Skocz do zawartości
Forum

MAŁA34

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MAŁA34

  1. ANESS - gratulacje dla Kubusia ,sprytny chłopczyk to ładnie dzień rozpoczął tak pracowicie:) KASIA - ja miałam podobną sytuacje na allegro też od razu zapłaciłam za towar,facet też się logował na e-maile nie odpisywał nr tel.też nie podał, czekałam cierpliwie 2 tyg.co drugi dzień wysyłałam meila aż w końcu się wkurzyłam bo nie mogłam sporu założyć bo za późno było,więc napisałam ostatniego meila takiego dosadnego i zaznaczyłam że jak do następnego dnia nie otrzymam odpowiedzi to wystawiam negatywa a w tym czasie troche mu się posypało. I cóż pomogło jeszcze tego samego dnia otrzymałam odpowiedź i za 2 dni przesyłka się znalazła.
  2. Oli je dużo i często. Wiktorowi już nie pamiętam co i kiedy podawałam bo to daaawno było ale chyba jabłko. Teraz jest strasznie wybredny co do jedzenia ale jak był mały to jadł wszystko. Więc zobacze jak to będzie.
  3. hej! Możecie mi powiedzieć kiedy można wprowadzać inne jedzenie dla dzieci na mm i kiedy i co najpierw? bo jak czytam w necie i na słoiczkach to pisze od 4 miesiąca czyli kiedy dokładnie ? Glupia jestem czy już po 15 pażdziernika czy dopiero po 15 listopada?
  4. Cześć! Jej dziś Oli ma lepszy dzień śpi cały czas wstaje tylko jak jest głodny i od razu po jedzeniu zasypia ,może już wraca do normy. Wiktor już nie gorączkuje więc jutro pomaszeruje do szkoły. AGNESS - wszystkiego najlepszego dla Kubusia,przystojniaczek z niego.Teściową olej,ciesz się że z nią nie mieszkasz,ja ze swoją nadal nie gadam i jest dobrze. DOSIA - wszystkiego najlepszego dla męża. MONIKA - to fajnie że Oli ma zdrowe oczka. MIKA - to może Kacper będzie już spokojniejszy,a Oskar jeszcze jakieś 2 lata i będzie ok (wczoraj tak pocieszyła mnie mama jak jej powiedziałam że nie mam siły bo Oli tak marudzi)
  5. Witam wieczorkiem! Dziś mieliśmy piękną pogode cieplutko i słonecznie:) ,więc popołudnie spędziliśmy u moich rodziców na dworze. Mały bez zmian marudny,płaczliwy ale za to je więcej, Wiktor znowu chory,cały dzień wczoraj gorączkował i dziś też,ale rano pojechałam z nim do lekarza okazało się że gardło,dostał antybiotyk mam nadzieje że Oli nie złapie. DRUCILLA - tak to właśnie jest z tą naszą służbą zdrowia,brak słów, a Ty matko lataj załatwiaj i jeszcze czytaj im w myślach .Jutro pewnie wszystko załatwisz tylko szkoda że tak wyszło i znowu cała wyprawa. EZELKO - napewno się to Kalince unormuje a mama odsapnie,powodzenia. MONIKA- jak tam sprzątanie? Pewnie błyszczy w domku. U mnie też jest sajgon jak chłopaki są w domu. G do pracy Wiktor do szkoły a ja za sprzątanie. Pozdrowienia dla DOSI, AGNESS,JUL,BTG,ARDHARA I DLA RESZTY KTÓREJ NIE WYMIENIŁAM
  6. WITAM! U nas bez zmian Oli marudny,wybucha płaczem bez powodu,uspokoić go nie można ciągle na ręcach jak nigdy nic zrobić nie można :((, ale wygląda mi to na koleiny skok rozwojowy mam nadzieje że nie potrwa to długo bo padne na twarz a mały zapłacze się. AGNESS - dzieciaczki napewno z prezentów zadowolone będą to im ciocia niespodzianke zrobiła. BTG - wiem jak człowiek się cieszy że auto zmienia, my też w poniedziałek "nowe" kupiliśmy,super tylko ja nie mam odwagi jeszcze sama się przejechać niech Grześ się pocieszy ja starym jeżdże. ARDAHARA - fajne zdjęcie mama z synkiem takie romantyczne spojrzenia:)),Oli też ma taki smoczek tylko pomarańczowy. DOSIA - nie zazdroszcze takiego wstawania,mi Młody od 3 nocy byle jak śpi:( Pozdrawiam Wszystkie mamusie i bobaski. Odezwe się w poniedziałek bo G. zabiera lapka na służbe jutro. MIŁEJ NIEDZIELI.
  7. EZELKO - buraczji tarkuje na grubych oczkach daje troche soli,pieprzu i octu mieszam w słoiki i gotuje ok 30 min. niczym nie zalewam bo one troche soku z siebie puszczają.
  8. Witam! Jakaś masakra normalnie ręce mi opadają ledwo na oczy patrze a powód młody dał mi w kość noc do bani spał od 18 do 23.45 wstał jeść od razu zasnął a ok 2 w nocy pobudka nie płakał,nie gadał ale rzucał się po łóżeczku jak ćma co przynął na chwile to znowu kopanie kołderki stękanie i tak do 5.30 w końcu usnął . O 7 pobudka i tak do 13.30 jęczenie ,marudzenie ,płacz oczy czerwone jak u królika spać się chce a nie mógł ) w końcu padł. Zobaczymy czy pośpi.Dziś po południu wybieramy się w odwiedziny do Zosi córeczki mojego brata, mała dziś kończy 3 tyg. DOSIA - wszystkiego naj,naj...dla Pawełka EZELKO - co do sałatek to nie chciałoby mi się bawić ,ja poszłam po najmniejszej lini oporu tzn burki obgotowałam ,potarkowałam i w słoiki na zupe i surówki. Marchewke też tarkowałam i mroziłam a część w słoiki na zupki dla młodego. MONIKA - życze powodzenia dla Pati na tańcach fajnie takie dzieciaczki wyglądają na turniejach,mój Wiktor w przedszkolu chodził, ale jak to facet wybrał piłke nożną. DRUCILLA - no to mama zaszalała i po kieszeni dostała :) a dzieci skorzystały. Ja też musze wybrać się na jesienne zakupy i też kieszeń poczuje :)
  9. Witam się wieczorkiem! Chciałam się pochwalić że Oliwiera od poniedziałku kąpiemy w dużej wannie,jaka jest radość,troche mniej wygodnie bo trzeba się mocno schylać ale mały zadowolony :). Dziś była ładna pogoda więc zabrałam Oliego na świetlice po Wiktora ,posiedzieliśmy na dworze łapaliśmy ostatnie promienie słońca. EZELKO JULITKO - dzieciaczki mają elastyczne kości więc w mig się uporacie z asymetrią. A tak na marginesie to puki nie poczytałam waszych postów to wstyd się przyznać ale nawet nie pomyślałabym że jest coś takiego i uważniej przyjrzałam się dla małego. Nic tam chyba nie zauważyłam,ale ze mnie matka:( AGNESS - to wesoło się u Was robi,Kubuś zaraz będzie miał śliczny uśmiech. MIKA - to fajnie Kacper miał spokojną i przespaną noc ,a Ty chociarz spokojna byłaś że nic poważnego się nie dzieje. MONIKA - Oli też potrafi ufajdać się tak że nie wiadomo jak się do niego zabrać,jak narazie to nie mam problemu z nocnym zasypianiem ,wstaje raz zapalam światło w kuchni a śpimy w salonie( a kuchnie mamy otwartą na salon ) to mały się najada,odkładam go do łóżeczka,gasze światło a on momentalnie zasypia. Mam nadzieje że nic mu się nie poprzestawia jak pójde do pracy.
  10. Witam się w pochmurny wtorek! wczoraj miałam szkolenie bhp przed powrotem do pracy,wyniki już odebrane wygląda że jest ok,jutro lekarz i w poniedziałek do pracy :((( . Wiktora ucze samego wychodzić do szkoły bo niestety z teściową od ponad miesiąca nie gadam a ona jest taka że jak ze mną nie rozmawia to i z Wiktorem i z synem swoim też nie rozmawia. Ciężki przypadek. Ale teść obiecał go przypilnować, a młodego do mamy będe wozić, żenada ale cóż. to się nazywa życie. AGNES - mój Wiktor miał 3 miesiące i 5 dni jak wyszedł mu pierwszy ząbek i jak się zacznie wcześniej chodzić do dendysty to nic złego się nie dzieje ,on miał niespełna 3 latka jak poszliśmy do dendysty. A młody ślini się już bardzo długo piąstki tak pcha że śmiejemy się że do łokcia je wsadza ale jeszcze nic nie widać. MIKA - a może to przez księżyc,współczuje najgorsze jak coś się dzieje a niezna się przyczyny. EZELKO - może Kalinka właśnie się reguluje,czego wam życze z całego serca. ARDHARA - zdrówka dla Kingi,dobrze jak tylko na plastrach się skończyło. DOSIA - a dziś jakiś plan na obiad masz? Bo mi się nie chce i nie mam pomysłu wczoraj spagetti na szybko zrobiłam a dziś?? DRUCILLA - zazdroszcze wypieków ja co do pieczenia to mam dwie lewe ręce,lubie sobie zjeść coś dobrego tzn ciasto albo własny chlebek ale moge liczyć na "cudzesy". Pozdrawiam cieplutko JULL i reszte kobitek.
  11. Witam się i ja! Niedziela minęła na szwendaczkach, po obiadku pojechaliśmy do mojego dziadka Oli dostał od pradziadka i cioci co tam mieszka prezenty:)) . Wiktor wyszalał się z dziećmi na dworze,a potem jeszcze do ciotki mojej wpadliśmy. Młody wizyty praktycznie przespał i dopiero dotarliśmy do domu. JUL- oli to tak różnie z tymi nóżkami,raz jak żabka a raz proste. Pozdrawiam!
  12. Witam się w sobotni poranek!! Młody od 6 się kręcił ale do 7.30 go przetrzymałam to sobie troszke poleżeliśmy,nakarmiony ,przebrany teraz siedzi u starszego na kolanach :). M w pracy w kompani honorowej na wyjeździe więc cały dzień sami będziemy. Wieczorem do kościoła bo Wiktor do komunii się szykuje. A ja pisze do Was i pije kawusie,może któraś się przyłączy Macie pomysł na szybki i dobry obiad?
  13. Witam się i ja! Podpisuję się na liście :)) Ezelko!! U nas lekki kocioł Oli grzeczny,w nocy wstaje raz ok 3 je i od razu zasypia i śpi do 7-8. W dzień to różnie z tym spaniem, ze 2-3 razy śpi po pół godziny a od 12-13 przesypia 3,5 godz.więc moge sprzątnąć i obiad ugotować. Oczko rewelacja od kąd zaczął sam się pionizować już nie ropieje. Więc jest super. W poniedziałek z chłopakami byłam u lekarza bo się zasmarkali Wiktor do szkoły poszedł w środe bo lepiej się poczuł,a dla Oliwiera do czyszczenia nosa kupiłam fride bo gruszką wcale nie można było gilów wyciągnąć i jest dobrze,chociaż oddychał normalnie. A kocioł mamy bo wracam do pracy musze załatwiać wszystkie sprawy,badania ,szkolenia i inne duperele. Wracam bo wczoraj poszłam do up się zrejstrować i okazało się że nie należy mi się kuroniówka:(((, nasza biurokracja jeden zasiłek mi przepadł bo nie mogłam się zarejstrować bo musiałam odczekać 3 miesiące a na drugi mam za mało przepracowane.Żenada. Brak słów. A zjednej wypłaty za dużo nie naskaczemy więc rad nie rad ide do pracy. Szkoda Oliwiera ale cóż. JULL, BTG - dzieciaczki wyzdrowieją i nie będą nic pamiętały. Teraz stres kupa nerwów a za jakiś czas będzie tylko nie miłym wspomnieniem. Dużo zdrówka dla maluszków. ADHARA - no właśnie jaki kleik podajesz i ile? Bo ja też się zastanawiam czy dołożyć dla Oliwiera,ale nie wiem jaki i ile. MIKA - Kacperkowi pewnie szybko przejdzie może coś przeżywa i w nocy tak reaguje?? EZELKO - a może Kalince za mało mleczka albo za chude,może sprubój dać jej butle przed snem? Może się myle więc tak zgaduje. MONIKA- z tym telewizorem to masz racje u mnie też telewizor gra na okrągło bo inaczej to zwariować można. AGNES - to dzieci będą zadowolone z przyjazdu cioci:)! Reszte mam i dzieciaczków pozdrawiam. I postaram się częściej wpadać do Was.
  14. Witam! U Nas dziś już lepiej bo Oli przez kilka dni marudził ale też dostał jakieś krostki na buzi i na całym ciałku,nasza pediatra przepisała nam robioną maść i też jest lepiej myśle że marudził przez te krostki pewnie swędziały a dziś śpi i je. Ciemieniuche też miał ale już takie resztki zostały.O tyle było dobrze że jak w dzień spał po kilka minut to noce przesypiał ładnie. Też ma już stałął pore jedzenia w nocy je o 3. a potem ok 7 i śpimy do 9.Dużo gada i się śmieje . Ezelko - jeśli to alergiczne to Kalinka powinna z tego wyrosnąć mój Wiktor był na nutramigenie bo praktycznie wszystko go uczulało,później jak był starszy ok 2 lat zaczął się katar sienny uczulenie na trawy, drzewa, nawet na zmiane pogody. Dostawał już leki na sterydach od alergii. A rok temu wszystko się uspokoiło i nie ma nic poprostu wyrósł z tego, testy są w porządku. Alergolog nam mówiła że do 7 lat powinno przejść. Może u Was tak nie będzie, czego wam życze bo to nic fajnego. Jul - każde dziecko rośnie swoim tępem u Nas jest tak że oli waży pewnie też już z 6 kg, a Wiktor ważył 6 kg mając 5 m-c. Oli jest taki papuśny nie jest nalany ale ma fałdki a Wiktor był i jest przeraźliwie chudy,ja jestem niska i szczupła więc on chyba po mnie ale mam nadzieję że jeszcze urośnie a Oli poszedł w tate wysoki i zbudowany. Więc nie patrz na to. Ja ogólnie lubie takie drobniutkie dzieci. A ze mój Oli to taki duży facet i wszyscy się dziwią że on ma 2,5 m-c no cóż taj już jest. Ważne żeby były zdrowe te nasze dzieciaczki. Agnes - to fajnie że jest tak jak chcecie, my dla Oliwiera mamy chrzesnych z mojej rodziny i to dzieci mojej ciotki,moja teściowa też mi to ostatnio wykrzyczała i kolejny powód na focha. Reszte cieplutko pozdrawiam.
  15. Witam! Agnes_ ale temat poruszyłaś, ja mam też przerąbane z teściową nadomiar złego ja mieszkam z nią w jednym domu ona na dole a my na górze jeden plus że łączy nas tylko wspólne wejście. mojej teściowej to pomyliła się rola babci z rolą mamy. Oli tylko zamarudził to leciała na góre wyrywała go nam z rąk albo z łóżeczka bo uważała że jak dziecko płacze to krzywde mu robimy. Masakra jakaś była, jak delikatnie uwage jej zwracałam to miała to gdzieś i ciągle robiła to samo ale jak mój mąż zwrócił jej uwge tzn,wydarł się to jakieś dwa tygodnie z nami nie gada. Więc to święta prawda że najlepsza teściowa jest na 102 , 100 m od domu a 2 m pod ziemią. A tak w ogóle to u nas ok,Oli w dzień mało śpi i leżeć nie chce tylko siedzieć. Oczko chyba troszke lepiej,zobaczymy dalej. Pozdrawiam wszystkie kobitki i maluszki
  16. cześć! U nas pogoda wakacyjna, Wiktor na świetlicy szaleje,my z Olim w domku sprzątamy i obiad gotujemy i czekamy na Grzeska bo za raz z pracy wraca . Oli szaleje nie chce leżeć tylko na kolanach siedzieć, nie wiem czy nie jest za mały, dźwiga się że rady już nie dajemy. Oczko nadal ropieje. Dzięki za rady i korzystamy z nich, może jakoś damy rade. Iwonek - Mazury są naprawde piękne, jeziora, lasy, jest dużo magicznych miejsc, więc zapraszamy w nasze strony. Jul - to my mamy do siebie troche ponad godzinke jazdy Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki
  17. Hej! z Kętrzyna. Miałam o to samo Ciebie pytać:)
  18. Cześć! Dziś zarejstrowałam Oliwiera na zabieg udrażniania tego kanalika na 26 października,masuje i będe masować mam nadzieje że damy rade bez zabiegu jak się uda zwalczyć to wizyte odwołam bo w Olsztynie udrażniają dopiero jak dziecko ma 4 m-c więc mamy czas. Oli od wczoraj zaczyna siadać jak leży na kolanach w pozycji półsiedzącej. Dziś byliśmy na pobraniu krwii bo mały miał anemie i powtarzaliśmy wynik po miesiącu brania żelaza. Biedny napłakał się bo dwie rączki mu kuły pielęgniarki bo żyłka w lewej rączce była za cienka. Miałam ochote je udusić bo mówiłam że ostatnio z prawej rączki pobierały krew,ale one mądrzejsze. iwonek - jak patyczkiem masowałaś? ja masuje i tak dużo wycieka tej ropy może jakoś damy rade. Mały się strasznie denerwuje przy masażu,wcześniej robiłam to za delikatnie,ale wczoraj lekarz pokazał mi że trzeba mocno naciskać. Kropelki dają po to żeby bakteria żadna się nie wdała, tak mi dziś powiedziała pielęgniarka w szpitalu,w Olsztynie znieczulają miejscowo,jakieś krople w oczko wpuszczają. Na narkoze bym się nie zgodziła. Monika - dzięki za porade, już położna mi mówiła o moim mleku i póki miałam pokarm to tak robiłam ale nic to nie dało,a pokarmu już nie mam od miesiąca:(
  19. Hej dziewczynki! Mam do Was pytanie czy wiecie może jak wygląda udrażnianie kanalika łzowego u niemowląt? Oli ma od urodzenia zapchany kanalik,ropa leci jak wściekła,jesteśmy już po jednym antybiotyku i nic zero poprawy,masujemy oczko i dziś znów byliśmy u okulisty dostaliśmy kolejny antybiotyk i skierowanie do Olsztyna na udrażnianie. Musze go zarejstrować na zabieg ale nie wiem czy jest konieczny czy może z czasem przejdzie? Wacham się troche bo jedni mówią że samo przechodzi, ale czekać aż samo przejdzie to też nie bardzo chcę bo mały też się denerwuje jak nie może go otworzyć,a z drugiej strony boje się bo nie wiem za bardzo jak to wygląda. Co radzicie?? Agness - to fajnie że imprezka się udała i że gościom żarełko smakowało. Mika - to kolejne dzieciątko Boże, gratuluje! Reszte dziewczyn pozdrawiam.
  20. Hej dziewczynki! U nas leje cały dzień. Oli je i śpi, chyba ta pogoda tak działa ai pewnie odsypia zeszły tydzień,no i mały łobuz prubóje siadać jak ma się go na kolanach:) KASIA001 - dziewczyny mają racje dobrze byłoby żebyś dała mu jakieś kropelki na brzuszek,ja dla Oliwiera dostałam właśnie biogaje - to jest probiotyk i do tego delicol co drugie karmienie. Oli też był bardzo nie spokojny płakał i na rękach ciągle siedział a po tych lekach jest spokój nie ma kolek i jest dużo spokojniejszy. Biogaja jest też na odpornść.Te krople są dość drogie ale naprawde rewelacja. biogaja 37 -45 zł, delicol podobnie kosztuje zależy od apteki. starczaja na ok 2 tyg.więc troche kasy trzeba ale czego się nie robi żeby dzieci były spokojniejsze. AGNESS- miłej imprezki.
  21. Cześć dziewczyny! Ezelko - jednak to skok rozwojowy,miałaś racje. Zdróweczka dla Twoich dzieci. BTG - życzę jak najszybszego rozwiązania waszych problemów,napewno wszystko się ułoży. Drucilla - może Twoja córcia będzie wziętym architektem? Iwonek, Dosia i pozostałe dziewczyny pozdrawiam cieplutko. U Nas wszystko wróciło do normy Oli jest grzeczny ,leży bawi się rączkami, a jak się znudzi to krzyczy żeby ktoś z nim gugał. A teraz moja dzieciarnia już śpi,więc mam troche czasu dla siebie. Mąż w domu na zwolnieniu więc troche pomaga .
  22. Witam wszystkie mamy! Dziękuję za porady, Oliwier nadal marudny śpi po pare minut, ciągle krzyczy i na rękach siedzi,ale co raz częściej się uśmiecha i gaworzy,poznaje już członków rodziny, a starszego brata uwielbia zaczepiać i wtedy przez dłuższą chwilke jest spokój bo Wiktor cofa się w rozwoju i naśladuje braciszka jest dużo śmiechu. Oli jest na tyle kochanym dzieckiem że jak nic mu nie dokuczało to sam usypiał w swoim łóżeczku,teraz od kilku dni to różnie jest,ale po kąpieli i karmieniu tak ok 21 też sam usypia. Śpi całą noc w swoim łóżeczku, do jedzenia wstaje z reguły tylko raz ok 3. Myśle że to jest ten skok rozwojowy i mam nadzieję że za kilka dni wszystko wróci do normy. A i zwiększyłam mu dawke mleka na 150ml ,zjada różnie 120-140.
  23. Witam wszystkie czerwcóweczki! Ja też jestem czerwcową mamą Oliwier 3800 , 56 cm. Mam do Was pytanie bardziej do mam butelkowych ile wasze dzieci jedzą? Bo Oli do tej pory jadł co 3 godz.po 90 ml mleka, a od 2 dni jest strasznie marudny i mało śpi,czy może być że jest głodny? Mam starszego syna ale już nie pamiętam jak to z nim było. Pozdrawiam Wszystkie Mamusie i Dzieciaczki.
  24. Witam! Ja do gatto 2000. Mój Oliwier też ma kolki nam pediatra przepisała kropelki BioGaja 1 raz dziennie po 5 kropelek przez 6 tyg. i Delicol 5-6 razy dziennie( co drugie karmienie) po 6 kropelek przez 7 dni jeśli nie przejdzie to przez 6 tyg. przy mocnym bólu mam podać czopek paracetamolu. Kolki są ale już nie codziennie i trwają ok 30 min. Czyli jest troszkę lepiej. Mam nadzieję że pomogłam. Pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...