-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mlodamama19
-
i oparzyłam się.. kakao mi sie wylało na noge ehh.. ale już tak nie boli że mam panthenol w domu... Ja dziś też wizyte mam
-
OnaM193 uwierz że jakbyś miała mieć rozstepy to choćbyś się oliwką nie wiem jaką smarowała to by nic nie dała... ja w siebie wsmarowywuję 3 razy dziennie kremy oliwki itp a rozstępów mam jak trawy na łące
-
Witam wtorkowo:) ja kombinezonik kupiłam uzywany na allegro.. z nóżkami ale odpinany na 2 zameczki po same kostki...ja czapeczkę mam tylko nie wiem czy troszke za duża nie będzie..
-
Dziękujemy Ona cudny
-
u mnie to te ruchy są takie jakby mała miała padaczke.. drga chwilke i jest spokój.. wtedy czuje ją z 2ch stron brzucha.. cały sie trzęsie xD
-
ja kupiłam bambino ochronny od pierwszych dni życia:)
-
ja bede chciała zrobic go na całą blache z piekarnika zrobie wiec podwójną porcje może dzięki Mosiu
-
mosiajako pierwszy - murzynek, wykonany wczoraj, smakowany przez męża, sąsiadkę i jej synka :)MURZYNEK 1 kostka masła 4 jajka 2 szklanki cukru 1 szklanka mąki pszennej 1/2 szklanki mąki ziemniaczanej 3 łyżki kakao cukier waniliowy ( ja nie dałam całego ) 2 łyżeczki proszku do pieczenia 6 łyżek wody bakalie tarta bułka do wysypania formy masło, cukier, kakao i wodę rozpuścić w garnku, wolno podgrzewając. Zagotować. Z masy odlać 1/3 szklanki na polewę. pozostałą część masy ostudzić. następnie dodać żółtka, przesianą mąkę pszenną i ziemniaczaną, proszek do pieczenia i cukier waniliowy. wszystko wymieszać. dodać bakalie i pianę z ubitych na sztywno białek. ponownie wymieszać bardzo delikatnie. masę przełożyć do formy wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą. piec w średnio nagrzanym piekarniku około 50 min. po wyjęciu z formy i przestygnięciu ciasto oblać polewą. smacznego! na jaką wielką brytfankę jest ten przepis? kusiii mnie ten placuszek
-
Witam.. uspokoiłyście mnie tym że nie ja sama czuje takie szybciutkie ruchy:) zastanawiałam się ostatnio co to moze być.. Mosiu brzuszek masz kuszący:)
-
a Mosiu co do przepisów to pozwoliłam sobie wstawić 2 moje kt często uzywam:)
-
i kolejne co uwielbiam robić to ukochane ciasteczka robione u mnie w domu od lat:) CIASTKA KRUCHE Z DZIURKĄ PRZEKŁADANE POWIDŁAMI * 70 dag mąki * 3 jajka * 1/2 kostki masła * 1/2 kostki margaryny * 2 opakowania cukru waniliowego * 1 łyżeczka proszku do pieczenia * 1 szklanka cukru * kilka łyżek powideł śliwkowych Ze wszystkich składników zarabiamy ciasto. Zawijamy w folię i wkładamy na godzinę do lodówki. Zimne ciasto wałkujemy na grubość około 3-4 mm (można ciasto podsypać mąką przy wałkowaniu) i wykrawamy ciasteczka. W połowie ilości ciastek wykrawamy dziurkę. Pieczemy około 10 minut w temperaturze 190 stopni. Pilnujemy pod koniec pieczenia żeby ciastka nie były zbyt ciemne.Po ostygnięciu ciastka bez dziurki smarujemy powidłami i przykrywamy ciastkami z dziurką. Posypujemy cukrem pudrem Wychodzą piękne a w dodatku z każdym dniem są bardziej kruchutkie:)
-
a ja z bambino:)
-
mosiawidziałyście? Sfora.pl - Uważaj! Kosmetyki tej znanej firmy wywołują raka - Świat To już przesada by używać takich składników w kosmetykach dla dzieciaczków!!!!
-
Witam Cie Mosiu Postanowiłam dodać przepis na ciasto dla tych którzy nie mają za wiele czasu a chcą zjeść coś smacznego BŁYSKAWICZNE CIASTO Z JAGODAMI * 20 dag mąki pszennej * 4 jaja * 6 łyżek oleju * 3/4 szklanki cukru * 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia * kilka kropli esencji rumowej (ja wolę z cytrynową) * 60 dag jagód lub innych miękkich owoców * cukier puder * łyżka masła lub margaryny do wysmarowania formy Przygotowanie: Owoce opłukać, osączyć. Jajka ubić z cukrem, wlać 2 łyżki wody, esencję rumową , olej i przez chwilę ubijać. Wsypać mąkę połączoną z proszkiem do pieczenia i starannie wymieszać. Ciasto włożyć na wysmarowaną blachę średniej wielkości i przykryć owocami. Wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 180 stopni i piec, aż ciasto zacznie odstawać od ścianek formy (około 30 min). Ciepłe ciasto posypać cukrem pudrem. Smacznego! Ciasto robiłam i z jagodami mrożonymi jak i wiśniami drylowanymi oraz sliwkami itp wygląda tak:
-
Mosiu ja właśnie odkryłam twoje przepisy i pisze je do mojego magicznego zeszycika z przepisami dla Ciebieza ten pomysł
-
2 lata i wciąż nie ma fasolki
mlodamama19 odpowiedział(a) na słoneczko temat w Gdy bocian się spóźnia
Zazwyczaj jest tak że jak się chce to nie ma i odwrotnie... Opowiem z grubsza jak sprawa wyglądała u mnie.. Już w wieku 16 lat brałam hormony bo miałam wysoki testosteron przez co wypadały mi włosy na głowie a za dużo rosły np na rękach..puki brałam leki mieśiączke miałam o czasie i wszystkie wyniki ok.. po 2ch latach kazali mi przestać łykać bo wszystkie wyniki były książkowe.. cieszyłam się niezmiernie z myśli że jestem już normalną beztroską nastolatką.. a tu 3 mieś i znów miesiączki leciały jak chciały, włosy wypadały garściami znów płacz.. powiedzieli mi że mój organizm jest przeczulony na testosteron i musiałabym sie ciagle leczyć by było ok..stwierdziłam że wole być łysa..po czasie poszłam do prywatnego ginekologa kt był bardzo niezadowolony z tego ze tak młoda dziewczyna łykała hormony dorastając i uprzedził że przez to moge nie mieć dzieci zwłaszcza że po badaniach prolaktyna i testosteron były bardzo wysokie.. już przed ślubem przestaliśmy się zabezpieczać bo chcieliśmy mieć chociaż jedno dziecko a z wiekiem szansa na to dla mnie malała.. przynajmniej tak mówiono..nie zaszłąm przed ślubem ani po ślubie.. gin wspomagał mnie duphastonem potem bromergon i nic.. wkońcu próba z clo.. i pewnego dnia natchnęło mnie że mam test w szafce więc zobacze czy czasem nie zaszłam.. po 2 min popatrzyłąm na niego i nic 1 kreska.. zaczełam się malować i sięgając po kredkę do oczu ujrzałąm 2 kreseczki moje upragnione!!!!! dziś jestem w 7 miesiącu i czekam aż urodzi się nasza córcia dziewczyny przede wszystkim nie możecie ciagle myślec zajede nie zajde a moze zajde albo moze nigdy juz nie zajde.. ja zaszłam jak dałam sobie całkiem siana chodziłam w koncu na imprezy a nie dbałam o siebie.. przede wszystkim musicie znaleźć gin kt będziecie ufać a on będzie w widoczny sposób wami sie interesował!!! -
Mama_Monikaronia przybij piątkę - ja też 18 :))) Też 18
-
Hipku każdemu się zdarza Ja piorę osobno białe, osobno kolorowe jasne i kolorowe ciemne czyli czarne granat itp.. czerwone najczesciej w rękach ale to musiałaś dać zbyt wysoką temperaturkę bo przy 30 stopniach to by Ci nie zafarbowało raczej...Ale niebieski śliczny jest
-
monis1609Hej Dziewczyny:-) Śliczne brzuszki:-) Ja niestety nie mam siły wstawuić i weszłam dzisiaj na forum tylko dlatego by nie zaprzątać sobie głowy problemem który na mnie spadł! W poniedziałek zmarła mi mamuśka moja najukochańsza na świecie! Nie wiem jak sobie bez niej poradzę... A była taka młoda i już nie pozna swojego wnuczka... Dasz sobie rade.. wiem z doświadczenia bo mama zmarła mi na raka 2 lata temu na moich oczach.. z każdym dniem, tygodniem,miesiącem będzie lepiej.. Przede wszystkim nie hamuj uczuć.. chce sie płakać to płacz..Pamiętaj że TAM im jest o wiele lepiej
-
Madziu ja też z każdym tygodniem mniej się boję że urodzę jak mnie zaczyna boleć... Fajnie masz że dzidzia taka już duża i samodzielna jest;] mnie tak nikt pocieszyć nie chce.. Ale myślę że za 4 tyg to już by jej nic nie było nawet gdyby się pośpieszyła nie zmienia to faktu że fajnie byłoby dotrwać do stycznia i tego nam wszystkim życze!!!!!
-
MadziulkaPM pokaźny
-
też chce dotrwać do stycznia ja po 30 tygodniu znów mam mieć robione USG ale genetyczne by zobaczyć co z serduszkiem mojej córci.. czy sie poprawiło czy pogorszyło..
-
oooo jaki już duży ten twój brzuś :) nie jestem sama super
-
aniushka brzusiu zgrabniutki bardzo i dziarka fajnie go podkreśla karska18 to co Ci wycieka to jest siara i nie masz się co martwić w naszych tygodniach to zupełnie normalne..staraj sie tylko nie pobudzać teraz piesi ani nie gnieć ich by nie przerodziła się siara w mleko bo to by było za wczesnie..a więc cycuszki mają wolne od męża... Ja natomiast dziś byłam u lekarza przymusowo bo mnie dopadł taaaaaaki ból pępka że nie mogłam oddychać leżec ani wstac ani się zgiąc...a jak się dotknęłam w jego okolicach to umierałam... i się mi udał buc a nie lekarz bo dość że nic mi konkretnego nie powiedział bo ponoć bóle w pępku to nie jest jakoś objaw ciązy że musiałam się uderzyć albo skóra mi tam nie wytrzymuje i tekst "przecież widzi pani jakie ma pani rozstęęęęępy" ale z dzidzią jest ok więc już się tak nie martwię.. Tylko jak sobie przypomne ból jaki mi sprawiał macaniem koło pępka i głupie pytania czy boli jak ja już nie oddychałam nawet z bólu to normalnie żal się robi że są tacy ginekolodzy
-
wczoraj nie miałam czasu by to napisać.. ale dziś ... ale macie fajniutkie brzusie