
katja79
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez katja79
-
Ewciaa moja lekarka tez nie jest zbyt wylewna tyle tylko ze ja juz jestem przewrazliwiona i ciagle zadaje jakies pytania ale skoro Ci nic nie powiedzial tzn ze nic go nie zaniepokoilo i to jest najwazniejsze.W 20 tyg lekarze oceniaja wiekszosc narzadów wewnetrznych które powinny byc juz dobrze rozwiniete i co najwazniejsze sa dobrze widoczne bo skórka naszych kruszynek jest jeszcze bardzo cieniutka i przezroczysta. Fajnie ze masz to juz za soba...:36_3_16:
-
Ewciaa no to napewno zrobil Ci to polówkowe bo jezeli nastepna wizyte masz za miesiac to byloby za pózno...no kochana super ze wszystko dobrze bo jest to najwazniejsze usg z calej ciazy :ok::36_3_16:
-
gunia43Katja - no to sie ciesze wraz z Toba! Fajne co? :ok: NIestety moj Maks nie zaszczyca mnie czesto kopniakiem albo chocby smyraniem.... Oj tak uczucie niesamowite nigdy nie potrafilam sobie wyobrazic jak czuja swoje dzieci kobiety w ciazy a tu prosze...teraz juz wiem.Guniu ja mysle ze to moze byc zwiazane z tym ze to Twoje pierwsze dzieciatko, mysle ze u mnie to moze wygladac podobnie, najwazniejsze ze Twój synus jest zdrowy a to ze nie rozpieszcza swojej mamuni no cóz...musisz mu to wybaczyc....zreszta wszystko przed Toba kochana:ok: Jeszcze da Ci popalic...chociaz wiem ze pewnie strasznie tesknisz za tym uczuciem bo ja tez juz tesknie chcialabym zeby Maja brykala caly czas...
-
Ewciaa dziekuje kochana mam nadzieje ze nie pomylilam tego ruchami jelit ale to uczucie bylo jakies takie inne:36_3_16:ale te smyrniecia takie delikatniusie nie wiem u Was dziecinki juz pewnie bardziej brykaja, ale wiecie jak poczulam pierwszy raz to az mi lzy w oczach stanely z radosci, szczescia i takiej niesamowitej euforii ze to chyba moja córcia:36_3_16: Ewciaa a czy Ty kochana mialas dzisiaj usg polówkowe?
-
Daffodil masz cudny tekst pod suwaczkami, naprawde niesamowity...niby kilka slów ale idealnie oddaje to co teraz czujemy...
-
Czesc babeczki melduje sie po prawie dwudniowej nieobecnosci ale sie rozpisalyscie ciezko nadrobic.... Zaczne od tych fantastycznych wiesci które wlasnie przeczytalam mama2, Ewciaa bardzo sie ciesze ze wasze aniolki sa zdrowe i ze wszystko jest w porzadku...szkoda tylko ze te wizyty kosztowaly Was tyle nerwów...no ale tak juz chyba bedziemy wszystkie nasze wizyty przezywac az do maja...wielkie dla Was buziole:36_3_16::36_3_16::36_3_16: Ja natomiast nie jestem pewna na 100% ale chyba poczulam pierwsze ruchy swojej kruszynki przedwczoraj wieczorem, wczoraj i dzisiaj raz takie jakby smyrniecia od srodka tak nisko w brzuszku
-
gunia43A taka kolyske dosatlam od kolezanki.- musze sobie tyko z Polski jakos przywiezc. Fajna co? Bede w niej bylac moje malenstwo... Juz zazdroszcze malemu Maksiowi JEST CUDNA GUNIU!!!!!!!!!!
-
gunia43elwiragunia43mama2 . A taki brzuch jak to ja mam jak jestem po obiedzie. Bez - nie ma sie az tak czym chwalic, aczkolwiek lekkie postepy juz sa! Za to jakbym dala zdjecie swojego biustu w ciazy, przed moze tez - pierwsze miejsce na wielkosc gwarantowane! Gunia nimi tez możesz sie chwalić:) To moze beda fotki na osobne forum .... :-) Ja bardzo liczylam na to ze mi biuscik urosnie ale jak narazie to tylko troche spuchl...nic wiecej...
-
Eeeeeeeeeeeee tam dziewczeta w nosie z kilogramami najwazniejsze sa nasze male serduszka a tym co nam przybedzie bedziemy sie martwic od czerwca...pewnie ze fajnie byloby miec jak najmniej do zrzucenia ale nie ma sie co martwic na zapas...
-
mama2[attach]1840[/attach]domek mojego synka Ale piekny dzidziusiowy domek mam nadzieje ze mi lada moment tez taki wyskoczy
-
lutka1cora2syn?? kochana poryczałam sie czytając opis Twojego porodu. Lutka jestes nieziemsko podobna do mojej kolezanki... baaardzo jak by co to masz swojego sobowtóra w Kole A gdzie jest ten opis ja tez chce przeczytac.......................
-
1cora2syn...??Pat-ka ja poogladalam sobie twoja galerie i moim zdaniem to ladna i szczesliwa z Ciebie kobieta.Tosia bedzie miec cudowna mamusie no i tatusia Katja i Ty rownierz sliczna i radosna jak skowronek:) wasz dzidzius napewno urodzi sie zdrowiutki i sliczniutki jak mamusia. oj mam nadzieje ze bedzie tak jak napisalas wszystko bym za to oddala na dzien dzisiejszy... Nie ma wsród Was jakiejs wrózki?? elwiraKatja szczerze współczuje tego czekania, jak ty dajesz rade nie mam pojęcia silna z ciebie babka i tyle Ehh Elwirko nie mam innego wyjscia i tyle ale naprawde sporo mnie to czekanie kosztuje..
-
Dzieki dziewczyny za mile slowo ja co prawda nie czuje sie jak laska...bardziej jak kielbaska ale dzieki... A ja od godziny jestem obecna tylko z doskoku wzielam sie za obiad a ze mialam ambitny plan to nie wiem kiedy ja teraz z kuchni wyjde...zraziki z ziemniakami i buraczkami i jeszcze barszczyk ogarniam i jak zwykle w hurtowych ilosciach WPADNIJCIE!!!
-
Jejku dziewczyny jestescie naprawde kochane zwlaszcza Ty Guniu wiem ze mnie poprostu najlepiej rozumiesz...jestem naprawde bardzo wdzieczna. troszke sie uspokoilam tym co napisalas o ruchach ze to ze ich tak nie czujesz nie wskazuje na cos niedobrego ale sama wiesz jak to jest...a Twój smyk bardzo brykal czy ruszal sie delikatnie??? moze to tez ma znaczenie nie??? Buziaki wielkie :36_3_16::36_3_16:
-
gunia43Dzien dobry! Ja juz dzisiaj po wizycie u lekarza. Z ospa zakaz zblizania sie na 2 tygodnie. Jade do Polski i nawet nie moge odwiedzic przez tem czas taty! Na szczescie zostanie mi potem jeszcze 1 tydzien. Jeszcze zobyczymy czy wogole pojedziemy! Szyjka w porzadku ale mam twardnienie brzucha. Dostalam na to jakies leki. Bejbik w porzadku. Ruszal sie na USG choc ja go ostatnio wogole nie czuje. No to suuper ze dzidzia w porzadku, a te leki na twardnienie brzuszka napewno przyniosa poprawe.
-
Hejka dziewuszki a Wy jak zwykle od rana trajlujecie jak najete ja nie dawno wstalam i wykonalam telefon do instytutu genetyki z nadzieja ze moze juz sa wstepne wyniki ale niestety pani kazala dzwonic w przyszly piatek...tak sie strasznie balam tego telefonu ze az mi sie glos trzasl...no ale cóz Guniu kochana przepraszam Cie ze nie napisalam wczoraj ale dzwonilam do tego kolegi bardzo pózno bo byl na dyzuze i nie mógl rozmawiac a potem poprostu juz nie bylas dostepna na forum...no ale niestety nie mam dobrych wiesci, mój kolega jak najbardziej odradza kontaktuz osoba chora i jej otoczeniem niestety ospa jest bardzo niebezpieczna dla plodu i moze naprawde wyrzadzic wiele nieodwracalnych szkód a Ty z racji tego ze jestes w ciazy masz obnizona odpornosc wiec ryzyko zarazenia jest dosc spore tymbardziej ze nie masz zadnych przeciwcial bo nie przechodzilas nigdy tej choroby.. Takze bardzo mi przykro ze nie mam dla Ciebie dobrych wiadomosci ale przeciez najwazniejsze jest teraz zdrowie Twojego szkrabika i musisz to jakos zniesc.
-
Jesli chodzi o dzidziusiowe bryczki to mi sie podoba ten ze wzgledu na wyglad i cena tez mi sie podoba :) ..:: BOBO WÓZKI DZIECIĘCE ::.. ► Bebecar Peg Perego Maxi Cosi: ABC 4TEC głęboko-spacerowy 2009
-
Daffodilgunia43Katja - Ale dwa razy taka historia nie moze sie zdazyc. Jedno co mge zrobic to tylk Cie wspierac i trzymac za Ciebie mocno kciuki, bo takie gadanie ze bedzie ok pewnie nic nie daje. Wiec myslami jesetm z Toba i mocno trzymam kciuki!!!! Caly czas!!!Katja Gunia ma 100% racji. Taka sama historia po prostu nie może się powtórzyć. Wszystkie baby majowe trzymają kciuki ze wszystkich sił!! Kochane jestescie naprawde
-
pat-ka to nasz upatrzony wozeczek Wózek spacerowy - Stokke? Poland jesli sie uda, to kupimy po naszych znajomych. jak nie to wysuplamy na nowy :) Patka ale nowoczesna fure dla Antosi wybraliscie...Fajny bardzo ale chyba drogi co?
-
gunia43Katja - Ale dwa razy taka historia nie moze sie zdazyc. Jedno co mge zrobic to tylk Cie wspierac i trzymac za Ciebie mocno kciuki, bo takie gadanie ze bedzie ok pewnie nic nie daje. Wiec myslami jesetm z Toba i mocno trzymam kciuki!!!! Caly czas!!! Och przydadza sie te kciuki tez tak to sobie tlumacze ze ilez mozna...nie?juz chyba limit zlych rzeczy sie dla mnie wyczerpal!
-
Daffodilgunia43W domu jest jeszcze moj tata, jego zona i babcia. Wszyscy juz mieli ospe to chyba nie powinni zarazac!? Ze ja sie jedna bez tej ospy uchowalam. A moze mam jakas mega odpornoas na te chorobe ;-)Może uodporniłaś się nie zarażając. Jest to możliwe w ogóle? Ja na przykład nigdy nie chorowałam na różyczkę, a po badaniu krwi okazało się, że mam przeciwciała. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek była szczepiona. Chyba, że jako dziecko? Bylas szczepiona kochana, jest ...a napewno bylo to obowiazkowe szczepienie które dostawalysmy na poczatku sredniej szkoly tzn wszystkie dziewczynki i dzieki temu mamy przeciwciala.
-
gunia43W domu jest jeszcze moj tata, jego zona i babcia. Wszyscy juz mieli ospe to chyba nie powinni zarazac!? Ze ja sie jedna bez tej ospy uchowalam. A moze mam jakas mega odpornoas na te chorobe ;-) guniu niestety nie chce Cie straszyc ale jezeli ktos chorowal na ospe i ma kontakt z chorym to zachoruje na pólpasiec który jest wywolywany przez ten sam wirus ja jestem tego zywym przykladem chorowalam na ospe jako dziecko a jakies 6 lat temu zachorowalam na pólpasiec (paskudne choróbsko) gunia43Daffodil - Zartuje! Ale jak takie glupoty mi gada, to az mi sie slabo robi. To ze sie przez miesiac zaraza od wystapienia babli to chyba juz przesada. Nieee no mysle ze miesiac to przesada...napewno nie.
-
gunia43Czesc Katja kochana. Na pewno wszystko bedzie dobrze. Inaczej nie bylabys juz w 17 tygodniu. Jakby cos bylo to by sie juz wydarzylo. Taraz ma byc dobrze i bedzie. Glowa do gory! Ale i tak wspolczuje tego oczekiwania. Brrrr! Chocby sobie czlowiek nie wiem jak tlumaczyl to ta niepewnosc dobija! Poza tym to Cie pociesze. Ja nie mam wcale jakiegos ogromnego brzucha. Najwiekszy to mam jak dobrze pojem :-) a tak to normalnie. Jak leze na plecach to mam takie male wybrzuszenie ale nic specjalnego. Rano na glodno jak sie widze w lustrze to mam taki sobie ten brzuch. Ciagle sie dopne w moich ciut wiekszych jeansach. A u mnie to juz 20 tydzien sie zaczal. I do tego te bole rozne. Ale postanowilam nie panikowac. Kazda ciaza jest inna i kazdy brzuch tak samo. A Ty tez na pewno masz brzuch powiekszony i czujesz juz takie twardsze na dole.Mylse, ze wszystko to jest ok, jesli nie krwawimy i jakichs silnych boli nie mamy. Bez zbednej paniki Mala! Jest na pewno ok! Dzieki kochana za slowa otuchy ale ja akurat nie mam takiego typowego ryzyka poronienia ja poprzednie malenstwo stracilam w 21 tyg jak bylam na usg polówkowym...okazalo sie ze dziecko bylo ociazone wada cewy nerwowej i wodoglowiem co spowodowalo smierc dziecka...a niestety wczesniej nic nie wskazywalo na to ze moze byc cos nie tak...wszystko wygladalo ksiazkowo...I chyba póki nie odbiore wyników i nie przezyje jakos tego usg polówkowego to trudno bedzie mi sie uspokoicJedyne co mnie wtedy martwilo to to ze nie czulam ruchów dziecka i mialam naprawde malenki brzuszek co bylo spowodowane malowodziem... I niestety te przykre doswiadczenia tak wplywaja na moja psychike ze nie potrafie nad tym zapanowac ale oczywiscie staram sie wierzyc ze tym razem bedzie wszystko dobrze i odpedzac od glowy jakies pasudne mysli.
-
Gunia ja mysle ze to co napisala Daffodil jast wazne ze maly mógl zarazic kogos innego u kogo choroba sie dopiero bedzie rozwijac i bedzie zarazal...kurcze strasznie Ci wspólczuje jeszcze przed swietami taki stres. Ja dzisiaj zadzwonie do swojego kolegi tego ginekologa wiec moge zapytac o jego opinie jesli chcesz..
-
Gunia ja znalazlam to: Jest to bardzo zaraźliwa choroba wirusowa charakteryzująca się wystąpieniem wysypki plamistej, a następnie grudkowej grudkowej, przekształcającej się w ciągu paru godzin w pęcherzyki wypełnione przezroczystym płynem, które pękają i przekształcają się w strupki. JAK SIĘ MOŻNA ZARAZIĆ? Wirus rozprzestrzenia się · przez kontakt bezpośredni · drogą kropelkową · drogą powietrzną KIEDY? Chory zakaża na 2 doby przed wystąpieniem wysypki do czasu zaschnięcia pęcherzyków ( wystąpienia strupków) to jest zwykle po 7-8 dniach od pojawienia się pierwszych pęcherzyków. Natomiast czas inkubacji choroby wynosi 11 do 21 dni ( najczęściej 13-17 dni). Zakażenie ospą może również wystąpić po kontakcie z osobą chorą na półpasiec ( ponieważ wywołują je te same wirusy). Po przejściu ospy wietrznej uzyskuje się odporność, a powtórne zachorowania są bardzo rzadkie ( po wtórnym kontakcie z wirusem może wystąpić półpasiec). Niestety nieciekawie to wyglada