Skocz do zawartości
Forum

sylwianna

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez sylwianna

  1. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Kapkaa moja chudzina dopiero 7900 moze jakos go podtuczę troszkebo narazie po chorobie to wogole obiadkow nie chce wcinac kazdy obiadek mu sie cofa nie mam pomyslu narazie jak to przeskoczyc... Kapka Trafiły się nam takie "egzemplarze"...Polka w połowie września ważyła 6900 - minęło prawie 1,5 miesiąca, ale nie przytyła jakoś rewelacyjnie...Na 'podtuczenie" nie ma szans. Maja Współczuję problemów z kolanem...Jak Ty dałaś radę biegać? My mamy kojec Milly Mally (Milly Mally Jumbo Princess kojec kwadratowy - Łóşeczka turystyczne i kojce - Milly Mally) - kwadrat metr na metr. Jestem zadowolona - ma odsuwany bok i dość dużo miejsca w środku do zabawy :) Cerrie CO u Ciebie? Dawno nie pisałaś...
  2. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    AgaNow3no ja tez zakładam małemu dady i sobie je chwale przy starszym uczulenie było i wtedy byłam zadowolona huggisów... pampersy to za duzy wydatek jak na nasz budżet... Tak, zgadza się - są dość drogie. Jednak my mamy to szczęście, że za każdym razem jak jesteśmy u dziadków, to dostajemy paczuszkę....a jesteśmy dość często i wychodzi, że sami rzadko kupujemy cudaczek Wszystkiego najlepszego dla Sandry - 7 miesiąc!!! Co do fotelików, to sama się zaczynam rozglądać...
  3. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Dziś Polka w ciągu dnia spała tylko 30min - oszaleć można! Efektem były spuchnięte oczka wieczorem...bidulka. Nie wiem już co mam robić z tym jej nie-spaniem...Może zacznę jej podawać herbatkę z melisą? Ona cały czas się przemieszcza i nie ma czasu na spanie - wszystkie sposoby usypiania zawodzą
  4. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    KapkapbmarysBella ja np. Używalam najpierw pampersów, a potem dady. I teraz dalej Dady :) Róży kupuje jedynie pieluchomajtki z babydream. Używalam właśnie przy niej huggies raz i to był pierwszy i ostatni raz:( wszystko było mokre:( szczególnie w nocy po 8h snu nie zdały egzaminu:( niestety. A jeszcze bardziej chwaliłam sobie pampersy sleep&play;) także pomyśl o innych np tak jak Aga pisze :) z tego co wiem Dady z biedronki to 28zł a pampersy Pampers od 40 w górę... Nie wiem na co stawiasz bardziej bo ja i na jakość używania i na cenę:)nigdy niczego tak nie klełam jak hagisów i sleep&play dady są moim faworytem, choć najczęściej jednak pampersy My też jesteśmy Pampersowi. Próbowałam różnych...Najgorsze okazały się jednak sleep&play - uczuliły Małą...całą pupę miała w krostach. Wróciłam do activ i krosty zniknęły momentalnie.
  5. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Hejka! Maja Podobnie jak dziewczyny, uważam, że jedna kupka to jeszcze nic strasznego...Co do leków, to według doradcy laktacyjnego (z naszego forum) lista bezpiecznych przy karmieniu piersią wcale nie jest taka krótka...Także, jak musisz coś zażywać dłużej i mnieć pewność, że Malutkiej nie zaszkodzi to może warto napisać do doradcy - z tego co kiedyś wyczytałam, ta pani dysponuje książką, w której znajduje się wykaz leków wskazanych dla karmiących...:) AgaNow Fajny, mały traktorzysta!!! Chcałam zagłosować, ale tez nie mam fb - a myślałam, że jestem jedyna Kapka Dobrze, że z Szymonkiem już lepiej - teraz Wy musiacie się szybciutko wykurować...My już przez to przeszliśmy..eh... Ja doczekałam się weekendu!!! Niestety m. musi jutro też do pracy jechać więc będę znów sama z Polą...ona w tym tygodniu nie widziała tatusia...chyba, że liczyć środek nocy jak ją usypiał... Miłego wieczorku wszystkim!!!
  6. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć Dziewczyny!!! Ja dziś dla odmiany w lepszym nastroju Polka zrobiła mi dziś niespodziankę - jak wróciłam z pracy chwilkę się pobawiłyśmy, potem przykleiła się do cycusia i ładnie zjadła po czym obydwie zasnęłyśmy. I tu cud - spała 1,5 godziny ciągiem, co mojemu dziecięciu się nie zdarza!!! Jednak wypoczęty i wyspany człowiek, to zadowolony człowiek Dzięki temu obydwie miałyśmy dobre humorki do wieczora...bez krzyków, marudzenia itp. ... cudaczek Głosy oddane Sandra jest bardzo zwinna - Pola też wykonuje akrobacje, które opisujesz - urwanie głowy!!! Jednak staram się, by jak najwięcej raczkowała i siadała, a jak najmniej stawała. Ciekawa jestem jakby dziewczynki zareagowały na siebie nawzajem? Na odbicie w lustrze reaguje dużym ożywieniem Maja Gratuluję samozaparcia w ćwiczeniach...ja od miesiąca "robię" brzuszki i w rezultacie ani raz się nie udało :/ bella gianna Świetna sprawa z tymi spotkaniami...też chętnie bym w takich uczestniczyła - ze mnie "ludź" społeczny siwucha Super ta Twoja Zuzia!!! dobranoc, słodkich snów
  7. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Nie no załamka...napisałam długiego posta i przez przypadek skasowałam:/// Też mam ochotę ponarzekać, co za tydzień - a to dopiero początek... Przepraszam, że teraz rzadziej piszę, ale nie wyrabiam na zakrętach...Teraz wszystko na mojej głowie: praca, dziecko, dom itp. M. do późna pracuje. Mam wrażenie, że świat stanął na głowie, a może to ja? Kapka Zastanawiałam się co u Ciebie - też dawno się nie odzywałaś i widzę, że nie najlepiej...Kto się zajmuje Małym? Zdrówka życzę! Cerrie Współczuję uczulenia...ciągłe wędrówki po lekarzach, wysypki i choróbska...Trzymajcie się dziewczyny! Widzę, że Twój ukochany też dużo pracuje...ehhh...:/ Monsound Dla Was też zdrówka! Pola też ostatnio marudzi, wydaje mi się, że przez te nieszczęsne górne jedynki, które nie mogą się przebić. Zawsze mało spała, a teraz to już w ogóle prawie nic - dziś przez cały dzień 40 minut. W nocy również zaliczamy pobudki. Od miesiąca, czyli od kiedy zaczęłam pracę były może 2 przespane noce:( A zawsze ładnie spała - przynajmniej w nocy...Widocznie te czasy minęły...
  8. Witam:) My o ząbki dbamy praktycznie od początku, tzn. jak ich nie było, to masowaliśmy dziąsełka właśnie taką nakładką na palec, o której pisała krolowa. Od dwóch miesięcy mamy dwie dolne jedynki, a górne od dawna rodzą się w bólach i urodzić się nie mogą...Jak zobaczyłam pierwsze zęby u Polki, to szalałam z radości...Szybko mi minęło, jak pierwszy raz ugryzła mnie w pierś :/ Zobaczyłam chyba wszystkie gwiazdy. Teraz przed każdym cyckowaniem mam stracha agnieszko Prawdziwy wysyp zębowy u Zosi - gratuluję! Pretko Jak czytałam o tych zastrzykach, to aż mnie ciary przeszły...Dzielnego masz synka i Ty też jesteś dzielna...ja chyba ryczałabym razem z małą...ZDRÓWKA WAM ŻYCZĘ!!!
  9. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    bella gianna Bardzo ładne zdjęcie! Super dziewczynka A na co ona tak patrzy? Widać zdziwienie...
  10. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Polka śpi więc w końcu mogę coś napisać - przy niej nie mam szans, jest już nie do okiełznania...Raczkowanie, to już chleb powszedni - zasuwa po całym mieszkaniu, wejdzie w każdy kąt. Co gorsza, wspina się więc naprawdę nie można jej nawet na sekundę spuścić z oczu. A mimo nieustannej kontroli i tak już kilka razy uderzyła się w główkę krowka Super filmik! Twoja Majeczka też szybko rozpoczęła przygodę z raczkowaniem :) Cerrie Polka żółtko wcina już od ok. miesiąca (co drugi dzień ucieram jej pół żółtka do zupki jarzynowej). U nas jest wszystko okej (tfu tfu) i jak na razie nie miała reakcji alergicznej na żaden pokarm. Chociaż ostatnio pojawiły się takie podskórne krosteczki na twarzy - trzeba się przyjrzeć, by je zobaczyć, bo nie są czerwone...Z czego to się wzięło? Może macie jakieś pomysły...? Uff...jeszcze jutro i upragniony weekend :) pozdrawiam!!!
  11. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Cześć Dziewczyny!!! Maja, Cerrie Dzięki za pamięć! Wystąpienie nie mnie oceniać, ale od paru osób usłyszałam, że bardzo dobrze mi poszło więc jestem zadowolona :) A poza tym cieszę, że mam to już za sobą Przepraszam, że długo się nie odzywałam, ale mam trudności by wyrobić ze wszystkim. Teraz też piszę tego posta już chyba z 10minut, bo Polka dosłownie wchodzi na mnie Maja Gratuluję zdanego egzaminu A swoją drogą, mówiłam, że będzie dobrze cudaczek Pięknie Sanderka staje!!! Polka też tak robi i musimy koniecznie łóżeczko obniżyć do samego dołu, bo boję się, że wypadnie... Monsound Dużo zdrówka życzę! My powoli wychodzimy z kataru po dwóch tygodniach - tfu tfu
  12. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Hej Dziewczyny! Ja już po pracy, jeszcze tylko jutro i weekend - nie mogę się doczekać Ogólnie też już się przyzwyczaiłam, czas szybko ucieka - tylko te dojazdy - EvaR też mam ok.25km ale na szczęście bez korków. Jak wracam do domu, to Pola aż piszczy z radości - kochana!!! Na forum przez to coraz mniej czasu - doczytuję, ale mam problem z odpisaniem, tym bardziej, że mała mnie nie odstępuje... A! We wtorek byłam z Polą u lekarza kontrolnie i wszystko już w porządku :) CerrieSylwianna, ile razy teraz karmisz Polę piersią w ciągu dnia? Ja już teraz raz dziennie. Jeden cycek to już prawie pusty drugi bardziej faworyzowany przez Laurkę od samego początku jeszcze coś tam mleka ma. Cerrie Ja twardo karmię piersią jeszcze 4 razy w ciągu doby - rano ok.6 (lub 5:30 w zależności od tego o której się obudzi), później ok.14:30; 17:00 i 19:30 (przed spaniem wysysa obie). I chciałabym tak jeszcze pociągnąć jakiś czas. Gorzej jest, jak mam na później do pracy, wtedy wszystko muszę dopasowywać i przestawiać. krowka Mocno spóźnione, ale szczere życzenia dla Mai - naszego najmłodszego forumowego półroczniaka!!! Pozdrawiam gorąco!!!
  13. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    sylwiannaWitam niedzielnie :) Faktycznie już tradycją są weekendowe pustki na forum Teraz my mamy "klinikę" w domu...:/ Pola na szczęście już zdrowsza, jednak jak śpi, to słychać jeszcze smurczenie. Natomiast rozłożyło teraz mnie i m. Mam gorączkę i okropny ból gardła, taki, że prawie w ogóle się nieodzywam (a uwierzcie mi, że jestem raczej gadułą)...W sumie dobrze się złożyło, że mam jeszcze jutro wolne, to może [przepraszam za urwanie tekstu - Pola wysłała mi posta przed czasem Siedzi ze mną, a m. gotuje jej jajko - dziś dzień "żółtkowy".] ...to może wykuruje się do wtorku do pracy - oby!!! pozdrawiam i miłej niedzieli:)
  14. sylwianna

    Marcowe Mamusie 2011

    Witam niedzielnie :) Faktycznie już tradycją są weekendowe pustki na forum Teraz my mamy "klinikę" w domu...:/ Pola na szczęście już zdrowsza, jednak jak śpi, to słychać jeszcze smurczenie. Natomiast rozłożyło teraz mnie i m. Mam gorączkę i okropny ból gardła, taki, że prawie w ogóle się nieodzywam (a uwierzcie mi, że jestem raczej gadułą)...W sumie dobrze się złożyło, że mam jeszcze jutro wolne, to może
  15. Tak, z Polką ju z całkiem dobrze :Uff: natomiast my z m. się rozłożyliśmy...Ból gardła taki, że trudno mi cokolwiek powiedzieć, do tego gorączka...ehh... Asiunia Pola wytrzymuje spokojnie 3 godziny na cycu i wcale się nie dopomina, ale ona jest niejadkiem :/ Moje piersi też są miękkie, mimo że wyeliminowałam 2 dopołudniowe karmienia (praca). Na noc dostaje tylko pierś, ale wyjada obydwie. pozdrawiam!
  16. Joasiu Olivia świetna - uśmiech powala na łopatki! A zdjęcie na nocniczku - super Odetchnęłam z ulgą, bo dziś w końcu Pola lepiej się czuła, normalnie zasnęła i nie obudziła się po 10min z płaczem. Gorączki już nie ma - spadła i waha się od 37 do 37,4 niestety męczymy się jeszcze z katarem. Psika też dość często i nie wiem, jak z tym świszczeniem - musiałby ją lekarz osłuchać. Przez ostatnie dni była strasznie marudna, czasami nawet noszenie nie pomagało, a mnie kręgosłup wysiadał i ręce odpadały. Dziś ładnie się bawiła - kochana dziewczynka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...