Agnisia

Hej Eulalio- Ty uważaj co piszesz bo z jak wszystkie do Ciebie zjedziemy to po Twoich poziomkach śladu może nie być ;) uwielbiam poziomki, maliny jeżyny mmmm ale mi smaki narobiłaś ojj Ty nie dobra :P Cafe- czasu brak ale wiesz że żyjesz a i egzaminy zdasz śpiewająco kto jak nie Ty ;) Krawatek- a co z Waszą nianią oswajacie Radzia z nią?

arisa- oby Ci to zeszło. a na spacer jednak się nie zdecydowałam. lepiej dmuchać tym bardziej że 14 muszę już iść na staż bo dzwonili do mnie dzisiaj- L4 jeszcze nie doszło;/ krawatek- Ula nadal na antybiotyku, jeszcze do czwartku na pewno a później zobaczymy ehh z tymi chorubskami.

Angela- masa mi bez różnicy byle nie orzechowa ;) ja słodkie jadam wszystko;) krawatek- a może meszki cię pogryzły? szwagierka ma nogę cała w takich krostkach i swędzi ją strasznie. a za nami ciężka noc, Ula obudziła się z wrzaskiem po 23 i dałam jej ibum i jej przeszło- ewidentnie cos ją bolało. po jej przeszło i włączyła jej się bawiąca;/ która trwała do 1 a spać poszła dopiero po 2 u Nas w łóżku niestety, kurde za mięka jestem i znów ucze ją spania z nami jak zawsze jak jest chora, a później to oduczanie.... a teraz jeździ wózkiem jak Kubica hehe leci na oślep i leci z tym wózkiem jak wyścigówką. Kurcze tak myślę czy z nią dzisiaj na dwór iść? hmmm nie wiem niby świeci słoneczko temp nie ma ale troche chłodno jest. sama nie wiem

Angela- mówiłam Ci że Cię nie lubie :P żartuje ale za tą rolade ohhhh ale mi apetyt narobiłaś. oj babo!! moja babcia robi przepyszną, niestety od kilku lat nie ma siły by piec ale zawsze robiła taką wyśmienitą. Jak możesz prześlij mi dokładny przepis jak zrobić biszkopt krem itd bo nigdy nie robiłam. a dziś robiłąm placek wg tego przepisu co mi przesłałaś w sumie to zmodyfikowałam go maksymalnie jak sie dało :P wyszedł... zjadliwy :P trochę twardy i nie wyrósł ale co tam do kawy może być ;)

krawatek- mi sie chce placka od 3 dni i od 3 dni się zbieram żeby cos upiec ale jakoś tak na razie do przepisu sie przymierzam. Głupia naoglądałam się perfekcyjnej pani domu i mnie na sprzątanie naszło więc plaka już mi sie niechce pieć :P a co do obiadu nie przejmuj się moj dzisiejszy obiad poszedł wczoraj na kolację :P zrobiłam zapiekankę D wrócił z pracy i całą zjadł ;/ tak więc obiadu brak, na szczęscie szwagierka poratuje angela- co do rolady zaraz po jabłeczniku dałabym się pociachac ale nigdy nie piekłam. dzięki za ten 2 przepis, kiedys robiłam już to ciasto i moze jak mnie najdzie zeby jednak zrobić to go szybko machne. Arisa msze zaraz zobaczyć fotki :)

hej angela- ściągnełam Cię myślami. Ty masz pełno przepisów prześlij mi jakiś, szybki i nie skąplikowany. w domu mam jajka mąke mleko kako brzoskwinie, hmmm pewnie coś jeszcze się znajdzie :P Arisa super ze wypadł sie udał.

Kiedy rodzi się dziecko, mała bezbronna osoba my jako rodzice, osoby dorosłe mamy bardzo poważne zadanie przed sobą. Poza dbaniem by maluszek był najedzony, miał suchą pieluszkę i nie działa mu się krzywda musimy wychować go na porządnego człowieka, przekazać mu umiejętności które kiedyś on wykorzysta w dorosłym życiu ale i też umiejętności, które pozwolą mu lepiej żyć i być dobrym człowiekiem. Musimy nauczyć go tolerancji, zrozumienia, kultury osobistej. i wszystkich przyjętych norm społecznych. Nasz maluszek jest biała kartką papieru, którą w umiejętny sposób należy zapełnić. Człowiek uczy się całe życie, najprostszą formą nauki dla małych dzieci jest zabawa, poprzez nią możemy świetnie nauczyć dziecko różnych zachowań i skutków jakie za nimi idą, rozwijać jego wyobraźnie, umiejętności plastyczne, matematyczne czy odkrywać potencjał u Naszego dziecka w różnych dziedzinach, rozwijać jego zainteresowania i zdobywać nowe umiejętności. Zwłaszcza małe dzieci są skore do nauki bo wszystko je interesuję ciekawi chcą poznawać świat a że dla nich jest to zabawa czyni im to nie zwykłą radość i frajdę. Moja córka która ma 15m-c jeździ małym wózeczkiem tuli lalkę robi jej aja w ten sposób uczy się już bliskości i odpowiedzialności. Zabawa świetnie rozwija fizycznie jak i psychicznie dziecko nie jest przymusem a przyjemnością a podczas zabawy z naszymi dziećmi i my możemy przypomnieć sobie dziecięce lata. Więc bawmy się jak najwięcej i dbajmy by nasze dzieci miały możliwość rozwijania swoich zdolności i zainteresować w sposób dla nich przyjemny miły i fajny

ale puchyyyyyyyyyyyyyyyyy Eulalio- zdjęcia super ;) i miejsce na ognicho i taras drewniany... super cafe- właśnie jak to jest z tymi ciuchami? krawatek co tam u Was? spakowałaś sie i pojechałaś czy w domku? u Nas już lepiej Ulcia nie gorączkuje, ma trochę większy apetyt, dzisiaj nawet troche na balkonie się pobawiła, bałam się isć z nią na spacer jeszcze. moze jutro jak będzie ładnie bo na razie leje i burza za oknem.

dzięki kobitki, dziś już jest trochę lepiej temp nie ma, dostała troche lepszy apetyt. Jesteśmy w domu na szczęście ale pewnie tylko dzięki temu że szybko zareagowałam bo w sumie to Ula nawet kaszlu nie ma a jednak zapalenie jest. krawatek- moj wózek też możesz wyprac bo brudny że aż strach patrzeć Cafe- fajnie z 2 sklepem. Eulalio- zdjęcia zaraz będę oglądąc ;) przepraszam ale czytałam po łepkach nie mam siły.

Eulalio- chłopcy super Cafe- jak burza mózgów się udała? u Nas do dupy, wczoaj do Uli musiałam wezwać pogotowie- co w cale nie było łatwe, dopiero jak sie na babe wydarłam to stwierdzili że przyślą karetkę- głupia kazała mi jechać z dzieckiem na pomoc doraźną, albo iść spacerem bo to nie daleko i miała w nosie że ma 41 st gorączki i zaczynała dostawać dreszcze, przyjechali po godzinie na sygnale... bez komentarza, oczywiście lekarz nic nie słyszał ale kazał jechać do szpitala, okazało się że ma zapalenie płuc. Dzień wczesniej byłam z nią w przychodni i p dr stwierdziła zapalenie spojówek !!!! dopiero 3 lekarz potrafił powiedzieć sensownie co jej jest... kurcze pogoda się popsuła leje jak z cebra;/

Eulalio- z Twoich opowieści wynika że na prawdę jest pięknie, jakiś zdjęcia może pokażesz a gdzie te odciski będziecie robić? miłego puszczania latawca i sprzyjającego wiaterku :)

hej Eulalio- a jakie sny miałaś? podobno to ważne co sie przyśni 1 nocy w nowym miejscu :) może zabobon ale co tam my wczoraj mielismy super dzień- pysznego grila D zrobił ale nocka za to tragedia, Ula chora dziś rano z nią byłam u lekarza niby ma tylko zapelenie spojówek (znowu) ale wydaje mi sie że to cos jeszcze bidula tak płakała w sumie darła się, dotknąć się nie dała po ibumie zamiast gorączka spaść to poszła w górę. Teraz poszła spać, mam nadzieje że jak się wyśpi będzie lepiej. lece sprzątać do miłego

Hej babuszki. Skwar niesamowity, wczoraj byliśmy podpisać papiery że zgadzamy się na nowe mieszkanie ;D pod koniec czerwca idziemy już stąd, cieszę sie strasznie jedyny minus że pojęcia nie mam co tam zrobie z Ulką, jedyna szansa że jakimś cudem uda się przeskoczyć roczny czas oczekiwania w 2 m-c. i dostanie się do żłobka. dziś jedziemy do teściowej na grila- ostatnio jest dla mnie jakaś milsza. Krawatek- znam ten ból Ula jest Zocha samocha wszystko sama i kompletnie nikogo nie słucha a jak już wyjdzie z wózka to koniec to my biegamy za nią a jak idę w 2 str i chce by poszła za mną to nic sobie z tego nie robi i jeszcze zrobi mi papa i idzie w swoją str. Marta- i ból 4 rozumiem i w dodatku jest obrażona na jedzenie zmora normalnie z tym. Eulalio- jak przeprowadzka? i pierwsza noc na nowym? miłego długiego weekendu

hej Krawatek- staż zaczynam 7 maja, Ulka była u niani na 3 godz ostatnio i tragedia przez 1,5 godz płakała i jak Ola niania była już bliska łez Uli przeszło jak ręką odjął ;) mam nadzieje ze będzie ok i się za klimatyzuje. Jeszce pary razy pójdzie na kilka godz. Eulalio- miłej i szybkiej przeprowadzki Cafe- udanego wybierania ciuszków ;) miłego weekendu dziewczynki.

Wiosna wiosna wiosna ej że Ty chciałoby się rzec patrząc na kwitnące drzewa,zieloną trawę i wreszcie długo wyczekiwane słoneczko i dodatnie temperatury, a skoro wszystko budzi się do życia robimy porządki po zimie to i w szafach przydałoby się trochę pozamiatać. Po zimie wiele ubranek dzieciaczków jest już za małe więc czas i na zakupy. -tak tak mamusie to lubią bo przecież każda z nas chce by ukochany synek czy córunia wyglądali bosko ;) Przy wyborze ubranek jednak trzeba pamiętać że Nasze dzieci to nie manekiny w sklepie czy lalki więc zachowajmy zdrowy rozsądek i nie kupujmy rzeczy które są tylko śliczne, często bywają one niestety nie praktyczne ponieważ są wykonane ze sztucznych materiałów koronek koralików i innych często zbędnych detali w dodatku krępują ruchy dziecka i o zgrozo nie przepuszczają powietrza. Przy wyborze ubrane należy pamiętać o tym że nasze pociechy poznają świat, wszędzie wchodzą, biegają, rozrabiają i ubranka nie powinny im tego utrudniać dlatego wybierajmy ubrania najlepiej z bawełny jeszcze lepiej z organicznej, które będą wygodne ale i kolorowe, z ciekawymi ozdobami, napisami czy nadrukami. Ubranka te powinny być też lekkie i wykonane z wysokiej jakości materiałów by nie uwierały nigdzie naszego maluszka a i mamine oko się nacieszyło widokiem małej księżniczki i małego księcia ;)

Hej widzę tu poważna dyskusja, co do pomagania dawania i wyrzucania. Co tu duzo mówić ja rozumiem tych co nie mają bo sama nie mam zbyt wiele a nie raz sąsiadka przyjdzie czy mogę jej chleba troche dla dzieci dać, jedno dziecko ma nie pełno sprawne do tego 5 zdrowych w wieku szkolnym,dobrabia sobie sprzątając klatkę schodową ale ile ona tu zarobi 200zl nie przelewa im się więc ciuchy przeważnie daję do nich co do kontenerów wiekszość z nich nie jest obsługiwana przez pck ciuchy te trafiają na wschód do lumpeksów. Zgadzam się też z Eulalią, lepiej dać wędkę niż rybę ale teraz cieżko o prace, bo najlepiej zeby pracownik miał 20 lat 15 doświadczenia znał 3 języki i zapieprzał po 12 godz za 1500 zł i był w pełni dyspozycyjny. niestety ale taka jest prawda. Tak więc uważam że obie macie rację 3ba tylko podejść indywidualnie do każdego.

Krawatek- ze str jedynaka mogę Ci powiedzieć jedno- przejebane jak w Ruskim czołgu. Jestem jedynakiem i bardzo brakuje mi siostry lub brata, dlatego Ula na pewno jedynakiem nie będzie. a co do powiększania rodziny- Dominik bardzo chce, od kilku dni łazi za mną i bręczy że chce syna... albo 2 córkę. Ja na razie niechcę, tak za 3 może 4 lata. Na razie zdecydowanie nie nie nie. PO pierwsze nie jestem na to gotowa, po 2 kasa po 3 chce troche popracować i nie wyobrażam sobie mieć teraz 2 małych dzieci przy trybie pracy D. Jak pójdzie pracowac do jakiegoś hotelu np i będzie w pacy 8 godz to ok ale nie po 12 godz i to w takich godz Eulalia- koniecznie musisz pokazać zdjęcia ;) i pamętaj o linku do aukcji

no nic jutro wypróbuje jej dać a jak nie bedzie chciałą brać to pójdę po recepte na syrop. dzieki

Marta- ostatnie zdjęcie najfajniejsze ;) a Olinka skóra zdarta z Ciebie;)

dzięki Marta. Mała dostała zyrtec w kroplach, moge jej to do picia wkraplać czy musze do buźki? i jakąś maść w poniedz mam do odbioru. teraz smaruje ją oilanem muszę jeszcze kupić do kąpieli. Lekarka kazała też kąpac ją w mączce ziemniaczanej. a co do czytania w necie to chyba masz rację. Dr google nie jest najlepszym doradcą ;) dzięki za wszystko jak co będę dopytywać

Marta- ja kwietniowa;) byłam styczniowa ale sobie już parę ladnych lat temu przełożyłam a z tym AZS mnie pocieszyłaś ;/ ja pier... muszę się obczytać bo lekarka w sumie tylko stwierdziła ze ma i dała maść nic w sumie nie wyjaśniła. Czyli czekaja mnie testy -zajebiście;/ jak możesz to daj mi namiary na tego lekarza. Eulalio- dasz radę a stres tylko cie zmotywuje ;)

Ulcia ma takie blado różowe robiłam jej oilanem i zeszło później znów sie pojawiło robiłam emolium i zeszło i teraz znów powyłaziło lekarka jeszcze zyrtek zapisała zobaczymy

krawatek- wiesz co kiedys jej wyszla na nóżce tak plama to jest takie chropowate trochę przypomina liszaj ale zeszło jej, Długo był spokój i znów jej wyszło byłam u dermatolog i kazała emolium robić i robiłam a teraz znów jej wyłazi na nadgarstku, łokciach i na kl piersiowej;/ nie wiem od czego to;/

Eulaio- do prawnika to szyszka ;) a Wam życzę powodzenia i 3mam kciuki i na prawdę podziwiam Twój zapał i samozaparcie. Szyszka- brawo brawo dla Ciebie i dla Filipka dzielne bestie ;) a z tym szefem to może Eulalia ma rację żeby sądem pracy postraszyć czy coś paranoja jakaś żeby tak pracownika traktować. wczoraj byłam z Ulka u tego pediatry z tej akcji kocham chronie badam- lekarka strwierdziła że Ulcia ma atopowe zapalenie skóry;/ dała jakąs maść robioną. zobaczymy czy zadziała

Eulalio- kolejna firma nono pozazdrościć. Też bym chciała coś swojego ale niestety żeby coś zacząć trzeba mieć na wyłożenie i niestety przez to mogę tylko pomarzyć ;( Krawatek- ja o wychodnym mogę zapomnieć. D by mnie chyba zabił on jest typem zazdrośnika i to takiego na maxa w dodatku jest aspołeczny, nie lubi dużych skupisk ludzi, nowego towarzystwa tak więc nawet z nim nie wychodzę na jakieś imprezy czy takie tam. Arisa- współczuje sytuacji z klakierem, może wróci