-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Etinka
-
Monik u nas po szczepieniu też były 3 kupki trochę rzadsze i jedna zielona :( ale może faktycznie zadzwoń do lekarza. Solange nic nie zmieniałam, cały czas to samo mleko. Niby jest trochę lepiej, a za dwa dni znów i nie wiem czy jej się tak poci zadek w tej pieluszce, a wietrzę. Codziennie leży bez pamperka godzinkę łącznie. Właśnie tak się zastanawiałam czy same formowanki można używać bez otulacza :) bo to taniej wychodzi, a w domu czy na tarasie to jak przesika to nic się nie stanie. A i jeszcze Solange daj mi link do tego wątku, bo ja jakaś upośledzona jestem :P i znaleźć nie mogę.
-
Dziękuję w imieniu Mai za życzenia Ale mi wielkie te litery wyszły :P
-
Pretko tak jak pisała Solange tych pieluch się nie prasuje, są równie wygodne jak pamperki u nas niestety nie dają rady nawet te oryginalne Maja ciągle ma coś czerwonego na pupie a używałam nawet zakazyny tormentiol :( więc nadzieją jest wielorazówka, która podobno jest przewiewna i delikatniejsza dla skóry dziecka. Kolejny powód to taki sam jak u Solange czyli będziemy próbować z nocnikiem, ale dopiero za 2 miesiące, bo podobno im wcześniej tym lepiej. Niektóre dziewczyny (nie wiem jak to robią) wysadzają już 4 miesięczne :P Co do prania to ja i tak piorę codziennie. Na tę chwilę kupiłam jedną pieluchę plus zapasowe wkłady, zobaczę jak Maja zareaguje. Solange ja to jestem u siebie wyrodna matka, bo moja kuzynka, która ma 2 mięsieczne dziecko wczoraj w upał 30 stopni (na słońcu pewnie40) ubrała w body na krótki (dzięki Bogu) długie spodnie i nakryła go wełnianym zimowym kocem i obowiązkowo czapa z uszami na szczęście chcociaż bawełniana :( Jak szłam do sklepu spotkałam kilka wózków i co w środku dziecko w bluzie z weluru i czapa z uszami. Maja w bluzie z weluru to chodziła w kwietniu jak była taka nijaka pogoda. Teraz body krótki rękaw, spodnie krótkie i to wszystko. Oczywiście słyszę za sobą głosy, że uszy jej zawieje itp. no ja nic nie poradzę, że opaskę też sama zdejmuje hehe Kurcze jeszcze na mnie opiekę naślą hehe Ciocia Eti życzy lutowym Maluszkom wszystkiego najlepszego. Duuuużo miłości, uśmiechu, zabawek, pysznego mleczka
-
Asiula84 nie wiedziałam, że używasz wielorazówek. My właśnie zaczynamy, bo Maja co i rusz ma zadek odparzony. Kurcze jak nie było upałów to obojętnie jaka pielucha, a teraz to i pampersy są beeee. Zamówiłam IttiBitti SIO nie wiem czy to dobry wybór, ale od czegoś trzeba zacząć :) A do tych kieszonek to jakie wkłady się kupuję, bo dojść nie mogłam?
-
Dzięki za życzonka, jak nie ma suwaczka? Ja widzę suwaczek hmmm To fajnie, że masz błogosławieństwo na mm i ziemniaka :) My zaczynamy od marchewki hehe no nic liczę na wymianę doświadczeń :) Co do picia to ja mam dziecko kaktusa :( mało pije dopiero teraz jak są upały to ma ochotę na wodę lub koperek wcześniej to nic nie wdusiłam :(
-
O kurcze Monik to chyba u mnie tylko takie leniwe :) była dwa razy w ciągu pierwszego miesiąca i więcej jej nie widziałam hehe A przydałaby się później jak miałam problemy z laktacją np.
-
A właśnie Solange wszystkiego naj naj najlepszego dla Emi, bo z tego co pamiętam to jej dziś stuknie 4 miesiące
-
Nulka faceci tak mają. Ja swojego zostawiłam na 5 dni i przed wyjazdem zrobiłam mu spagetti i uwaga wracam a patelnia po spagetti stoi w tym samym miejscu co 5 dni temu :((( Boszzz jak ja niecierpię tego jego syfiarstwa, więc brudny prysznic to nie jest jeszcze najgorzej :) Kathi to miałaś niezłe przeżycia. Dzieci to mają pomysły, cały czas trzeba mieć oczy wokoło głowy. A my z Mają wczoraj cały dzień na dworzu. No i gości trochę, bo wczoraj 4 miesiące stuknęły to dziadkowie nie mogli odmówić sobie tej przyjemności, żeby rozpieścić wnuczkę :) Co do kawy na tarasie to uwielbiam baaa jeszcze w tamtym roku to była kawa z papierochem jakie to było cudowne hehe Solange u Was strasznie często te pielęgniarki przychodzą tu w Polsce to dwa razy w pierwszym miesiącu i koniec imprezy :(
-
Amelko super, że wieczór panieński udany :) zazdroszczę takiego wypadu. Ja całe wieki nie byłam na imprezie buuuuu A odpowiedź męża wzruszająca i jakże prawdziwa
-
Solange gratulacje my o 5 pobudka standardowo hehe kaszka jest naszym wybawcą
-
A właśnie Solange Jomira pytałam parę postów wcześniej jak to jest w Danii z tym rozszerzaniem diety? U Was tam wszystko inaczej :P
-
Ja wcale nie jestem przeciwna podawaniu kaszek, bo jakby nie było każde dziecko jest inne czego innego potrzebuje. Moje nie potrzebuje w tej chwili, ale przypuszczam, że skuszę się na tę kaszkę z prosa, bo może pośpi do 8. Uważam, że jak się poda w małej ilości na począku i dziecko będzie tolerowało to nie ma problemu. Ale jak już tu któraś z dziewczyn (przepraszam nie pamiętam która) pisała, że 3 miesięczne niemowlę nie wydziela jeszcze wszystkich enzymów niezbędnych do trawienia, więc trzeba robić wszystko ostrożnie :) Ja osobiście tydzień temu dawałam Mai oblizać łyżeczkę umoczoną w papce z jabłka :) więc święta nie jestem hehe
-
Solange u nas wszystko jest po 4 czyli w sumie jak zacznie się 5. Nie widziałam ani jednej kaszki, kleiku od 4 i tu nie chodzi o interpretację tylko faktycznie zalecenia są, że jak zacznie 5 miesiąc
-
Joasia21Mafinka mój kuzyn też miał nietolerancje laktozy ale mu minęła. Ja moją małą jak skończy 6 miesięcy chce przerzucić na mleko krowie. Ciekawa jestem czy dobrze będzie je tolerować. Etinka ja tam obsesyjnie nie będę się tego trzymać ale dobre to jest do zajrzenia czy mogę już coś małej nowego podać. Joasiu ja to obsesji raczej obawiam się u siebie :) bo jak jest napisane, że trzeba albo że nie można to ja zaraz w generała potrafię się zamienić, ale pracuję nad tym :P
-
MonikKobiety, powoli bo nie nadążam!!! :)Proszę o informację, czy ja już moge Konradowi kaszkę dawać??? Na kaszkach jest napisane, że są od 4 miesiąca. czy jak na przykład podam mu wieczorem mm to jaką kaszkę dosypać? ile? orientuję się, że są kaszki na mleku modyfikowanym i jakiś drugi rodzaj. kurde, przeraża mnie ta moja niewiedza. w ogóle się zastanawiam czy to nie szkodzi Małemu, że jest i na cycku i na modyfikowanym? bo jednak zdaża mi się, że po cyckach krzyczy i muszę jeszcze go dokarmić mm Ratunku!bo nic nie wiem :( Kaszki są po czwarty miesiącu, ale wiele dziewczyn podaje wcześniej, więc możesz troszkę dodać. Możesz to mleka dodać 1 miarkę od mleka kaszki, bo te 4 łyżki co piszą na opakowaniu to gęste wyjdzie i na pierwszy raz to może być nieciekawie. I pierwszy raz nie dawaj na noc :) bo możesz jej nie przespać hehe. Jak się boisz o kupkę to dobra jest ta co ma Solange moja wybawczyni kaszkowa hehe MonikEtinkaAmelka85Nikodemowa pielusia do tłamszenia to "nynusia" przepraszam Mafinko ale Funia mnie rozbawila na calego bo tym mianem moj M nazywa wiadomą czesc mojego ciała :P padłam normalnie, oplułam monitor Amelka dawaj mi ścierę jakąś :) Normalnie padłam jak Kawka :P Ty akurat możesz paść jak Kawka hehe ja się powstrzymałam i padłam normalnie hehe
-
Joasiu czyli patrząc na te schematy wyszłoby na to, że moja Maja to już i zupkę powinna dostawać za parę dni, ale chyba nie trzeba tak obsesyjnie się tego schematu trzymać :) Moja lekarka najpierw mówiła, że jak 3,5 miesiąca to dać do polizania różne smaki tj. marchew, jabłko. teraz twierdzi, że ładnie przybiera, więc można poczekać :)
-
Solange dziękuję bardzo :) ja strasznie się boję zaparć u Mai wręcz czekam na każdą kupkę - to już obsesja. Wobec tego zamówię tę kaszkę, bo u mnie na wsi to tylko ryżowe i kukurydziane :(( Za jakiś tydzień spróbuję Mai podać to cudo może pośpi do 8 :))) Jomiro to pewnie przez to ta kupka :P
-
Solange czy to taka kaszka KASZKA JAGLANA BIO Z JABĹKIEM I GRUSZKÄ BEZ CUKRU 250g • Ekozakupy24.pl
-
Amelka85Nikodemowa pielusia do tłamszenia to "nynusia" przepraszam Mafinko ale Funia mnie rozbawila na calego bo tym mianem moj M nazywa wiadomą czesc mojego ciała :P padłam normalnie, oplułam monitor Amelka dawaj mi ścierę jakąś :)
-
solange63Jomira Jezeli chodzi o gluten to o ile dobrze pamietam u nas nie daje sie do konca pierwszego roku zycia (nie jestem pewna), ale na 100% nie przed 9 miesiacem. A nie pomylilo Ci sie z mlekiem krowim? We wtorek przychodzi pielegniarka to zapytam. A w necie znalazlam taka informacje: "Jak było do tej pory? Lekarze i naukowcy zadecydowali w latach 70., aby produkty zawierające gluten podawać niemowlętom dopiero w 10. miesiącu, a jeśli malec ma skłonność do uczuleń - nawet po pierwszych urodzinach. Uznano, bowiem, że im młodsze dziecko, tym wrażliwość na gluten jest większa i skutkiem podania go zbyt wcześnie jest większe ryzyko alergii i ujawnienia choroby zwanej celiakią. Jednak po latach okazało się, że celiakia zaczęła się pojawiać, ale w innej formie, w tzw. postaci ubogoobjawowej (anemia z niedoboru żelaza, zespół przewlekłego zmęczenia, ubytki w szkliwie etc.) Dlaczego wcześniej? Pediatrzy zaczęli, więc szukać lepszego rozwiązania problemu i prowadzić badania mające na celu sprawdzenie, czy wcześniejsze podawanie niewielkich ilości glutenu uchroni dzieci przed celiakią. To tzw. ekspozycja na gluten, czyli stopniowe oswajanie organizmu niemowlęcia z tym składnikiem. Dostępne aktualnie wyniki badań (wiele z nich wciąż trwa) wskazują, że najlepiej wprowadzać gluten do diety między 4. a 7. miesiącem życia dziecka. Oswajanie z glutenem W prowadzone zmiany mają na celu stopniowe, ostrożne przyzwyczajanie organizmu dziecka do glutenu. Specjaliści zalecają, by zaczynać od maleńkich porcji: 2-3 gramów (1/2 łyżeczki!) kaszy manny lub kleiku pszennego dodanego do 100 ml zupy. Taką mieszankę początkowo podajemy raz dziennie. Zaleca się u niemowląt karmionych wyłącznie piersią stopniowe wprowadzanie glutenu, w małych ilościach, w 5-6 miesiącu życia. U niemowląt karmionych sztucznie zaleca się wprowadzanie glutenu nie wcześniej niż w 5. m.ż., a nie później pod koniec 6. m.ż." Solange tu jest link do polskiego schematu żywienia Schemat Ĺźywienia niemowlÄ t | WiadomoĹci | BoboVita - Zawsze z TobÄ , Mamo! Nie wiem jak jest w Dani, ale tu podaje się gluten po 4 miesiącu karmione piersią i po skończonym 5 karmione mm. no i wtych dawkach co pisalas 2-3g. Szkoda, że u nas nie ma tego z prosa :( u nas kroluje ryż Joasia21Ja też miałam stracha podac jej to jedzenie chociaż pamietam że moja mama pakowała w dzieci mojej siostry jabłka i marchew bardzo szybko. Ba nawet po 4 miesiącu małe zajadały zupki z gotowanych płotek. Ja niby też się na tym wychowywałam. Pozwoliłam teściowej małej to podać ale na początek w bardzo malej ilości, po 2 dniach dostała jeszcze troszkę no i tak powolutku każdego dnia dostaje coś dobrego. Jeśli nic jej nie jest to chyba to musi tolerować. A zapach kupy taki sfermentowano-skwaśniały mala ma jak jest tylko na mleku. Nie wiem dlaczego.Co do glutenu to moja lekarka twierdzi że najnowsze badania pokazują że dzieciom należy wprowadzać gluten już w 4 miesiącu życia. Jest lakarzem więc chyba wie co robi. W każdym razie mała dostaje posusać kromkę chlebka od czwartku i jak narazie nie mamy żadnych dolegliwości ani brzuszkowych ani kupkowych. Joasiu jeśli karmisz piersią to tak po 4.
-
asiula84Amelka85Asiula moj Nikodem z tego samego dnia co Bruno tylko ze jakies 15 godzin młodszy:)A to przepraszam i spóźnione życzenia dla trzymiesięcznego Nikodema To ja również przegapiłam i wszystkiego naj dla Maluszków DD
-
Joasia21solange ja daje małej zwykła kaszkę ryżową. Chciałam kupic jej bananową bo tą zwykłą zje tylko w mleku, a jak jej zrobię tak normalnie to nie ruszy. A za to jabłko czy marchew zajada jak szalona. Joasia21Etinka moja przed kaszką robiła 1 kupę dziennie o 9 rano, a jak dałam jej kaszkę to przez tydzień miałam kupę 3 razy dziennie, ale normalnej konsystencji. Zazwyczaj jej kupa jest takiego koloru cementowego (ni to żółty ni to zielony) a pierwszy raz po jabłku miała kupę żółtą jak jajecznica (sorki za opisy ) z zieloną małą plamą w środku. Zatwardzenia ani razu od urodzenia nie było. Joasiu Maja natomiast piękne żółte robi po mleku :P i nie ma problemów z zaparciami, ale jak patrzę na naszego kuzyna, który płacze, bo nie może zrobić kupki to się boję tej kaszki. Też myślałam o ryżowej, bo na gluten za wcześnie, a manna ma gluten. A co do opisów kupki to ja przyzwyczajona jestem, bo wiecznie zdaję relację mojemu małżonkowi co dziś było w pieluszce hehe Jomira córka śliczna zarówna ta duża jak i ta mała :) Zdjęcia bardzo fajne. No i piesio rozkoszny, nasz woli matę edukacyjną hehe Muszę mu kiedyś fotkę strzelić :) Jomiro a Ty jaką kaszkę podajesz?
-
Jomira kurcze myślę i myślę może koza
-
solange63Joasia a kaszke dajesz zwykla manne, czy masz jakas specjalna dla dzieci? Ja na urlopie kupilam Sinlac i mam dunska (proso z gruszka i bananem). Ostatnio Emi zajadala ta z gruszka i bananem, chociaz przyznam, ze jak ja sprobowalam, to zadnego z tych owocow nie czulam- generalnie oblesna ta kaszka fuuuuj. Solange ja ostatnio sama zjadłam z nestle bananową to powiem Ci, że fajny smak :)) Maja jeszcze kaszki nie dostała, bo jakoś boję się, że ją zatwardzi, ale w sumie już niedługo trzeba będzie coś innego jej dać. A Ty tę kaszkę łyżeczką dajesz, pięknie Emi wciąga :) A właśnie Solange jak w Dani wygląda ekspozycja na gluten i macie jakiś schemat żywienia co kiedy dawać? Ciekawa jestem jak to u Was jest. Joasiu to super, że już dajesz warzywka i owocki i brzuszek toleruje :) My też chyba zaczniemy za parę dni, ale jakoś się boję, a lekarka nie naciska. No i mleko to wygoda.
-
solange63Amelka jesli o to chodzi, to butelkowe mamy maja z reguly lepiej (wiadomo, wyjatki sie zdarzaja), bo mm trawi sie dluzej niz mleko mamy i dzieciaczki nie sa tak szybko glodne. Ja nawet jesli mam zapas swojego mleka to i tak na ostatnie karmienie daje mlodej mm, zeby dluzej spala Solange Ty spryciaro , ale masz rację z tym, że dłużej się trawi, bo jak przypomnę sobie karmienie cycem to Maja od 1 jak zaczęła tak do 6 co 1,5 godziny papu chciała hehe. Z kaszką to może być tak, że zje mniej tego mleka i obudzi się identycznie :)) uważaj, bo serce boli jak się swoje wylewa :( chyba, że do mm jej dorzucisz tej kaszki.