Skocz do zawartości
Forum

katja79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katja79

  1. dziewczyny mam pytanko do mamusiek butelkowych...chce dzisiaj Mai przemycic butle z kaszka tylko nie wiem jak ja dosypac bede robic 120ml mleka i mam kaszki i ryzowa i mleczno ryzowa tylko teraz nie wiem czy ryzowa dodac oprócz czterech miarek mleka czy trzy i czwarta kaszki??? czy poprostu zrobic mleko normalnie i dodac łyzeczke kaszki?? dodam tylko ze nie mam smoka do kaszek wiec musi przeplynac przez zwykly smoczek...a tak apropo zmienialyscie juz smoki w butelkach?
  2. Gunia filmik niesamowity nie moge sie na patrzec jak sie fajnie buja i ten smoczek az podskakuje mu w buziaczku tak ciumka...no a muzyczka rzeczywiscie fajna tylko zapasc w drzemke. Co to za płytka?
  3. gunia43mama2Daffodil nie wiem wlasnie czy dawac cos innego do picia...moze masz racje ..bo napewno to nie chodzi o glod..jak go oduczyc cyca w nocy?? jakies propozycje?? jak wy byscie sie do tego zabrały? jak tylko skonczy mu sie katar (teraz nie bo przy placzu robi si eszcze wiekszy) to zaczne nauke tylko jaką??? Ja bym poradzila sie specjalisty. NIe mam pojecia jak jak on taki maniak cycowy :-) Latwo nie bedzie ale na pewno warto jakies kroki przedsiewziasc bo sie wykonczysz bidulo Ty nasza. o rety ja nie mam pojecia co poradzic ale chyba jedyny mozliwy sposób to smoczek i przestawienie na butle moja Maja mam wrazenie ze sie tak ciagle budzi bo raz ze malo zjada bo zasypia z cyckiem w ustach no i nie najedzona do syta jak jej ostatnio butle przemycilam przez sen z wielkim trudem to spala az stekala.juz sama nie wiem
  4. elwiraGunia super fotki:)a to jest kołysanka która śpiewam Adasiowi i super go uspokaja YouTube - Adolf Dymsza & Eugeniusz Bodo - Ach śpij kochanie he,he suuuper wykonanie tez spiewam Mai ta kolysanke bardzo ja lubie :) na przemian z z "Zuzia lalka nieduza"
  5. gunia43A my dzisiaj zaliczylismy piekny spacerek 3 i polgodzinny. Cieplutko bylo, ze az musialam sie pozozbieracz zakietu i Maksikowi czape zjelam, bo zgrzany byl bidulek. Cudnie bylo. Poza tym Maksik dzisiaj zaliczyl pierwszy samodzielny obrot na brzuszek. Byl tak happy, ze potem nawet polezal na brzuszku wyjatkowo dlugo jak na niego, bo z 15 minut Zalaczam fotki mojego szkraba: Maksio lezy zadowolony po debiucie w samodzielnych obrotech u zjada ulubionego gryzaka[ATTACH]15279[/ATTACH] Maksik dzsiaj na spacerze -znow gryzak w roli glownej [ATTACH]15280[/ATTACH] Maksik sam siebie usypia przy muzyce [ATTACH]15281[/ATTACH] Udalo mi sie nagrac jak zasypia. Potem wstawie, tylko troche niewyrazne, bo w kuchni byla tylko mala lampka zaswiecona nad blatem. Gunia Maksio jak zwykle przesłodki super wyglada lezac na brzuszku tylko go schrupac maluda mała :) no i gratulacje pierwszego obrotu z plecków na brzuch moja maja z brzucha na plecki ladnie sie oracala pare dni temu ale teraz chyba zapomniala jak to sie robi
  6. jola22lutkaWitam z pracy.JA tylko na słowko.Mówiłam Wam kilka dni temu ze Młody podnosi pupę leżąc na brzuszku. Połozyłam Go dziś na środku łożka ( a łożko mam szerokie bardzo) i poszłam do kuchni.Nie byo mnie niecałą minutę, bo coś mnie tknęła zeby nie myć wszystkich butelek tylko jedną, wracam do pokoju a Młody już prawie głową wisiał nad podłogą, jeden ruch i by fiknął. Myslałam ze zawału dostanę, oczywis cie sie rozwyłam ze strachu. UWAZAJCIE na swoje dzieci, one taraz to chwila moment i się czegoś nowego uczą. Lutka a widzisz, nie doceniałąś Szymcia - a on taki akrobata. no własnie ostatnio Lutka narzekała na Szymcia a tu prosze jak synek mame zaskoczył...jeszcze nie raz tak bedzie
  7. no nic ja zmykam narazie posprzatac w kuchni czekam az mala wstanie i na spacerek wczesniej byla u mnie kolezanka z synkiem wiec pokrzyzowala nam harmonogram dnia :/ a i wiecie ze jej synek ma 2 lata i nie mówi nic zupelnie nic nawet mama, a ona twierdzi ze chlopcy tak maja ze pózniej zaczynaja mówic..no nie wiem inne dzieci naszych znajomych mówia róznie jedne wiecej inne mniej ale tym to bym sie martwiła ale ona baardzo wyluzowana jest...masakra ja pewnie juz bym wszystkich logopedów w miescie obciekla... do pózniej mamuski
  8. no i witam srodowo Maja dzisiaj spisala sie w nocy jak Maksio mamy2 i efekt byl taki ze obudzilam sie kolo niej w jej pokoju po dwuch godzinach obie zmarzniete bylysmy nieziemsko wiec pedem pobiegłysmy do łóżka razem wiec praktycznie dziecko mi cala noc przy cycku lezalo.masakra! ale musze sie pochwalic ze w ciagu dnia łąnie mi wypila dwie butle juz trzeci dzien z rzedu wiec moze w koncu sie doczekałąm...szkoda tylko ze na noc po kapieli nie chce sztucznego musi byc cyc i basta jakby sie napila mleka z kaszka to moze by matce pospac dała:/ no ale cóż dzieci sa mistrzami w nauce cierpliwosci...powoli moze i to zaskoczy.
  9. Jola30KamidiankaPatka napisz coś o planach z firmą? Widzę, ze jest nas więcej a ja dostałam propozycje pracy w przedszkolu i całe zycie o tym marzyłam zastanawiam się czy nie zaryzykowac i nie zostać a M. wróci i bedziemy razem jola super praca potem Nikiego wkrecisz i bedziesz miec dziecko przy sobie, ja bym sie chyba skusiła jeszcze dla M jakiej roboty poszukaj...
  10. KamidiankaWitajcie,Ale depresyjna pogoda, o matko. Ledwo wstalam, nie wiem, czy mnie coś nie bierze. Oby nie. Lenka nie śpi, po jedzonku się bawi. mama2 jak zobaczylam jadłospis Maksia, to mi się gorąco zrobiło. Jeju, jak na razie masz przechlapane. Wiem, że lubisz karmić piersią, ale jednak taki tryb na dłuższą metę potrafi wykończyć. Tym bardziej, że Maksio traktuje cyca jako uspokajacz. Daffo ja bardzo lubię eksperymentować w kuchni, w ogóle lubię pichcić. A te gruszki robi się tak: 4 duże gruchy kroisz na pół, gotujesz w szklance wody z cukrem (na wyczucie), 2 żółtka ucierasz na biały kogel mogel z cukrem (ok. 2 łyżek), dodajesz łyżeczkę budyniu śmietankowego lub krupczatki, zalewasz wrzącym mlekiem (1,5 szklanki), bez przerwy mieszasz, żeby się nie zrobiły grudy. Trochę trzymasz na ogniu, nie gotując. Gruszki odsączas z syropu, układasz w czarkach, zalewasz ostudzonym kremem. Wkładasz do lodówki i już :) Smacznego!! Moja siostra, właściwie kuzynka, zrobiła nam wczoraj niespodziankę. Ostatnio jak byliśmy w lesie robiła fotki, wczoraj dała nam jedną naszej trójki, oprawioną w ramkę :)) Super pamiątka :) mmmmmmmmmmmmm poslinilam sie na sma mysl o tych gruchach. Kamidianka ukłony za takie kucharzenie ja odkąd jest Maja naczesciej jemy kanapki
  11. mama2Noi nic pisze sama ze soba to objaw totalnego osamotnienia jak M wraca dopiero o 18.00 Maksio piszczy w lozeczku , gada do Miskow nie zapowiada sie na spanie toi ja sie biore za pranie sprzatanie gotowanie . Powiem wam ze zawiodlam wczoraj bardzo moja corke ..zawsze patrze przez okno jak idzie , wczoraj pzregapilam a słuchawke od domofonu odwiesilam jak Maks drzemal rano...Robie obiad i slysze jak pies wylatuje z lazienki i szczeka patrze do drzewi nie ma nikogo , patrze przez okno a tam Klaudia prawie zaplakana cos krzyczy (okna mialm zamkniete wiec nie slyszalam ) pedem do domofonu otworzylam , weszla do domu i mowi ze dzwonila i krzyczala o"tworz "a nikt jej nie otwieral i bala sie ..i sie rozpłakała a ja myslałam ze w łeb sobie szczele... Jak ja pies wyczul to ja nie wiem ..podziekowania dla Snoopa bo tak to niewiem ile ona by tam stała o matko bidulka musiala sie wystraszyc, dobrze ze psiak spisal sie dzielnie...ale napewno jakos wynagrodzilas Klaudusi ten nietakt.:/
  12. mama2proboje uspic maks bo od 7.00 nie spimy ale on nie ma zamiaru !!!!!!!!!!!!!!!! po takiej nocy !!!!!!!!!!!! co do karmienia to u mnie wyglada to tak 8.00 cyc 10.00 cyc o 11.00 drzemka wiec tez cyc 12.00 zupka 13.00 juz cyc 15.00 cyc 17.00 deserek 18.00 cyc 20.00 cyc 20.15 cyc 20.30 cyc 21.00 cyc hihi a potem co godzinke i nie ma sie co dziwic e tyle wazy dzis w nocy caly czas musial cycka trzymac w buzi w sumie to sama ukręcilam sobie na siebie bicz..ja zapalona fanka karmienia piersia padłam ofiara mojego syna .Wiem ze powinnam walczyc z nim zeby nie traktował mich piersi jak smoczka ale ja juz nie mam sily ..jestem cholernie zmeczona i daje mu dla swietego spokoju i to bledne kolo...wiem o losie mama2 Ty poprostu cyca nie chowasz, ale nie dziwie Ci sie ja robilam tak samo juz nie mialam sily nosic Mai na rekach wiec uspokajałam ja cyckiem bo tylko te dwie rzeczy lubila albo noszenie albo cycek próbuj z tym smokiem moze zaskoczy.
  13. mama2dzien dobry dziewuszki ... Ja w kosmosie juz jestem Zasnelismy z maksem o 23.30 bo od 21.30 do wpol do 12 byl płacz czasami tak straszny ze musialam z nim po pokoju chodzic. Sen trwal 1.5 godziny i to wszystko potem juz nie zmruzylam oka ..maks co 10 minut czaem co 30 minut budzil lekko grymaszac i poplakujac wiec odrazu mu cyca dawalam (wczesnie probowalam kolysac glaskac nic nie pomagalo) ciumknal 2 razy i sen za 10 minut to samo . Ma lekki katar ale na moje oko nie \na tyle mocny zeby sie tak budzic!! I tu mam dwa wnioski jeden to ten katar (co by bylo dziwne) a drugi to kupa a mianowicie jakie kupki robia teraz wasze dzieci??? Moj caly dzien wczoraj nie robil i dzis rano w pieluszce byla kupka w ksztalcie kulki i taka jakby z plasteliny taka "dorosla" bym powieddziala...czy wasze tez takie robia po tych zupkach/? mama2 a moze z Maksika poprostu nocny marek jest? a co do kup to moja tez robi takie "dorosłe" i niezle sie przy nich napina, cała czerwona sie robi i steka.
  14. Jola30Babeczki napiszcie mi prosze jak wy podajecie dziecią te zupki i deserki macie jakieś okeślone godziny ? i codziennie czy co drugi dzien ile wam posłkow wychodzi dzienie nawet z mlekiem u mnie idze coraz gorzej nie chce nic jeśc a ja nie mam już pomysłu co robic jestem strasznie zmęczona i padam na ryjek w nocy sie budzi w dzien z nim no-stop starsznie mi cieżko samej jednak. I jeszcz na dodatek nie wiem co zrobić moj M. pisze że jak chce moge zostac do swiąt ale wiadomo że bym chciala ale ciężko mi samej bez niego a do starego zamczyska tez mi sie nie usmiecha gdzie mamy 14 stopni ciepla o zgrozo Jola bidulko 14 stopni to jak w odziarni ja tam bym na Twoim miejscu wolala sie z malym przemęczyc tymbardziej ze choruje biedaczek.
  15. lutkaDziwczyny czy Wasze dzieciaczki mieszczą się jeszcze w tych małych gondolach? pytanie do posiadaczek wózków z mniejszymi gondolami. Ja dziś zwoim traktorem wyszlam pod ogromna kamienista górę, i łaziłam po około 30 metrach placu tam i z powrotem z myslą ze skoro już wylazłam to tak szybko nie zejdę. Bo tam naokolo tez same góry i doły. Do domu przywiozłam chyba z kg błota w kolach :) no moja Maja ma moze z 10cm zapasu ale mysle ze jak dojdzie kombinezon zimowy to juz za chiny sie nie zmiesci :/
  16. lutkaWitajcie kochane Przeleciałam Was (jakkolwiek to brzmi) dość pobierznie, bo padam na ryj. W pracy nie byłam bo mama miala mnóstwo spraw do zalatwienia i nie miałam z kim Młodego zostawić. To zaczęłam tydzień pracy co ? :P Daffo po co kubełkowi zęby? On zaczyna od wyrazów :) drugi Kopaliński rośnie :) mama2 zgadzam się z Patką. Brak snu i opieka nad 2 i psem wymagają sporo wysiłku. Tulę. Jola30 jejku jak mi żal Nikusia, to się nachoruje biedactwo. Ale lekarz mowił cos wiecej? Skąd to cholerstwo? Myslisz ze to wina patafianów z Wysp ktorzy uważają, ze wszystko u dzieci jest normą? czy mama2ócr nie mialam mieć ślubu w zeszły piątek? Mi taka informacja utkęnęła w głowie. elus na polu, na polu :) Polska C wychodzi na pole a nie na zewnątrz matragona pięknie Wam ze sobą :) Super widoki i super rodzinka. Patka I Tosia: Puchnie brzuszek, puchną nóżki, Co też kryją Patkowe cycuszki? Drożdże piwne? Może masło W wózku robi się przyciasno. Tosia wierci się, wygina Akrobatka Antonina. Dobranoc baboszki wow Lutka super wierszyk!!!
  17. mama2a tak na koniec dnia szczele pelen pesymizmu post..daje mi sie strasznie we znaki to bycie caly dzien z 2 dzieci sama w domu , dzis Klaudia miala duzo zadane do tego maks maruda na rekach..obiad rozkopany nie bylo jak skonczyc ..pranie na balkonie zmoklo bo zaczelo lac a nie mialam czasu sciagnac ..pies zlał sie na kafelki bo nie mial kto z nim wyjsc..generalnie M wrocil z pracy i po 20 minutach pomagania mi poszedl ogolic glowe i wziasc prysznic..jak wyszedl z łazienki to wylałam na niego wiadro pomyji bo juz nerwowo niewytrzymałam..a potem wyszlam trzasłam drzwiami wsiadlam w auto i pognałam ..jak ochlonelam to wrocilam..jak ja sobie poradze ..? nie wiem o matko ale sie usmialam prawdziwy sajgon ale wierze ze musi Ci byc ciezko... no ale cóż takie uroki macierzynstwa
  18. pat-kTosia konczy dzisiaj 5 miesiecy :) czy mozemy prosic naszego forumowego poete o wierszyk? :) nie wiem o jakiego poete chodzi... ale sto buziaków dla Tosienki od ciotki i Mai
  19. mama2pat-kmama2Moj syncio wcial caly sloiczek ale musze przyznac ze nie jest fanem warzyw nawet moich zabawialam go caly czas i zjadl caly sloik , a zabawialam go ..rożancem generalnie zawsze na poczatku jedzenia robi straszna mine otrzepuje go i ma odruch wymiotny pod koniec zupki idzie mu coraz lepiej..wczoraj nawet na jabluszko z winogronem ktore smakuje pysznie krzywil sie strasznie i zaciskal buzke wielebny Maksymilian? ;) a co na te plany Majeczka Katii? :)) jak zykle trafna uwaga ...bedzie romantyczniej ..Maksio jak Wallenrod stanie przed trudnym wyborem ..i porzuci dla Maji sutane ..milosc zwycięzy a Maja co by odruchu wymiotnego u meza przy stole nie ogladac wprowadzi mały fetysz i bedzie podawac do stołu w przebraniu zakonnicy
  20. pat-kmama2Moj syncio wcial caly sloiczek ale musze przyznac ze nie jest fanem warzyw nawet moich zabawialam go caly czas i zjadl caly sloik , a zabawialam go ..rożancem generalnie zawsze na poczatku jedzenia robi straszna mine otrzepuje go i ma odruch wymiotny pod koniec zupki idzie mu coraz lepiej..wczoraj nawet na jabluszko z winogronem ktore smakuje pysznie krzywil sie strasznie i zaciskal buzke wielebny Maksymilian? ;) a co na te plany Majeczka Katii? :)) bedzie sie musiala bidulka nagimnastykowac przy garach co by meza podniebienie popiescic
  21. pat-ka Tosia ma nowa fascynacje. obserwuje z zapartym tchem jak wcinam jablko. im glosniej tym lepiej jak skoncze, to sie zlosci. tym sposobem dzisiaj wcielam juz 4 jablka. mam nadzieje, ze nie dostanie mala potem biegunki, jak to ze mnie wyssie i tym o to sposobem Tosia dba o to zeby w mleczku bylo duzo witamin mala spryciurka
  22. Jola30jestem na chwile wróciłam od lekarza i nastepny antybiotyk jak nie przejdzie zaszczyki a pozniej leczenie szpitalne i tyle co wiem zawalaone oskrzela i nie moge go wyleczyć. o rany biedne malenstwo buziaki od ciotki :*** i duzo zdrówka
  23. Daffodilmama2Moj syncio wcial caly sloiczek ale musze przyznac ze nie jest fanem warzyw nawet moich zabawialam go caly czas i zjadl caly sloik , a zabawialam go ..rożancem generalnie zawsze na poczatku jedzenia robi straszna mine otrzepuje go i ma odruch wymiotny pod koniec zupki idzie mu coraz lepiej..wczoraj nawet na jabluszko z winogronem ktore smakuje pysznie krzywil sie strasznie i zaciskal buzkeHe he, różaniec jak widać do różnych celów się przydaje :) Jak dodasz mięsko, to będzie wcinał. U nas też tak było, warzywka zjadał, ale bez specjalnego entuzjazmu, a za mięchem to by się zabił jak kazdy prawdziwy facet
  24. DaffodilA moje dziecko się strasznie stęskniło za domowymi obiadkami :) Jak byłam u rodziców, to jadł słoiczki i jednak smakowo dużo mniej mu to odpowiada. Każdy słoiczek męczył strasznie i w sumie praktycznie zawsze zostawiał. W sumie mu się nie dziwię, bo sama organoleptycznie :) sprawdzałam i nawet nie ma co porównywać. A dzisiaj wciągnął 200 ml obiadku z indykiem w 5 minut i krzyczał o więcej :) Trzeba było go soczkiem udobruchać :)A finansowo też katastrofa. Obiadek 200 ml z mięchem 5-6 zł, deserek koło 3 i soczek też mniej więcej 3 zł. Miesięcznie to ponad 300 zł by wyszło. Nieporównywalnie taniej wychodzi jak się gotuje samemu. Mimo, że cały czas używam warzyw ekologicznych, które są 3-4 razy droższe niż normalne. oj tak ja nie mam dostepu do takich eko ale chyba niedługo spróbuje zrobic z takich normalnych moze nic malej nie bedzie. A jak zdrówko podzialaly leki?? wygrzej sie porzadnie co by Cie nie rozłożyło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...