Skocz do zawartości
Forum

katja79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katja79

  1. pat-kDaffodilWiki20plWitam !!!Chyba długo nie popisze bo Maja zaczyna koncert Oczy czerwone, śpiaca strasznie, a nie może zasnąć Zaraz wracam U mnie tak ostatnie dwa wieczory wyglądały, po czym Kuba zasypia snem kamiennym po 17. Gdyby nie to, że budzimy go zawsze na kąpiel i kaszkę, to mógłby tak już całą noc spać. No przecież nie przełożę mu kąpieli na 17 Muszę go jakoś na dłuższe drzemki w ciągu dnia przestawić, bo pół godzinie oczy szeroko otwarte i dziecko zregenerowane. Szkoda tylko, że na tak krótko Tosia tez pada okolo 18 i tez wybudzam ja po okolo pol godzinie na kapiel i papu. a w dzien ostatnio spi tylko na spacerach. w domu za Chiny nie moze zasnac. moja Maja tez ma taka dziwna pore drzemki dzisiaj spala do 19.30 o 20 wykapalismy ja i o 21 znów poszla aaaa :)
  2. hej Maja juz spi ja sie wykąpalam i padam na nos malej katarek za bardzo sie nie rozkrecil ale na wselki wypadek posmarowalam jej pod noskiem mascia majerankowa podobno dziala trtoche przeciwbakteryjne...mam nadzieje ze juz sie nie rozkreci... no i musze sie Wam pochwalic ze mala zalapala smoka co prawda trzeba jej go troche w buzi przytrzymac bo protestuje ale jak zassie to ciumka az jej sie w policzki wbija w koncu...no i odrazu spokojniejsze dziecko zasypia w łóżeczku bez placzu a ja nie moge sie nacieszyc jeszcze zeby ta butle zalapala... no i my juto sie pakujemy i wyjezdzamy mój M wziol urlopik na piatek, wracam z mala za tydzien bo zostajemy z Maja u moich rodziców niech sie dziadki naciesza.. no i prosze trzymajcie kciuki za mnie na tym weselu zebym nie musiala wyjmowac cyca co godzine
  3. DaffodilKubulek po raz pierwszy zjadł porządnie deserek Pożarł (bo inaczej się tego nie da nazwać) półtora startego jabłka wymieszanego z połówką rozgniecionego banana. Specjalnie zrobiłam więcej, bo stwierdziłam, że z chęcią po nim skończę, a ta mała paskuda nic nie zostawiła :) no proszę miał ochotke na przekąskę i tyle, a mamunia musiala sie obejsc smakiem a to jabłuszko to surowe dawałas? ja cholercia boje sie dac takich z targu bo to niewiadomo czym pryskane
  4. mama2a mnie znow zaczela tak piers bolec ze zwijam sie z bolu no a co po tym usg??? sorki ale nie nadrobilam zaleglosci :/
  5. mama2Katja trzymam kciui zeby majeczce sie nie pogorszylo i super ze u ciebie poprawa..ja mysle ze dzieciatko jak jest tak blisko z mama to nieuniknione ze sie zarazi.. no ja liczylam na przeciwciala w mleku w koncu podobno karmienie piersia powinno zabezpieczyc mala ale niestety stwierdzam po raz kolejny ze to przereklamowany sposób
  6. Daffodilkatja79hej babeczki witam srodowo ja juz lepiej sie czuje to oscillococinum jest naprawde dobre no katar juz mi prawie przeszedl jeszcze tylko kaszel daje o sobie znac, ale najgorsze juest to ze chyba jednak mala ode mnie zlapala bo tak jakby jej sie katarek zaczynal chyba nie pisane jest nam jechac na to wesele.Wogóle jest strasznie marudna wczoraj wieczorem dawala czadu do 22 w koncu zrobilismy jej butelke wypila 40 i padla chyba mialam gorszy dzien z pokarmem moze po tej infekcji...? a wracajac do tych homeopatycznych leków to naprawde polecam Gunia kiedys o tym oscylococinum pisala ona chyba w ciąży to brala i tez byla zadowolona, ja wam powiem ze nie sadzilam ze tak mi szybko pomoze bo jeszcze przed wczoraj wieczorem ledwo zipalam.Super, że pomogło. Ja też się tym parę razy ekspresowo wyleczyłam, jeszcze przed ciążą. I trzymam kciuki, żeby Majeczki jednak nie złapało. Kuba też raz na parę dni ma lekko przytkany nosek zaraz po obudzeniu, ale przechodzi mu w ciągu pół godziny i później przez cały dzień już nic się nie dzieje. Czyżby Majcia jednak się skusiła na butlę? :) oj z ta butla to oczy mi wyszly na wierzch jak dziecko pic mleko zaczelo normalnie myslalam ze padne a ona bidulka porzadnie glodna byc musiala chyba naprawde brakowalo jej mleka w cycach marudzila, marudzila w koncu matka wpadla na pomysl moze butle...no i troszke wypila...ale co potem w nocy tez jej chcialam dac bo budzi mi sie co 2-3 godziny ale juz nie dala sobie wcisnac wydoiłą cyca i padla.dzisiaj sprobuje jej dosłodzic to mleczko glukoza moze jej bardziej zasmakuje...teraz tylko sie martwie o ten katar bo to dorosly sie meczy jak diabli bo oddychac trudno a co tu powiedziec takie malenstwo, dzwonilam do lekarki ale kazala jak narazie czesto odciagac nos, cieplej ubrac, kapac w cieplejszej wodzie i czekac moze sie nic nie rozwinie...oby...
  7. elus.dreptusWitajcie dziewczyny:) Potwierdzam: ząbek się wyzyna za kika dni bedzie z nami:):) no,no co ja czytam to juz mamy dwa zebolki!!!Gratulacje!!!
  8. Daffodilmama2Daffodil9. listopada. brrr to bedziesz pierwsza ..bede ci kibicowac bo ja zaraz po Tobie ! Pierwsza będzie Wiki, bo ona jeszcze w październiku. o rany dziewczyny strasznie Wam wspólczuje ja wracam za rok a na sama mysl o zostawieniu malej robi mi sie slabo:/
  9. DaffodilKamidiankaWitajcie,Lenusia już po obiadku. Odpływa w leżaczku. Wczoraj ją wcześniej wykąpaliśmy, tak że o 20:15 już była po jedzonku i zaraz zasnęła. Pospała prawie do 8-mej, to znaczy przed ósmą obudził mnie jej świergot, bo ona sama się bawi, gdy się obudzi. Jak już jej za długo i brzuszek pusty, to daje znać. Potem po jedzonku mało pospała, bo tylko 40 min. Do tej pory już nie, zobaczymy, czym to zaowocuje. elus Tomuś łapał się za uszka przed ząbkiem? Bo ja nie wiem, czy to jest typowe u wszsytkich dzieci. Moja się nie łapie, a i dziąsła jakby normalne, sama nie wiem, czemu zdarza jej się marudzić i pcha wtedy wszystko do buzi. My czekamy na eMusia, dzisiaj wczesniej kończy i jedziemy załatwiać sprawy. Oby się udało i sprawnie poszło. Ja już po zakupkach jedzeniowych, więc chociaż to odpadnie. Lecę, miłego dnia i do pozniej. Ale ślicznie Lenka śpi. Chyba jest pod tym względem absolutną rekordzistką :) Kuba się za uszy łapie, czasem mam wrażenie, że sobie poodrywa, bo tak ciągnie A dziąsełka wyraźnie czerwone. hmmm czyzby lapanie za uszy mialo cos wspólnego z zabkowaniem???
  10. hej babeczki witam srodowo ja juz lepiej sie czuje to oscillococinum jest naprawde dobre no katar juz mi prawie przeszedl jeszcze tylko kaszel daje o sobie znac, ale najgorsze juest to ze chyba jednak mala ode mnie zlapala bo tak jakby jej sie katarek zaczynal chyba nie pisane jest nam jechac na to wesele.Wogóle jest strasznie marudna wczoraj wieczorem dawala czadu do 22 w koncu zrobilismy jej butelke wypila 40 i padla chyba mialam gorszy dzien z pokarmem moze po tej infekcji...? a wracajac do tych homeopatycznych leków to naprawde polecam Gunia kiedys o tym oscylococinum pisala ona chyba w ciąży to brala i tez byla zadowolona, ja wam powiem ze nie sadzilam ze tak mi szybko pomoze bo jeszcze przed wczoraj wieczorem ledwo zipalam.
  11. hej babeczki nie dam rady Was nadrobic wczoraj wieczorem padlam razem z Maja rozlozylo mnie zupelnie katar, kaszel i goraczka ledwo zipie cholercia no i boje sie o mala mam tylko nadzieje ze karmienie piersia uchroni ja przez zarazeniem sie ode mnie...teraz czekam az mala pójdzie spac bo samej mi sie oczy zamykaja osłabiona jestem maksymalnie a mała jak na zlasc dzisiaj od 3 budzila sie co godzine..ehhhh kupilam sobie oscyllococinum i biore paracetamol ale jak mi do jutra nie przejdzie to chyba bez lekarza sie nie obedzie...
  12. elwirakatja79kurcze dziewczyny a ja na maxa przeziebiona woda z nosa mi cieknie gardło mnie boli a tu kurcze przy karmieniu nic wziąśc nie mogęparacetamol tylko no i dużo wody z cytrynka i miodem no wlasnie obym tylko malej nie zarazila i sama sie nie rozlozyla i jezcze to wesele za tydzien rany mam nadzieje ze mi przejdzie...
  13. elus.dreptusto ja smigam na starcie z kierasem, do popoludnia:) Powodzenia :)
  14. mama2corunwitam porannie :) mama2 od Ciebie taki tekst o karmieniu piersia to znaczy ze jestes juz naprawde na skraju wycienczenia....niewiem co doradzic wspolczuje bardzo niewiem co moze byc Maksiowi a narazie trzymam kciuki za USG e2e2 Jola22 trzymam kciuki za dzieciaczki.kochane jestescie wszystkie :*:* wiem ze czas szybko minie i tydzien szybko minie i M wroci ani sie obejze ale wiecie jak to jest. Ola juz druga noc jak od 4 godz budzi sie co pol godzinki cyca ciagnie i zasypia odkladam do lozeczka i za pol godz znowu to samo kilka razy zasnelam przy niej a ona z cycem w buzi...ale jakos jak wstane odrazu z Oliwia tzn przed 8 to jakos funkcjonuje ale to tez do popoludnia i choc na chiwlke musze sie drzemnac.no ok ide cos posprzatac bo Olenka spi a Oliwka w szkole a ja z M w domu planujemy co ma kupic jak bedzie lecial bo tam jego syn i mama i tata.ok zmykam musze sie nim jeszcze nacieszyc bo w srode leci :( zmówiły sie te nasze dzieciaki na nicne wojaże czy co?
  15. elwirakatja79elwiraWitam mamuśki:)u nas wczoraj ostre grillowanie:) na 100% ostatnie w tym roku bo dzisiaj taka pogoda Mama2 współczuje Ci kochana naprawdę trudno doradzać coś na odległość , może to skok i wkrótce przejdzie czego barrrrrrrrdzo ci życzę Adaś zaczyna łapać stópki tylko jeszcze nie umie ich utrzymać :) obracanie na brzucho też już coraz lepiej :) a tak z innej beczki ile wasze dzieci jedzą tzn np czy dajecie 1 całe jabłko czy po pół bo ja mam wrażenie ze mamy w domu małego obżartucha he,he moja wogóle jabka jeszcze nie dostala takiego prawdziwego bo nie mam dostepu do takich niepryskanych a co do ilosci to u nas krucho mala zjada sloiczek na 2-3 razy na poczatu myslalam ze ja jej za malo daje ale jak dalam wiecej niz zwykle to odwracala buzie i plula ... ale jesli chodzi o Adasia to mysle ze tak juz jest ze chłopcy moga sporo zjesc od samego poczatku. a to jabłuszko to dajesz surowe czzy gotowane? do niedawna gotowałam a teraz je już surowe tylko on zjada jabłko + pół banana przy jednym posiedzeniu , a na obiad to już w ogóle np wczoraj pół marchewki + 2 ziemniaki(małe)+ 3kawałki kalafiora czasami zje mniej na obiad ale nie wiele mnie no i do tego soki i kaszka, opakowanie kaszki wystarcza mi na 3-4dni he,he ma Adas apetyt lepiej go ubierac niz karmić
  16. Jola30witam sie poniedziałkowo wrocilismy z usg brzuszka i wykazało że mały ma wszystko wporzadku aczkolwiek jest strasznie nagazowany i przez to ma kolki nie bylo widać jelitek ale stanu zapalnego nie ma pani dr powiedziała że u niektórych dieci tak bywa i kolki urzymują sie przez 6 miesięcy życia dziecka i powoli usępują .Nikuś spisał się na medal nie płakał ,gaworzył usmiechał się do pani lekarki aż ona zaczeła go wychwalać Szkoda że pózniej dawł troche w kość ale teraz już śpi słodko a ja mam chwilke dla siebie. Noc jak zwykle nie przespana ale ja już nie mam siły pisać nie spał od 1:30 do 4 rano i gaworzył wydzierał sie i skomlał mimo że spi ze mną taka uroda Nikusia codziennie coś nowego . A teraz biegne Was poczytaćale się nazbierało że hoho o rany Jola to dobrze ze to "tylko" kolki a nie cos gorszego to wiadomo ze w koncu przejdzie a wtedy bedziesz miala aniolka a nie dziecko. a mówila ta pani kiedy to sie uspokoi ewentualnie przepisala Wam cos na kolki???
  17. isabelahej dziewczyny, nie mam czasu w ogole wlaczyc komputera, a co dopiero Was czytac. U mnie duzo i malo zmian. Mia est zmuszona zajmowac sie soba bo mam problemy z nogami. Okazalo sie, ze mam wszystkie sciegna w stopie ponadrywane i zle sie zrastaja. Chodze na fizjoterapie, juz 7 tygodni od wypadku, a ja wciaz o kulach z opuchnietymi nogami. Mam jakas cholerna depresje, nienawidze byc niemobilna. Musze uwazac z noszeniem Mii, a dziewczynki juz chodza do szkoly wiec nie mam od nich pomocy. Jest mi ciezko jak cholera. Kazda czynnosc (z chodzeniem) to porazka. Czasami az rycze bo widze, ze Mia chce na rece, chce pochodzic po mieszkaniu, a ja kur*** nie moge. Dobrze sie sprawdzaja jumpery bo chociaz tak mala sie wymeczy. Mia jeszcze nie siedzi dobrze, a ciagle chce byc na nozkach. Wrzucam kilka zdjec i nim mala sie obudzi poczytam Was. Buziaki kochane Isabela bidulko ale sie zalatwilas kurcze strasznie musi Ci byc ciezko tyle czasu uziemiona...no cóz oby ta rehabilitacja szybko przyniosla efekty...a Mia oczywiscie przecudna :)
  18. kurcze dziewczyny a ja na maxa przeziebiona woda z nosa mi cieknie gardło mnie boli a tu kurcze przy karmieniu nic wziąśc nie mogę
  19. elwiraWitam mamuśki:)u nas wczoraj ostre grillowanie:) na 100% ostatnie w tym roku bo dzisiaj taka pogoda Mama2 współczuje Ci kochana naprawdę trudno doradzać coś na odległość , może to skok i wkrótce przejdzie czego barrrrrrrrdzo ci życzę Adaś zaczyna łapać stópki tylko jeszcze nie umie ich utrzymać :) obracanie na brzucho też już coraz lepiej :) a tak z innej beczki ile wasze dzieci jedzą tzn np czy dajecie 1 całe jabłko czy po pół bo ja mam wrażenie ze mamy w domu małego obżartucha he,he moja wogóle jabka jeszcze nie dostala takiego prawdziwego bo nie mam dostepu do takich niepryskanych a co do ilosci to u nas krucho mala zjada sloiczek na 2-3 razy na poczatu myslalam ze ja jej za malo daje ale jak dalam wiecej niz zwykle to odwracala buzie i plula ... ale jesli chodzi o Adasia to mysle ze tak juz jest ze chłopcy moga sporo zjesc od samego poczatku. a to jabłuszko to dajesz surowe czzy gotowane?
  20. mama2Nie poznaje mojego dziecka ..i glowa mi peka od myslenia o co chodzi ..teraz byla czas na spanie polozylam do lozeczka, ryk no to przytulilam do cyca odwraca głowe (zawsze chetnie do snu pocycyał) no to nosze po pokoju ryk , no to do lozeczka ...poplakał ale zal mi go bylo wiec znow go przytuliłam a on jeszcze gorzej no to odłozylam i płacze łzy jak grochy ..potem go jeszcze pogłaskałam i po 20 minutach zalosnego płaczu usnał.... kuzwa nie chce smoczka , ok no to piers spelniala ta role teraz nawet jej nie chce do usypiania a widac ze czegos potrzebuje ..wykonczy mnie to dziecko! o rany mama2 sciskam Ciue mocno bo juz nie wiem co Ci radzic kochana...a moze spróbuj teraz go przyzwuczajac do samodzielnego zasypianai w łózeczku skoro potrzeby ssania juz takiej nie ma...no nie wiem moze bedzie spokojniej spal jak zatrybi..
  21. elus.dreptusPochwale sie za Tomusia:):) wczoraj jak blismy na spacerze i siedzial u mnie na kolanach w pozycju półleżącej sam sie podciagnal i usiadł i siedzial zadowolony:) smiesznie to wygladalo raczki do przodu, nozki do gory i stekanie z wysiłku:):) a dzis rano polozylam go na naszym lozku na pleckach wracam po chwili a on usmiechniety na brzuszku:):) no i wreszcie zaczyna sie po malutku interesowac swoimi stopkami no to brawo dla Tomusia tak podobno jest ze niektóre dzieci rozwijaja sie takimi falami dlugo nic sie nie dzieje az tu nagle rodzice wyjsc z podziwu nie moga bo maluch pare rzeczy na raz nowych pokazuje... moja ani drgnie mam nadzieje ze tez ruszy z paroma rzeczami
  22. mama2katja79e2e2 Filipek śpi dobrze,zasypia ok 21-22 ,pierwsza pobudka ok5-6 rano butla biorę go do siebie i tak sobie śpimy do 9-10.Ja się śmieje bo zawsze znajomym opowiadam jak będąc w ciąży bardzo nie mogłam spać do tego stopnia że siedziałam na łóżku i płakałam i żę teraz przy Filipku odsypiam ciążę!Ja tak zapytałam czy Majeczka budzi się w nocy?budzi sie zalezy od dnia czasami o 2-3 a potem ok 6 a dzis w nocy co 2 godziny z zegarkiem w reku ledwo zyje jeszcze wstala o 7 o! a co to sie Majeczce stało ? idzie w slady Maksia? no chyba tak na szczescie tylko jedna noc ale i tak ostatnio gorzej sypia tzn czesciej sie budzi na cyca chyba juz wiecej potrzebuje i dlatego.
  23. mama2witam sie na poczatku tygodnia skonna!!!!!!!!! dzis w nocy pobudki były co do minuty co godzine!!!!!!!!!!! jak niereagowałam to płakał i musiałam cyca dac . k...wa ja juz nie daje rady a i pomysłow mi brak czemu tak sie dzieje przeciez byl mniejszy i przesypial po3, 4 godziny!! pomysły na dzis to takie ze 1. w dzien malo zjada bo jakos cycem sie nieinteresuje a w nocy mam wrazenie ze nadrabia 2. ale w nocy tez dizo nie zjada tylko czesto cyca chce, gdzies radza zeby zamiast cyca dac smoczka dziecku ale maks go nietoleruje wiec odpada , wierzcie mi ze nie mam pomyslu co robic i jak sie do tego zabrac ale jak poczytalam na necie to dziewczyny maja takie jazdy nawet z 14 miesiecznymi dziecmi !!!!!!!!!!!!!! o matko masakra jakas a nie noc, co godzine ??!!! chyba bym padla Ty bidulko padniesz nam na nos jak Maksiu n ie odpusci...ja tam bym Ci radzila isc do pediatry moze cos na uspokojenie na nic Maks powinien dostawac juz sama nie wiem on chyba zupelnie nie odróznia dnia od nocy a chyba juz powinien...kurcze strasznie Ci współczuje musisz byc strasznie zmeczona...ja po jednej nocy z pobudkami co 2 godziny caly dzien bylam jak kon po westernie a Ty tak masz co noc
  24. elus.dreptusDałam dzisiaj malemu jablka z brzoskwiniami ale sie krzywil, haha chyba za kwasne bylo dla niego i ja musialam to zjesc:) Na spacerku z M pogadalam, wynik rozmowy - sredni:( wkurzylam sie na maxa jaik mu powiedzialam ze chodzilam 9 miesiecy w ciazy i urodzilam dziecko a nawet glupiego kwiatka od niego nie dostalamod tamtej pory a on mi odpowiedzial " ale sie nachodzilas od 2 miesiaca bylas na zwolnieniu" myslalam ze wezme go za szmaty i wywale przez okno ale jak zobaczyl moja mine po tych slowach to po pewnym czasie powiedzial ze faktycznie z tym i z zareczynami (ktore byly dwa dni przed slubem) to dał cialaja mu na koniec powiedzialam tylko ze zaluje ze tak szybko zaszlamw ciaze ze zaluje ze wprowadzilam sie z powrotem do niego miesiac po tym jak wrocilismy do siebie a nie jak planowalam po conajmiej roku i ze zaluje ze nie zdazylam go tak dlugo trzymac na dystans az sie na trwale nie zmienil fakt doszlismy do pewnego porozumienia ale niestety niektore slowa mimo zgody pozostaja w pamieci i bolą Elus oj tylko walnac faceta po takim tekscie ale dobrze ze zrozumial bład szkoda tylko ze w pamieci tak jak piszesz pozostaja takie przykre chwile na długo i musi sporo czasu uplynac zanim przestana nas bolec, mam tylko nadzieje ze kazda rozmowa poprowadzi Was do coraz wiekszego i lepszego porozumienia.
  25. Kamidiankae2e2, Jola30 powodzenia jutro u lekarzy. ja tez zaciskam kciuki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...