-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Smart
-
Czytam Wasze posty i ślinka mi cieknie. Nie gotuję od tygodnia i jestem głodna. Niestety, miałam operowane kolano, więc przy garach jeszcze trochę nie postoję. Mąż w pracy, nie ma czasu na podawanie mi AMMM, więc jem tylko to, co można przynieść sobie chodzą o 2 kulach... Ale jak już pewnie stanę na nogach, to sobie taki obiad ugotuję, że hoho!
-
Kotleciki saute i czerwony ryz.
-
Kiedyś było tak, że ja się obrażałam, nawet jeśli nie miałam racji a mój mąż mnie przepraszał i łagodził sprawę. Czasem ja przepraszałam. Teraz kiedy się kłócimy, każde z nas "idzie w swoją stronę", gdybym się w końcu nie zaczynała zachowywać normalnie, mój małżon oddalałby się coraz bardziej...:Smutny: Nie rozwiązujemy naszych kłótni rozmową, rzadko zgadzamy się ze sobą i jeśli jest spokój to dlatego, że wszystko jakoś rozejdzie się po kościach...
-
Zrobiłam to ciasto - pyszne, palce lizać Do pierwszego dorzuciłam truskawki i użyłam jogurtu naturalnego. Drugie zrobiłam na brzoskwiniowej jogobelli + brzoskwinie. Pierwsze wyszło zdecydowanie smaczniejsze. Polecam. Moniq - dziękuję za przepis:star:
-
Roladki z piersi z pieczarkami i serem + ziemniaki + sałata
-
Chili con carne.
-
A mnie moi rodzice zaprosili do restauracji, więc miałam wolne od garów
-
Ogórkowa z mięsem i ziemniakami.
-
Poszłam na łatwiznę - zamówiona pizza i doner kebab
-
Dzięki Maura. Mam po mojej stronie kogoś, kto może mi trochę ułatwić życie. Tylko czy jej pomoc na coś się zda, albo może i ona nie jest szczera...
-
Moich zawodowych niepowodzeń ciąg dalszy. Tylko, że tym razem będą z tego grubsze konsekwencje. Wszystkim pragnącym dziecka, życzę powodzenia, w końcu się uda.
-
Kurczak z warzywami + ryż. Na deser truskawki, arbuz, ananas - do wyboru.
-
Maura :) 36 tydzień to już końcówka. Za tydzień ciąża będzie donoszona. Z seksem jest jak z jazdą na rowerze - nie zapomina się ;) Połóg niby 6 tygodni, ale niektórzy odpuszczają sobie wcześniej. Głowa do góry.
-
Mam dość mojej pracya właściwie ludzi, z którymi pracuję. Nie dostałam wypowiedzenia, a one tak, więc jestem ta najgorsza. Zajmuję sobie takie tam fajne stanowisko, mam wyższe wykształcenie i pracuję tam tylko rok. One pracują tam 30lat, wykształcenie max średnie. Mają pretensje, że dyr nie wyznaczył mnie na zastępstwa w izbie przyjęć tak na marginesie-nie jestem pielęgniarką... Nie mam już siły uważać na każde słowo, żeby te zołzy nie próbowały obrócić tego przeciwko mnie.
-
helenkaentehayaty a ja bede wredna i nic mezowi nie dam z okazji tego dnia bo i ja tez nic nie dostalam na dzien matki to teraz niech lobuz czeka do nastepnego roku :Uśmiech: U mnie to samo. Mój mąż niczego nie potrafi uczcić, to i ja nie będę się starać. Chociaż trochę tak smutno, jak niczego się nie świętuje...
-
Znowu pizzę upiekłam Ale moje synki lubią
-
Udało się :) Syn został przyjęty do klasy integracyjnej. W klasie będzie 18 dzieci, w tym troje niepełnosprawnych.
-
Przed ślubem opieprzył mnie, że teraz nam sie spieszy z zapowiedziami... byłam w 5tc. Należałam do innej parafii, mąż do niego. Ślub mieliśmy na wsi u zaprzyjaźnionego księdza. Tamtemu się to bardzo nie podobało. Przy każdej okazji - kolęda, załatwianie jakiegoś świstka z czymś mi wyjeżdżał. Starszy syn był chrzczony w mojej parafii. Też mu się to nie podobało. Drugiego syna w związku z humorami (już wtedy naszego proboszcza) ochrzciłam w parafii moich rodziców - znowu zadyma, bo dlaczego nie u niego Teraz poszłam do niego po zaświadczenie na chrzciny siostrzeńca i mi go nie dał. Powiedział, żebym poszła tam, gdzie chodzę do kościoła. i OK, niech mu będzie. Ale ten... zadzwonił do proboszcza parafii, do której chodzę, żeby mi tego papierka nie dał Na szczęście ks. M jest normalny. Nie chcę, żeby taki typ decydował o moim życiu duchowym.
-
Od 7 lat mam problem z proboszczem parafii, w której mieszkam od 4 lat (przedtem była to parafia męża). Jest bezczelnym i mściwym człowiekiem. Podczas ostatniego naszego spotkania przegiął. Chcę się od niego uwolnić. Proboszcz parafii moich rodziców jest otwartym i uprzejmym księdzem. Między słowami dał mi do zrozumienia, że meldunek tymczasowy u rodziców załatwiłby sprawę... Jednak tutaj HOMO DEI przeczytałam, że niekoniecznie. Co o tym myslicie?
-
aneciacoma U nas młode ziemniaczki, shorma z wieprzowinki i ogórek małosolny Aneciacom gdzie kupujesz shormę? dawno nie jadłam Ja mam dziś gulasz z warzywami, ziemniaczki i mizerię:Uśmiech: a potem idę z chłopcami na włoskie lody.
-
Dziękuję za Wasze odpowiedzi :) Ktoś jeszcze coś doradzi?
-
Mój syn we wrześniu idzie do pierwszej klasy. Jest dzieckiem wybitnie zdolnym (określenie psychologa i pedagoga, którzy go badali) i niełatwym... Mieszkamy w małym mieście, wybór szkoły, klasy jest ograniczony. Nauczycielka, którą lubię, z którą się dogaduję, będzie wychowawcą klasy integracyjnej. Powiedziała mi, że w tej klasie będzie miejsce i dla dziecka takiego jak mój syn i dla tych, którzy mają jakieś problemy. Klasa będzie mniej liczna i stale będzie tam 2 nauczycieli. Jakie jest Wasze zdanie, czy taka klasa będzie dobrym wyborem?
-
Zgłasza się kolejna fanka dr Gregory'ego House'a Lubię też Chirurgów i Prywatną praktykę. House jest też chyba na TVP2 w czwartki wieczorem. Moniq chyba sezon II. A wiecie, że House ma w Polsce swoje forum? Są streszczenia
-
Też się na to wybieramy Mój mąż jest fanem Indiego ;)
-
Ćwiczenia, diety dla mamusiek czyli odchudzamy się...
Smart odpowiedział(a) na MalaMoni temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Witam, też należę do grona z przerośniętym BMI W lutym miałam drobną operację, po której 1,5 miesiąca bylam na diecie wątrobowej. Schudłam 8kg. Potrzebuję jeszcze zrzucić ok. 10kg... ale coś słabo mi to idzie:Smutny: Nie lubię wysiłku fizycznego, ale chyba zmuszę się do brzuszków. Staram się nie jeść chleba. Obiady jem w miarę normalne (gotuję chudo od zawsze), ale nakładam mniejsze porcje. A i jeszcze od 2 tygodni łykam slim figurę spalanie