Skocz do zawartości
Forum

Anna26

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Anna26

  1. Mama DawidkaSkóra dzieci z AZS jest bardzo wrażliwa i sucha i aby się bakterie nierowijały to trzeba ją nawilżac. Mama Dawidka masz rację..u nas jak tylko Julcia ma zaczerwienione policzki i krostki tak mocno ją nawilżam i często że wszystko łagodnieje a nawet znika bez stosowania maści sterydowej ..w przypadku AZS bardzo ważne jest właśnie nawilżanie!!!
  2. alojWitam wszystkie mamy dzieci z AZS. Mam trzylatka, któremu od pół roku bardzo się zaostrzyły zmiany skórne. Syn ma strasznie suchą skórę, która go bardzo swędzi, dlatego drapie sie że aż sączy mu się z całego ciała raz "woda", raz krew. Do tego nie śpi po nacach tylko krzyczy, wymyśla coraz to nowe "zadania" dla mnie typu czytanie książek, przygotowanie mu czegoś do picia, itd. itp. A ja dla świętego spokoju mu ustępuje i nie ukrywam że jestem już strasznie tym zmęczona. Od około 4 miesięcy śpię po 3-4 godziny na dobę bo w nocy zamiast spać, mój syn się drapie. Właściwie moje zmęczenie to tu jest najmniej istotne. Najgorsze jest patrzenie na własne dziecko, które tak strasznie cierpi. Nie będę już pisać ilu lekarzy odwiedziliśmy, bo to tylko strata czasu - nikt nie jest nam w stanie pomóc. Ostatnia diagnoza to zmiany genetyczne - jesteśmy w trakcie konsultacji i ... czekamy na "wyrok". Jestem tym wszytkim przerażona, zagubiona i załamana. Jeżeli macie jakieś doświadczenia w tym temacie. pomożcie mi. Czytałam wątek dotyczący AZS na tym forum, ale jak widzę nikt nie miał takiego prblemu jak ja. Zdjęcia które były podołączane nawet w minimalnej części nie oddają tego jak wygląda moje dziecko. Możecie zresztą same sobie wyobrazić jak może wyglądać skóra dziecka, które od pół roku próbuje sobie ją "zciągnąć z siebie" - są już na niej wręcz blizny, nóżki i rączki przewlekle opuchnięte, czerwone... Oczywiście nie umniejszam tu problemów wcześniej opisywanych, bo przez to też przechodziłam i zawsze się martwiłam każdą, nawet najmniejszą wysypką ale teraz to co dzieje się z moim synem przechodzi wszelkie wyobrażenia. Tak więc przepraszam, jeżeli któraś mama poczuła się przeze mnie urażona, nie taka była moja intencja - jedynie próba przedstawienia mojego problemu. Oczywiście wszelkie kąpiele w oilatum, emolium, oraz te kremy, maści cholesterolowe nic nie pomagają. Moja sytuacja, a właściwie mojego dziecka jest naprawde wręcz tragiczna. Z góry dziekuję za wszelką odpowiedź i pomoc. Aloj Aloj jak mocno ci współczuję ..wiem co to non stop drapiące się dziecko dla którego nic a nic tylko drapanie ..w twoim przypadku to już 3 latek u mnie dopiero 14 miesięczne dziecko ale już widzę że nie jest łatwo bo jest starsza i jest uciekanie, chowanie, i pisk by tylko pozwolić się jej drapać a najgorsze że AZS jest nieuleczalne może ucichnąć na jakiś czas może nawet na zawsze ale trzeba mieć pod uwagę że może znów powrócić U nas też jest ciągłe drapanie nawet jak skórka jest ładna można by powiedzieć zdrowa a moja córka jest w stanie tak rozdrapać aż do krwi i widzę jak ją ta skóra męczy Piszesz że załączone zdjęcia nie pokazują tego .większość chyba rodziców nie chce pokazywać swojego dziecka w takim okropnym stanie i to nie z powodu wstydu moja córeczka nawet jak na zdjęciu wyszła ładnie to zawsze ale to zawsze ma zmiany raz bladsze raz tak zaognione jak oparzone raz na całym ciele raz tylko na nogach czy rękach..Mój dzień zaczyna się zawsze od tego jaka skóra Julci i nawet jak rano jest spoko łagodne to nie wiadomo skąd po godzinie może mieć zmiany tak zaostrzone i sączące no coś okropnego ..i tak już minął ponad rok jak męczę się z tym i nie mam pewności kiedy się to skończy...niby z AZS dzieci przed końcem 5 lat wyrastają z tego ale czy tak będzie trzeba mieć nadzieję i tą nadzieją żyję. .. Aloj a przypadkiem zmiany u twojego synka to nie nadkażenia Gronkowcem ..gdzieś w internecie wyczytałam jak ktoś opisywał o ranach z ropą, o bliznach o silnym drapaniu dziecka itp. i jak okazało się skóra miała nadkażenia bakteryjne i grzybiczne..
  3. Aguś gratuluje wygranej książki!!!
  4. Witam poświątecznie!!!!!!!! Ale miałam wyczerpujące święta oczywiście w pozytywnym znaczeniu teraz dopiero sobie odpocznę Przez te święta ile się wybiegaliśmy wyspacerowaliśmy jak nigdy Moja Julcia ile się na szalała co nie miara i tak zaliczyliśmy zabawy z koszyczkiem w sobotę, w niedziele bieganie po kościele i spacerowe pchanie wózka to już chyba standarcik a wczoraj zaliczyliśmy przejażdżkę ciuchcią, karmienie kaczek w stawie i ich ganianie po parku hihihi, zjeżdżalnie i huśtawki na placu zabaw no i oczywiście grę w badmintona a nasza Julcia grała kibickę (patrzyła się i śmiała) ku naszemu zaskoczeniu może dlatego że jeszcze nie widziała rodziców w takiej roli Wczoraj wieczorem byłam ledwo żywa mig do łóżka i usnęłam jak kamień Ooooo Iwcia kochana no to nieciekawie - choroba w święta ale dziś już lepiej ? Edi masz racje nie ma jak w domku A ja nigdzie nie byłam ale tak się czuję wypompowana ze hoj dziś mi się na nic nie chcę takiego lenia złapałam Miłego leniuchowania poświątecznego !!! Pozdrawiam P.S wkleiłam kilka zdjęć do galerii ze świąt ..ZAPRASZAM!!!
  5. dziewczyny wkleiłam zdjęcia ze świąt do galerii ..ZAPRASZAM!!!!
  6. Witam poświątecznie!!!!!!!! Ale miałam wyczerpujące święta oczywiście w pozytywnym znaczeniu teraz dopiero sobie odpocznę Przez te święta ile się wybiegaliśmy wyspacerowaliśmy jak nigdy Moja Julcia ile się na szalała co nie miara i tak zaliczyliśmy zabawy z koszyczkiem w sobotę, w niedziele bieganie po kościele i spacerowe pchanie wózka to już chyba standarcik a wczoraj zaliczyliśmy przejażdżkę ciuchcią, karmienie kaczek w stawie i ich ganianie po parku hihihi, zjeżdżalnie i huśtawki na placu zabaw no i oczywiście grę w badmintona a nasza Julcia grała kibickę (patrzyła się i śmiała) ku naszemu zaskoczeniu może dlatego że jeszcze nie widziała rodziców w takiej roli Wczoraj wieczorem byłam ledwo żywa mig do łóżka i usnęłam jak kamień Pozdrawiam!!!
  7. Smacznego jajka, Świąt jak z bajki I niech Wam zając przyniesie podarki. Pięknej święconki, udanych wypieków Żeby ten czas był najmilszy na świecie. I taka tradycja jest w tym kraju Żeby w śmigusa Was zmoczyć miało. Serdeczne życzenia dla Was i waszych rodzin przesyła Ania z rodzinką
  8. Na tak piękne Święta życzę Wam i waszej rodzince by Wasze życie było tak radosne jak to święto: kolorowe, kwieciste i ćwierkające jak żółte kurczęta; miłe jak bazie. Życzę Wam by te święta pozwoliły odkryć głębię i radość płynącą z życia. WESOŁEGO ALLELUJA życzy Ania z rodzinką
  9. Witam wieczorkiem!!!! lisiczkawlasnie wrocilam z media ekspertu ( maja u nas dzis nocna wyprzedaz) i kupilam dla mojej chrzesniaczki na komunie aparat cyfrowy . Ania gratuluje wyboru , naprawdę super pomysł na prezent powiem ci ze ja 2 lata temu miałam komunię chrześnicy i tak myślałam myślałam co kupić i nic nie wymyśliłam w końcu dałam pieniądze i kilka ciuszków Poszłam niestety na łatwiznę PoohNo powiem Wam kobietki, że choroba rozkłada mnie na łopatki Gardło mnie boli okropnie, zaczynają uszy (zawsze tak mam jak mnie grypa dopada) i katar. Kupiłam sobie tabletki na gardziołko ale czuję, że to nic nie da... Edi nawet nie mów Wskakuj do łóżeczka i wygrzewaj się a najlepszy lek to mleko z masełkiem i czosnek w smaku fuj ale pomaga No a zakupy udane Kupiłam sobie jeansy i 8 bluzeczek z krótkim rękawkiem Zacieszam mąż miał gest i fundował Edi dobrego sponsora masz no i nieźle zaszalałaś aż 8 ale jak funduje m to trzeba na max sytuacje wykorzystać co nie hihihihih Dobra lecę lulać Dobrej nocki kochane!!!
  10. Witam dziewuszki!!! Już połowa tygodnia za nami..i święta tuż tuż a ja powiem szczerze jakaś taka "tępa" i nic mi się nie chce i wcale atmosfery tych świąt nie czuję..w Polsce byłoby co innego Dziś moja miała szczepienie ( aż 2 szczepionki!!), tutaj w Anglii szczepią w 12 miesiącu i jeszcze 13 ale tą ostatnią to nawet nie wiem na co bo te skróty i nazwy nic mi nie mówią a ty Asiu wiesz na co a czy już szczepiłaś Natalkę czy dopiero po przyjeździe z PL??? Kicia dzięki za kopniak może w końcu się wybiorę w piątek ..miałam zamiar w PL ale moja fryzjerka zaszła w ciążę i ma niestety zagrożoną musi leżeć w szpitalu aż do rozwiązania.. nieciekawie co nie? A sprawy rozliczeniowe najgorsze te pity, podatki fuj fuj Powodzenia w szybkim załatwieniu Aguś ooooooo basenik fajna sprawa No i nie zazdroszczę zakupów przedświątecznych to najgorsze te tłumy kolejki do kasy itp. Dobrej nocki kochane!!! a i przypomniałam sobie coś co już miałam dawno wam napisać co wy o tym myślicie? Już wyjaśniam: kuzyn mojego męża ma 3 miesięcznego synka i wiecie ile waży same się zdziwić - 8,5 kg a mierzy 70 cm czy nie uważacie że to strasznie wyrośnięte i duże dziecko jak na 3 miesięczniaka
  11. Witajcie kochane!!! Ja dopiero teraz zasiadłam do kompa, dzień troszkę zabiegany, rano na szczepieniu, później gotowanie obiadku, sprzątanie a teraz luzik z kawka w dłoni a mała śpi ooo jak fajnie Dziewczyny fajne plany na święta z rodzinka troszkę wam zazdroszczę bo ja niestety daleko ale coś za coś niestety grunt że już coraz bliżej do wyjazdy i nareszcie będzie się cieszyć rodzinką Edi kuruj się póki początki bo jak cię rozłoży to święta w łóżku Zdróweczka :**** Gosiu widzę że impreza wśród rodzinki na mur beton udana i zabawa na całego....niezłą rozrywkową masz rodzinkę Pozdrawiam i miłego popołudnia!!!!
  12. no właśnie gdzie wy jesteście!!!! Może jutro będziecie bardziej widoczne hihihi Ciszo - sza zapanowała bo święta tuż tuż Miłej nocki kochane kobitki
  13. Witam!!! Ja dziś miałam dzień pełen niespodzianek ze strony Julci Najpierw rano Julcia mi zrobiła taką niespodziankę: zostawiłam ją samą na łóżku( dopiero co się obudziła to jeszcze sobie leżała) dałam jej do zabawy miśki książeczki a ja mig do kuchni przyszykować jej mannę...nagle słyszę hałas idę szybko do pokoju i własnym oczom nie wierzę moja mała na podłodze i jakby nic sobie na pupie siedzi i się śmieje..powiem wam jak to zobaczyłam to mnie taki strach obleciał.. no jak ona zeszła z tego wysokiego łózka (ma ok. 70 cm. wysokość) nawet nie chcę sobie wyobrażać grunt że nic sobie nie zrobiła i nawet nie płakała. Zdarzyło nam się to dopiero pierwszy raz ale i pierwszy raz ją zostawiłam..dureń ze mnie Potem po spacerze na klatce chcę Julcie jak zawsze na ręce (jedną ręka trzymałam Julcie a drugą ciągnęłam wózek na 2 piętro) a ona dziś bunt i za chiny nie chce za to chce wspinać się na schody i tak wchodziłyśmy na 2 piętro: Julcia wspinała się po schodkach a ja za nią asekurowałam ją na wszelki wypadek i ciągnęłam wózek..i wiecie przy ostatnim schodku kapnęła się że to ostatni i nie ma już wspinaczki to ona zwrot i chce schodzić ale na szczęście udobruchałam ją i obyło się bez grymaszenia i płaczu. No i tak moje dziecko mnie dziś zaskoczyła swoimi wspinaczkowymi zdolnościami Może by i wcześniej byłoby to ale ja mam wysokie łóżka i kanapę no i brak schodów w mieszkaniu.... Co do paznokietków to wam zazdroszczę bo moja od razu jak widzi nożyczki czy obcinacz to nie wiem co by ciekawego było czy w TV czy zabawiający tatuś nic nie działa płacz,płacz i wyrywanie się ..a i na śpiąco też nie da rady bo ona taka czujna byle co i już obudzona Asiu a jaką fryzurkę sobie robiłaś? Bo ja też w planach fryzjer ale jak ta sójka wybieram się i wybieram a wybrać się nie mogę..a mówię już od dobrych paru tyg..potrzeba mi niezłego kopniaka w d...to może w końcu wyruszę Aga korzystaj z pogody jak jest super Kicia dziękuje za dolarki aż zielono mi Dobrej nocki kochane a dla Kici miłego dnia!!!
  14. Witajcie kochane!!! Moja śpi, obiadek się gotuje a ja kawunię piję i zasiadam do kompika a tu patrzę już stronkę naskrobałyście Pogoda u mnie nawet nawet mogłoby być lepiej ale nie trza narzekać bo człowiek taki zawsze nie dogodzony jak jest to to chce co innego a jak ma to chce jeszcze inne i tak w kółko Edi widziałam i dziękuję ale ci się przyznam że nawet bym nie wiedziała że coś wygrałam gdyby mi koleżanka z innego wątku nie napisała..taka ze mnie gapa i pewnie nagroda by przepadła bo jak już wcześniej wspomniałam nie wierzyłam że wygram ...ale człowiek to ma słabą wiarę Gosiu oj uciążliwe jak cholera....tak zazdroszczę matkom dzieci, które nie mają AZS, ale pocieszam się że dobrze że tylko to ma a nie coś bardziej poważniejszego jak np. wada serca itp. i jest przede wszystkim duża nadzieja że wyrośnie z tego i trzymam się tego jak rzep psiego ogona Edytko fajnie że z Patryczkiem już wszystko ok. Aniu korzystaj ze spacerku póki pogoda super Wszystkim kochanym kobitkom miłego popołudnia w kąpieli słonecznej
  15. Haloooooo!!!! A gdzie wy dziewczyny się zapodziałyście!!!! Pewnie świąteczne porządki, zakupy itp. was ogarnęły Edi dzięki Ania fajnie że już prawie zdrowa to teraz masz prawie jak urlopik bo możesz spędzać czas w domu a nie w pracy a choroba już nie doskwiera Lecę lulać!!! Dobrej nocki kochane P.S. Pochwalę wam się dziewuszki że udało mi się wygrać książkę w "mama na zakupach" Powiem wam że jestem lekko w szoku bo o tak sobie recenzowałam a zaczęłam w tamtą środę a tu w poniedziałek ogłoszono mnie wśród trójki na recenzenta tyg. Cieszę się bo tak na prawdę jeszcze nigdy nie udało mi się wygrać
  16. Witajcie kochane wieczorkową porą!!! Moja śpi od godziny, nie wiem czy taka była zmęczona że mig usnęła czy moja bajka tak ją zanudziła Aguś ja też uwielbiam te chwile zabawy "gylania" łaskotania a ja jeszcze jej robię takie pierdzioszki całowania na max...wtedy to tyle jest śmiechu i masz racje cudo i tez wymiękam A pogoda naprawdę do pozazdroszczenia bo u nas sie zepsuła i zrobiło sie tak pochmurnie jakby miał już deszcz padać a tu cisza..mam nadzieję ze się poprawi bo jutro idę z Julcią po spódnicę dla siostry ..okazało się ze tak jej się spodobała ta którą ja sobie kupiłam że ona też chce taką tylko oczywiście w innym kolorze no bo dwie w jednakowym to lekka przesada Jak u was dziewczyny z obcinaniem paznokci? Bo u mnie katastrofa a jak obcinam paznokcie słychać to tak jakbym katowała dziecko a mieszkam w bloku i pewnie sąsiady słyszą niekiedy jak tak płacze to ja głupia myślę że może sąsiad dzwoni po policje bo naprawdę dziewczyny taki pisk darcie a ja obcinam tylko paznokietki Dobrej nocki kochane!!!
  17. Aguś no nie wiedziałam .....dzięki bardzo Powiem ci szczerze nawet nie myślałam że coś wygram a tu taka niespodzianka w szoku jestem bo jeszcze w życiu nie wygrałam
  18. Asik a jak jej czegos nie dam to sie tak denerwuje ze juz mi robi sceny!! nie wiem co to bedzie jak podrosnie -------> Asiu moja mi tez robi taką scenę..no coś strasznego ..ostatnio w supermarkecie za nic nie chciała w wózku więc ja wyjęłam i chodziła między półkami a ja zamiast robić zakupy pilnuję by nic nie rusza i wyjmowała z półek a jak ją chciałam z powrotem włożyć do wózka tak zaczęła piszczeć, drzeć , płakać no taką scenę zrobiła że Boże zlituj ..wtedy to miałam ochotę najlepiej uciec gdzie pieprz rośnie Już widzę jaki z niej charakterek rośnie
  19. doczekasz doczekasz może zrobię je w tym tygodniu i mężowi zatrzepotam oczyskami aż się zdziwi W każdym bądź razie postaram się jak najszybciej wstawić wam zdjęcie mojego oczyska
  20. Asik słodka ta twoja Natalka i jakie już ma włoski widzę ze już jej wiążesz kitki moja jeszcze nie ma takich długich ale nawet jak jej zepnę to mig i już po kitce czy spineczce My też jeszcze nie byliśmy na piaskownicy może w święta udamy się do parku i tam jest taki duży plac zabaw bo ten niedaleko mnie to malutki i nie ma piaskownicy No to mnie zmartwiłaś że "angielski styl" już w Polsce może w końcu na coś trafimy bo chyba ty w rozpadających butach a ja jeszcze w kowbojkach chodzić nie będziemy
  21. Witam się z wami kochane dziewczynki !!! Już poniedziałeczek!!!!Ale nam tygodnie śmigają co nie? Ale ja się cieszę bo coraz bliżej do wyjazdu do PL... nawet nie potrafię opisać jak ja tęsknie za domem w PL i tym wszystkim U mnie nawet weekend spokojnie minął no może poza sobotą wybraliśmy się na wypad rodzinny połączony z zakupami miałam sobie kupić buty wiosenne a tu d...nic mi się nie podobało ale za to skusiłam się na letnie buciki na wysokim koturnie z korka a do tego taką długą białą spódnicę z takiego leciutkiego cienkiego materiału U nas nawet pogoda ładna ale siedzimy w domu bo mojej małej zaostrzyło się na twarzy (podejrzewam uczulenie na słońce ewentualnie inne czynniki ) chcę jej podleczyć...wczoraj miała sączące się krosty dziś już lepiej... tak bym już chciała żeby wyrosła z tego AZS a to świństwo za nic nie chce odpuścić... Ania fajnie że koncercik się udał a jak się czujesz już zdrowa?????? Julia dzięki za zaproszonko na NK Gosia widzę że grill się udał i pogoda dopisała ale mi tu smaka zrobiłaś tymi kiełbaskami mniam mniam A buciki superanckie Gratuluję gustu Pooh wszystkie do ciebie piszą Edi czy ja też mogę? Już po porządeczkach? A zoo super pomysł na niedzielny wypad szkoda ze ja tak blisko zoo nie mieszkam ale mamy w planach by w tym roku wybrać się z Julcią zobaczymy czy coś z tego wypali ...W zoo chyba wieki nie byłam Miłego poniedziałkowania!!! Pozdrawiam serdecznie!!! Buziaczki:*
  22. Witam się poniedziałkowo!!! No i zaczyna się kolejny tydzień!!!! Ale te tygodnie lecą .....strasznie szybko a ja się cieszę bo zbliża się mój wyjazd do PL U mnie pogoda ładna ale my siedzimy w domku bo mojej Julci zaostrzyło się na twarzy (podejrzewam uczulenie na słońce ewentualnie inne czynniki ) , w każdym bądź razie chcę jej podleczyć... wczoraj miała sączące pęcherzyki dziś już lepiej tak bym chciała żeby to świństwo (czytać AZS) minęło a tu jak na złość nic nie chce popuścić W sobotę byliśmy na zakupach i powiem wam żadnych fajnych butów wiosennych nie mogłam spotkać nic mi się nie podobało za to kupiłam sobie na lato buty na wysokim koturnie z korka i do tego długą białą spódnicę z takiego lekkiego cienkiego materiału ( nie len) a co do butów wiosennych nie wiem jak nie spotkam tutaj takich jak ja chcę to może w Pl coś mi się uda trafić. Asia współczuję z tym uczuleniem... radzę ci jak już jesteś w PL daj się do alergologa. Zdrówka kochana wysyłam ci :************* A jeśli chodzi o stresik to ja też go mam jak Julcia sama chce chodzić po chodniku trawie itp. chcę ja za rękę prowadzić a ona co ty odpycha wyrywa i chce sama taka Zosia - Samosia ale powiem ze nawet nie zalicza takich upadków jakoś takoś udaje jej się utrzymać równowagę ..ale ona śmiesznie chodzi tak z łapkami lekko w górze tak jakby przygotowywała się na ewentualny upadek w domu tak nie chodzi ale za to zalicza częściej upadki bo niestety mam panelki i powierzchnia jest troszkę śliska Na dworze po tych różnych powierzchniach lepiej chodzi niż w domu..dziwne co nie?? Kiciuś ale wy to macie pogodę ...lekkiego świrka można dostać ale widać że potwierdza się stare przysłowie że " kwiecień plecień co przeplata trochę zimy trochę lata" Aga po opisie widzę że miałaś nieźle zabiegany weekend..w sobotę porządeczki a w niedzielę zaliczyliście plac zabaw a na koniec jeszcze odwiedziny gości Dobrze ze zaczął się tydzień odpoczniesz sobie kochana bo te weekendy są bardziej wyczerpujące niż relaksujące Pozdrawiam!!! Pa pa pa
  23. Hej dziewuszki kochane!!!!! Widzę ze jestem pierwsza U mnie paskudna pogoda deszcz wisi w powietrzu ..nie wiem co to jest jak już jest weekend to jak zwykle pogoda do bani Wczoraj popołudniu mój m wrócił wcześnie z pracy (niespodzianka) i razem poszliśmy na spacerek taki mały wypad rodzinny ...na placu zabaw Julcia non stop chciała wspinać się na taką płytę specjalną do wspinaczek i jej ładniutki jasno niebieski dresik zamienił się no nie muszę mówić...w każdym bądź razie zaczyna się teraz sezon "brudaskowania" się naszych dzieciaczków ale niech się brudzą byle by się świetnie bawiły Dziś planach mam wypad na zakupy...Kupuje sobie buty ..zobaczę czy uda mi się coś wybrać OOOO słonko się przebija Dziewczynki miłego weekendowania!!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...