artaga6

sorry nie doczytałam o tym że mam pisać smsa, mam nadzieje że sie młody nie denerwował że ktoś wydzwania mu przy jedzonku- przeproś go i ucałuj od cioci :) daj mi adres na priv to wyślę ci przesyłkę a kasę prześlesz jak ci konto zasilą, pozdrowionka No i co tu taka cisza ostatnio nie mam co podczytywać

ok to ja o 11 ide na spcer to się tam przejde pa

ok numer zapisałam będziemy w kontakcie w poniedziałek, postaram się o poranku skoczyć do lidla i zadzwonię jak wygląda sytuacja :)

a co potrzeba, ja mam lidla niedaleko i mogę się przejść. U nas wszystko oki mała coraz bardziej ruchliwa jak coś chce to dotrze do tego bez problemu już na chwilę nie można wyjść z pokoju. Jedzonko przyjmuje się dobrze od jutra zaczynam samodzielne gotowanie królik z domowego chowu załatwiony więc od jutra zupki mamusi zobaczymy czy się przyjmą. Madzia daj znać co ci potrzebne postaram się załatwić.

Witam o poranku - upalnym poranku. Madzia spokojnie jak się będziesz wkurzać i kłócić to będzie tylko gorzej mój patent na męża to popołudniowe wyjście z domu zostawiam Wiktorię z tatusiem i niech sobie radzi a ja robię zakupy w tym czasie albo cokolwiek - kochamy nasze maluchy ale 24 na dobę się nie da po prostu trzeba odetchnąć. Dzieciaczki śliczne i już takie duże spóźnione życzonka dla 6-miesięczniaków. U nas mała coraz bardziej ruchliwa dupcię unosi już tak wysoko że wyżej się nie da czasami mam wrażenie że zaraz stanie na głowie :), nie chce leżeć tylko siedzenie z mamą a najlepiej jak się ją postawi - trudno ją poło,żyć zapiera się nogami do stania trzeba z nią walczyć. Wstawiam zdjątka z placu zabaw ze starszą siostrą Co do spania to moja pobudka 6 30 pierwsza drzemka koło 8 i śpi różnie ale koło godzinki, później spacerek druga drzemka koło 12 i śpi 40 minut, kolejna drzemka jest koło 15 i też trwa 40 minut i o 19 spać na noc a nocki bz, pobudka o 23, 2, 4 i koło 5 i znowu pobudka 6 30 wesoło że hej :)

Dzięki dziewczyny za życzenia, jak ten czas zleciał po prostu szok, dzieciaczki już takie duże no ale Hana i Wojtuś wymiatają śliczności i już. W ogóle dzieciaczki śliczne coraz bystrzejsze. Nelson super wakacje zazdroszczę i widać mały dzielnie znosił wojaże. Migotka współczuje przychodni u nas na szczęście takich cudów nie ma :) Wstawiam zdjątka z ulubioną obecnie pozycją Wiki i zabawa balonem

No parówki dla takiego malucha to niezły hardcor, ale jak ktoś lubi to czemu nie, my wcinamy berlinki czasami ujdą w tłoku. Co do jedzonka to my już po ziemniaczku z odrobiną masełka i były próby swojskiego soczku marchewka z jabłkiem ale małej raczej nie smakowały trochę wypiła ale nie była zachwycona. No i dupka od chleba była już w buziaczku ale to już babcia szalała. My mamy blender razem z mikserem chyba jest bardziej praktyczny bo to zawsze 2w 1

Zgadzam się z tobą całkowicie że chodziki są niezdrowe, ale chwila wytchnienia jest nam baaardzo potrzebna a uwierz że chodzik nam to zapewni. Ta moja mała cwaniara już od dwóch tygodni tylko wstaje na nogi jak podaje jej rączki do siedzenia, normalnie zapiera się nogami o podłoge i już na nóżkach. Chodzik to ostateczność jak muszę już coś zrobić a ona nie chce ani leżeć ani siedzieć. Chociaż jak moja starsza córka była mała to chodzik był codziennością i nie był taki zły a uwierz kręgosłup ma prościutki jako jedna z niewielu w klasie i do tego jest w sportowcem pełną gębą więc to też chyba zależy od dziecka Ale każda z nas ma swoje pewnie zdanie na ten temat :)

cześć dziewczyny, my już w domku po działeczce wypoczęci i opaleni malutka też się nawet ładnie opaliła :) Spotkanie czemu nie jak tylko komuś pasuje to ja również zapraszam a my nad morze dopiero w sierpniu więc zobaczymy co i jak. Jeżeli chodzi o umiejetności maluszka to moja córcia już mnie przeraża robi takie wygibasy że aż strach wyglada to jakby chcciała na głowie stanąć dupcia wysoko nogi wyprostowane i mama ciągle musi ją asekurować - to chyba przygotowania do raczkowania, ale wygląda dziwnie i biję się ciągle że krzywde sobie zrobi. Łóżeczko juz opuszczone na sam dół dla mojego spokoju i jej bezpieczeństwa. Jedzenie idzie jej coraz lepiej tylko kupki jakieś twarde się robią ale to chyba od mleka i tej kaszki pszennej. Soczków nie chce za bardzo pić ale nadal próbujemy. Na działce próbowaliśmy chodzika i mała zadowolona tak że teraz nie za bardzo chce leżeć ładnie się bawiła no i dała zjeść wszystkim w spokoju. z gaworzeniem to chyba jeszcze nie bardzo coś tam śpiewa ale raczej jak jest zmęczona i robi przy tym minki jak kotek a na końcu wielkie ziewnięcie Madzia zdjęcia świetne- dzięki Maciuś przystojniacha i widać że grzecznie wszystko zniósł, a ty laska że hej. U nas pogoda dziś ponura mam nadzieję że się wypogodzi pozdrawiam

Współczuję, my na działacze odpoczywam pogoda cudna mała cały dzień na dworze pozdrawiam i doczytam po powrocie , madzia ja zdjęć niestety nie dostałam mogę jeszcze na nie liczyć? Pozdrawiam gorąco wszystkie dziewczyny i maluchy

Gratulcje dla Szerszenia z okazji 6 miesiąc , jaeny jak ten czas leci. U nas wszystko ok, małą coraz bardziej szaleje a my coraz więcej na działce siedzimy więc nie ma czasu na pisanie ale staram sie wszytstko czytać żeby być na bieżąco Madzia dużo siły po powrocie

hej dziewczyny, u nas dziś goście mała imprezka ze znajomymi więc trochę siedzenia w kuchni. Viosna Wojtuś jest po prostu śliczniutki, mały łamacz serc te oczki i uśmiech cudo. Nelson na mnie też wszystko wisi, trzeba zmienić garderobę a na plażę to na co dzień na działeczkę tam mamy jeziorko - a na wakacje to nad morze gdzieś się wybierzemy jeszcze nie wiemy dokładnie może do rodzinki albo na kwaterę czas pokaże mąż urlop ma w sierpniu a ja będę już na wychowawczym bo do końca roku do pracy nie wracam i już ma m-mi my też na poczatku jeden słoiczek na dwa dni a teraz cały słoik na raz aż miło popatrzeć, Miłego weekendu i dużo słoneczka

cześć dziewczyny, u nas trochę lepsze nocki hurra pobudki o 1 i 3 więc jest dobrze później śpimy do 6 i czasem uda się małą jeszcze ululać. Ja powoli odstawiam małą od cyca a raczej ona odstawia mnie - nie chce cyca w ciągu dnia nocą czasem się przytuli i trochę pociągnie ale woli mleko z butelki no i słoiczki. Bo my już daleko jesteśmy z wprowadzaniem pokarmów. Aktualnie zaczynamy jarzynową z kurczaczkiem zupki mała uwielbia i nie ma żadnych objawów wprowadzania tzn ładniejsze kupki robi takie plastelinowe, ale nie chce w ogóle owoców wszystko dla niej jest za kwaśne krzywi się przy jabłuszku i wszystkim innym dziś dam jej jabłuszko z morelą może będzie lepiej. co do głupich myśli to każda z nas na pewno je ma Cytrynka także się nie przejmuj ja w gorsze dni zostawiam małą chociaż na godzinkę dwie z mężem i wychodze albo jadę do dziadków z małą niech się nią cieszą a ja odpoczywam wracam taka stęskniona że nic mnie nie rusza ani płacz ani marudzenie. Fajnie że nam te maluchy rosną moja też nóżki do buzi bierze no i starsza córa ciągle namawia małą do chodzenia co powoduję że trzymana za rączki od razu chop na nózki zamiast do siadania - czyste utrapienie dobrze że jeszcze na macie się trochę pobawi bo na rękach też nie chce być. My zastanawiamy się bad chodzikiem wiem że nie polecają ale teraz sa takie fajne że chyba się skusimy. No i watawiam zdjęcia z chrzcin papa

Witam po przerwie, Zdjęcia wstawie jak tylko będę je mieć fotograf - amator ma je dostarczyć do końca tygodnia, oby tak było. Viosna, moja też jest okropnie absorbująca do tego podnosi sie na ramionach w łóżeczku i nie wiem już jak ją kłaść spać -albo się próbuje podnieść albo na brzuch się przewraca i nici ze spaniem. Sama też już się nie bardzo bawi ciągle ktoś musi koło niej być i do tego jak przewróci sie na brzuch a robi to ciągle to po chwili strasznie się złości bo nie może przesunąć się dalej. Zaklęte koło uff. Mam nadzieje że zgodnie z tym co napisała Nelson to minie za jakiś czas mam nadzieje że już niedługo.

Wesołego po Świetach, Viosna takie czerwone krostki mogą być od podrażnień właśnie ślina jedzenie albo tarcie buźką o podłogę Wiki też czasami dostaje takie na brodzie i w okolicy buźki od smoka, trzeba często przecierać wacikiem nawilżonym zykła wodą jeżeli to od tego to zejdzie a jak nie to może być coś innego - potówki na buzi to mogą być na boku od spania np. z pieluszką. U nas Święta zaliczone mała w kościółku ochrzczona i podobno miała być aniołkiem szczególnie w nocy a tu klops nocki bez zmian. Za to calutki dzień chrzcin Wiki była bardzo grzeczna ładnie się bawiła z gośćmi i ani razu nie zapłakała mimoże było sporo ludzi i częśc widziałą pierwszy raz, jestem z niej bardzo dumna. Migotka fajny ten namiocik i faktycznie bez problemu z rozkładaniem I gratki dla Hany za 5 z przodku. My dziś jedziemy do pracy zobaczyć co tam słychać i odwiedzić towarzystwo mamy przed sobą 75 km mam nadzieje że mała wytrzyma w aucie dla bezpieczeństwa zabieram też starszą

hej dziewczyny, u nas nocki bez większych zmian wczoraj zaliczyliśmy szczepienie i mała ma już 6.590, i wsszystko oki. Życze wam Wesołych Świat, smacznego jajka i bardzo mokrego dyngusa. Pozdrawiam

z ty łóżeczkiem to ciężka sprawa ale zobaczymy właśnie o takie spostrzeżenia mi chodzi że np. mały może sam później wyjść z łóżeczka, że trzeba materac dokupić dzięki dziewczyny. Ma-mmi świetnie wyglądasz a ciuszki ekstra i zazdroszcze basenu u nas nie ma mowy o dziecku na basenie. A i fajnie że wspomniałyście o tej kaszce ja też zastanawiałam się jaka to kaszka i jak podawać, nie ma to jak kącik doświadczonych mam.

cześć dziewczyny Wiktoria butelkę toleruje bo od początku raz na jakiś czas podawałam jej moje ściagnięte mleko na noc butlą właśnie dlatego żeby do butli się przyzwyczaiła no i smoka też ciągnie. Butle i smok jest z Aventu i jesteśmy z niego zadowoleni :) Dzisiejsza noc świetna marzą mi się taki tylko 3 pobudki o 12:30, 3:30 i o 5:15 i spanie do 7:15. Mogłoby tak zostać ale to pewnie jednorazowe. Szukam na allegro łóżeczka turystycznego macie jakieś pomysły jakie kupić będe wdzięczna za praktyczne rady. W środe szczepienie zobaczymy wagę młodej.

slonko2802aha zapomniałam zapytać - robiłyście już rozliczenia roczne? Powiedzcie mi jak to jest jak nasze maluchy urodziły się w listopadzie to ulga przysługuje tylko za grudzień czy za listopad też (i czy wtedy za cały czy liczy się od dnia urodzenia?)?a tak w ogóle to wczoraj stanęłam na wadze i co zobaczyłam? 48 kg przed ciążą wg gina 49,8, a wg mojej wagi 51 Aż sobie pół lampki wina z tej okazji wypiłam , Ja juz się rozliczyłam i bierzemy listopad i grudzień, kase już przelali więc chyba wszystko oki. Viosna ja też dziś ostatni dzień marchewka sama jutro z ryżem albo ziemiaczkiem No i gratuluje wagi u mnie wciąż jeszcze 6 z przodu ale pracujemy nad tym :)

hej dziewczyny u nas nocki bez zmian pomimo mm mała budzi się co dwie godziny na początku była nadzieja bo udawało się jej pospać dłużej ale niestety już po nadziei :) Co do innego jedzonka to od tygodnia małej podaje marchewkę na poczatku po troszku a teraz już pół słoiczka zjada, teraz już ładnie buźkę otwiera chociaż wcześniej to nie wiedziała co z tym jedzeniem robić a i tak krzywi się przy pierwszej łyżeczce ubaw z niej niesamowity. Pogoda dziś deszczowa więc chyba siedzenie w domku nas czeka - miłej soboty

witam i ja, wiosna w pełni więc trzeba korzystać z pogody wszyscy pewnie na dworku z pociechami :)

Viosna możemy sobie ręke podać moja też tak się budziła, ale od paru dni daje jej na noc mm i śpi pierwszy sen około 4 godzin a później pobudka co dwie godziny, szkoda gadać. Migotka świetnie wyglądasz Ja wczoraj wypróbowałam marchewkę i nie wiem jak to będzie bo ona nic chyba nie zjadła dziś powtórka i też mało co połknęła ale będziemy próbować pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę

witam dziewczyny po przerwie, nie mam za bardzo czasu pisać ale czytam systematycznie. Nelson gratuluje nocki i nie strasz mnie że teraz po 4 z przodu mała będzie się budzić częściej, bo już chyba częściej nie może co 2, 3 godziny codziennie uff ale pocieszam się że jeszce tylko pare lat i z górki Viosna moja tez tylko na brzuchu kłade ją na matę na pleckach a ona już na brzucho i leży aż krzyczy ze zniecierpliwienia a jak przekładam ją na plecki to płacz. Myślę że ona to już by chciała biegać to może byłaby zadowolona, bo dupkę podnosi i ciągle pełza do tyłu. No i gratulacje dla małego za 4 miechy. Ja od wczoraj próbuje Wiktorii podawać na noc mleko kupiliśmy Nan i dałam na noc z nadzieją że pośpi ale nic z tego poszłą spać 19:30 a pobudka 22:15, nie mam słów na nią, ale postanowiłam że na noc mleko może w końcu pośpi - marzenie U nas też wieje ale wysłałam babcię na spacerek niech się młoda dotlenia. pozdrawiam

Cześć dziewczyny Madzialska u nas szatkę kupuje chrzestna a świece chrzestny więc ten problem mam z głowy ale jak już kupujesz to takie jak ci się najbardziej podoba u nas też kryzys mała tylko ze mną chce być nie ma ochoty na samodzielną zabawę od kilku dni, a do tego popłakuje jak się ją zostawi samą więc brak czasu na cokolwiek a że śpioch z nie żaden to dzień zawalony niestety. mam nadzieje że to przejściowe i związane z ząbkami albo skokiem jakimś

lubinianka24Fioletowa strona | Przytul mnie 60s. ode mnie