witam w ten piękny dzień
u nas podniosła atmosfera, bo właśnie w lokalnym radio słucham swojego męża któy ma odczyt historyczny na uroczystej sesji rady miasta. Jestem dumna i blada:)
czy ja już pisałam że nasze Dzieciaczki to fantastyczny partner do rozmowy
oto wymiana zdań i uporzejmości
Ja; Gosiu czy mozesz podać mój telefon, proszę
Gosia: tak proszę z miłością (pewnie chciała zpowiedzieć zprzyjemnością ale tak wyszło) mamusiu kochana
itamonika
mam nadzieje ze sie nie obrazilas. taki zarcik, chyba glupawka w srodku tygodnia. i oczywiscie powodzenia pewnie że się nie obraziłam. Perspektywa długiego wolnego też wyzwoliła u mnie głupakwę
Tasik dzięki, musi się udać, wstyd żeby taka duża panna piła jeszcze z butli. Wiem że to mój błąd bo powinnam to skończyć wcześniej, ale tak jakoś wyszło.....
Sliffka to trzymamy się razem:) Musi sie udać
witam
kciuki za Anię mocno ściskam
zdrówka dla chorujących ja podjęłam walkę z nocnym piciem. O zgrozo w nocy Gosia jeszcze piła z butelki Piła jak smok i namiętnie sikała. Butelka poszła w odstawkę i co się okzało - z niekapkaw zasadzie nie pije, może tylko łyczek. Dzięki temu pielucha sucha. Ale za to 3 noc z rzędu mam nocne pogaduchy i obrażanie się za brak butelki i obecność niekapka. Dzisiaj Gosiaokradła mnie z 2 godzin Przeżyję, nie poddam się
u mnie super perspektywa, jutro wolne, w środę opieka na Gosię. w piątek do pracy potem 5 dni wolnych, jeden dzień do pracy, dwa dni na szkoleniu w Wa-wie LUZ!!!!!! Ale potem do Bożego Narodzenia wszystkie weekendy w pracy moje:(