Monika75

Ledwo usiadłam i zaraz chyba zmykam bo Małemu Obywatelowi nie pasuje chyba moja pozycja bo stuka jak szalony ale kocham to uczucie

Co ja bym dała żeby moje dziecko zjadło pierogi z mięsem czy czymkolwiek. Jedyna nadzieja w przedszkolu, może tam nauczy się jeść. Straszny z niej niejadek i oporny typek na zjedzenie czegokolwiek poza ulubionymi potrawami (ma to po mnie niestety). Obawiam że w przedszkolu niczego nie tknie i będzie głodna. Jeszcze trochę to będzie z niej sama skóra i kości, dobrze że ma chociaż buzię okrągłą to da się to zatuszować luźnymi ubraniami

Tasik oby Pa nie minął zapał Gosia póki co nastawiona jest pozytywnie, jak będzie zobaczymy. Bałam się że nas zaleją godzinami w pracy i będzie problem z odbieraniem jej. Ten rok okazał się jednak łaskawy, mamy po 21 godzin więc ideał (W jeszcze pewnie dojdzie nauczanie ale i tak jest sukces - nie pamiętam kiedy mieliśmy tak mało godzin).

Renia jak nastrój - po długiej przerwie powrót do pracy musi być trudny. Dużo masz godzin? Megan trzymam kciuki Ann zdrowka dla Szymonka U nas przedszkole jeszcze nie ruszyło - w wakacje był gruntowny remont i teraz jeszcze trwają prace porządkowe. Ciekawer czy skończą na 1 września??? Sama się zastanawiam jak Gosia sobie poradzi????

witam ja tylko na szybko byłam wczoraj u gina- Maluch bryka jak szalony:) ujawnił w 90%płeć - CHŁOPIEC (jestem w szoku bo ostatnio byłam pewna że to dziewczynka) nie dostałam zwolnienia, straszne kontrole z ZUS-u ma moja gin No nic idę do pracy na 2 miesiące, chyba że coś się będzie działo(odpukać) to wcześniej idęna L4

Ania mam zamiar pracować nie dłużej niż do końca października, czasami zastanawiam się czy w ogóle wracać po wakacjach do pracy... Chyba byś nie chciała zobaczyć brzuchala...

Renia dobre wiadomości Ania Tobie należy się medal za dzielne podtrzymanie wątku. Mojego brata syn też miał niebiesko białe ubranko-przynajmniej można je potem wykorzystać moje wakacje prawie dobiegły końca, w przyszłym tygodniu już rada. Pociesza mnie tylko fakt że dla mnie ten rok będzie wyjątkowo krótki:) aaa i czuję Maluszka, fantastyczne uczucie :)

Ania teraz W nie marudzi bo ma swój pokój. Ale jak urodzi się drugie dziecko będzie go musiał zwolnić. Przyzwyczaił się do luksusu i powierzchni i teraz ma za swoje

anna_:)hej dziewczyny, mam pytanko ja jestem w 16 tygodniu i nie czuje dziecka :( jak jest z ruchami u was?? w którym tygodniu czułyście dziecko?? Prosze piszcie bo się martwie. Pozdrawiam witaj doskonale Ciebie rozumiem, ja też jeszcze nie czuję ruchów a to moja 2 ciąża. W pierwszej czułam je baaaardzo późno, po 21 tc a córka jest zdrowa. Zreszta przez całą ciążę potem nie rozpieszczała mnie ruchami, byla raczej spokojnym dzieckiem, nie to co teraz (nadrabia to czego nie wybrykaław brzuchu). Zostaje nam tylko spokojnie czekać

Witam ceny naszych 'specjalistów' powalają, ostatnio za USG w Wa-wie zapłaciłam 300zł (i tak była 'promocja' bo tyle kosztuje tylko w 12tc, potem 400zł). Tyle kasy za parę minut badania!!!!! Dziubala fajnie że udało się nadrobić relacje z Adasiem. Pojawienie się drugiego dziecka dla pierworodnego musi być trudne. Ja sama zaczunam już mysleć jak Gosia to zniesie Ja mam już za sobą mdłości, teraz niecierpliwie wyczekuję ruchów i ...nic. Z Gosią też tak miałam już wszystkie prawie marcówki czuły a ja nic. Mam już lekkie schizy że coś się stało z dzieckiem ale przecież nie będę co tydzień biegać do lekarza.... Zwariuję chyba, jestem niecierpliwa więc to czekanie mnie wykańcza.... w sprawie mieszkania - odnoszę wrażenie że zawsze są za małe. My mamy 4 pokoje (prawie 80m2) i W juz narzeka że po urodzeniu dziecka nie będzie miał dla siebie miejsca. Coś za coś

Niezapominajkaa KONIECZNIE się oszczędzaj w pracy, musisz dbać o siebie i Fasolkę Dziubala nie zazdroszczę przeprowadzxki (nowego lokum tak) Noe chcę nawet myśleć że moglabym się terazprzeprowadzać, pakować wszystkie nagromadzone przez lata rzeczy, brryyyy ale tu spokój, widać że sezon urlopowy w pełni

wanilijka ja z zalecenia lekarza biorę Feminatal ja też trochę przystopowałam z jedzeniem, apetyt wieczorem mniejszy. Do tej pory wstawałam w nocy i jadłam bo vyłam glodna. No i niestety wróciła chętka na slodkie, nad którą nie bardzo potrafię zapanować a potem będę się wściekać na nadmiar tłuszczyku i kilogramów...

witam po dłuższej nieobecności -najpierw urlop, potem jakoś ciężko mi się było wciągnąć w wątek. Gratuluję wszystkim które czują ruchy (szczerze zazdroszczę), Ja mam już za sobą mdłości, teraz niecierpliwie wyczekuję ruchów i ...nic. Z Gosią też tak miałam już wszystkie prawie marcówki czuły a ja nic. Mam już lekkie schizy że coś się stało z dzieckiem ale przecież nie będę co tydzień biegać do lekarza.... Zwariuję chyba, jestem niecierpliwa więc to czekanie mnie wykańcza....

Freya wszystkiego najlepszego:)

Tasik wszystkiego najlepszego:)

Natka współczuję przeżyć, życzę Paulince szybkiego powrotu do pełni formy

Aniom i Haniom wszystkiego najlepszego!!!

Niezapominajkaa super że jest pęcherzyk sto lat Wojtusiu

MOJA za wszystkie nasze dzieci, te na zewnątrz i wewnątrz:)

Ania niezła waga:) oby tak dalej

Ania życzę poprawy zdrowia mnie od dwóch dni boli straaaasznie głowa Brałyście coś w ciąży???

i ode mnie najlepszego dla Maciusia Ania u Twojego synka już 4 tygodnie ale ten czas leci Renia miłego wypoczynku i marcówkowania:)

Witam po powrocie, skróciliśmy sobie pobyt o 3 dni ale w to miejsce zarezerwowaliśmy już sobie tygodniowy pobyt w naszym ukochanym Perzanowie na tyle mnie stać bo padam ze zmęczenia kciuki się sprawdziły pogoda była niezła

Niezapominajka Gratulacje!!!

Ania super Kubuś Kciuki są