aniushka

Madziulka Mam jeszcze całe łóżeczko ale mogę tylko pożyczyć bo jest nie moje i będę musiała je oddać Więc jak chcesz to pożyczę ci

MadziulkaPM A propos dziewczyny, jakbyście słychały,że ktoś chce sie pozbyc łózeczka drewnianego- stan obojetny, szczebelki małż mógłby dorobić. Bardzo potrzebuję do babci, bo mała mi dziś zaczęła dobierać się do kuchni i popielnika- raczkuje już co raz szybciej i wystarczyłą jej chwila gdy smykowi poszłam ręce umyć a ta juz z nami w kuchni:/ Też na kupno pozwolić sobie za bardzo nie mozemy teraz:/ ech, takie życie. My mamy tak jakby łóżeczko tylko właśnie nie ma szczebelek i tego na czym leży dziecko Tylko sam tak jakby szkielet łóżeczka Jak chcesz to oddamy

Młoda ja jak mam jakieś wątpliwości co do małej to lecę do lekarza czasami tylko porozmawiać i powiedzieć co mnie niepokoi Moja Pola też jeszcze nie raczkuje i ma tylko jednego zęba Ale jestem spokojna bo wiem że wszystko przed nami I ty się nie przejmuj i nie stresuj bo dziecko wyczuwa i jest niespokojne A finanse to chyba w każdym domu kuleją Mój mąż pracuje na pół etatu po 9 godzin dziennie a zarabia czasem mniej niż 1000 zł jeszcze w tym miesiącu będzie moja wypłata ale potem koniec i musimy sobie jakoś radzić I wróciła nasza skaza białkowa Od dzisiaj przestałam dawać jej kaszki i ja znowu na dietce Może to i lepiej bo przytyłam 2 kg Tym razem całe plecki w plamach i straszne odparzenia na szyi i w każdej innej fałdce Smaruje wszystkimi możliwymi specyfikami sypie mąką ziemniaczaną i zasypkami i nic wygląda jak by była zaniedbana

Śliczne te kocyki tylko troche drogie...:(

Fajne te śliniaki Jak spotkam to kupię na pewno Pola ma pierwszą kąpiel w dużej wannie za sobą bo do tej pary kąpaliśmy ja w małej wanience I duża wanna jej się bardziej podoba niż mała Można nogami chlapać i rękoma jednocześnie

Ja jestem na słoiczkach Szczerze to mi się nie chce samej gotować a jak już coś upichcę to to jest jakieś inne niż w słoiczkach Czasem jabłko z bananem jej dam prawdziwe ale większość to właśnie słoiczki Nie bój się rozszerzania diety nic strasznego Ja na początku też przerażona byłam Najgorszy był dla mnie gluten i mięso Teraz moja mała je mięsko od dwóch tygodni a gluten już ponad miesiąc jej podaje i już się niczego nie boimy :)

To zdjęcie było robione kiedy na dworze było ponad 30 stopni Ale teraz tez czasami zdejmuje jej ubranie do jedzenia U nas śliniak nie ma szans jest za mały używam pieluszki zwykłej tetrowej Ona przynajmniej troche uchroni przed zabrudzeniem

Madziulka schemat dnia zupełnie jak u nas Pobudka o 6 i cycek Druga drzemka o 8 do 9 przed zaśnięciem cycek Koło 10 kaszka jedzona łyżeczką i po 13 znowu drzemka 14-15 obiadek A koło 17 owoc jakiś i na noc cycek a w nocy tylko jedna pobudka Nareszcie się wysypiam :) Butelka też tylko do zabawy Mam problem bo nie będzie mnie prawie dwa dni w domu Mam pomrożone mleko i zastanawiam się jak oni sobie beze mnie poradzą jak ona nie chce ciągnąć butelki Pewnie łyżeczką będzie musiał dawać albo ze szklanki :) A tak mała wygląda jak je :)

Ja na katar dawałam cebion i fenistil w sumie to daje sie pod kątem alergii ale pomogło A moja mała też trze oczy najczęściej jak je a uszy szarpie jak daje jej cycka :)

I ja jestem przeciwna klapsom i nie zamierzam ich dawać Ale jak ja byłam dzieckiem to nie raz dostałam klapsa od rodziców i nie mam przez to zjechanej psychiki i wyrosłam na normalnego człowieka a popatrzmy na dzisiejszą młodzież która jest wychowywana bezstresowo... Niektórym chyba jednak parę klapsów by się przydało...

Dużo zdrówka dla Dorotki Oby to nie było coś bardzo poważnego Młodamamo ja myślę tak jak Mosia Wszystko w swoim czasie zobaczysz... A moja za to nie gaworzy i nie guga tylko jakby stęka ale nie przeżywam jeszcze zdąży sie nagadać w życiu :)

Ja chciałam przebić uszka ale mąż mi nie pozwala Mówi żeby poczekać bo jego zdaniem takie małe dziecko z kolczykami wygląda jak u cyganów :) No cóż poczekamy...

Coś tu cicho u nas A ja się chwalę.... Mamy pierwszego ząbka :)

Ja podaje już miesiąc Niedługo będę u lekarza na szczepieniu to się dowiem wszystkiego dokładnie

My na szczęście problemów z jedzeniem nie mamy Ale nie powiem żeby przepadała za tym "innym "jedzeniem Jajko dałam już dwa razy i nic się nie dzieje Jagnięcina była dzisiaj i też spokój Królik przetestowany i pasuje nawet kaszkę podaje taką bezglutenową i zjada ale tylko pół porcji A tą kasze manną to długo trzeba podawać w takich małych ilościach ??

A moja też jeszcze sama nie siada muszę jej pomagać trochę a jak ja postawie na nogi to nawet dość stabilnie stoi i też nóżkami tupie My fotelik mamy Graco Logiko od 9 kg W sumie już prawie moglibyśmy zmienić nosidełko na ten fotelik ale jeszcze w nosidełku jak jeździ to nie narzeka :) Dziewczyny a dajecie już żółtko dla swoich maluchów ?? Ze sklepu czy takie prawdziwe od kury ?

Hipku Sprawdziłam w biedronc4e jest królik nie mrożony :) Dziewczyny jeśli chcecie to mogę wam powysyłać na maila piosenki dla maluchów Kiedyś był taki program dla dzieci Miś i Margolcia i to właśnie piosenki z tego programu Ja swojej śpiewam je i ona je lubi czasami nawet wygląda jakby sobie nuciła razem ze mną

U nas to nie jest sprawa genetyczna bo my z mężem mamy normalne uszy Ona po prostu jak przekręca się na bok to zawija to ucho Teraz troszkę jak by się poprawiło bo za każdym razem poprawiam i już nie zawsze się zawija

Ja tylko cycek A w dzień przed południem słoiczek z obiadkiem a popołudniu słoiczek z deserkiem Za kilka dni zacznę podawać jej coś z mięskiem bo na razie same warzywka Ja się nie śpieszę z innym mlekiem puki mam dużo swojego

My jeszcze nie obniżyliśmy łóżeczka bo Pola jeszcze nie próbuje stawać na nogi i zawsze jak tam się bawi to ja jestem obok Ale myślę że lada dzień obniżymy żeby potem nie było za późno A nocki już mamy super Budzi się tylko raz na cycka i bez marudzenia zasypia

oto mój serdelek

Hipku Te cuda z mięsem robi się w małych sklepach gdzie sprzedawcy są odpowiedzialni finansowo za nie Robi się wszystko żeby to sprzedać Ostatnio króliki widziałam w biedronce tylko że mrożone w całości Ale myślę że tam napewno nie było kombinacji z tym mięsem A możesz sobie kupić całego Mięsko ugotować poporcjować i wtedy zamrozić Moim zdaniem tak bezpieczniej

DIewczyny różnie to jest z nie mrożonym mięsem w sklepach Wiem bo byłam kierowniczką w mięsnym Kupijesz jako świeże a wczoraj było zamrożone no i teraz zagadka czy można je mrozic drugi raz ...Wiem że to chamstwo ale takia jest rzeczywistość i wiem że wszędzie tak jest Oczywiście można też trafić na prawdziwie świeże albo trzeba mieć dobrą znajomą w sklepie

No to masz problem z tym chrztem Ja bym podpisała taki papier a i tak was do ślubu nie zmusi i na siłę wam go nie da a dziecko będzie ochrzczone

Hipku Jak to mówią mądry polak po szkodzie Też mam już wszystko poprzywiązywane do wózka Mała ma dodatkową zabawę z gumeczkami ale też muszę uważać bo dzisiaj tak mocno trzymała za gumkę że aż jej palec zsiniał troszkę i zimny się zrobił ale jest wszystko ok Mosia gratulacje ciekawe kiedy u nas pojawi się ząbek I chyba minęła małej alergia na białko Od paru dni codziennie zjadam coś z nabiału i nic się nie dzieje Super by było ... Mazia wszystkie sukienki są ładne i wiem jak ciężko się zdecydować bo sama kupowałam na allegro Pokazywałam ją na forum wcześniej Niestety już sprzedałam...