
katja79
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katja79
-
pat-kisabelapat-kdzieki!!! pokarm wlasciwy, czyli ten, ktory leci z cyca po okolo 5 minutach? czy chodzi o ten, ktory pojawi sie po 6 tygodniu? chyba chodzi o ten, ktory jest po 5 minutach. Lekarz powiedzial, ze jak karmie piersia to lepiej nie dopajac dziecka herbatkami czy woda tylko dostawiac do piersi na 5 minut bo pierwszy pokarm jest bardzo lekki i dziecko nim gasi pragnienie. Dopiero ten pozniejszy pokarm jest pelnowartosciowy. Tak mniejwiecej mi to zreferowal :) no ale ten, ktory gasi pragnienie powoduje kolki czy cos pokrecilam? a ztym najlepszym pokarmem mamy, to ja juz nie wiem... jesli najlepszy, to dlaczego trzeba do niego dodawac vit K i D? i dlaczego matka czasami musi zyc o chlebie i wodzie, zeby jej pokarm nie alergizowal? ja juz karmie tylko ze wzgledu na przeciwciala, bo tylko w to nadal wierze Patka to tak jak ja tez karmie ze wzgledu na te przeciwciala masz racje cóz to za pokarm mamy w cycach jak zyjemy o "chlebie i wodzie"
-
mama2Mama2cor duzo siły i wytrwalosci ci zycze w walce z przeciwnosciami i problemami , Sciskam mocno A moj maluch robi zielne kupki bez grudek tylko wodniste tzn nie kazda jest zielona sa tez zólte , tak na zmiane ..wasze tez robia zielone??? moja mala tez robi wodniste czasami sa grudki ale nie zawsze jak pokazalam lekarzowi to powiedzial ze ok ( akurat w trakcie wizyty mala zrobila kupe wiec skorzystalismy z okazji) a zielone moga sie zdarzac to normalne.
-
mama2corunehh ja niemoge spac po tym co wczoraj sie dowiedzialam.poprostu caly czas mysle wczoraj do1 dzis od 6.dziewczyny ja bede was czytac ale niebede zbytnio pisac poprostu wczoraj wydazylo sie cos okropnego teraz Oliwia potrzebuje mnie jak nigdy.i M musze pilnowac zeby niezrobil czegos pod wplywem emocji,bo wtedy ja zostane sama z dziecmi.... na forum nienapisze co sie stalo bo to zbyt powazne.a jak wiecie duzo osob odwiedza nasz watek. mama2córun trzymaj sie kochana napewno sie wszystko ulozy trzymam kciuki.
-
lutkaEwciaapatka podajesz wit. K jak dokarmiasz małą ???/poztym witam niedzielnie czy idziecie na spacerek z dziećmi jak jest ciepło ale wieje wiatr?? bo u mnie dziś taka pogoda i nie wiem co robić pewnie jestescie juz po spacerze - ja byłam, pogoda super mimo wiatru :) na dowód Szymuś ubrany ciepło w swój pierwszy dres i za duże buty :) ale juz z niego facio ;)
-
hej babeczki jejku jestem w szoku ze macie czas tak codziennie zagladac ja dzisiaj dopiero teraz mam chwilke i najchetniej poszlabym spac taka jestem zmeczona moje dziecko nie spalo caly dzien dopiero teraz padla od 9 rano poprostu jakas himenka a ja ledwo zyje bo spiaca byla i marudna od 15 tylko cos ja meczylo i plakala i trzeba bylo nosic ehhh naprawde ledwo zyje i nie moge wyjsc z podziwu ze wytrzymuje tyle godzin wczoraj tez tak bylo brykala caly dzien potem padla o 17 pospala do 20 bo ja wybudzilismy na kapiel i potem do pierwszej w nocy smigala myslalam ze wykituje ze zmeczenia zupelnie nie wiem jak jej przestawic te pory aktywnosci...moze podsuniecie jakis pomysl???????? dzisiaj chcialam ja przetrzymac do 20 ale nie dalo rady poprostu odpynela i tyle.. a Wasze dzidziolki o której chodza spac?? no i ogólnie jak wyglada ich dzien?? bo ja jak tak dalej pójdzie padne na nos jak nic
-
no nic ja juz zmykam do jutra mamuski ;*
-
Daffodilmama2Katja ale mało ci spi w nocy moj rto cały czas dzremie ale za to w nocy sie jeszcze czesto budzi.. Maks juz nigdy nie polubi smoczka jak ma dobry humor to zassie i doi jakies 10 minut ale zazwyczaj nie chce i ma odruch wymiotny:((( Daffodil my tez dzis bylismy na spacerze ale moj Maks chyba zmarzluszek jest bo miał sweterek i byl pieluszka przykryty i niezgrzał sie wogole a Ty mowisz gołe stopki..?Kuba wręcz przeciwnie, przegrzewa się strasznie. Na początku nie raz mu zafundowaliśmy wysypkę. A dzisiaj był w samym body i nóżki i rączki miał cały czas cieplutkie. o losie Daffodil no to Ci powiem ze jestem w szoku z tym bodziakiem prawdziwy piecyk z Kubusia moja Maja miala spiochy na to dress i cienki kocyk i łapki jak lody juz nie wiem jak mam ja ubierac.
-
mama2katja my tez dzis na syrenie wracali i jeszcze cyca musialam pod lasem wyciagac bo tak sie darł ze szok a ja po szpitalu nie pozwalam mu na płacz... no wcale sie nie dziwie ze nie pozwalasz mu plakac ale pewnie szybciutko nasz Maksio to wykorzysta u mnie po tygodniu wizyty mojej mamy i noszenia Mai na rączkach terqaz juz nie polezy za długo trzeba nosic i tyle...ale co tam tak na nia czekałam ze teraz postanowiłam dac jej tyle miłosci ile potrzebuje( pewnie nie raz pozałuje takich metod ale jak do tej pory nie potrafie sie zdobyc na wychowywanie) ;/
-
mama2Katja ale mało ci spi w nocy moj rto cały czas dzremie ale za to w nocy sie jeszcze czesto budzi.. Maks juz nigdy nie polubi smoczka jak ma dobry humor to zassie i doi jakies 10 minut ale zazwyczaj nie chce i ma odruch wymiotny:((( Daffodil my tez dzis bylismy na spacerze ale moj Maks chyba zmarzluszek jest bo miał sweterek i byl pieluszka przykryty i niezgrzał sie wogole a Ty mowisz gołe stopki..? moje dziecko padlo jakies 30 min temu uffffffffffffffffff ;) mama2 moja w nocy spi ładnie budzi sie dwa razy na cyca i w kimono dalej ostateczna pobudke robi okolo 8 a za to w dzien masakra tylko ja sie caly czas dziwie ze taki maluszek moze tak dlugo wytrzymac ona robi sobie takie 10-15 min drzemki i od nowa bryka, a przy smoku tez ma tak jak Twój Maksio odruch wymiotny jak stary żul
-
dorciaa25gunia43dorciaa25J tez chciałam miec drugie dziecko ,ale teraz to naprawdę się boje,poród naturalny wspominam okropnie, ale może dlatego,że nastawiła sie zbyt optymistycznie, nie bałam sie nawet za bardzo.Teraz musiała bym wiedzieć,że będe miec cesrkę na 100 procent , chociaz i tu był u mnie problem bo nie mogli mi rurki intubacyjnej założyć , intubowali mnie ręcznie do tego miała jakies komplikacje, nie mogli małego wydostać, potem jeszcze 3 dni z cewnikiem i drenem chodziła, i dokładnie mieżyli ile pijam ,ile siusiam bo bali się,że moge mieć jakieś urazy, no i wylądowalam na intensywnym dozorze medeycznym. No ilekarz powiedział mi na pocieszenieże przeżyłam tak naprawde 2 porody ... Dla mnie najgorszy horror zaczal sie przy partych, wiec ciezko to porownac czy skurcze od 8 cm rozwarcia gorsze czy reszta. Wszystko zalezy od tego jak sie dzidzia ulozy. U mnie nie bylo konca skurczom a najgorzej to bolala mnie chyba kosc ogonowa czy cos tak w tych okolicach. dla mie najgorsze były bóle krzyzowe i skurcze przy rozwieraniu no czyli kazda znoisla to inaczej ja mysle ze bez znieczulenia poprostu bym zaliczyla zejscie i tyle nie wyobrazam sobie inaczej mysle ze uratowalo mi ono zycie a najgorzej wspominam parcie nie mialam pojecia ze tyle wysilku trzeba bedzie w to włozyc... no tak czy siak przezyłysmy wszystkie a mysle ze czas spowoduje ze te okropnosci uleca w niepamiec a przynajmniej baaardzo złagodnoieją i ze jeszcze sie zdecydujemy na mlodsze rodzenstwo dla naszych słoneczek ;)
-
EwciaaDaffodilEwciaa u mnie mała tez chyba się nie najada i się denerwuje, zje wszystko co się da i zaraz znów głodna płacze jak ją przystawie do piersi to się złości jakby nic nie leciało z piersi czy to możliwe????? jak tak dalej pójdzie będe ja dokarmiać bo chyba pokarmu mi brak Ewcia jak skończysz karmić, to naciśnij pierś palcami i zobaczysz czy coś jeszcze wypływa. Może to też kryzys. Może spróbuj przeczekać, bo za dwa dni wszystko wróci do normy. przyciskała ale leci kropelka raz na jakiś czas, i chyba jejto nie wystarcza Ewcia ja tez tak mialam dokarmiałam małą butelką ale i tak czesto przystawialam bo moja mala traktuje mnie jak smoka i w koncu sie unormowalo teraz juz butli nie daje chociaz dzisiaj musze przyznac ze zrobilismy 60ml zeby ją załatwic i zeby zasnęła ale pluła tym mlekiem jak najeta chyba sie odzwyczaiła.
-
hej babeczki witam sie czwartkowo ja dopiero teraz mam chwilke moje dziecko przez caly dzien spalo tylko 1,5 godziny juz nie mielismy sily jej nosic tak sie juz wycwanila ze jak sie ja opuszcza zeby odlozyc do polezenia to zaczyna plakac a my kurcze nie mamy sumienia jej przetrzymac tak placze oj nie wiem co bedzie pózniej ale dzisiaj juz nas tak bola rece ze masakra...no i znów mamy za soba nieudany spacer tzn moze trwal 20 min bo nasze dziecko zrobilo łe, łe, łe!!!!!!!!!!!!!!!....na cale osiedle no i zaczelismy zmykac do domu bo az sie ludzie na nas dziwnie patrzyli no a smoczka jak noie chciala tak nie chce o losie Gunia, mama2 a jak u Was sprawa ze smokiem sie przedstawia? Ewcia, Daffodil śliczne foteczki wstawiłyscie na nk
-
no a ja zjadlam obiad i mialam nadrabiac zaleglosci ale moje dzieciatko juz wstalo wiec noie dam rady... ale mam pytanko Daffodil jak kochana podajesz ten Gripe Water??? kupilismy tak w razie czego po tej ostatniej kolce bo az boimy sie pomyslec ze mogłaby sie powtórzyc.
-
hej babeczki witam srodowo ja dzis po całodniowym noszeniu mojej truskaweczki kregosłupa poprostu nie czuje bo tak mnie napitala ze szok a moje szczescie dzis pobilo rekord nie spala od 9 do 15 poprostu supermenka jakas czy co ale teraz za to spi jak aniolek a ja w koncu wzielam sie za obiad bo juz padałam z głodu a swoja droga jak sobie radzicie z obiadami tzn z ich gotowaniem bo ja jak zostaje sama z mała to mam problem zupe jeszcze zdaze jakas upitrasic ale z drugim daniem jest problem bo mala nigdy nie spi wystarczajaco długo...ehhh
-
Ewciaaa słyszałyście że witaminke K nie podaje się dziecku jeśli dało się mu chodź raz mleko modyfikowane ?????bo ja mojej małej kiedyś dałam mleko modyfikowane bo płakała mi przy cycku i myślałam że nie mam pokarmu ( a z drugiej piersi leciała krew) i zjadła to mleko i teraz podobno nie powinno się dawać witaminki k ale ja tylko to słyszałam, może to jakaś buja i pytam może coś wiecie na ten temat????? Ewciu ja swoja mala dokarmiam butla ale lekarz pytal czy regularnie i ile wypija i mimo tego ze czasami wyciaga dziennie ok150 ml sztucznego mam podawac witamine z kapsułki ja mialam problem z wit d3 bo nie wiedzialam jak ja podawac mala z butli czasami zjada czasami nie wiec bez sensu, potem wpadlam na pomysl ze bede krople nakladac na sutek i do buziaczka ale czasami mi wypadaly dwie a czasami nawet ta jedna splywala wiec teraz daje z łyzeczki...a Wy jak dajecie babeczki???
-
Ewciaamamy doradzcie co robić moja mała zrobiła wczoraj ok.10 kupke i do tej pory cisza martwie się i nie wiem co robić Ewcia ja jeszcze jak byłam w szpitalu pytałam sie lekarki bo akurat wtedy martwiłam sie ze kupa jest w kazdej pieluszce i pani dr mi powiedziala ze norma jest od 1 do 20 kup na dobe a jak bedzie jedna co drugi dzien to tez jest ok wiec nie martw sie.
-
pat-ki jeszcze fotka: Znajdź 10 różnic :) Patka ale czadowa foteczka dopiero teraz zobaczyłam, oj naprawde ciezko dopatrzec sie róznicy...
-
pat-kDaffodilKobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy? Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro. No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie.my idziemy 23 do neurologa i jak wszystko bedzie ok, to pod koniec czerwca bedziemy szczepic. i tez mam dylemat skojarzone czy zwykle. Patka a dlaczego do tego neurologa idziecie? ja mam zalecona wizyte ze wzgledu na moja cukrzyce w ciazy i kazali pójsc okolo 3 miesiaca.
-
DaffodilKobietki a kiedy szczepicie swoje maluchy? Bo ja w końcu zrezygnowałam z tej jutrzejszej wizyty u lekarza i zapisałam Kubę na przyszły wtorek na szczepienie, przed którym jest standardowe badanie lekarskie. Nie ma sensu iść jeszcze jutro. No i w końcu zdecydowaliśmy się na szczepionki skojarzone. Tak stuprocentowo nie jestem przekonana ani do jednych ani do drugich. Głównym powodem jest komfort, a raczej jego brak w państwowej służbie zdrowia. Żeby się zarejestrować, trzeba tam być punkt 7. M. od 7 pracuje, więc nie da rady i musiałabym ciągnąć Kubę do rejestracji, gdzie pełno chorych ludzi A tutaj gdzie chodzimy, w prywatnej przychodni, dzwonię tydzień wcześniej i się umawiam. Mam nadzieję, że Kuba dobrze te szczepienia zniesie. Daffodil no ja tez juz własnie mysle o tych szczepieniach my z mała w przyszłym tygodniu myslimy sie umówic i odrazu usg bioderek zrobic zeby juz tyle z nia nie jezdzic( tez jestesmy w prywatnej przychodni jak Ty bo na panstwowa nie mam zdrowia te numerki czekanie w kolejce i ta łaska która wszyscy robia ehhh szkoda gadac...a tam na godzine sie umawiamy i nie ma problemu nie wspomne o miłej obsłudze z która w panstwowych przychodniach jest trudno...no ale co do szczepionek my tez chcemy te skojarzone razem z rota, kurcze strasznie sie boje jak mala je zniesie, i tez naczytalam sie tyle o tym wszystkim ze juz zgłupialam czy dobrze robimy.
-
no i witam sie wtorkowo
-
mama2Witam sie wczoraj lekarz za wiele nie powiedział , tyle ze infekcja (katar) sie cofa , (sama to zauwazylam) Robili mu wczoraj ekg , tak sie przy tym buntował i wkurzał ze zawołały mnie bo sobie z nim nie radziły , jak tylko weszłam i zaczelam do niego mowic zaraz sie uspokoił(POZNAŁ MNIE!!!!)))) Potem go musiałam do cycka przystawic zeby spokojnie ekg zarejstrowało serduszko. W srode beda wyniki i w srode nastepne badania usg brzuszka i serduszka a wyniki ..PO PONIEDZIAŁKU!!!!!!!!!!!!! i w srode mam zapytac ordynatora czy wyjdzie w srode, czawrtek czy mamy czekac w szpiatlu na wyniki do poniedziałku. Tej drugiej opcji to nie przezyje nawet Wczoraj aniołek przespał cały dzien a jak wychodziłam zaczał popłakiwac a ja miałm go zosawic bo byla juz 19.10 miał takie wielkie oczka i potrzebował mnie a ja go odłozyłam i wyszłam słyszac jak płacze ...zawsze staram sie zeby spał jak wyjde wczoraj sie nie udało i było bardzo ciężko. przedwczoraj miał podobno kolki ..czyli moge sie domyslac ze dał znowu popalic. Powiem wam 2, 3 dni to jest maks moich możliwosci nie wiem jak dalej bez niego wytrzymam ..juz z tesknoty i zmartwienia zaczyna mi sie cos w głowe chyba robic mama2 nie wiem co Ci napisac i jak pocieszyc bidulko strasznie mi przykro ze musisz przez to wszystko przechodzic trzymam kciuki i modle sie za Was zebyscie jak najszybciej byli razem w domku.
-
gunia43Odkad "ucze" moje malenstwo spac to spi duzo wiecej, niz jak zasypial sam. W szoku jestem. Znow mam dziecko takie jak dwa tygodnie temu czyli duzo spokojniejsze. Ja cala sie spinam kiedy go klade, bo ciegle poplakuje wiecej lub mniej przy usypianiu w kolysce, ale nie ma porownania z tym co bylo wczesniej. Mam nadzieje, ze pod koniec tygodnia przestanie sie buntowac :-) No i pilnuje sie z cycem, zeby nie jadl jednak na zadanie tylko tak co 3 ew.2 godziny a potem drzemka. No i z ulewaniem sie poprawilo. Wydaje mi sie ze Maksio sie poprostu przejadal przez to zamilowanie do cyca a potem bolal go brzuszek i nadmiar ulewal. kurcze jak tak czytam to tez mam ochote przestawic swoja malenka ale ze mnie miekka sztuka i pewnie nie wytrzymam tych pierwszych dni ale zazdroszcze ...
-
Jola30Witam w poniedzialek No noc nawet uszla nie bylo az tak zle poleciala kupka wczoraj w noc o rty po trzech dniach ale i tak marudzi ale takie marudzenie to nie marudzenie moze byc. Dzis mam pania od laktacji musze pytac co z tym mojm karmieniem i czy moge podawac sztuczne mleko ja sie uda. Daffodils- ja tez mam pare watpliwosci jesli chodzi o zdrowie mojego Nikiego ale ciezko sie tutaj dogadac z kim kolwiek wszystko maja w normie. Tak samo dzis w przychodni przezala go pani doktor i nic mi nie powiedziala specjalnie ze norma u nich k... zawsze norma .Maja to w dupie i taka prawda.A ja glupia pojechalam od rana i warowalam pod przychodnia nawet mi go nie zwazyla.Powiedziala ze jak by cos sie dzialo to mam przyjsc co sie ma dziac jeszcze no sa porabani. Kazala mi przyjsc jutro co to ma byc. Ja juz sama nie wiem moze zmienie przychodnie. A maly kaszle i ewidentnie mu charczy w nosku i plucach.Zazdrosze wam ze jestescie w PL. i jakos wierze w to mocno ze tam jest lepisza opieka. o rany Jolcia ale ci wspólczuje co za patafiany z tych lekarzy
-
jola22No to teraz tradycyjnie parę pytańKiedy mogę ją zacząć kłaść na brzuszku??? - pępowina już odpadła. I kiedy mogę ją włożyć w bujaczek - bo trochę się boję czy nie za wcześnie. na brzuszku juz mozna moja Maje kladli juz w szpitalu jak jeszcze pepek nie odpadł wiec Ty Julcie juz spokojnie mozesz a co do bujaczka to pojecia nie mam wiec sie nie wypowiadam ;\
-
jola22Witam was kobietki poniedziałakowo.Ja już prawie doszłam do siebie choć dziś w nocy miałam jakieś dziwne bóle brzucha - może to dlatego że spałam na plecach - na szczęście minęło i już jest ok. Dziewczyny po porodzie jak na razie udało mi się stracić - 17 kg, więc zostało jeszcze 7 do wagi z przed ciąży, ale i teraz czuję się jak mega laska bez ogromnego brzuchala i wstrętnej opuchlizny. Nigdy w życiu bym nie podejrzewała że można mieć w sobie tyle wody. Juleńka miała wczoraj wielki dzień a my sporo stresu - było po raz pierwszy obcinanie paznokci, kąpiel (którą moja córcia kocha), walka z pępuszkiem i udało nam się odkleić ten wstrętny plaster z kręgosłupa (spociliśmy się z mężem przy tym jak mopsy) ale już po wszystkim. Ogólnie intensywny dzień. Julcia kocha moje cyce, ale za to nienawidzi butli (mały przewrotowiec). Śmiejemy się z M że ma GPS w buzi bo jak jest głodna i usłyszy mój głos to już buzie otwiera najszerzej jak się da. Śpi nam super - dziś w nocy tylko 2 pobudki na cyca i dalej spanie (oby tak dalej) A i jeszcze Juleńka w niedzielnym stroju. o losie jaka ona piekna!!!!!!!!!!!!ślicznosci!!! ja swojej jeszcze nie ubralam w zadna sukienke tylko spiochy w kółko bo tak mi najwygodniej ale musze nadrobic zaległosci...