem przekonana. Domyślam się, że czas reakcji na maila też się nie liczy jakoś specjalnie, bo z tą butelką to wypełnialam 30 min po tym jak przysłali maila...
-
maskara 1.masakra 2.kra 3.kara 4.akr 5.kra 6.masa 7.mak 8.sak 9.Sara 10.ara sklerotyczka :)
-
Ulubione bajki naszych milusińskich
Annebell odpowiedział(a) na asica temat w Humor i hobby oraz gry i zabawy
u nas SEZAMKI sezamki i jeszcze raz sezamki, miffy i wszelkie bajki o pociągach generalnie minimini + anime Naruto :) a u babci reksio i teletubisie :) -
listopad 1.list 2.top 3.lot 4.lit 5.lipa 6.opad 7.stop 8.los 9.stopa 10.post dramaturgia
-
Imiona męskie i żeńskie rzadko spotykane
Annebell odpowiedział(a) na pbmarys temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
przypomniały mi się jeszcze Lidia, Liwia, Elwira i Lucyna :) -
maskotka nie, butelka nie... chyba mnie w tym BO nie lubi ktos :(
-
był tu link na próbkę z bootsa ale oni wysyłają tylko w Wielkiej Brytanii
-
lubinianka24Witam, Jest nam niezmiernie miło poinformować, iż została pani laureatką konkursu "Eva Natura daje prezenty". Zgodnie z regulaminem bardzo prosimy o podesłanie adresu do wysyłki nagrody.Pozdrawiamy, Zespół polki.pl JUPI :):):):) gratki:) u nas tylko hipp i info o ankiecie z BO do testowania butelki... wolałabym zabawkę jakąś ale jak wybiorą do butelki to marudzić nie będę :) i wczoraj duuuuża milka za ankietę uliczną
-
Imiona męskie i żeńskie rzadko spotykane
Annebell odpowiedział(a) na pbmarys temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
a ja poznałam właśnie Zefirynę :) taką z krwi i kości :) a u krewnych jest mały Dorian (biedactwo) -
Daffodillubinianka24witam dziewczynki, u mnie też cisza :( skrzynka pusta butelki brak i magnesów teżdo mnie z avivy dzwonili żeby potwierdzić naklejkę :) Ale że bez potwierdzenia nie przyjdzie??? Bo ja zbyłam babkę i powiedziałam, że nie mogę rozmawiać, bo jestem w pracy. O matko, chcę moją naklejkę :) ja tego telefonu nie odebrałam w żadnym wypadku jako potwierdzenia naklejki! ona potwierdzała moje dane i potem było, że tam w ankiecie którą się wypełniało do naklejki było to i tamto więc ona chce mi zaproponować bla bla bla... bardziej jako info skąd ma nr tel ta naklejka wyszła...
-
u mnie wczoraj pieluchomajtki drynighs... a dziś zamiast naklejki na samochód z mleczki telefon od avivy z ofertą oc, zaczekaliby chociaż aż dojdzie na naklejka... foch
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Annebell odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
tak sobie czytam i rozmyślam nad własnymi ograniczeniami i jak mój luby mówi o trzecim dziecku (chciałby chłopca!chłopca!!chłopca!!!) to się za głowę łapię... ale cierpliwość dzielnie mi frygi dwie ćwiczą, tej mniejszej też już łobuzerką z oczek patrzy hihi... więc może kiedyś się zdrecyduję na kolejnego małego rozbójnika w domu myślę tak sobie, że wiele można wypracować tylko nie wolno się zrażać trudnościami. Kiedyś zetknęłam się z dietetykiem, który uważał, że najważniejsza jest zasada 80:20. Jeśli przez 80% czasu udaje ci się stosować do zasad diety, to margines 20% odstępstw od ideału jest jak najbardziej dopuszczalny pod warunkiem, że się go nie wykporzystuje celowo i z premedytacją:) jakoś do mnie trafiła ta zasada i pozawala nie dać się zwariować nie tylko w kwestiach jedzenia :P -
Kajagizsylwia79KajagizBebimil - radosnica Album dla dziecka ale nie potwierdzone.zamowilam jakies 3 miesiace temu i nic!!! No to oszukańcy :) A rejestrowałyście się może na FamilyService.pl - Family Service z tego powinny przyjść jakieś próbki i ulotki. od września u mnie cisza z tym serwisem i tak mi się dziś przypomniało... z tym serwisem to wogóle jakoś nie bardzo... rejestrowałam się przy pierwszej córze i ani jednej próbki nie dostała, miało przyjść jeszcze jakieś "pudełko" i nic... teraz przy mniejszej też echo :(
-
a już liczyłam na to BO a tu dzisiaj: Witamy! Bardzo nam przykro, ale nie zostałeś wybrany do testowania produktu Zabawka welurowa z grzechotką - lew duży ze względu na ich ograniczoną ilość. Serdecznie zapraszamy na forum BabyOno, podziel się swoim doświadczeniem z innymi. mi też przykro :P buuu
-
Imiona męskie i żeńskie rzadko spotykane
Annebell odpowiedział(a) na pbmarys temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Jakby tak pomyśleć to imię Irena nie jest teraz popularne chyba za bardzo, raczej wśród naszych mam i Teresa i Wanda i Łucja - nie specjalnie wymyślne, może by warto odświeżyć? Przy Hani miałam 3 opcje: Hanna, Katarzyna i Urszula. Uznaliśmy, że wybierzemy jak już zobaczymy małą. Na Kasię nie wyglądała nic a nic :) z Ulą mieliśmy dylemat bo starsza ma Julka (wołamy Jula) i tak Ula/Jula... jeszcze przy popularności Julek... wczoraj w przychodni 3 były na raz :) -
Imiona męskie i żeńskie rzadko spotykane
Annebell odpowiedział(a) na pbmarys temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
było już Zenobia i Pelagia ;) ? -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Annebell odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
roritadziubala mogłyśmy wczoraj tak zacząć naszą dyskusję Mi chodzi o to tak jak koleżanka napisała... nie raz nie da się nie zareagować w ten sposób! Mój synio też jest najukochańszy na świecie ,ale uwierzcie mi że każdy kto poprzebywa z nami przez jakąś chwilę mówi ,że mnie podziwia że sama daję radę piszę sama ,bo mój A sporo na wyjazdach ,teraz też już 2 m-c będzie i tak my sami wiecznie zdani na siebie,do tego studia ,jakaś moja nauka itd... Czas kiedy gotuję obiad, sprzątam to wtedy kiedy Alan śpi. Ale jest baardzo absorbującym dzieckiem ,które potrzebuję dużo uwagi i czasem nie jestem w stanie siedzieć przy nim 24h.i tu mi chodzi o ekstremalne sytuację ,kiedy np widzę że po raz enty odkręca mi gaz w kuchni (od 2m-cy jesteśmy w domku i tu całe szczęście wszystko na prąd) i oczywiście na początku jest zwracanie uwagi , potem dochodzi proszenie... ale czym bardziej ja proszę ,szantarzuje że lizaka nie będzie ,albo smoka zabiorę to tym bardziej mały ze śmiechem podbiega ,odkręca kurek i w nogi. no to wtedy dałam klapsa i to dopiero pomogło. i znowu bym tu przytoczyła swoją wypowiedź ,że taki klaps przez pampka to co to za klaps no ,ale ok ... ja dostawałam od taty kablem po dupie, pierwszy porządny raz jak miałam 6 lat... pamiętam to do dzisiaj ,ale żalu jakiegoś tam do taty nie mam wiem tylko tyle ,że moje dziecko w życiu w taki sposób bym nie potraktowała.i te nasze klapsy są sporadyczne ,nie pamięta ich pewnie .śmiechu warte ,bo moja teraz 11 letnia siostra nigdy w życiu od taty nawet ręką nie dostała... i przeprowadziłam kiedyś rozmowę z tatą ,że ja i mój brat dostawaliśmy kablem (głównie za oceny) to dlaczego Ola nie dostała ani razu to wiece co tata mi powiedział???? że wtedy były inne czasy bez komentarza. ja jestem dosyć impulsywna, ale teraz to wiem że tylko wtedy kiedy nie ma A ... jak jest to wiadomo ja robię coś swojego, chłopaki razem ze sobą przebywają ,mam tą chwilę relaksu dla siebie w wannie czego nie mam kiedy jesteśmy sami z Alanem. Ale staram się ze wszystkich sił, wczoraj np jak to pisałam na moich czerwcówkach zamiast krzyczeć ,bo nie chce też malucha w brzuchu stresować ,usiadłam i wyłam sobie do księżyca... tak ot z bezsilności zamiast krzyczeć. he nawet Alanio pogłaskał mamę po plecach. Poradźcie co robić kiedy nie chce pozbierać zabawek lub tego co porozwalał? wczoraj powyłam sobie przez to ,że po 2 dniach proszenia, błagania i szantażowania sama musiałam posprzątać ,klocki, samochody, książki... wszystko zamknęłam w innym pokoju pod klucz ,za karę. ... ale jego nawet to nie przejęło i jak proszę żeby ze mną posprzątał, to słyszę NIEEEEEEEEEEEEEEEE mama sama no ręce mi opadają :/ są jakieś dobre rady na takiego zbuntowanego 2 latka?? pocieszam się ,że drugi synio będzie "grzeczniejszy" i tylko to mnie przekonało do chęci posiadania drugiego dziecka Rorita u nas Julka dopóki nie posprząta to nie będzie robiła nic innego, choćby miał mi uciec autobus czy obiad się opóźnił. I pytam czy mam jej pomóc i jak NIEEEEEEEEE i MAAAAAAMA TYYYYYYYYYYYY to ją zostawiam samą z tymi zabawkami. Zwykle działa. Czasem w ramach kompromisu jest "mama chodź" i podaje mi zabawkę, żebym ją wrzuciła do pudła. Co więcej, przy siostrzyczce nawet się poprawiła w kwestii "współpracy" z rodzicami, bo wie, że im więcej będzie nad tymi zabawkami siedzieć tym mniej czasu się będzie z nami bawić (trzeba się jeszcze Hanią zająć). Żeby nie było zazdrości dzielimy czas i staramy się też organizować wspólne zabawy dziewczynek o ile to możliwe. Takie akcje jak ta, którą opisywałam wcześniej naprawdę są sporadyczne. I nie mówię tego na pocieszszenie. Najczęściej tak jest jak się nie wyszaleje/wybiega/wyskacze odpowiednio a od 3 tygodni obie chorują (Julce został tylko kaszel, ale taki, że do żłobka wolałam nie puścić bo nie chciałam żeby za 3 dni chorowała od nowa) i na dwór nie wychodzi tyle co zwykle. -
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Annebell odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
DziubalaAnabel – panie w żłobku od tego m.in. są by sobie radzić z dziećmi więc muszą same wymyślać sposoby czy kary na niegrzeczne dzieci. Natomiast w domu, to my rodzice odpowiadamy za dzieci i ich wychowanie. Dzieci na każdym etapie życia (inny jest 2 latek, inny 3 latek itd.) muszą mieć wpajane zasady wychowania i dyscypliny. Trzeba np. dziecko karać natychmiastowo gdy zrobić coś złego. Tłumaczyć też oczywiście trzeba i ważne by intonować wtedy odpowiednio głos. Dziecko musi wyczuwać w naszym głosie czy to pochwała czy nagana. Na każde dziecko jest sposób. Ale nie może to być klaps, bo przecież Ty też nie chciałabyś być tak ukarana, tylko wolałabyś mieć to enty raz tłumaczone, bo przecież każdy ma prawo do gorszego dnia. Jak brak Ci pomysłów jak karać 2 latkę to poczytaj o sposobach w necie albo zapytaj psychologa, choćby na naszym forum. Powodzenia Ci życzę ze zbuntowaną 2 latką i cierpliwości przy 2 dzieci. Dziubala, dziękuję za życzenia pobożne :) liczę po cichu, że się spełnią :) Żłobek, żłobkiem, tu chodziło tylko o opisanie osobowości mojej małej frygi. Inną kwestią jest to co piszesz dalej. Bo czytasz troszkę wybiórczo (pisałam, że wiem i staram się stosować wszystkie inne sposoby) i skupiasz się na samym klapsie a nie na sytuacji. Przypominam- mówiłam o sytuacji kiedy nie ma możliwości ukarania dziecka natychmiast a robi coś niebezpiecznego a tłumaczenie i przypominanie zasad i konsekwencji za niesłuchanie mamy nie skutkuje. Bo chcąc postąpić według złotych zasad superniani powinnam przerwać karmienie młodszej głodnej 5-miesięcznej istotki, odprowadzić starszą na odpowiednie miejsce, żeby się wyciszyła. Oczywiście, ponieważ zwrócilam uwagę całą na Julce, to ma to co chciała i nie usiedzi w spokoju. A w międzyczasie młodsza leży i płacze bo głodna a nie ma z czego mleka cyckać. Więc wywołuje stres, bo skąd ona ma wiedzieć, co to znaczy za chwilę a co dopiero cierpliwie tą chwilkę przeczekać. Więc bądź tu mądra i pisz wiersze. O takiej właśnie sytuacji pisałam. Nie o tym jak mam ją karać czy upominać na codzień. Tym bardziej, że to nie jest sytuacja codzienna. Więc tak troszeczkę mnie twoja uwaga o szukaniu pomysłów w necie i u psychologa ubodła. I tu małe podstępne pytanie: jak ty byś zareagowała? Bo trzeba jeszcze wziąść poprawkę, że Julka spadając z sofy miałaby dużą szansę zrobić krzywdę nie tylko sobie, gdyby chciała się zaasekurować łapiąc mnie lub gdyby spadła na siostrę. Uff. Uroki posiadania maleństw o niewielkiej różnicy wieku. Jak Hania troszkę podrośnie to będzie łatwiej, bo będzie stopniowo coraz więcej rozumiała. I zwracjając uwagę jednej nie będę równocześnie karała drugiej :) -
wogóle dziewczyny to wam wszystkim gratuluję i konkursów i testowania... ja w konkursach "na głosy" nie startuję bo mamy mało aktywnych pod tym względem ale np. próbki uzależniają strasznie :)
-
krolowa_angielskaDo nas wreszcie po 2 msc przerwy odezwało się BabyOno, że rozpoczynamy testowanie makotki lew z grzechotką !!! Super oby doszła !!! u nas było info, że rozpoczyna się testowanie i czy chcemy... głupie pytanie lol ciekawe czy nam przyślą... to byłby testowy debiut
-
ela2011DaffodilAnnebella, zapomniałabym się podzielić... w Smyku promocja na ubranka i buciki (50%) jak nigdy tam nie kupuję bo drogo tak kupiłam córci buciki zimowe skórzane przecenione ze 119 na 60, czyli tyle co zwykłe w ccc. Buty przeceniali chyba wszystkie jesienne i zimowe a ubranka bardziej wybiórczo... tylko z rozmiarami małymi niewielki wybór był (rozmar 23) z większymi trochę lepiejA wiesz może do kiedy ta promocja ma być? Bo muszę Kubie jakieś dżiny kupić, a w tygodniu za bardzo nie mam kiedy podjechać. w kielcach ubranek w promocji nie zauwazyłma, ale za to butki piekne skórzene pólbuciki za 30zł- szkoda tylko ze rozmiaru nie znalazłam Ela z tego co wiem to się te obniżki w smyku zaczęły w zeszłym jakoś ale głowy sobie za to urwać nie dam... buciki faktycznie już dość przebrane były, nie wiem jak z ubrankami... ze 2-3 tygodnie powinna trwać bo się przy mnie babeczka pytała
-
RedakcjaSeria „Disney. Przygoda z czytaniem” powstała z myślą o początkujących czytelnikach. Autorzy książek przygotowali cztery tytuły, które nie tylko pomogą w nauce czytania, ale też wzbogacą słownictwo i rozwiną umiejętności językowe dzieci. Seria została podzielona na cztery grupy według poziomu zaawansowania, co ułatwia wybór tytułu dostosowanego do czytelniczych umiejętności dziecka. W każdej z książek oprócz interesującej historii mały czytelnik znajdzie ciekawe zadania i naklejki ze swoimi ulubionymi postaciami Disneya, które sprawią, że nauka czytanie stanie się wspaniałą zabawą.Zapraszamy wszystkich do udziału w konkursie. Stwórzcie hasło opisujące, czym dla Was jest przygoda z czytaniem. Rozpocznijcie od słów: „Przygoda z czytaniem to ………”. Do wygrania 14 zestawów złożonych z dwóch książek z serii Disney. Przygoda z czytaniem: 7 zestawów Kubuś i Przyjaciele + W oceanie oraz 7 zestawów Zagrajmy + Ogród Przyjaźni. Na Wasze odpowiedzi czekamy przez tydzieńOdpowiedzi prosimy dodawać tutaj na forum, w postaci postów. i tu mnie przy tym co podkreśliłam zmyliło, bo od 15-go w 7 dniach bym się zmieściła :) będę sprawdzać dokładniej :)
-
aldonka23AnnebellPrzygoda z czytaniem to otwieranie pudełka czekoladek :)Najpierw - wieeelka niewiadoma, kolorowe opakowania-okładki a w środku magia smaków. Czekolada gorzka, deserowa, mleczna, biała przeróżne nadzienia - nigdy nie wiesz co cię spotka... a zawsze jest jakaś ulubiona... mmmmm nugatowa pralinka... Wszystkie odcienie emocji tak jak różnorodna jest czekolada :) i równie trudno się im oprzeć... no bo tak przerwać w połowie rozdziału... jeszcze ta jedna strona... nie zostawia się przecież nadgryzionej czekoladki na jutro ani nie łyka się ich trzech na raz ... Książkami się delektuje!!! A to tylko i aż treść sama... Do tego to ciekawe kształty-ilustracje: te proste i bardziej skomplikowane jak listek czy muszelka, zdobienia lukrowe lub z migdałka czy orzecha. I to magiczne opakowanie ze złoconymi literkami "mamo tu jest O!!! i tu A i tu...!!!"... tyle radości :) i do tego cały rytuał, no bo żeby zatopić ząbki w czekoladzie trzeba toto pudełko najpierw znaleźć, rozpakować z folii, otworzyć, wybrać ("o-jej!!! o-jej!!! o-jej") wyłuskać ze sreberka (i czy napewno tylko jedną "chcem to i to i to"?) i dopiero na samym końcu...:) A ile szczęścia jak już to wszystko opanują małe rączki i oczka:) Przygoda z czytaniem to otwieranie pudełka czekoladek - tak samo wywołuje uśmiech i uzależnia :) juz koniec konkursu jest ups to nawaliłam :( choć tak jak patrzę, to chyba do tego miałam jakieś problemy techniczne bo mi części postów nie wyświetliło... tych z wynikami, bo bym nie pisała inaczej... wzdech... nic to - może następnym razem :) gratulacje dziewczyny :)
-
Jakie stosujecie kary u swoich dzieci ??
Annebell odpowiedział(a) na temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
DziubalaA mnie wkurza gdy widzę, że ktoś daje dziecku klapsa. Dla mnie to też bicie! I bezsensowne są dla mnie tłumaczenia, że to przez pampersa albo coś tym podobnego... Natomiast bezstresowe wychowanie jest mylnie rozumiane. Te osoby myślą, że jak dziecko nie dostaje klapsów to jest bezstresowo wychowywane. Polecam do przeczytania na tym forum wątek o klapsach http://parenting.pl/ankiety-sondy/1288-klapsy.html przeczytałam, rozumiem i staram się stosować choć czasem niesamowicie trudno... Julka ma talent do "ustawiania" sobie wszystkich (szczególnie babć), dyryguje dziećmi w żłobku (w pozytywny sposób - ty to, ty tamto, ja teraz, teraz ty), a np.jak nie chce żeby ktoś się bawił z nią w plastikowym domku to go nie wpuści, czasem nawet odepchnie, czasem z opóźnieniem... takie przynajmniej mam sygnały od cioć żłobkowych, generalnie ma opinię takiej, z którą lepiej nie zadzierać bo nie da sobie w kaszę dmuchać, niezależnie od tego czy dziecko jest starsze, większe czy to chłopiec. A do tego jest pamiętliwa. Dziwnie się tak mówi o 2-latce... Z jednej strony fajnie, że potrafi postawić na swoim, z drugiej to problem. O brak wrażliwości na innych się aż tak nie martwię, bo siostrzyczkę tuli, przynosi butelkę, głaszcze jak mała płacze i nie zdarzyło jej się być w stosunku do niej agresywną choć czasem zabiera zabawkę i ją wymienia na inną, bawi się "na zmianę"-teraz ty, potem ja, potem ty... potrafi się dzielić... Ze żłobka przyniosła gryzienie ("bo dzidzia am zobiła" to ona dzidzi też) i na uwagi, przytrzymywanie, podniesiony głos, grożenie palcem reaguje ostatnio rzucaniem się na ręce z ząbkami. Nie ważne, że to coś co było zabraniane od zawsze i słyszala to wiele razy. Nie dociera do niej, że gryźć nie wolno - nam mówi że wie, że tak się nie robi a potem to samo :( Klapsa dostała kilka razy od taty w sytuacjach, w ktorych działała z premedytacją. Teraz sporo chorowała i była w domu. Nie czuła się źle więc szalała skakała próbowała testowała tańczyła rozrabiała a potem od początku. I problem... bo jak tu karać 2-latka gdy coś przeskrobie? Staramy się fizycznie ograniczyć dostęp do tego czego ma nie ruszać, tlumaczyć, gniewać się...w ostateczności przytrzymać jak się łapie za kurki kuchenki... niestety, żeby to było skuteczne trzeba reagować od razu a nie zawsze mogę z malutką na rękach lub podczas karmienia. Czas dzielimy najlepiej jak potrafimy tak by nie czuła się zazdrosna o siostrę ale Julka wykorzystuje czas kiedy Hania jest u mamy na brojenie. Zdarzyło mi się raz klapsa dać :( właśnie w takich okolicznościach :( bo skakała na brzegu kanapy i mogła spaść a tłumaczenia nie pomagały - co ją zestawiłam to z ząbkami i za chwilę właziła znowu, nie dało się jej uwagi odwrócić a bałam się, że sobie krzywdę zrobi bo z dwoma zajętymi rękami nie miałabym szans jej złapać :( wstyd ale zabrakło pomysłu co robić... -
Imiona męskie i żeńskie rzadko spotykane
Annebell odpowiedział(a) na pbmarys temat w Dziś pytanie - dziś odpowiedź
Hortensja, Roland, Jurand, Hermenegilda, Adelajda, Apolonia, Ambroży, Atanazy, Barnaba, Bazyl, Brunona, Bruno, Bogumiła, Wergiliusz, Zygfryd, Imogena, Faustyna, Witalis (sprawdzałam, ma imieniny 20.10 i 04.11 lol ), Iwo, Olaf, Róża, Celestyna, Dymitr, Bogna, Scholastyka, Sławosz, Idzi, Zdzisława, Innocenty, Hipolit, Stella, Rajmund, Tycjan, Anzelm, Dobrosława... ufff tak na początek wystarczy :) osobiście znam tych pogrubionym drukiem :)