-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nieobliczalna
-
Hej 019sylwia-WITAMY :) ja tez nowa jestem, w zasadzie od jakiegos tygodnia tu zaglądam.
-
W taka pogode aż chce się życ i ma sie ochote coś robić :)
-
MARLESIA-GRATULACJE :):):) Ja jem śniadanko i zaraz uciekam na ogród-jest cuuuuudoooooowna pogoda :) Miłego dnia brzuszki :)
-
nareszcie sie spakowałam-musiałam zmienic torbe na walizke bo sie nie zmiesciłam, brakuje mi tylko ciuchów moich, musze zakupic jakies pizamy do karmienia. wszedzie jakies okropne sa no ale moze uda mi sie cos fajnego znalezc :) To spakowanie torby jakoś mnie uspokoiło-moge teraz spokojnie czekać aż nadejdzie ten dzień ;)
-
Magart-dzisiaj faktycznie aura beznadziejna.. :/ Moja Majeczka jeszcze spi..
-
hej dziewczyny, jak samopoczucie dzisiaj? u mnie fatalnie-moja dobra kolezanka trafiła do szpitala z podejrzeniem ciązy pozamacicznej :/ tak mi jej zal bo juz 2 razy poroniła. ach szkoda gadac. pół nocy nie spałam i mam okropny humor dzisiaj. czlowiek czasami sobie nie zdaje sprawy jakie ma szczescie ze nosi pod serduszkiem takie malenstwo, ze wszystko jest oki, ze dziecko sie rozwija dobrze, ze nie musi lezec w szpitalu... I tak sobie pomyślałam wczoraj po telefonie tej mojej kolezanki-Aga jakie ty masz cholerne szczescie. a ona biedna-nawet nie wyobrazam sobie przez co musi przechodzic. Pogoda nam sie zepsuła-chyba zapeszyłysmy bo wczoraj tak nachwaliłyśmy to piekne słoneczko ;) Trzymajcie sie brzuszki-życze wam duzo pogody ducha i dobrego humoru w tych ostatnich tygodniach naszego pieknego stanu :)
-
my na świeta idziemy do moich przyszłych teściów wiec na szczescie tez gotować nie musze co bardzo mnie cieszy. zrobie tylko jakąś sałatkę zeby nie bylo :) Oby pogoda dopisywała to będzie mozna spacerowac i siedziec na ogrodzie-zamiast siedzenia przed TV-przynajmniej sie troche rozruszam. Moja Majka szaleje dzisiaj i skopała mnie masakrycznie-chyba jej juz ciasno troszke w brzuchu. No ale już niedługo.. jakieś 5 tygodni. Nie moge się doczekać
-
COBRA MAGART-chyba tylko my zostałyśmy :) Mam nadzieje ze wy tez miałyscie taka piekna pogode-ja cały dzien spedzilam na ogrodzie z moimi psiakami :) Czuje sie taka "dotleniona" hehe i chyba nawet sie troszke opalilam-co akurat mnie cieszy bo jestem blada jak ściana. Szykujecie się już do świat pomału? życze miłego wieczorku i przesapanej nocy :):):):36_7_
-
W innych krajach tak własnie jest-kobiety rodzą ze znieczuleniem-jest to standardowa procedura, a w Pl standardem jest obraz matki polki cierpietnicy. Poza tym jest udowodnione naukowo ze dzieci rodzace sie porodem ze zzo sa w lepszym stanie ogolnym niz np. dzieci ktore rodzily sie baardzo dlugo i ich matki bardzo cierpialy. Oczywiscie sa minusy ZZO, tak samo jak np. cesarki i warto o nich wiedzieć ale zdecydowanie jest więcej plusów niz minusów. Ale każda kobieta ma prawo rodzić tak jak chce, kazdy ma inny prog bólu. Nie ma co oceniać. Bo to o niczym nie świadczy. To indywidualna sprawa kazdej kobiety i jej wybor.
-
Co do znieczulenia to w Pl panuje przekonanie ze jest ono złe a to zupełna bzdura. To chyba najskuteczniejsza metoda łagodzenia bólu porodowego-poród powinien być dla nas kobiet cudownym przeżyciem, a nie koszmarem o którym wolałybyśmy nie pamiętać. Ja przynajmniej jestem za ZZO-po co sie meczyć. No ale zobaczymy jak to będzie w rzeczywistości. Podziwiam te kobiety które dały rade bez "wspomagaczy"-ja aż taka odważna nie jestem.
-
Magart-ja już sie skonsultowałam , mam nadzieje ze krzepliwosc bede miala dobra i mi podadza to znieczulenie. Mam nadzieje ze moja Majka wyjdzie tez po długim weekendzie bo ja jeszcze chce troszke poleniuchowac i wypoczac :) bo potem to juz nie bedzie kiedy a pogoda ma byc fajna
-
Magart-tak mam juz umówioną położną, wezme sobie też tą sale jednoosobową-wydaje mi się że to jest jednak wygoda. Ja chodziłam do szkoły rodzenia przy szpitalu w Gliwicach, wiem że jedna z prowadzących położnych prowadzi swoją szkołe w zabrzu właśnie, więc pewnie do niej chodziłaś-taka starsza babeczka w krótkich włosach? imienia i nazwiska nie pamiętam niestety. W prywatnej klinice zawsze można liczyć na lepszy standard niż w publicznym szpitalu, ale znowu w tych Gliwicach nie jest źle-mi tam odpowiada warunki. zobaczymy jak to wszystko będzie w praktyce. A rodzisz ze znieczuleniem?
-
Magart-a no to fajnie-w prywatnym szpitalu? ja zdecydowałam się na Gliwice z uwagi na b. dobre opinie moich koleżanek które tam rodziły. No i lekarz też z tego szpitala. A gdzie mieszkasz w Zabrzu? ja na przeciwko ZZM-na Guido. Jaki ten swiat mały-dwie majówki z Zabrza :) no i termin prawie ten sam ;)
-
Magart-ja tez jestem z Zabrza :) na kiedy dokładnie masz termin? będziesz może rodzić w Gliwicach? ja na 25/05 i wlasnie w Gliwicach. dopiero teraz zauwazyłam że jestes z Zabrza. Kto jest twoim ginem prowadzacym?
-
czesc brzuszki :) jak tam przygotowania do SWIAT ? :) fajnie ze nas wyreczy rodzinka w sprzataniu przynajmniej mycie okien nas ominie-ja przynajmniej mam zakaz :) Jade dzisiaj na wyprawe do Opola do mojej kuzynki w gości i przy okazji prosić ja by została chrzestna naszej Majeczki. Zycze wam miłego popołudnia i pysznego obiadku niedzielnego :) Trzymajcie sie dzielnie
-
kikarika-w Gliwicach np. koszt położnej to 650 zł-ja tez wynajmuje położna bo to moj 1 poród i jakoś wole sie oddac w rece kogoś z polecenia i zeby ten ktos byl przy mnie non stop, po co sie stresowac niepotrzebnie nie? Co do tej kwoty 2000zł w Wa-wie to chyba lekka przesada nie? niektórzy tyle w miesiac nie zarabiaja! Zdecydowałam sie tez na znieczulenie zzo, tym bardziej ze w moim szpitalu jest ono bezpłatne :) juz konsultowałam się z anastezjologiem. A co do mojej osoby-to lekarz mnie zapewnia ze jesli mała bedzie ułozona dobrze to nie ma przeciwskazan do porodu siłami natury i na to tez licze-nie chce miec cesarki. Miałam juz w przeciagu 2 lat 6 operacji i nie chce kolejnej blizny.. Mam nadzieje ze cesarka nie bedzie koniecznoscia. Jakoś sie jej boje. Oczywiscie jesli innej opcji nie bedzie no to trudno , co zrobić. Dołoze do mojej kolekcji szrame na brzuchu. Trzymajcie się dziewczyny-szczególnie te które borykają sie z jakimiś problemami i złym samopoczuciem. Ja dzisiaj mam dobry humorek-a to za sprawą małej 4 letniej Dominisi-którą sie dzisiaj opiekuje (koleżanka nie miala co z nia zrobic) :) dzieci są boskie :):):):) uwielbiam je
-
Co do kg to nie chciałam nikogo urazić-w końcu to indywidualna sprawa ile kto przytyje w ciąży, poza tym każda z nas ma inną budowe no i najważniejsze wzrost. Najwidoczniej moje 10kg jak na mnie to już całkiem sporo skoro dokucza mi kręgosłup. Ale do tego pewnie dochodzą jeszcze inne rzeczy-m. in. to że ponad 2 lata temu miałam bardzo poważny wypadek samochodowy, nie chciałabym się tu rozpisywać ale obrażeń miałam bardzo dużo i może dlatego źle znosze te dodatkowe kg. Ja niestety nie moge się posłużyć mężem jako urządzeniem do sprzątania bo takowego nie posiadam :) Trzymajcie się dziewczyny-wytrwałości życze.. w końcu to już niedługo zobaczymy nasze piekne dzieciaczki i kto będzie pamietał o jakimś kręgosłupie :)
-
to do Ewusi miało być :) jeszcze sie nie umiem połapać w tym forum ;)
-
Nie martw sie-oby szybko małej to minęło. trzymam kciuki
-
Dokładnie jest tak jak piszesz Ewusia-kazda ma jakies problemy w ciązy, tak to juz jest. a im bardziej zaawansowana ciaza tym gorsze samopoczucie. Ja to juz sie czuje jak jakis wieloryb mimo ze przytyłam na razie jakies 10kg, wiec w normie. nie wyobrazam sobie dziewczyn które przybieraja w ciazy po 20kg :/ tym to musi byc dopiero ciezko. Ja bedac w 34 tyg. najbardziej narzekam na kregosłup-tez tak macie? wystarczy ze troche posprzatam, umyje podlogi i juz mnie tak nawala ze musze sie polozyc :/ Dzisiaj przyszedł mi olejek firmy WELEDA-taki do masażu krocza, uelastycznia krocze, aby zapobiec nacięciu-czy któraś z was go stosowała moze albo stosuje? mi zaleciła położna aby sie masować-podobno jest szansa ze dzieki temu nie pekne a nawet moze nie bedzie mnie musiała nacinac. No zobaczymy ;) w cuda nie wierze hehe ale warto spróbować. Trzeba się tylko przyłożyć do tego masowania-2-3 razy dziennie po ok. 10 minut. Dziewczyny a jak ze szkołą rodzenia? chodziła któraś z was albo chodzi? ja chodziłam. Nie wiem czy warto było?jakie sa wasze odczucia? Miłego wieczoru życze :) ps. Moja Majeczka dzisiaj szaleje ;)
-
little_black-współczuje ci bardzo, trzymaj sie dzielnie
-
Dzisiaj rzeczywiście jest jakaś zła aura... oby jutro był lepszy dzień.. tego Wam i sobie zycze. I niech znikną wszystkie problemy.
-
super :)
-
ja wlasnie zrobiłam obiad, czekam na mojego mena, a potem tez na zakupy :) zobaczymy czy beda udane. pogoda u mnie straszna-chyba bedzie lało i to porzadnie bo sie tak ciemno zrobilo.. :/ a Majka sobie spi
-
czesc dziewczyny, a mnie chyba alergia dopadła tzn. zaczęła sie... :/ nawet nie wiem czy bede mogla brac te leki co zwykle na alergie-musze sie lekarza zapytac. No i chodze zakatarzona :/