katja79

Daffodilmama2Lutka jakbys widziala co moj pies wyprawia jak jest sam w domuwracam kiedys a on sobie szuflade otworzył z moja bielizna i w całej jadalni były moje biustonosze, majtki skarpetki mało mu było to wszedł na stół w kuchni i ponagryzał cukierki i batoniki mieszkanie wygladało jak po wybuchu bomby Hmmm... jednym słowem ma zapotrzebowanie na słodycze i damską bieliznę :) :36_2_34::36_2_34::36_2_34: jakis lasuch erotoman ??

mama2ah...dostałam dzisiaj z pracy premie swiateczna ktorej sie nawet niespodziewałam!!!!!!!:36_4_10: Jak milo u mnie na koncie echo DaffodillutkaDZiewczynki powrócę na chwilę do tematu witamin DHEH czy jakoś tak. Polecam styczniowe m jak mama tam coś o tym piszą i polecają jakieś witaminy. Nie wiem co dokłądnie, bo narazie zdążyłam jedynie przejrzeć gazetę.Prezenty popakowałam wczoraj, jak Misiek pojechał na jeden dzień do pracy. Część leży pod choinką, ale trzeba pilnowac ich, bo pies jak za długo sam zostaje w domu to głupoty z tesknoty i złości wyrabia. Kochane mamusie, z okazji Świąt życzę Wam spokoju ducha, miłości najbliższych, bezstresowej drugiej połowy ciąży i pogody ducha w mroźne, deszczowe i szare dni. A wiosną cudownych, zdrowych dzieciaczków przy piersi. Lutka piszesz o kwasach omega? Też czytałam ten artykuł i już się nawet dzisiaj zaopatrzyłam w jedne witaminki :) Kupiłam Linocomplex NNKT 60 kaspułek za ok. 12 zł. Oprócz tego trzeba brać te witaminki co do tej pory, bo Linocomplex zawiera tylko kwasy omega. Jest też Linocomplex NNKT Folicum z kwasem foliowym, ale ja wybrałam te tabletki bez, bo w witaminkach, które biorę jest dość duża dawka, więc nie chciałam jeszcze jej dodatkowo zwiększać. czyli chyba najtansza wersja tych kwasów bo w polaczeniu z witaminami i jeszcze dla kobiet w ciazy to juz ceny spore

mama2katja79mama2 dobrze ze zadzwonilas bo jezeli jest z tej samej grupy to dziala ta sama substancja czynna czyli napewno by nie zadzialal....a ten lekarz który przepisal ci go nie wiedzial jaki bralas pierwszy czy poprostu jakis niedouczony glab z niego oj Ci lekarze rece opadaja...oczywiscie ze pacanowi mowilam co brałam Czyli jakis niedouczony baran Cie badal bidulkoTak to jest ze polowa naszych lekarzy to konczy te studia za kury i kaczki chyba bo w glowach pusto...

Daffodilkatja79Daffodil no masz racje kochana dolne granice normy to "normalka" w ciazy zreszta jutro mam wizyte wiec jak lekarka cos przepisze to bede lykac i tyle...a ja sie wlasnie biore za pakowanie prezentówlubie bardzo...kiedy wyjezdzacie na swieta??? ja w srode rano do tesciów a w pierwszy dzien swiat do rodziców no i od czwartku rana nie bede miala dostepu do internetu wiec poczytam co u Was dopiero w sobote wieczorkiem...a ze niestety i rodzice i tesciowie mieszkaja daleko wiec zawsze sie najezdzimy co nie miara ale jakos nie moglabym spedzic calych swiat i wogóle nie zobaczyc sie ze swoimi...Ja już na święta wyjechałam :) Jutro jeszcze tylko mężuś ma dotrzeć. My idziemy na dwie wigilie, jedną u mojej jednej babci, a później u drugiej :) Pierwszy dzień świąt u moich rodziców, a drugi u rodziców męża. Tak wygląda w tym roku. Za rok wigilia u męża, chyba się zapłaczę, bo to będzie pierwsza bez mojej rodzinki. Ale to jeszcze daleko, więc na razie nie myślę :) Daffodil ja teraz bede drugi raz u meza na wigilii i tez wyc mi sie chce na sama mysl nie lubie bardzo ale co drugi rok musze sie przemeczyc i tyle.A Ty i Twój mezus jestescie z tej samej miejscowosci???moze daloby rade obskoczyc i jednych i drugich rodziców?? ja mam tesciów pod Plockiem sama pochodze z Kola wiec nie wchodzi to w gre ale gdyby mieszkali blizej siebie to pewnie bysmy tak robili.

dzieki kwoczki za pomysly kulinarne wlasnie dostalam slinotoku na sama mysl o pomikdorowej... zaraz pociekne do sklepu...

mama2 dobrze ze zadzwonilas bo jezeli jest z tej samej grupy to dziala ta sama substancja czynna czyli napewno by nie zadzialal....a ten lekarz który przepisal ci go nie wiedzial jaki bralas pierwszy czy poprostu jakis niedouczony glab z niego oj Ci lekarze rece opadaja...

Co kwoczki macie dzis na obiadek ja cos nie mam dzisiaj weny...niby sledzik w smietanie chodzi mi po glowie ale sama nie wiem

Daffodil no masz racje kochana dolne granice normy to "normalka" w ciazy zreszta jutro mam wizyte wiec jak lekarka cos przepisze to bede lykac i tyle...a ja sie wlasnie biore za pakowanie prezentówlubie bardzo...kiedy wyjezdzacie na swieta??? ja w srode rano do tesciów a w pierwszy dzien swiat do rodziców no i od czwartku rana nie bede miala dostepu do internetu wiec poczytam co u Was dopiero w sobote wieczorkiem...a ze niestety i rodzice i tesciowie mieszkaja daleko wiec zawsze sie najezdzimy co nie miara ale jakos nie moglabym spedzic calych swiat i wogóle nie zobaczyc sie ze swoimi...

To i ja skladam Wam zyczenia: Niech te święta Bożego Narodzenia przyniosą nam wiele radości, Niech uśmiech zagości w domach, Niech ogarnie nas ciepło wigilijnej świecy, a jej blask zamieni się w żywe iskierki w oczach, Niech samotność odejdzie w niepamięć, Niech zima otula nas białym puchem, jak ciepły koc przy kominku, Niech bieluteńkie gwiazdeczki skrzypią wesoło pod naszymi butami na wieczornym spacerze. Niech dobry Bóg namaluje szczęście na naszych twarzach, Niech miłość dotyka nas delikatnie, lecz bez ustanku, Niech marzenia płyną wysoko w górę i spełniają się...

No ja wlasnie dopiero wrócilam...zmoklam jak nienormalna jakas chyba pierwszy raz przemokla mi parasolka...poprostu koszmar. A wyniki w miare hemoglobinka w normie co prawda w dolnej granicy ale jednak tylko krwinek czerwonych za malo

Czesc moje kurki melduje sie poniedzialkowo wlasnie siedze i wcinam sniadanie bo musze niestety jechac do Wa-wy po swoje wyniki badan a tak mi sie nie chce ze OJ!!wczoraj nie mialam kiedy do Was zajzec a jak zajzalam wieczorkiem to wszystkie juz chrapalyscie chyba bo nikogo aktywnego nie bylo... W kazdym badz razie Lutka sliczny brzunio wstawilas i naprawde juz taki okraglutki Ci sie zrobil ja tez mam chyba takiej wielkosci jak pojem sobie a czasami jeszcze jakos mi niknie choc coraz rzadziej... mama2 jednak bez tego augumentinu sie nie obeszlo wczoraj sie ucieszylam ze czujesz sie lepiej a tu dzisiaj czytam ze jednak noc nie byla najlepsza no szkoda ...ale lepiej ze wezmiesz ten drugi i porzadnie zadziala niz mialabys sie dalej meczyc lub o zgrozo mialo by sie rozwinac cos gorszego. Bedzie dobrze zobaczysz jeszcze dwa dni i bedzie duzo lepiej...

mama2ja tylko powiem ze jak maz wroci to jade na pogotowie , bo juz 3 razy wymiotowałam przez ten kaszel, i naprawde zaczyna mnie bolec brzuch z tego wszystkiego. Oj bidulko Ty nasza....ale dobrze moze w koncu Ci pomoga a jezeli brzuch boli od kaszlku to naprawde nie ma co...trzymamy kciuki!!! Oby Cie tylko nie zostawili na dluzej...buziaki

No naprawde cisza tu u nas jak makiem zasial....zmykam sprzatac dalej....buziale

Ewciaa sorki cos mi sie pozajaczkowalo przeczytalam zacytowany post 1cora2syn i myslalam ze to Twój...ale widze ze juz znalazlas ...

1cora2syn...??dziewuszki gdzie jestescie??co tu taka cisza?? wszystkie pewnie wpadly w szal przedswiatecznych porzadków.....ja wlasnie skonczylam mycie podlóg i odpoczywam bo jeszcze balkon posprzatac musze... Ewciaa zaraz spróbuje Ci znalezc kochanienka

Hej hej kwoczki wdze ze powstawalyscie...ale wczoraj chyba wiekszosc poszla spac z kurami co...?? tak tu bylo cicho ze az strach... No ale widze ze z tym odczuwaniem ruchów u Was temacik wyglada tak samo jak u mnie ja zaraz pedze na zakupy a potem szorowanie podlóg...mam ambitny plan na kolanach bo mopem nie zawsze dokladnie sie da rade....a potem juz tylko ubieranie choinki i ufffff zaczne odpoczywac. Sobotnie buziaki przesylam :36_3_16 mama2 jak tam dzisiaj nasza bidulko???

Jak bedziecie mialy chwilke czasu to wejdzie i poogladajcie a potem sie zachwyccie...to jest blog malej Toli tzn wlasciwie calej Jej rodzinki ale ona ta mala dziewczynka wystepuje w roli glównej...czesto wchodze i zachwycam sie i zdjeciami i opisami i marze o tym zeby tez zrobic taka piekna pamiatke swojej malutkiej.....a jak narazie poprostu podgladam ... zreszta zobaczcie same... w archiwum bloga macie po kolei od grudnia 2007( na samym dole po prawej) jak sie ta bajka zaczela... czyli jak mala królewna przyszla na swiat... Tola - nasza mała, ukochana dziewczynka: grudzień 2008

Daffodil no ja wlasnie tez nigdy nie mialam problemów z kregoslupem a tu ostatnio prawie juz trzeci dzien pod rzad...no ale moze ten swiateczny szal tez sie do tego przyczynia mniej odpoczywam i w ogóle ciagle cos robie...ehhh jak to przed swietami...

Daffodilkatja79 aaa i wiecie moja mala ma stala pore aktywnosci( jak narazie zarejestrowalam tylko jedna) codziennie ok 15 zaczyna smyrac mamusie a mój Tom twierdzi ze ona czuje ze zaraz tatus wróci z pracy...Chłopy to zawsze na swój sposób sobie wszystko wytłumaczą :) Można się czasem ubawić do łez :) Oj swieta racja nie ma to jak nagiac rzeczywistosc do wlasnej teorii nie baaardzo mi sie spodobal ten Kubelekale sobie mamusia wymyslila

1cora2syn...??ja nieczuje jak sie ruszam czy jak cos robie tylko jak siedze i jak leze. No ja wlasnie tez tak mam a najczesciej jak siedze, pewnie jeszcze za malusie nasze dziewusie zeby az tak brykac :)

1córa2syn no to super ze mezus nie byl zawiedziony bo to czasami niestety sie zdarza...a nastepny napewno Wam sie synus trafi no ale termin kochana masz teraz taki ze chyba pierwsza z nas sie rozpakujesz...jejku ale bedziemy przezywac...

Halllo jest tu ktos????????? gdzie Was wszystkie wywialo

A ja ogarnelam sie dzisiaj z porzadkami tak ze ledwo zyje jeszce tylko jutro mycie podlóg i ubieranie choinki i finito jakos ostatnio mnie strasznie w krzyzu boli jak sie nachodze Wy tez tak macie kwoczki??? niby brzusio jeszcze niewielki a tu bule krzyza to co bedzie pózniej A i chcialam sie Was jeszcze zapytac... czy Wy czujecie swoje malenstwa jak sie ruszacie bo ja to tylko jak siedze....jezeli cos robie np chodze to juz nic nie czuje. aaa i wiecie moja mala ma stala pore aktywnosci( jak narazie zarejestrowalam tylko jedna) codziennie ok 15 zaczyna smyrac mamusie a mój Tom twierdzi ze ona czuje ze zaraz tatus wróci z pracy...

1cora2syn...??hej dziewczyny no na 99.99%dziewczynka bo wiecie a my jeszcze nie w domu teraz wyciaglam na chwile lapka zeby napisac a jak duuza jest 375gram no i napeno mi sie termin porodu przesunie jednak bedzie tak jak ja mowilam 28 kwietnia bo juz dzwonilam do poloznej i potwierdzila ze bedzie nowy termin porodu,hehe i dobrze szybciej hehe bo oni z USG odrazu dzwonia do poloznej prowadzacej no i ona mi jeszcze powiedziala ze na powtorzymy USG zaraz po nowym roku bo tego z PL to niebedziemy uznawac chyba bo lekarz jakies bzdury popisla no odjol mi prawie 3 tyg ciazy hmm z tych wrazen nieumowilam sie z polozna na dokladny termin i w pon musze to zrobic. a jaka dluga to wam jeszcze napisze jak rozszyfruje co tam napisane a moja corcia w szoku ale szczesliwa skonfiskowala zdjecia z USG i narazie niechce oddac,wogole bylismy w szoku posmialismy sie i poplakalismy hehe no a teraz nadrobie zaleglosci na forum poczytam co napisalyscie jak mi bateria niesiadzie to jeszcze napisze cos No naprawde jaka z niej juz babeczka, ale bedziesz miala klawo dwie córeczki...ale bedziecie trajlowac wieczorami....a co na to Twój mezus? A co do zmiany loginu to moze poprostu zaloguj sie od nowa i tyle a tego poprostu nie bedziesz uzywac i tyle...(??????) Tylko jakby co to sie ujawnij... DaffodilRany... ale ja jestem sklerotyczka. Od razu po powrocie miałam pranie włączyć, a tak się zaczytałam w nowe M jak mama, że zapomniałam zupełnie. Normalnie się zgubię kiedyś przez tą ciążę :) Daffodill ja tez tak mam sama z siebie czasem nie moge mam wrazenie ze jeszcze troche to glowe gdzies zostawie. Rozkojazenie poprostu nieziemskie jak my damy rade jeszcze 5 mcy

Dobra ja zmykam moje kwoczki wróce do Was wieczorkiem musze sie troche doprowadzic do porzadku przed wyjsciem na miasto a potem jedziemy z mezem po choinke...mimo ze na swieta i tak nie ma nas w domciu bo jedziemy do rodziców to jakos sobie nie wyobrazam miec wlasnego drzewka...Buziale