
OnaM193
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez OnaM193
-
glammour u mnie tez pogoda tragiczna wręcz :/ Pochmurno i smutno jakoś. Dziś jestem z młodszym szczęściem w domu, bo trochę kaszle. Trzymajcie dziś kciuki - wizyta na 16... Lucyna bardzo mi przykro - pozbierasz się i będziesz wakacyjną mamusią :)
-
Ja swoich poglądów nie zmienię - uważam, ze model rodziny to mama,tata i dzieci. Nikt nie mówi od razu, ze dzieci mają żyć w rodzinach patologicznych, ale czy koniecznym jest by wychowywalo się w tak dziwnym modelu? Jasne - każdy ma prawo do swojej opinii - moja jest taka.
-
AniEli dużo ludzi niestety zna ustawę wyłącznie z tego co mówią w mediach - mało kto zna ja w całości i stąd właśnie takie niedopowiedzenia. Ja uważam że prawo aborcyjne powinno zostać takie jest.
-
Nikt nawet nie wspomniał o przesluchiwaniu po poronieniu - to informacja wyssana z palca. Z resztą z tego co się orientuje wczoraj zaproponowali złagodzenie ustawy. Niestety wiele kobiet walczy o prawo do całkowitej aborcji. Ja uważam, ze jeśli te kobiety są na tyle dorosłe żeby DOBROWOLNIE iść z facetem do łóżka to chyba z konsekwencjami? Zasłanianie się argumentami "moja macica moje cialo" to Nie jest chęć legalnej aborcji?
-
AniEli ja uważam, ze kobieta w przypadku gwałtu, lub choroby dziecka powinna mieć wybór. Według mnie dorosłe kobiety domagajace się calkowitego prawa do aborcji powinny od razu zostać pozbawione prawa do bycia matką. glammour w końcu się doczekalas łóżka
-
A ja wczoraj podzialalam i sernik na zimno zrobiłam . W ogóle mam nudny weekend - MM w szkole a mi tak się dni dlużą... Jutro lekarz... człowiek się naczyta, naslucha a potem ma takie myśli głupie, ze coś się może wydarzyć. Dziewczyny - Ja tak siedzę i słucham o tych protestach - jakie macie zdanie na temat aborcji? Ja wiem, ze dla nas ciężarnych to dość dziwny temat ale mnie to strasznie denerwuje. A wiem - powinno zostać tak jak jest - w przypadku gwałtu, choroby płodu i zagrożenia życia matki - ale prawo do całkiem legalnej aborcji? Jak tak można? Dorosłe kobiety i nie wiedzą skąd się dzieci biorą? Jak się nie chce mieć dzieci to się się mężczyzna nie sypia.
-
Ja w poniedziałek zobaczę moja fasolkę :). Ewelajka to faktycznie fantastyczny poranek. Dziś już barszczyk biały ugotowałam, MM wróci ze szkoły i na zakupy trzeba pojechać. Wczoraj na wieczór miałam trochę nerwów, z teściową awantura przez telefon - no masakra. Później miałam mega gigantyczne ciśnienie cały wieczór. Dziś od samego rana zajęcia szukam, żeby tylko nie myśleć o tej całej sytuacji. Tak mnie dobiła ta cala sytuacja, ze nie mogę sobie miejsca dziś znaleźć...
-
Lovella i u mnie też Lilka jest starsza. Ona się urodziła w styczniu 2012 a Kacper w grudniu 2013. Co do pokoleń bliźniaczych to nie za często zdarzało się ze bliźniak ma bliźniaki. Aczkolwiek medycyna to nie do końca odkryty ląd. Ja wątpię, żebym swoją ciekawość wstrzymała do porodu - nie ma takiej możliwości ...
-
death25 geny bliźniacze ze strony męskiej nie mają nic do tego. czytałam o tym ostatnio. obciążenie jest tylko po stronie naszej płci. Ja mam na skierowaniu napisane - Podejrzenie ciazy mnogiej. glammour ja mam już dwoje dzieci, więc perspektywa bliźniaków - nie ukrywam- trochę mnie przeraża. Aczkolwiek na strachu się pewnie skończy. Myślę, ze będzie dobrze - najwyżej podwójne szczęście .
-
Lovella pewbie, ze będę chciała . U nas w domu teraz trwa wojna płci, bo i i Lilka chcialybysmy mieć przewagę :) Z resztą w poniedziałek idziemy potwierdzić ciąże pojedyncza. Mamy silne obciążenie genetyczne - mój tata jest z bliźniaków, moja babcia z mamy strony też no i babci babcia ;D . A lekarz powiedział, ze najlepiej koło 10tc przyjść, żeby to sprawdzić. Mój P też się śmieje, ze podwójne szczęście będzie xd
-
Lovella ja miałam identycznie jak byłam w drugiej ciąży. jak mała spała w dzień to ja razem z nią. A po ukończeniu 1trymestru wszystko jak reka odjal. Sil witalnych mi przybylo tyle, ze mogłam wszystko na raz robić. ;) niesia37 piekne widoki się ukazaly moim oczom - masz suwaczek :) glammour Święte słowa - spokój jest bezcenny - ja też wolałabym zapłacić i mieć czarno na białym. ;)
-
Mieszkającym z tesciami nie zazdroszczę. Wiem jak to jest. Na szczęście my ten etap mamy za sobą -mieszkaliśmy mieszkaliśmy tesciami półtora roku i od dwóch lat mieszkamy sami i nie Ma porównania... chociaz też ma swoje dobre rady i mądrości to jednak w końcu pójdzie i przestanie gadać nad uchem.
-
Ja miałam z małym pierwszy termin na 31.12 a z ostatniego USG już był taki duży ze wychodził termin na początek grudnia a urodził się w połowie . Mała urodziłam idealnie w wyliczony termin. a ciekawa jestem jak to będzie teraz :)
-
A za mną chodzi sernik na zimno :) Jak zjemy to ciasto, które robiłam wczoraj to będę musiała zrobić, bo mi język wejdzie nie powiem gdzie ;D. Ja mam weekend trochę nudny - maz w szkole więc będę z dzieciakami w domu. Dziś sterta prasowania i brak weny, ale już sobie obiecałam ze dziś to zrobię...
-
Ja idę w poniedziałek, bo mi się zwolnienie kończy więc idę po L4. 1987aga współczuję... następnym razem się uda. Dużo złych wiadomości jak na jeden dzień... Czytam was i też zaczynam się martwić, bo to przecież wczesna ciąża, a wcześniej żadnych obaw nie miałam. ..
-
Lovella pierwsze mieszkanie moich rodziców miało nie całe 17m z toaletą na korytarzu i na poddaszu w bloku koło strychu. Też było ich czworo :). Dopiero jak ja się urodziłam to dostali większe mieszkanie.
-
ELMI Małe powierzchnie zbliżają lokatorów :) . My kupiliśmy dom i był zrobiony tylko parter -po 4miesiącach robiliśmy pokoje dzieciom na górze, a tak spaliśmy na 3łóżkach w jednej sypialni . Rodzinne ciepło i domowe ognisko czułam jak nigdy. Lucyna nie nastawiaj się od razu że będzie źle. może jest tak jak mówi ELMI. Z resztą lekarz chyba powinien Ci powiedzieć o wszystkich opcjach a nie pozwalać od razu na najgorsze mysli. Trzymaj się!
-
Dziewczyny wzięło mnie dziś na ciasto. Odprowadzilam maluchy do przedszkola i zrobiłam Teraz czekam az się zsiadzie i biorę się za łyżeczkę! :) Teraz wystarczy tylko sprzatnac kuchnie :). My tylko mała komode musimy dokupić do sypialni.
-
My narazie sobie odpuszczamy urzadzanie pokoikow. Starsze dzieciaki mają swoje. Jeden stoi pusty i czeka. Póki co łóżeczko malucha będzie u nas w sypialni. My jak się przeprowadziliśmy od teściów do naszego domu to syn miał prawie rok.Z tym, ze dzieci po prostu były u mojej mamy kilka dni żebym to wszystko ogarnęła. Pietka89 współczuję przeprowadzki w tak wysokiej ciazy :).
-
Jak dobrze, ze my wszelkie wyprowadził "na swoje" uskutecznilismy 2lata temu...
-
death25 ja córkę rodzilam w styczniu a we wrześniu kończyłam 19lat... U nas przy obecnej dwójce nie myśleliśmy nawet o podstawce. Dla mnie to niezbyt wygodne a i dla dziecka chyba nie za specjalnie...
-
Mazowieckie ;) Co do wózka to się nie wypowiadam, bo moje maluchy już dawno nie korzystają, więc kupujemy nowy. Jeśli chodzi o porod, to ja nie nazwałabym tego strachem tylko swiadomoscia tego co mnie czeka . Mój pierwszy porod trwał 3h a przy drugim ledwo zdążyłam dojechać do szpitala i wejść na porodowkę. Oboje po prawie 4kg. Moja mama zawsze mi mówi, ze tylko głupi się nie boi... i coś w tym chyba jest.
-
Mazowieckie ;) Co do wózka to się nie wypowiadam, bo moje maluchy już dawno nie korzystają. Jeśli chodzi o porod, to ja nie nazwałabym tego strachem tylko swiadomoscia tego co mnie czeka . Mój pierwszy porod trwał 3h a przy drugim ledwo zdążyłam dojechać do szpitala i wejść na porodowkę. Oboje po prawie 4kg. Moja mama zawsze mi mówi, ze tylko głupi się nie boi... i coś w tym chyba jest.
-
AniEli też czekam końca tego pierwszego trymestru ;) Dziś wyjątkowo zimny dzień więc trochę aktywności w sprzątaniu, żeby się nieco rozgrzać :). Ewelajka ja tak nie analizowalam dokładnie w pierwszej ciazy może dlatego, ze nie bardzo miałam co, bo czułam się fantastycznie :)
-
Ja już oficjalnie termin na 5.05 :) Ja bety w żadnej ciazy nie robiłam. Nie lubię się doszukiwać problemów i niepotrzebnie martwić czy rośnie czy nie. wolę pójść dwa razy do lekarza niż się stresować.