-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Aguu
-
U mnie jeszcze z 8-9 kg zostało, ale jak 4-5 zleci to będzie dobrze :) i niestety na udach pojawiły się małe rozstępy, ale co sie dziwić, poza brzuchem to tam mi najwięcej kg się odkładało... Hmm będę miała teraz trochę załatwiania i zastanawiam się czy nie zaopatrzyć się w jakieś mleko na wypadek gdybym nie miała co odciągnąć... tylko nie wiem czy można od tak podać bez przyzwyczajenia, raz na czas... i czy jakichś reakcji niepożądanych po tym nie będzie??
-
wszystko zalezy od tego jakie dane wpiszesz mi z om wychodzilo inaczej i z usg inaczej ;)
-
Trochę mnie męczy w nocy karmienie, bo mała je na raty. Je - bekanie - je - bekanie - jeszcze coś ciumknie... Jak się naje to 2 min na rękach ją jeszcze trzymam i do łóżeczka. Jak nie to schodzi trochę dłużej
-
U mnie pobudka o 23, 2, 4, 7 i teraz po 9. Na karmienie i usypianie schodzi zawsze około godzinki. Mała dość nie płacze tylko krząka. Teraz był wrzask bo mamie nie chciało się wstać
-
Cudna Olivia ;) i już prawie tydzień ma.
-
Co do listy to Aniela ur sie 20.12 a nie 20.11
-
Mała już zarejestrowana, mamy akt urodzenia - Aniela Joanna ;) Póki co zmęczeni, niewyspani... Mam nadzieję, że niedługo mała będzie miała dłuższe okresy snu, przynajmniej w nocy...
-
Ja poród przechodziłam 3tyg temu :P Przyznam, że pod koniec nie wiedziałam co z sobą zrobić żeby tak nie bolało, ale jak już było po to praktycznie nie pamiętałam jak bolało.. dziwne Rzeczywiście cicho tu ostatnio, ale chyba mamuśki zajęte dzieciakami. Przed orodem sama poganiałam a teraz niestety nie ma kiedy
-
A mi kurcze z przemęczenia chyba wyskoczyła opryszczka... Niby to nie pierwszy raz więc mała powinna mieć przeciwciała, ale chyba lepiej huhać na zimne i nie całować... tylko że ja ją już wyscickałam zanim mi wyskoczyło dziś... Ach.... A jak wasze maluchy śpią w nocy i Wy razem z nimi?
-
Hej dziewczyny, wpadłam na chwilę, ogólnie mało czasu.. Pochwalę się córą. Urodziła się 20.12.2009 o 14.05 siłami natury ważyła 4050g i miała 56cm Mieliśmy poród rodzinny - na szczęście - bez męża było by dużo ciężej ;) - nie pytali ani o szkołę rodzenia, ani o kasę, tylko czy ma być rodzinny, ale rodziłam na ogólnej a nie tej specjalnej do rodznnych. Od 18:00 w sobotę miałam skurcze, całą noc nie spałam aż w niedzielę koło 10:00 zdecydowałam się jechać do szpitala. Położna przebiła mi pęcherz ponieważ miałam już silne skurcze, o 12 miałam ktg, wszystko bolało strasznie ale poszło dość szybko. Mała jakoś ukośnie stawiła się główką i nie mogła się wypchnąć więc mnie nacieli i poszło. Wg doktora urodziła by się i o 13 gdyby nie ta główka. Ze szpitala wypuścili nas dopiero w wigilię, bo mała miała trochę słaby cukier, ale teraz rośnie klocek mały aż ręce bolą ;) Niestety nie pamiętam imion położnych, wiem, że dr miał na imię Kuba.
-
Cherry STO LAT !!!
-
Ja też 21.01
-
patrycja`81yasmelkapatrycja jakie masz ycuchy? miękkie są już przed karmieniem? bo moje już przed karmieniem nie są takie twarde jak wcześniej.....ale czytałam że to raczej nie zanik pokarmu tylko że si elatkacja normuje? ale tak po 3 tygodniach by sie unormowała? cycuchy mam sexi ja pameitam jak Emi karmilam,to jak zapomnialam z ktorego karmilam wczesneij,to macalam i wiedzialam ktory(znaczy na samym poczatku tylko tak bylo) a teraz caly czas takei same oba cycki-miekkie bardzo zadko mi sie zdarza to takie mrowienie przed karmieneim no al etak jak napisalas laktacja sie unormowala byc moze w momencie kiedy ssak da cynk cycom zeby zwiekszyc produkcje,moga znow byc twardsze-tak mialam z Emi Cychuchowe mamy, powiedzcie mi, karmicie z jednej piersi aż wyssie do końca (np raz ssie prawa, pokarm zostaje i nastepnym raze znow prawa?) czy jakoś inaczej??? Karmie na czuja raczej i nie wiem co mam robic :/
-
sandra12371.banjamin syn patrycji, 20.11.2009, 2744, 48cm, 2. Natalia corka dorotywiki, 24.11.2009, 4250, 57cm, 3.marika corka mii, 4.12.2009, 3020, 4. Corka jasmelki, 6.12.2009, 2740, 54cm, 5. Karolinka corka aguli777, 12.12.2009, 2800, 51cm, 6. Mateusz syn grandzi, 12.12.2009, 4350, 57cm, 7. Rafael syn juniorki, 14.12.2009, 4100, 56cm 8. David syn sandry123, 15.12.2009, 3422, 51cm 9. Leila corka majeczki, 20.12.2009, 3900, 10. Aniela corka aguu, 21.12.2009, 4005, 56cm 11. Nathan syn cherry, 25.12.2009, 3790, 52cm 12. Julia corka migotki, 26.12.2009, 3140, 48cm 13. Sebastian syn zosieńki, 28.12.2009, 3550, 54cm prosze o korekte bo nie mam wszystkich danych nie zdradzam jeszcze jak wyglada lista narazie ja przepisalam z danymi... Mała korekta :) Aniela corka aguu, 20.12.2009, 4050, 56cm
-
yasmelkapatrycja`81ale mi kawa dzis niedobra wyszla....ale ciut pomogla Gosia teraz nuda Cie zabija,a za jakis czas zatesknisz za ta nuda a jeszcze jak myslisz o drugim bobasie nie to ze narzekam na me bachorki,alez skadze...ale np wczoraj w pewnym momencie chcialam sie znalezc choc na chwilke daleko od mojej trzyosobowej bandy ja wiem,ze dlugo bym bez nich nie wytrzymala W grudnioweczki wbila sie nam jedna lutowa Dziewczyna....ciekawe czy jakas styczniowka sie tu wcisnie Dziewczyny karmiace cycorem bierzecie jakeis witaminy?tak ja te same biore co agula... i ja też... wyglądam jak jakiś potwór hehe oczy podkrążone... po porodzie zgubiłam jakieś 10 kg, cyce moczą wszystko, tylek jeszcze boli mała w nocy bywa marudna niestety, ale trzeba to jakoś przetrwać mężu załatwił dziś akt urodzenia chyba ide sie zdrzemnac....
-
Witam! Korzystam z chwili spokoju ;) Mała coraz dłużej śpi, po 2 a nawet 4 (w dzień) godzinki. Tylko moje cyce wtedy maja problem. Staram się żeby ssała ok. 5-10min każdą pierś, albo trochę dłużej jedną ale z krótszymi przerwami na karmienie i potem druga. Nie wiem czy dobrze robię, mała raczej nie zjada nigdy cyca do końca, czasem odciągnę (a raczej mężu, bo ja nie umiem sama) kilka kropel dla odczucia ulgi jeśli nie ma szans żeby mała wyssała. Jutro zostawiam małą z babcią i zastanawiam się jak ja odciągnę tyleee mleka... A.. i teraz siedze z pieluchą w staniku bo kurek zepsuty Ok znikam odpocząć jeszcze póki ssak śpi. Miłego dnia
-
Słodziak :)
-
Cherry GRATULACJE :))
-
Hej mamuśki. Mam masę zaległości i zero czasu na nadrabianie... Puki co mamproblem z nadmiarem pokarmu. Mała śsie pięknie, ale ostatnio krótko i zasypia.Karmię ją co godzinę ale chyba jeszcze przegłodzę... Potrzebuję rad dziewczyny bo wpadne w depreche ;/ Ok jak znajdę więcej czasu to coś więcej opowiem. ;)
-
Gratulacje ogromne drogie mamusie!!! Wszystkiego dobrego!!! ;)
-
Majeczko GRATULACJE !!! to chyba pasuje się rozpakować... aaaach ;>
-
hmm hm ja w pon mam wizyte (o ile nie urodze - a coś mi sie zdaje, ze nie) i zobaczymy co dalej Dobrej nocki!
-
U mnie nawet skurczy nie ma... Wczoraj mi brzuch twardniał bezboleśnie a dziś nawet tego nie ma... Ruszyło by się no Boję się jak cholera porodu ale już tak mi się nie chce czekać...
-
Cisza szaa... Pewnie mamuśki karmią a reszta rodzi
-
U mnie nadal cisza ;/ Wczoraj coś tam poskurczało i tyle... Dziś mój termin od ostatniej @... Ale ja już taka zniecierpliwiona... O mojej porze wstawania to lepiej nic nie będę mówić Siedzę do późnej nocy a potem wstaję w porze obiadowej ^^