ciri

elus.dreptus oj nie zgadzam się, ja mialam w pierwszej i teraz to badanie, dla jednego i dla drugiegolekarza to jest norma ze sie je robi, na dalsze badania wysyłaja ciezarowki w podeszłym wieku Eluś - to po prostu dobrze trafiłaś - bo u mnie było tak samo jak July mówi - żaden z lekarzy mi nic na temat tego badania nawet nie powiedział. Ja miałam uświadomione prze koleżanki że mam je zrobić - inaczej bym nie wiedziała że coś takiego wogóle istnieje

maksiu119 Pięka dziś pogoda , taka wiosenna:) jak nic wiosenna u nas za oknem śnieg z deszczem wiatr zimno i do bani ja dzisiaj wbrew wszystkiemu wstałam o 9tej - na 10tą pojechałyśmy z kumpelą do kina na "W ciemności" (polecam - mistrzowskie kino chociaż potem żeśmy same stwierdziły że może niekoniecznie na poniedziałkowy ranek ale biorac pod uwagę że ostatnim razem z braku innych filmów do południa byłyśmy na Pokaz kotku co masz w środku i szczerze się zastanawiałyśmy czy nie zarządać zwrotu za bilety dla zasady...) i zaliczyłyśmy po drodze naleśniki we Fargoli :) więc jestem już po kinie i po śniadanku

july12cirio! July mnie wyprzedziła Ale że z czym? no bo długo pisalam ta odp z preneta. a jak mi sie wysłała to Twojq juz była :) badania z poczatku ciazy : podstawowa morfologia i mocz, tokso, przeciwciała ig, rh, no usg i usg genetyczne, hormony - tez na wlasny uzytek i koszt. I grupe krwi swoja i m ale to miałam. Cytologie i wymaz z pochwy robiłam miesiac przed ciaza. A i wr.

maksiu119Chyba by mówił coś już na początku ciąży podczas wywiadu. no właśnie raczej o tym badaniu Ci nikt nie powie bo teoretycznie zleca się je tylko po 35 roku życia albo gdy miałaś w rodzinie przypadki chorób genetycznych - natomiast praktycznie większość robi je i tak prywatnie ja też robiłam na własne życzenia o! July mnie wyprzedziła

MaĆkaDziewczynki te badania można wykonywać dwukrotnie. Raz między 11 a 13 tyg ciąży i ponownie miedzy 18 a 23 tygodniem. Podobno ten drugi termin jest lepszy bo już wszystko ładnie widać na usg. troszkę inne rzeczy się mierzy - później się bada narządy wewnętrzne, serduszko a w 10-13 tyg przezierność karkową, kość nosową, przepływy siakieś

maksiu119Nie. Lekarz nic nie mówił żebym miała mieć. W pierwszej ciąży też nie miałam. Czy to konieczne? I ile kosztuje to usg? I gdzie się je robi ? w szpitalu czy prytnie? teraz to już trochę za późno (do 13stego tygodnia chyba się rozbi) - to jest badanie dodatkowe - płatne (ale tez nie jakoś dużo bardzo - ja chyba płaciłam 180zł za prawie godzinne badanie) - mierzy jakieś tam parametry genetyczne malizny - przezierność karkową, kość nosową itd - takie dokładniejsze usg. Wyklucza choroby genetyczne

MaĆkaJa nie miałam robionego usg genetycznego. pytam maksia bo to mogłoby ewentualnie rozwiać wszelkie wątpliwości co do rozmiarów głowizny malizny

Maksiu - myslę że póki co różnicami w wymiarach się nie ma co stresować na początku te nasze maluszki to i tak bardziej krewetki przypominają :) miałaś robione usg genetyczne (przezierność karkową itp?) dużo zdrówka dla synka - wśród znajomych większość dzieciaków chora :( ech - aż się za głowę łapię że mnie niedługo też to czeka byliśmy z małżem w czekoladziarni dziś - i po dawce słodkości mój synuś mamę kopie i nie chce się uspokoić wogóle teraz robię obiadek i się zastanawiam gdzie się umówić na połówkowe 3d - bo mężuś chce filmik :d gdzie reszta się podziewa weekendowo w taki deszcz?

july12 A gdzie Wy się zaopatrujecie w ciuchy ciążowe? Bo kurde wybór jest zazwyczaj lichy albo żaden :P no właśnie w warszawie pomimo mnogości sklepów z ciuchami dla ciężarówek wybór workowo-lichy a przeca nie będę się umartwiać w worku pokutnym szaroburym bo to kompletnie nie w moim stylu! w sieci tyle ładnych ciuszków mothercare - a w sklepie stacjonarnym szmaty! dwie pary jeansów ciążowych dostałam - podobierałam bluzeczki zwykłe tyle że dłuższe - żeby pas zasłaniały - mam parę sukienek odcinanych pod biustem (zajrzyj do tatuum i wallis - do około 200zł można kupić fajne sukienki które nie są sticte ciążowe ale się nadadzą i na ciążę i po ciąży) leggisy ciążowe kupiłam w sieci - a tuniki już noszę swoje normalne - niektóre mają miejsce na brzuszek a ja dzisiaj na lenia prawie zupełnie - posprzątaliśmy nasz tygodniowy bałaganik ;-) a teraz szukam sobie szkoleń jakichś żeby nie zwariować w domu bo łapię się na tym że siedzę i rozwiązuję testy na inteligencję albo sudoku żeby nie zgłupieć... Kodomo bardzo dużo tej profilaktyki dostajesz :/ ale dobrze że są takie lekarstwa i można pomóc i sobie i dzidzi... ja w przyszłym tygodniu jadę do brata i się obawiam że mi te depegyt odstawi jak mnie zobaczy... dzisiaj miałam rano ciśnienie 110/70 - czyli jak na mnie bardzo bardzo niskie i wcale mi z tym nie jest dobrze - wręcz przeciwnie - jestem nieprzytomna i nie wiem jak się nazywam :/ aaaaaaaaaa - na obiad dzisiaj mieliśmy pizza hut (na lenia) i moje dziecko oczywiście przeszczęśliwe i zadowolone! nawet mnie nie muli tatusia syncio stanowczo!

kodomo a na co fenoterol? To jest na skurcze przeciez? Profilaktycznie czy faktycznie potrzebny? ja mam podobne schizy po tym co teraz biore na nadcisnienie :/ trzesawka i mroczki rano... Ale lekarka ostrzegała coby sie nie zrywac nagle z krzesła bo moze byc zle. Ja tak naprawde powiem wam ze nie wiem czy to co odczuwam to ruchy :) ale wydaje mi sie ze tak.

kodomoKobitki ja tak na szybko bo muszę popracować. Z dzidziulkiem wszystko ok ładnie rośnie ,łożysko duże zdrowe . Płci niestety nie udało się określić ,może w 20 tyg nam się uda. Ogólnie jestem spokojna i szczęśliwa. Dostałam teraz jeszcze inne leki na podtrzymanie i oby do lipca :) widzisz nerwusie a co dostałaś za leki? co te wasze dzidzie wstydliwe takie? ja też wróciłam - wpadłam po drodze do przychodni i odebrałam wyniki moczu i są beeeeeeeeee - znaczy erytrocyty leukocyty i bakterie są dalej :/ w przyszłym tygodniu zrobię powtórkę z badań i jak jeszcze będzie nie teges to bakteriogram zrobię i do lekarza niech coś wymyśli :( donoszę że odkrywam tatuum jako sklep z modą ciążową... ja tam nigdy nie kupowałam - bo mi się zawsze wydawało że tam te ciuchy sa workowate trochę - a teraz stwierdzam że to po prostu sklep ciążowy i zanabyłam dzisiaj dwie fajne sukieneczki fajne te wózki - muszę kurcze nazwy pozapisywać bo zanim będę coś kupować to pozapominam

kodomo - kochana nie stresuje się! mój m. mi tak tłumaczy - kochanie - nic sięnie dzieje żadnych niepokojących objawów to co ma się dziać? :) mam nadzieję że po wizycie odetchniesz - ale pewnie do następnej wizyty. nie denerwuj się bo Ci ciśnienie skoczy - a i tak masz wysokie to nie stresuj maluszka co do siedzenia w domu - to jak trzeba to usiedzę... tylko potem mam doła. konstrukcja człowieka taka że ja muszę gdzieś pędzić. koralowa - wózek super i chyba ma wszystko to co powinien - jest chyba tak ze dwa kilo cięższy niż te droższe - ale to przy tej wadze żadna różnica mam torebkę-kuferek w czaszki i róże :) wygrałam licytację :) dobra - za 20 minut mam wyjść a jestem po kąpieli, nieubrana i z mokrymi włosami :/ czyli jak zwykle w niedoczasie :* pa dziewczynki

Oj witam - nawet wczoraj do Was nie zajrzałam ale jak wróciłam malizna stwierdziła że mama jednak trochę za dużo tego dnia zjadła (kawałek ciasta, kanapke z jajkiem i parę owoców z czekoladą) więc postarało się żeby mama oddała :/ nie wiem czy mnie to kiedyś odpuści - rozmawiałyście o zgadze - ja mam cały czas i nic kompletnie nie pomaga - natomiast nauczyłam się nie jeść tego co wzmaga (między innymi nie mogę żyć po mandarynkach) Koralowa Teraz napiszę co tam u bobaska: Koralowa super moje siedzi po lewej stronie mój M. nie ominął żadnej wizyty - pakował się na każde usg zawsze. Przyznaję że po raz pierwszy jak usłyszałam o braku serduszka to pewnie gdyby go nie było... :/ i od tamtego czasu był zawsze - dla niego to przecież też niesamowite przeżycie july12 Na te bakterie kazał mi brać żurawit i zrobić badanie za tydzień, nie panikować. bo to chyba nie ma co panikować - bo podobno w ciąży częste ja lecę zaraz odebrać wyniki i zobaczyć czy ta żurawina coś pomogła szara_kasiuleńka82Chyba taki już mój marny los z tą zgagą... Dziewczyny zmykam na jogę się porozciągać :) ja też się z nią męczę - tylko powiem Ci że mam nadzieję że to po ciąży przechodzi bo tak już całe życie bez mandarynek będzie ciężko jogi zazdraszczam :/ mnie okazuje się odstawili ćwiczenia ze względu na nadciśnienie :/ zabolek12385 no ja wiem ze Artek szaleje i nie powiem duzo mi pomaga ale co do dzwigania to moje :) mój wczoraj - jak tak zobaczył że już po prostu bez mała żołądek mi się przewrócił na lewą stronę to zasugerował że on część dolegliwości zabierze Zastanawiam się czy przełknę kaszkę bobowita.... sprubuję... coś przełknąć muszę bo niedługo się muszę zbierać i wychodzić

MaĆkaCiri Jakby mi ktoś zaproponował, że weźmie i będzie oddawać tylko na weekendy to bym oddała z pocałowaniem ręki. wydaje Ci się ;-) pamiętam jak miałaz ze cztery lata jak rodzice wyjeżdżali to się potrafiłam schować gdzieś w lesie żeby musieli mnie szukac bo sobie wykombinowałam że jak przeczekam aż będzie ciemno to po ciemku nie pojadą ;-) niestety nie przewidziałam że pies wyda gdzie jestem nooooooooo biorę od dziś ten femibion i nie powiedziałyście niedobre Olusi że to dwie tablety szom! szara_kasiuleńka witam spowrotem małe świetne jak się wystawiło my jesteśmy równe babki więc z nami się łatwo zakolegować zjadłam jajeczko na twardo - i lecę w końcu dopchać belgijskim fondue czekoladowym :) będę pewnie wieczorkiem - zresztą jak i reszta ;-)

ja byłam do siódmego roku życia prawie wyłącznie z dziadkami i wiem że mi bardzo kontaktu z rodzicami brakowało. Te momenty które siedziałam u rodziców, nawet jeżeli nie zawsze mieli tyle czasu co babcia dla mnie to było dla mnie święto - i dlatego swojemu synowi tego nie zafunduję - poza tym już wiem że tęskniłabym za nim strasznie

Otkahehe pomysł niezły a co Ty na to ?? a jak myślisz? odpowiedziałam że skoro ona mnie oddała babci jak miałam pół roku i wydywała mnie w weekendy to jest jej prywatny ból i problem... ja cały czas uważam że mały się dostosuje - widzę u moich przyjaciółek które chowają same - w niczym im to w życiu nie przeszkadza - jest zamiana która w dany wieczór zostaje z dzieciakami i luz - w miasto jasne że zamierzam dziadków od czasu do czasu wykorzystywać - bo po to są dziadki :) a rodzicom też się coś od życia należy ale no bez przesady

zabolek12385 Teraz mam trochę zylakow ale odpokac boli nie ma. zabolku uważaj na to! postaraj się po ciąży leczyć - kotek - to nie chodzi o względy estetyczne bo teraz to się ładnie maskuje ale zdrówko Twoje! żylaki to bardzo brzydki może być wstęp do zapalenia żył, chorób serduszka! a ja się Wam nie pochwaliłam :) wczoraj cały dzień na nogach - albo w biurze od biurka do biurka i dookoła biurka, potem poszłyśmy do klubu (ja grzecznie - dziewczyny mniej) i wróciłam tak koło 22:30 - ale od rana na nogach. położyłam się na lewym boczku który mój synek preferuje a PO CHWILI! mały rowerzysta tak zaczął kitrować na wszystkie strony że nie wiem

Otkadziadki się nacieszą zwłaszcze że to pierwszy u pewnie ostatni zarówno u jednych jak i u drugich dziadków boję się tylko że sama nie będę w stanie się do tego swojego dziecka dopchać bo moja mama już wymyśliła uwaga uwaga: że właściwie po co mi niania - oni wezmą do siebie i będą mi na weekendy przywozić (kumacie? moje własne dziecko ) mychakota - bardzo współczuję dodatkowych komplikacji :( mi póki co tylko zaczynają drętwieć nogi bleeeeeeee ale teraz będę uważała na bóle nóg :( jest mi niedobrze :( nic dzisiaj nie jadłam poza kawałkiem drożdżowca domowego :( nic nie jestem w stanie w siebie wepchąć :( a umówiłam się z koleżanką i zaraz muszę wyjść :( przekichane - może zdążę jeszcze jajeczko chociaż sobie ugotować.... kupiłam ten femibion - może będzie lepiej ciut

mychakota lekarz powiedział, że po ciąży moje nogi będą zniszczone... masa żylaków i popękanych naczynek... nie ma co, będę mieć nogi baby jagi w wieku 26 lat. faktycznie nie fajnie :/ a jak u Ciebie się to objawiło? tylko bólem nóg? czy powyskakiwało Ci coś? ja teoretycznie od początku biorę Acard - co powinno przeciwdziałać zakrzepicy a wyglądem nóg się nie przejmuj :) tyle na rynku fajnych preparatów maskujących teraz że nie ma siły na kompleksy :) poza tym istnieją też zabiegi zamykania naczynek które podobno już działają w 100% Koralowaja mam ten sam problem - bakterie w moczu: "liczne" - dostałam żurawinę do łykania, ale coś mi się czuje nie poprawia :/ ciri jeeeezu booooooooooooooskie buty !!! też biorę już prenatal na drogi moczowe :/ i jutro odbieram ostatnie wyniki :/ i też coś czuję że jeszcze jakoś super bosko nie będzie :/ za buty dziękuję :) poluję jeszcze na torebkę czarną skórzaną w czaszki i róże :) mam nadzieję że ją upoluję co prawda pewnie obcasy muszę jeszcze na jakieś pół roku odstawić ale oprzeć się nie mogłam :) w firmie jestem znana z tego że pomimo baaaaaaaaaardzo rygorystycznego dress codu coś mi się tam zawsze dziwnego uda przemycić - co prawda zupełnie nie rozumiem co dla moich koleżanek jest dziwnego w czerwonych skórzanych szelkach do białej koszuli i biurowej spódnicy ale dla nich to już udziwnienie jest... ja uważam że dopóki nie świecę biustem i udami to dress codu przestrzegam Otkaciri mały z wami :) Di kochana - niech się dziadki też trochę nacieszą nie? i tak się obawiam że będziemy musieli zrobić casting jakiś - bo dziadki będą chcieli a to jedni albo drudzy na zmianę ciągle Koralowa - ja też nie bardzo wiem czym się przejmujesz? ze mną m. chodził i teraz w tej ciąży od poczatku i wczesniej caly czas - i nie wyobraz sobie bez niego! ja jakoś nie odczuwam że się wybawiłam :) co prawda wyprowadziłam się z domu w wieku lat 18stu i fakt - że bawiliśmy się generalnie na polibudzie dużo. jak miałam 23 lata to kupiłam pierwsze mieszkanie (kurcze - to był świetny moment wtedy zarobiliśmy na nim 150%!) - więc przez parę lat zarabiało się na kredyt tak naprawdę taką znaczną poprawę statusu i takie poczucie że mogę wszystko osiągnęłam w wieku około 28 lat. I jakoś mi nie przechodzi - i szczerze raczej wątpię żeby miała na to negatywny wpływ ciąża. Chyba już jestem taki typ... Natomiast jak mnie ostatnio na imprezie (na początku ciąży zaraz) podrywał 21letni kolega-aktor to już stwierdziłam że chyba coś ze mną nie tak że takie dzieciaki się za mną oglądają Czuję się po prostu pewna siebie i szczęśliwa - nie zagrożą mi żadne kryzysy-srysy - mam ustabilizowane życie zawodowe i uczuciowe, w razie kryzysu-srysu coś tam sprzedam coś tam zlikwiduję i będę żyć dalej... i do takiego momentu zawsze dążyłam - i tak naprawdę dopiero koło 30stki miałam poczucie że osiągnęłam już tyle ile chciałam - teraz dziecko ale może ja zawsze niedojrzała byłam

Rany pogięło Was wszystkie na maksa ja mam 31 (mój m. starszy) i czuję się na maksa młodo latam w czerwonych i kolorowych szpilkach - wczoraj kupiłam te peeptoe ze zdjecia latam w maks miniówkach iw skórzanym gorsecie na koszulę Latam z przyjaciółkami po mieście jak kot z pęcherzem - po klubach po sklepach (jako dwudziestolatka tego nie robiłam bo mnie na te kluby stać nie było) dwa razy do roku jeździmy na wczasy i bawimy się jak nastolatki - właściwie lepiej jak nastolatki - bo wtedy mnie nie było stać na takie wyjazdy ostatnio na Krecie rozkręciliśmy dyskotekę gdzie tłum 20 i 20parolatków podpierał ściany - potem przez dwa tygodnie mieliśmy drinki darmowe bo nas zapamiętali że rozkręcamy zabawę Absolutnie czuję się w najlepszym wieku! nigdy nie byłam tak pewna siebie, świadoma siebie i paradoksalnie nie wyglądałam w wieku 20paru lat tak dobrze jak teraz! normalnie stare du.. się znalazły laski - do boju - życie przed wami - nie tatusieć mi tu ja już się zastanawiam pod koniec roku którym dziadkom na 10 dni małego sprzedać bo myśmy na ten rok mur chiński zaplanowali! nie marudzić mi tu że stare! walnijcie sobie jedna z drugą jakąś sesję rozbieraną, laboutiny czerwone czy inszą dowartościowującą przyjemność! A teraz wstałąm i czekam sobie na domowe ciasto drożdżowe które ma mi przyjaciółka na śniadanie przynieść (i całe szczęście bo mi się nie chce po śniadanie wychodzić) a po południu z drugą idę na foundue czekoladowe social life na maksa mi w tym tygodniu wypada! a takie jak te peep toe właśnie do mnie lecom

kotek - spoko - przecież ten antybiotyk na tokso przebadany wzdłuż i wszerz i podaje się go babkom w ciąży - nie może szkodzić :)

Rany - mnie ta coca cola w ciąży żołądek ratuje :) jasne że nie piję codziennie i hektolitrami... ale do komunikacji miejsckiej bez puszki nie wsiądę zdarzyło mi się jeść w ciąży trufelki w których jest spirytus - wydaje mi się że tam raczej jest aromat tego spirytusu niż jakiś alkohol

july12ciri jak się nazywały te witaminy dla kobiet w ciąży po których się nie żyga? :)Nie wiem które dokładnie masz na myśli, ale ja biorę Femibion ( dawny feminatal) nic mi po nim nie dolega .Tutaj do poczytania : Femibion? - dla kobiet w ciąży i młodych mam są trzy rodzaje. Do 12 tygodnia. Od 12 tygodnia do końca. Lub jeden zbilansowany na cała ciążę. to chyba własnie to było :) nie będę się już tym prenetalem truć dzisiaj byłam w pracy popołudniu - i tylko cola mnie uratowała :/

delfina5 Rano mam zrobić jeszcze dwa badania TSH I FT4. I z wynikami przyjechać. ale przecież Ty nie tak dawno robiłaś TSH i FT3 FT4 - i pamiętam bo chyba na pw o tym gadałyśmy :( i było wszystko ok.... delfina5A dziś ból głowy "zawdzięczam" zapewne Dr. Google Głupia, głupia...... i po raz setny GUPIA! to bardzo zły doradca Moni@ ja nie wiem, ale te emocje i stres raczej nie sluza dobrze naszym fasolkom, kiedy to sie skonczy?? no przez najbliższe 9 miesięcy nie skończy ;) a potem to już każdy katarek to nerwy zresztą masz już szkraby to wiesz Monik! Ty masz leżeć a nie siedzieć przy kompie... Pamiętasz o tym? Siedzenie na plemienie niezdrowe... lezeć! na lewym boczku najlepiej

Rany... moje wyjście do pracy na półtorej godzinki kończy się tym że wracam po 22giej zje... jak meserszmit ale co tak - raz się żyje - w końcu to ten najlepsiejszy drugi trymestr (podobno ) coś faktycznie puchy dzisiaj jak się nazywały te witaminy dla kobiet w ciąży po których się nie żyga? :)