Skocz do zawartości
Forum

agaq

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agaq

  1. majeczka.. najfajniejszego zdjecie wybrałas. A włoski towjego meza Super! ja jeszzce nic nie wybrałam...
  2. o tygodnia ma 6 zabka... i tak mi pcha paluszki do buz nie wiem czy na dole cos nie bedzie...:) a malusszek spi...SZOK! bedzie za 5 minut godzinka:)
  3. wczoraj doszedl zółwik, maly sie w nim zakochał. jak go teraz widzi to piszczy biegnie do niego i przytula sie:) sama rozkosz! dziekuje
  4. jetstem jestem. mały juz zdrowy!! wczoraj bylismy na spacerku, a po poludniu rozgladlismy sie za spacerówkami. Wczoraj doszedł zółwik z konkursu. Mały sie w nim zakochał:) przytula i pisczy do niego. az mi sie serduszko cieszy. Nocka była rewelacyjna. jedna pobudka, dałam smoka i usna a potem o 6.20 na cyca:) potem sie trosze pobawilismy i jeszcze pólgodzinna drezmek do 8.45 sobie zrobilismy. teraz spi... jak wstanie to pedzimy na specrek, sliczne dzis słoneczko za oknem. Majka powodzenia!
  5. Majka super zdjecia! najbardziej podoba mi sie to na zielonej trawce i to jak kubus pije herbatke a Omar mleczko, I nie zastanawiaj sie tylko zgłaszaj do konkursu! Nie masz sie czego wstydzic! Ja jeszcze nie wiem jakie wkleje.. treaz zmykam juz usypiac maluszka Dobranoc i kolorowych!
  6. dzien dobry! maly budzil sie tylko raz w nocy i o 5 na karmienie. a ja juz usnac nie moge. za bardzo sie chyba wsypałam:) nieprzyzwyczajona jestem ze tak ładnie spi heh:)
  7. TAK to Majeczka jest.. narzekamy na facetów, ale jak ich nie ma to tez źle...:) Kochamy ich z ich wadami i bezwarunkowo:) Mam nadzieje, że zima juz nie wróci.. MOnia jak siostra i Filipek?
  8. czesc dziewczeta! ale dzis cisza... młodzieniaszek zadwził mnie w nocy, ładnie spał.. w dzien tez pospał raz pół godzinki, drugi raz 1.20 h. Moze idzie ku lepszemu? Majeczka u nas za to sie wiosna robi.. dzis u mnie było prawie 10 stopni i sliczne słoneczko:) ale sie narobiło. pozdrawiam mamuski i dzieciuszki
  9. wiem majeczka.. ja tez bym sie przesła... ale u nas nie ma multikina..Majeczka dalej u was snieżek lezy? Ale dzis mnie nastraszyła mama. Była u lekarza i powiedzieli jej ze ma stan przedzawałowy... i do szpita;a... ale w szpitale zrobli jej ponownie badania i ok... oprócz grypy która sie nabawiala
  10. Witajcie! MOnika czy chciałabys isc na maraton walentynkowy do Mutlikina z osobą towarzyszaca. Maraton filmowy składa się z trzech filmów i rozpoczyna się 13 lutego o godzinie 22.00. FIlmy ONce lub 2 dni w Paryzu, Ps, KOcham sie i przedpremierowo Jagodowa miłosć. jak cos daj znac na PW
  11. rekine na jaki kaszel stosowałas te lekarstwa? mokry czy suchy?
  12. hejka! my nadal z kaszlem.. KIedy on sie skonczy???
  13. DZIEKI mAJECZKA... Ja qrcze dzis miałam trzynastke... liczyłam na wiecej.... chyba macierzynski nie wlicza sie do trzynastki.,,, Dosłownie grosz eprzyszły.. ehhh . rachuneczki tez do zapłacenia...prad i czynsz dzis... a Australie chetnie bym ogladneła:)
  14. rekine... te choróbska! Ja juz nie moge sie doczekam jak wyjde z malym na spacerek. Siedzi teraz tylko bidulka w domku i patrzy przez okno.. Dzis nocka była lepsza.... zobaczymy:)
  15. Na wysokiej wieży siedziała księżniczka i czekała aż wyjdzie służąca. Nie wiedziała kiedy król poprosi ją aby skończyła się ubierać. Dzisiaj miał być wspaniały dzień pełen dobrych i ciekawych przygód. Kiedy król już wrócił dał jej złoty ząb i depilator z nasadką mrożącą. Księżniczka już dawno wiedziała jak tego użyć. Zebrała się na odwagę i postanowiła wykorzystać chwilę na wyrzucenie z szafy starego kapcia. Już dawno powinna była to zrobić. Ale nie miała siły gdyż zapach był bardzo intensywny. Co postanowiła? Wyrzuciła szafę. A z nią drogocenną biżuterię. Nie mogła uwierzyć, że jest taką gapą. Ale to jeszcze nic, w szafie były także jej ulubione pantofelki, dlatego też postanowiła założyć kalosze do swojej pięknej sukni i pójść na bal. Wyglądała śmiesznie ale to nie było najważniejsze. Król kiedy ją zobaczył zamarł z wrażenia, kazał jej natychmiast założyć pantofelki, ale księżniczka uparcie twierdziła że w kaloszkach jest jej wygodnie. Król posmutniał. Miał nadzieje że księżniczka zrobi to co kazał. Niestety tak upartej, nieznośnej dziewuchy nie da się zmienić. Aczkolwiek, wpadł na pewien pomysł. Rozkazał nadwornemu magikowi zaczarować kalosze. Tak więc magik nie wiele myśląc wyjął z pod peleryny magiczną różdżkę, skierował ją na kalosze. Czary mary i wstrętne kalosze zmieniły się w przecudne, szklane pantofelki. Teraz księżniczka cierpiała obrażona a jej łzy zamieniały się w kryształy. Spojrzała na podłogę i nie mogła uwierzyć własnym oczom. Jak to mogło się stać!!! Kryształy zmieniły się w przepiękne czerwone róże. Chciała zerwać choć jedną ale ukłuła się w palec. Wtedy z jej krwi niespodziewanie pojawiła się wielka plama. -To niemożliwe - powiedziała, jak teraz posprzątam, przecież nie mam pod ręką żadnej ściereczki. Na szczęście wróciła służąca i na widok tego bałaganu zemdlała. Wtedy Księżniczka zrozumiała że sama musi uporać się z ta wielka plamą. Podciągnęła rękawy, wzięła ściereczkę i zabrała się za sprzątanie. Jednak plama wcale nie dawała się zetrzeć, wręcz przeciwnie, robiła się coraz większa i większa. Księżniczka zrobiła smutną minę ale nie poddawała się, obiecała przecież że stanie się wreszcie samodzielna. Miała w końcu 25 lat i musiała wreszcie dorosnąć. Koniec z beztroskim życiem dziecka, pełnym zabaw i przyjemności. Miała przecież wyjść za króla który był mądry, dojrzały i oddany dla swych poddanych. Bardzo się księżniczce podobał i była szczęśliwa, że oczarowała go swoją osobą. Taki król to prawdziwy skarb i dobry. Ślub miał się odbyć w pewną zimową noc pod gwiaździstym niebem. Księżniczka była przerażona i dostała, strasznych boleści brzucha. Ale wnet zjawił się lekarz nadworny i zbadał księżniczkę. Stwierdził biegunkę o ostrym przebiegu , zalecił dietę . Księżniczka ucieszyła się, że może schudnie przed swoim ślubem. Zadzwoniła do swojej przyjaciółki i poprosiła ją o pomoc w wyborze sukni ślubnej. Przyjaciółka się zgodziła , ale pod jednym warunkiem że pozwolę jej przez dwa tygodnie zamienić się w najpiękniejsza i najbogatszą kobietę, nie wiedziała tylko że...jest jeden warunek umowy że będzie chodziła w różowej peruce . Księżniczka zmieniła przyjaciółkę mówiąc że nie jest już dobrą przyjaciółką...złamała obietnice o dochowaniu tajemnicy. Wzięła swoje rzeczy które jej pożyczała wybiegła i powiedziała: Spadaj ! Nie chce cie widzieć nigdy więcej. I oto w ten sposób zakończyła się przyjaźń która trwała....zbyt krotko by żałować tego co było tylko przygodą. Bardzo chciała zobaczy swego ukochanego , powiedziec mu jak bardzo go kocha . Nagle usłyszała rozmowę dwóch kobiet. Rozmawiały o uroczystosci jaka miała się odbyć dzisjaj o północy . Nagle ocknęła się przecież dochodzi pólnoc i stanie się ropuchą. Pobiegly aby założyć na siebie , suknie balowe!! Zegar wybił oczekiwana godzine. W jej pantofelkach pojawiły się żabie kończyny i aby zaprzestać tej metamorfozie musi...Aż słabo zrobiło się jej na myśl o tak obrzydliwym, nieprawdopodobnym wyjściu. Tyle tygodni na marne. Ale cóż, ukochany czeka. Musi to zrobić. Zamknęła oczy, zatkała nos i zaczęła jeść przygotowaną przez magika golonkę. Efekt był piorunujący i nie całkiem taki jakiego się spodziewała.Poczuła takie pożądanie aż zrobiło jej się cieplutko..."Co robić"- powiedziała na głos, ale właściwie to chciała powiedzieć, bo zamiast słów z jej ust wydobył się gardłowy rechot....dostala szału pobiegla do swojej komnaty i...wyciagnela wielka ...zieloną...ksiazke !!! Znalazła w niej zaklecie, które uwolni ją od rechotu, nagle zobaczyla jak z nieba spada gwiazdka. Zaklecie brzmiało __________
  16. Hej dziewczyny! Wygrałam... ale nie wierzyłam. ze sie uda...ale i tak tyle mi odjeło.. monia ja tez zauwazyłam te podpisy z zerem komentarzy..wtedy jak napisałas... tylko po co one to robiły?to przeciez zadna z nas... ale musialo nam poodejmowac, skoro ktos dawał 3 punkty znajomowemu to musiał tez dac 2 komus, i jeden... byc moze trafialo na nas. moze potem zaostrza troche przepisy, zeby nie bylo potem afery...uper ze sniegiem majeczka, super ze sniegiem...oj posmigałabym zmłodym na saneczkach.... 2 razybył.. srednio mu sie podobało.. ale zawsze do nowosci z dystansem podchodzi.. Monia! sliczny ten Filop:) Bedzie łałam dziewczynom serca jak nic! Ide zrobic sobie sniadanko póki maluszek sie bawi.. z kaszelkiem juz lepiej i mamy w koncu 6 zabka!
  17. MOnia śliczne włoski.. ja tez musze cos z swoimi zrobic ale pewnie koło swiat. Bedzie w sam raz na wesele brata. Mam byc swiadkiem w maju:) Pogratuluj siostrze i trzymam za nia bo Filipki to niezłe nicponie:) Teraz moj ma faze, że nie mam jak sniadania jesc, cosik wypic... moge robic tylko to co mozna jedna reką, bo ciale mi wisi na rekach.. ajk nie to ryk.. Do toalety tez nie da rady bez niego.. Jeszcze te nocki coraz gorsze.. ostatnimi tygodniami budzi sie w srodku nocy tj. 1 do 3 jakos tak... i nie spi przez 2 godzinki, wałkoni sie, chce spac ale juz nie moze jak sie przebudzi.... i tak sie wałkonimy przez 2 godzink, aż ze zmeczenia jednak nie padniemy...ehh Potem rankie sie budzi.. 10 minut wesoły.. potem juz ryk... sam niew ie czego chce... az rece opadaja. Teraz spi... ale bronił sie zaciecie przed snem...do kiedy tam bedzie? Majeczka trzymam za ciebie i walkę z pieluchami Rekine ja uwielbiam piec... ale nie mam jak....jeszcze jak Filipka nie było... piekłam conajmniej dwa razy w tygodniu... i starałam sie zawsze jakies nowe cisto wprowadzić,, buszkowałamna necie i piekłam... tylko znowu ja jak upieke, tylko zawsze jakis kawałek na sparbowanie,,, reszta była dla rodzinki i tesciów:)
  18. Doświadczone mamy mam pytanie, czy jak maluszek choruje...( nie ma juz goraczki) tylko bardzo kaszle(kaszel mokry, badzo uciązliwy) kąpiecie maluszka?
  19. agaq

    Żywe srebro

    Doświadczone mamy mam pytanie, czy jak maluszek choruje...( nie ma juz goraczki) tylko bardzo kaszle(kaszel mokry, badzo uciązliwy) kąpiecie maluszka?
  20. agaq

    Żywe srebro

    MOnika.. za mną tez ciezka noc... ale na dyzur przychodzi dzis babcia.... Mąz pojechał odwiedź siostre na lotnisko do Krakowa, wróci dopiero wieczorkiem...
  21. niedzielna cicha... popłakał sie uspokoiłam go pzy piersi... potuliłam i zasnał... niew iem co sie znim dzieje...
  22. majeczka gratulacje z pieluchami:) mój całymi dniami jak nie jest na rekach to sie drze, nie wiem co mam robic
  23. Tak mOniczka te Filipki to uparciuszki okropne:) ale jakie slodkie. Teray moja slodzcy mnie szarpie... nici z pisania..
  24. własnie widze, że Filipek 2 drazni sie z mamusia:) a chłopaków trzeba krótko:) bo inaczej nic nie zrobia:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...