Skocz do zawartości
Forum

katja79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katja79

  1. pat-kwitam sie kochane niedzielnie,u nas kolejna ciezka noc i poranek. Tosia obudzila sie o 3.30 w nocy i zasnela o 11.15 rano... mialam since pod oczami po tym maratonie. niezaleznie od tego czy pije moje mleko z butelki czy z cyca, czy modyfikowane ma gazy. nie sa to chyba jeszcze kolki, bo nie wyje jak syrena, ale meczy sie okropnie. kupe robi po 2 godziny - prezy sie, steka, cala bordowa z wysilku :( dalam jej ten sab simplex zobaczymy, na razie zasnela, ale niespokojnie spi Patka spróbuj pic ten koper ja pije codziennie po trzy torebki i Maja pierdzi jak najeta nawet sie smiejemy ze jak stara baba tak głosno z kupami tez nie ma problemu moze i na Twoja tosie tak podziala a lek zawsze mozesz podac w razie czego
  2. Daffodilkatja79Wiki20plOj według tego co znalazłam to wygląda na skaze białkową Wiki nie martw sie kochana moze jednak to nie skaza moze jeszcze hormony w malutkiej powoduja takie swinstwa, trzymam kciuki Katja kciuki mają być dla mnie, a nie dla Wiki :))) no własnie mnie mama2 uswiadomiła oczywiscie zaciskam z całej siły ale wydaje mi sie ze to jednak nie to skoro kubus taki spokojny moze to reakcja alergiczna na cos co zjadlas (nie pokuisiłas sie na truskawki albo cos??)
  3. mama2katja79Wiki20plOj według tego co znalazłam to wygląda na skaze białkową Wiki nie martw sie kochana moze jednak to nie skaza moze jeszcze hormony w malutkiej powoduja takie swinstwa, trzymam kciuki to nie Wiki tylko Daffodil sie martwi:))) aaaaaaa no tak sorki tak to jest jak sie nie nadrabia zaleglosci pokolei tylko tak skacze dzisiaj sie poddałam bo od dwóch dni próbuje byc na bierzaco i dupka blada
  4. mama2gunia43Mialam jeszcze cos napisac ale juz ze zmeczenia nie wiem co. Ide spac. Aaaa. Zdjecia widzialam. Slicznosci jak zwykle. Jola22 - jeszcze raz kochana gratulacje i czekam na foti naszego swierzourodzonego Sloneczka :-) Dobranoc dziewczyny!!! Caluje wszystkie. Trzymajcie kciuki, zeby Maksio polubil smoka i juz sie nie zloscil na spacerze, bo fikne normalnie. Lekka mam juz zalamke! ja trzymam kciuki bo tez miałam załamke ...pytałam siebie co ja mam za urwisa ze ani smoczka, ani spaceru , kurcze tylko niezadowolenie i płacz... czyli jestesmy 3 oj jakos kiepsko to widze
  5. Wiki20plDaffodilmama2moj tez ma krostki na buzi na policzkach malenkie , białe krosteczki. jesli i Kubus ma takie to nie ma sie czym przejmowacSama nie wiem czy Kuba ma to samo. On ma to takie lekko czerwone i dokoła skórka też lekko zaczerwieniona. Oj według tego co znalazłam to wygląda na skaze białkową Wiki nie martw sie kochana moze jednak to nie skaza moze jeszcze hormony w malutkiej powoduja takie swinstwa, trzymam kciuki
  6. Daffodilgunia43Mialam jeszcze cos napisac ale juz ze zmeczenia nie wiem co. Ide spac. Aaaa. Zdjecia widzialam. Slicznosci jak zwykle. Jola22 - jeszcze raz kochana gratulacje i czekam na foti naszego swierzourodzonego Sloneczka :-) Dobranoc dziewczyny!!! Caluje wszystkie. Trzymajcie kciuki, zeby Maksio polubil smoka i juz sie nie zloscil na spacerze, bo fikne normalnie. Lekka mam juz zalamke! Kciuki oczywiście są. Tak mi właśnie przyszło do głowy, że może Maksio jest za ciepło ubrany? Bo Kuba nam raz podniósł taki alarm jak wracaliśmy ze spaceru, bo po prostu się przegrzał. Na początku byliśmy zupełnie bez pojęcia i ubraliśmy go za ciepło. ee pewnie Maksio szuka cyca i tyle tego nie mozna pomylic z czyms innym przynajmniej u mojej Mai bo zaczyna krecic głowa na prawo i lewo z otwartym pyszczkiem, a ja jak to widze to odrazu zawracam w kierunku domu i wrzucam piaty bieg bo wiadomo ze bedzie wrzask.
  7. Daffodilmama2moj tez ma krostki na buzi na policzkach malenkie , białe krosteczki. jesli i Kubus ma takie to nie ma sie czym przejmowacSama nie wiem czy Kuba ma to samo. On ma to takie lekko czerwone i dokoła skórka też lekko zaczerwieniona. Daffodil a duzo tych krostek?
  8. gunia43mama2DaffodilUdało się! A zestaw smoczków to już masz porządny :) tak moge pohandlowac na allegro Ja tez chyba. Mam juz 6 roznych sztuk!! no niezle ja mam 5 jak kupie tego z nuka to tez bede miala kolekcje szesciu
  9. Wiki20plZnalazłam cos takiego o skazie białkowej :objawy skazy białkowej uwidaczniają się głównie na policzkach dziecka, właśnie w postaci trudnych do usunięcia czerwonych krostek oraz na małżowinach usznych. Skóra na buzi jest przesuszona, szorstka, zaczerwieniona. Podobne zmiany można zaobserwować, chociaż rzadziej, także w zgięciach łokciowych i kolanowych. Niemowlę zazwyczaj jest niespokojne, gdyż chore miejsca swędzą. czyzby juz takie paskudztwa sie ujawniały...
  10. hej babeczki witam niedzielnie, chyba nigdy nie nadrobie zaległosci co usiade do kompa to cos trzebva zrobic albo malutka wzywa... mama2 szczesciaro ale Ci zazdroszcze z tym smokiem ja jeszcze nie mam tylko tego z nuka chyba w nim ostatnia nadzieja...
  11. mama2corundziewczyny po pierwsze Jola gratuluje witaj Juleczko!!! po drugie wynajelismy mieszkanie jest piekne!!we wtorek przeprowadzka ja postaram sie was teraz nadrobic i niewiem czy do wtorku bede miala czas zagladac mama2córun suuuper baardzo sie ciesze ze w koncu udało Wam sie znalezc cos fajnego no to czekamy na foteczki Waszego nowego gniazdka
  12. mama2a tu Maks w dzungli z tata:))[ATTACH]7417[/ATTACH] [ATTACH]7418[/ATTACH] widac ze chłopaki swietnie sie bawia
  13. mama2wziełam sie wczoraj za wychowywani i przegrałam ta walke z wiatrakami. Kąpiel o 20.00 potem cycek potem odłozylam do łozeczka po 2 minutach wrzask uspokajałam glasałam wkoncu mnie tak zaczął bolec kregosłup od pochylania sie nad łozeczkiem ze zaczelam ryczec z bolu i go wyciągnełam ...na rekach go musiałam uspokjac godzine tak sie rozzłoscil cala ta sytuacja, zasnał jak zwykle o 23.00 do 9.00 z 5 pobudkami w tym dwie dłuzsze na bujanie . Dzis od rana jak tylko przysnał przy cycku odkładałam go do łozeczka i po 2 minutach ryk ia tak wkółko az do teraz (czyli w sumie prawie 5 godzin wycia non stop) a teraz zasnał i sie nie budzi ale tylko dlatego ze spi w naszym łozku i powiedziałam sobie ze pier....to wszystko jestem wykonczona , plecy napieprzaja uszy prawie od ryku odpadły i tyle z nauki o zgrozo tez bym wymiękła
  14. DaffodilJestem w szoku ile moje dziecko je. Przed wyjściem stwierdziłam, że trochę się poodciągam w razie gdyby Kuba się obudził. Żeby M. mógł go butlą nakarmić. Tak na szybko odciągnęłam 80 ml i stwierdziłam, że wystarczy. Dobrze, że wróciłam akurat w trakcie karmienia, bo Kuba wydoił i taki wrzask był, że już nic nie ma, że od razu trzeba było cyca wyciągać. Muszę kiedyś tak z ciekawości odciągnąć do końca i sprawdzić ile zjada. kurcze a moje chinskie cycki laktator nie rusza
  15. Ewciaadagaod Jolci : "Juleczka największe MAJOWE SŁONECZKO. Urodzona 29.05.09 o godz 18-41. 4300, 56 cm. Dziękuję za kciuki. Jesteście THE BEST"noo . ;p JOlcia ogromne gratulacje rzeczywiście klocuszek Jolcia kochana gratulacje no to juz wszystkie majowe malenstwa sa z nami
  16. mama2lutkato zdecydowany plus butli :) my mamy notes w którym zapisujemy ile młody zjadł i kiedy miał kupkę - moz eto nieco smieszne, ale powiem wam ze bardzo przydatne - przynajmniej mam pełna kontrole nad tym co i w jakich ilościach wypija i czy własciwie sie wypróznia.Ok zmykam trzeba przygotowywac powoli kapiel - mój krzyz ledwo to wytrzymuje, dziewczyny ja faktycznie z bólu kuleje :/ lutka i jak to dalej wyglada kapiel a po kapieli butla i idzie spac??? Wlasnie dziewczyny napiszcie o ktorej kapiecie dzieci i co po kapieli???? u mnie z kąpielą to róznie bywa bo mała róznie sie budzi a jak sie budzi to jest strasznie głodna potem objedzona i tak w kółko ogólnie kapiel uwielbia ale po jest masakra placze jak najeta dopóki cycka w buzi nie poczuje
  17. Wiki20plEwciaaa u mnie w domu koktajl z truskawek stoi, a ja niemoge pić Mniam...ale smaku narobiłaś o losie i mi slina pociekla...
  18. Ewciaalutkamama2oj nie zadzroszcze ci odciągniej pokarm i zostaw mamie w butli. no tak musze zrobić, od rana jutro będe odciągać ale mała tylko raz jadła z butelki mleko i boję się że nie będzie chciała pozatym z piersi jakos też mało ssie 10 min i ona już najedzona.....jak tak dalej pójdzie to chyba się przezuce na mleko przynajmniej wiadomo ile je i że jest najedzone dziecko ale przez te 10 min ssie intensywnie bo jezeli tak to napewno sie najada, poprostu wystarcza jej jeszcze mala ilosc mleczka.
  19. EwciaalutkaA my dzis bylismy u lekarza, Młody wazy 3700 :) czyli około 700 przytył od wyjścia ze szpitala :) A poszlismy tam, bo wczorej nie zrobił kupy :/ przy czym nie krzyczał nie napinal się, baki szły sobie swobodnie, zaraz po przyjsciu do domu walnąl piekna miękką wielka kupę. Niestety dzieci na butli tak mają :/Ewciaaa koniecznie wybudzaj małą!! Płacze - trudno - musi przeciez jeść. A masz dużo pokarmu? Sorki ze każda o to ssamo pytam, ale do szkoły roodzenia chodzila ze mna para doktorów ( na stażu w naszym szpitalu). dziewczyna urodzila 2 dni przede mną, i zaraz po moim wyjści trafili z cora do szpitala bo prawie ja zagłodzili. Matak myslała ze ma pokarm, dziecko spało po 6- 7 h, okazalo się ze pokarmu prawie nie miała, dziecko było coraz słabsze, az w końcu nie mogli go dobudzić:/ jak się o tym dowiedziałam to rozwyłam się. No i jescze cały szpital z nich się nabija, ze lekarze (ona miala staz na pediatrii) a zagłodzili by dziecko. A tu Szymus marynarz :P i mama z kruszynką. podobno pokarm jest bo widze jak mała ssie i ciągle mi kapie nosze wkładki laktacyjne czasmi się budze a prześcieradło mokre, lekarka powiedziała że pokarm napewno jest tylko trzeba budzić a Twój Szymuś słodki jak laleczka i jaki już duzy cudo ślicznie razem wyglądacie oj no tonie ma problemu bedziesz czesciej dostawiac malutka to zaraz zacznie przybierac, moja Maja juz ma takie troszke grubiutkie paluszki a miala takie chudzinki.
  20. lutkaA my dzis bylismy u lekarza, Młody wazy 3700 :) czyli około 700 przytył od wyjścia ze szpitala :) A poszlismy tam, bo wczorej nie zrobił kupy :/ przy czym nie krzyczał nie napinal się, baki szły sobie swobodnie, zaraz po przyjsciu do domu walnąl piekna miękką wielka kupę. Niestety dzieci na butli tak mają :/Ewciaaa koniecznie wybudzaj małą!! Płacze - trudno - musi przeciez jeść. A masz dużo pokarmu? Sorki ze każda o to ssamo pytam, ale do szkoły roodzenia chodzila ze mna para doktorów ( na stażu w naszym szpitalu). dziewczyna urodzila 2 dni przede mną, i zaraz po moim wyjści trafili z cora do szpitala bo prawie ja zagłodzili. Matak myslała ze ma pokarm, dziecko spało po 6- 7 h, okazalo się ze pokarmu prawie nie miała, dziecko było coraz słabsze, az w końcu nie mogli go dobudzić:/ jak się o tym dowiedziałam to rozwyłam się. No i jescze cały szpital z nich się nabija, ze lekarze (ona miala staz na pediatrii) a zagłodzili by dziecko. A tu Szymus marynarz :P i mama z kruszynką. o losie zagłodziliby dziecko Lutka sliczny ten Twój maluszek, ja jeszcze troche i bede wybierac kandydatów na ziecia
  21. Kira89hej kochane :) wpadałam sie pochwalić jeszcze :P był sam maluszek a teraz mamusia z synusiem Mama i synuś :) Kira slicznie wyglądacie , Filipek jest boski ;)
  22. DaffodilDaffodilgunia43 No a jak zew zstosowaniem u Was? My sie staramy ale wychodzi srednio. Maly zasypia po karmieniu i tyle.No właśnie ta aktywność przy takim małym dziecku nie do końca mi pasuje. Guniu a przeglądałaś tą książkę Uśnij wreszcie, do której wczoraj podałam linka? Ona ma u nas większe zastosowanie. Ogólnie chodzi o to, żeby dziecko budziło się w takich warunkach, w jakich zasnęło. U nas Kuba zawsze się trochę przy odbijaniu wybudzi i wkładam go do łóżeczka takiego na wpół śpiącego, ale żeby nie spał całkiem. Podobno dziecko jest przestraszone, jeśli zasnęło na rękach, a budzi się w łóżeczku. Podany jest przykład: jak byś się czuła, gdybyś zasnęła w sypialni, a obudziła się na kanapie w salonie? :) Poza tym po każdym wybudzeniu dziecko będzie kojarzyć, że zasypiało na rękach i tego będzie potrzebowało, żeby znowu zapaść w sen. Mechanizm zawsze musi być jeden: łóżeczko -> sen. Podany jest też przykład, że gdy uczymy dziecko jeść samodzielnie, to sadzamy go w krzesełku i podajemy łyżeczkę. Gdybyśmy raz sadzali go w krzesełku, raz na nocniku, a raz w wanience, to nie wiedziałoby czego od niego chcemy. Tak samo jest z zasypianiem. Jeśli co chwilę zasypia w innym miejscu, to zupełnie nie wie o co chodzi. Aaa... i jeszcze z takich zasad, które się u nas sprawdzają, to łóżeczko nie powinno się kojarzyć z czasem aktywności. Jeśli dziecko jest rozbudzone i ma ochotę na zabawę, to można go wsadzić do jakiegoś fotelika, na matę albo po prostu ponosić na rękach i porozpuszczać trochę :) Czyli po prostu wyrabiamy w dziecku odruch, że łóżeczko kojarzy się jedynie ze snem. I jeszcze zasada, dzięki której Kuba od 3 dni pięknie śpi w ciągu dnia (bo wcześniej był sajgon totalny): widzimy ziewnięcie u dziecka, które się bawi (starsze dzieci oprócz ziewania dodatkowo trą buzię) i wkładamy je do łóżeczka, bo jest to po prostu oznaka zmęczenia. A każda opuszczona przez takiego malucha drzemka sprawia, że później coraz trudniej mu zasnąć i jest coraz bardziej marudny. U nas to rzeczywiście się sprawdza. Daffodil super ze udało Ci sie wcielic ta zasade z usypianiem w łózeczku chyba zaczne Maje tak uczyc chociaz juz wiem ze ciezko bedzie bo ona tylko przy cycu zasypia
  23. gunia43No i chcialam sie pochwalis tym razem. Moj Maksiu jak do niego mowilam poslal mi pod rzad chyba z 10 promiennych usmiechow. Piekne normalnie !!!! Gunia szczesciaro!!!:)
  24. Wiki20plgunia43mama2wyciaglam z szafy nosidło z chicco i chyba bede go wtym nosic po domu ( choc pozycja w jakiej jest dziecko w tym mnie nie przekonuje) bo nic nie idzie zrobic jak nie spi , Kludusie zaniedbuje ...eh... O Boze! Mama2 - bardzo mi cie zal, ale sie usmialam - wybacz. To raczej takie smiech przez lzy, bo ja przez ostatnie dni tez wymieklam przy moim malym cudzie. Trzeba to jakos pryztrzymac kochana tylko jak. Ja wczoraj juz darlam sie na meza i potem bylo mi wstyd, ale musialam jakos odreagowac a przeciez nie na Maksiu. Dzisiaj juz lepiej i noc za nami ladnie przespana takze zycze zeby uciebie tez tak bylo. Mam2, Daffodil - Czytalam jezyk niemowlat i zrobilam test - moj dzieciak jest - wg mnie wrazliwcem i sredniakiem po czesci. Czytalyscie moze? Pelno tam super rad ale zupelnie nie wiem jak je zastosowac, cholera. Tam pisze ze powiniec byc plan "obslugi" niemowlaka i trzeba sie go trzymac. CZas karmienia 25-40 minut - czas aktywnosci 25 minut - czas snu z zasypianiem do 15 minut we wlasnym lozeczku. Probowalam wcielic ale niestety nie wyszlo, bo jak np. nauczyc malego zasypiania w lozeczku jk on przy piersi pada jak kawka a jak go budze zeby pobyl troszke aktywny i potem dopiero mialabym go polozyc to ryk jak nie weim. On generalnie zawsze prawie zasypia przy piersi wiec jak go tego oduczyc. Moze jest jeszcze za myly. Juz sama nie wiem, albo czegos nie zrozumialam. No i smoka nie che moj brzdac jak jest nerwowy talko cycka mojego!!!! Smoczek to se moze possac tak dla rozrywki, ale nie uspokoi sie przy nim nigdy w zyciu!!! Na smuty i problmy -cyc! Wczoraj mial kryzys i wisial na mnie 2 godziny. Czasami normalnie wymiekam..... Potem dalej wyl jakies pol godziny jak sie ocknal przy odbijaniu, potem kapiel, po wyciagnieciu z wody to byl dopiero szal, ze myslalam, ze sasiedzi policje wezwa i nie wyrobilam i dalam cyca. Possal 2 minuty i zasnal na 4 godziny!!!! No i miej tu plan!!!!! Dlatego juz smiac mi sie chce z tego wszystkiego (smiechem skazanca :-) )Ja przeczytałam pierwsze 50 stron, ale bardzo mnie wciągnęła i ide zaraz czytać dalej bo Maja usneła. Świetna książka POLECAM WSZYSTKIM !!! hej babeczki witam sobotnio, moja mala spi, maz pojechal kupic jej troszke ciuszków bo sie okazuje ze nasze pajace w rozmiarze 0-3 m-ce sa idealne teraz wiec za chwile nie mielibysmy w co dziecko ubrac, no wiec mam chwilke i nadrabiam... Gunia widze ze i Ty dołączyłąs z Maksiem do klubu cycusiowych dzieci, nie lubiacych smoka oj nie wiem jak my dalej damy rade a po kapieli u mnie tez masakra ostatnio zawinieta w recznik do cycka dostawilam bo sie balam ze sie zaniesie... a co do tej ksiazki to ja jestem zielona i nie wiem o jaka chodzi...skąd ja wzięłyscie???
  25. dorciaa25A i jeszcze wczoraj była u mnie położna i okazało się że, nie mam mało mleka jak myślałam tylko porobiły mi się bolesne czopy które musze wyciskac , i nawet mleko laktatorem nie chciało leciec. Pamiętam,że pisałyście tez kiedys o tym. I Mam pytanie czy tak bedzie cały czas, bo po kilku godzinach znów jak kamienie się zrobiły mimo,że ściągałam mleko. No i ile mam go ściągac po 50 ml na jedno karmienie czy ile?? Dorciu nie pomoge bo na mnie laktator niestety nie dziala tzn nie umiem sciagnac i tyle, ale mysle ze 50 jest ok
×
×
  • Dodaj nową pozycję...