-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez delfina5
-
Czekajcie bo ja się pogubiłam. Ja to u nas jest z tym wiekiem? Ja 36 Anja 38 Monia ? Cinamonka ? Alfa ? Anusia? Fast ? Gabi ? Kamilka ? Navacho ? Ankacyganka ? Justi ? Mamusia ? O kimś zapomniałam?
-
anusiaelblagJakie Wy kobiety wiekowe? Jesteście w idealnym wieku do rodzenia dzieci Z tego co ja się zdążyłam zorientować to ja z Kamilką jesteśmy tu najmłodsze hehe Oj nie wiem. A Ankacyganka? A cin?
-
Anja73delfina5 :) no u mnie trochę większa różnica ;)Justyna w tym roku w grudniu kończy 18 lat Jacek lutym skończył 16 lat a ja mam 38 lat.....ale co tam nie czuje się na tyle hihihi :) A czemuż ty się wcześniej do nas nie idezwałaś?! Chę?!
-
No, jest jedna różnica. Za pierwszym razem się nie udało. Poza tym mam 36 lat. Dwoje nastoletnich dzieci w domu: córki. Wiek jak na suwaczkach na dole. Też są happy i nie mogą się doczekać. Też zawsze chcieliśmy mieć trójkę z tym że trzecie z dużą różnicą wieku. Przede wszystkim jak nasza sytuacja materialna i mieszkaniowa będzie stabilna :) Ale jak się zdecydowaliśmy to okazało się, że życie nie jest tak przewidywalne jak byśmy chcieli. Łącznie 3 poronienia. Teraz odliczamy dni do przyjścia na świat naszej trzeciej córeczki. I już wszuscy nie możemy się doczekać.
-
Anja73Ja wśród was to wiekowa pani już jestem ;) Mam dwoje nastoletnich dzieciaków dlatego postanowiliśmy z mężem się trochę odmłodzic:P Planowaliśmy zawsze 3 dzieciaków ale ciągle moment nie był odpowiedni ciągle coś się działo i czasu na dzieciątko nie było,a natura nie chciała spłatac figla :P Dlatego teraz kiedy się wszystko ustabilizowało powiedzieliśmy próbujemy i za pierwszym razem się udało..hahaha :) Baliśmy się reakcji nastolatków co oni na to....a oni przeszczęśliwi i już się nie mogą małego doczekac .Co do terminu porodu też coś tak czuje ,że mogę się na wrzesień załapac, czytając was to już prawie pewna jestem :)dopiero połowa sierpnia a wrześniówki już rodzic zaczynają :) Anja, ja chyba o sobie czytam hahahahahahahahaha
-
justi_m82Oj-joj-jojjjj! Cin! Dzielna jesteś, dasz radę. Ale masakra, że tak męczą. W sumie pamiętam jak mi znajoma mówiła, co mieszkała i rodziła w Londynie, że jak jej wody odeszły i nie było jeszcze akcji - pojechała do szpitala to położne powiedziały jej, żeby pojechała do domu i wróciła do szpitala jak skurcze będą co 4 min., ale nie później niż za 24h. Jeszcze dały jej przykaz, by męża nie budziła w nocy, bo musi się wyspać, bo jak już urodzi to będzie potrzebowała jego wsparcia i musi być wypoczęty... A jak powiedziała, że nie jedzie, bo ją boli - kazały wziąć.... TAK! Paracetamol! I tak odesłana do domu pół nocy chodziła po ścianach, przytulała się do chłodnych kafelek w łazience, ale miała ten komfort, że była w domku. A tu małpy z Manchester'u trzymają na oddziale i męczyć się każą :( Ach, mam nadzieję, że wyrobisz się przed północą!Delf ależ się rozemocjonowałam jak czytałam, że i Ciebie chyba bierze. A tu jednak nie. Ale pewnie niebawem, jak już się coś dzieje. W sumie Otka pytała kto następy i wypadałoby na Delfinę i Fast. Zobaczymy która pierwsza :) A jak po Was będzie już 30.08. to wtedy ja mogę, JA! Choć mój mąż przepowiedział mi już 11/09. Jeszcze najn ilewen na dodatek ;) WTC i te sprawy. Ach, zobaczymy. Obiecuję, już was nie denerwować . Będę swoje wątpliwości rozważać w samotni Ja wiem, że takie fałszywe alarmy wkurzają. Nawet mnie samą Spoko, poczekamy. Nocka super. Mimo wczorajszego uzupełniania snu w dzień spałam od 23 do 9.30! Już nie opamiętam kiedy mi się zdarzyło aż tyle. Oczywiście 5 razy na siusiu ale spokojnie możemy nazwać to lunatykowaniem
-
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
Napiszę ci też dawkowanie takie jak mi przepisałą gin w początkach ciąży -
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
sniegolot Dali ci duphaston na podtrzymanie lub luteinę? Nie , nic mi nie dali i nic nie przepisali . Kazali tylko zrobic powtórke bhcg i przyjechać jeszcze raz. To zrób, przyjedź do nich ale na żaden zabieg jeszcze się nie umawiaj! Chyba, że beta będzie spadać, ale i tak lepiej poczekać na samoistne, bo wtedy możesz starania zacząć ponownie zaraz po pierwszej miesiączce, a nie po 3 miesiącach. Jeśli beta przyrośnie, zasugeruj im przepisanie duphastonu lub luteiny. Jeśli nie będą chcieli, napisz do mnie. Wyślę ci opakowanie listem priorytetowym. -
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
A od lekarzy nie oczekuj empatii, niestety, dla nich to rutyna. Więcej ciepła dostałam od Pani anestazjolog przed zabiegiem (łzy leciały mi jak grochy, nie do opanowania), niż od ginekologa. -
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
sniegolotna początku lipca miałam normlana miesiączke z naszych obliczeń wynika że do zapłodnienia mogło dojść ok 16-17 lipiec. Ciężko dokładnie stwierdzić, bo zawsze mialam wszystko niereguralne. Teraz na początku sierpnia tak jak napisalam mialam plamienia , potem normalna miesiączkę i teraz też nieco cieknie. Generalnie Pani z ginekolog od razu powiedziala że nic z tego nie będzie i skierowała mnie do Szpitala. Tutaj pomimo tego że babsztyl nie był miły to jednak powiedziała że wyniki nie sa jednoznaczne.... dlatego mam powtórzyć bhcg i dopiero z tymi wynikami się zjawić.Jutro powtarzam badania , w piątek zapisałam sie też do innego ginekologa i zobaczymy co powie.... Powiem wam jedno , smutne jest to że ja sie wiecej dowiedziałam o tym wszystkim czytając w internecie niż od lekarzy!! Może i jest jeszcze szansa , ale dlaczego od razu uslyszalam że poronienie i dowidzenia? Tym bardziej przy nieregularnych cyklach jest stanowczo za wcześnie na jakiekolwiek dywagacje! Plamienie zdarza się. Dali ci duphaston na podtrzymanie lub luteinę? Badanie Beta HCG nie zawsze daję prawdziwa odpowiedź. jestem tego najlepszym przykładem. To że przyrasta nie zawsze znaczy że jest OK. Tylko spadająca może, ale nie musi, sygnalizować problem. Na wątku wrześniówek kilka dziewczyn dość mocno krwawiło, plamiło, na początku ciąży. Mimo to wszystko jest ok. U Moniki okazało się nawet, że podwójnie OK. W ubiegłym tygodniu urodziła bliźnięta :) Śniegolot, poczekaj spokojnie. Serduszko pojawia się w obrazie USG ok 7 tygodnia (zależy od sprzętu). Jeśli jest wcześniej, a może być, jest za wcześnie na konsultacje z innym lekarzem. Dla świętego spokoju zrób tą betę, aby sprawdzić czy nadal rośnie. Jeśli rośnie, musisz poczekać! Minimum 1,5 do 2 tygodni! Musisz! Warto też zacząć brać duphaston. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc. Masz duphaston lub luteinę? -
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
Majka23hej wszystkim!Nie wytrzymałam i poszłam do drugiego lekarza. Okazało się, że maleństwo już widać i bije mu także serduszko. Strasznie się ciesze... według USG jest to teraz początek 8 tyg. Życzę wszystkim samych dobrych wiadomości! Pozdrawiam Poczytaj posty Majka23. Też za wcześnie "gdybali" i dziewczyna tylko nacierpiała się stresu niepotrzebnie. Wszystko dobrze się skończyło, a całe to zamieszanie było niepotrzebne. Na tym etapie zarodek to dosłownie zlepek komórek, nie da się tego przyspieszyć. Dajcie czas temu maleństwu aby iskierka mogła zapłonąć. -
I tymestr - poronienia, brak echa zarodka, pusty pęcherzyk
delfina5 odpowiedział(a) na Emma80 temat w 9 miesięcy, ciąża
sniegolotCześć dziewczyny Na wątek trafiłam niestety ze względu na nieprzyjemne okoliczności które mają miejsce. Cała w skowronkach zrobiłam test w sobote , potem w niedziela dla potwierdzenia jeszcze w niedziele zrobilam beta hcg aby potwierdzić to że jestem w ciązy. Dzisiaj poszłam do ginekologa (mam lekkie krwawienia) i na usg wyszło że pęcherzyk jest ale pusty. Dostałam od razu skierowanie do Szpitala. Pojechałam ponownie zrobiono mi usg ( ależ wstrętna baba mnie badała) i jeszcze konsultowała to z zastepcą ordynatora i sami nie wiedzą. Z wyliczeń wynika że jest to początek 5 tygodnia , natomiast pęcherz mam dosyć spory który świadczy o tym że jest gdzies 7 tydzień , bhcg też mam wysokie bo wczoraj mialam 4300. Jutro mam zrobić ponownie bhcg i z wynikami się pojawić ponownie. Nie wytrzymałam jednak i zrobiłam padanie dzisiaj jeszcze , wciąż rośnie... Nie wiem sama co mam myśleć... mam 30 lat ... to już czas i tym bardziej że jest już ten odpowiedni...... To stanowczo za wcześnie na jakiekolwiek dywagacje. Kiedy miałaś ostatnią miesiączkę? -
Odespałam dziś po powrocie zarwaną nockę. Spałam w dzień prawie 3 godziny!
-
Otkapo cin która następna ? Tylko jedno jest pewnie, nie Alfa
-
Następna Cin, znaczy się czekamy, czekamy
-
Melduję że dziś nie rodzę hehehe. Czyli zgodnie z zapowiedzią. W piątek mam jechać na kolejne KTG. Dzisiejszy zapis jest w porządku, tak powiedziała Pani Doktor na dyżurze w szpitalu.
-
Bajka o mandacie: WYJAŚNIENIE - PROŚBA W nawiązaniu do Państwa pisma z dnia x lipca, dotyczącego popełnionego w dniu xxx lipca wykroczenia drogowego w miejscowości xxxxx, potwierdzam, że ja kierowałem pojazdem o numerze rejestracyjnym xxxxx Jednocześnie chciałbym wytłumaczyć, że zaistniałe zdarzenie przekroczenia prędkości spowodowane było nagłością sytuacji. Tego dnia podróżowałem z moją ciężarną żoną, będącą jednocześnie właścicielką pojazdu. Żona, ma skutek długiej podróży i bardzo zaawansowanej ciąży bardzo źle się poczuła. Niestety krótki postój w miejscowości xxxxxx, nie przyniósł poprawy. Po konsultacji telefonicznej z lekarzem mojej żony, ginekolog zalecił zażycie leków rozkurczowych oraz długi odpoczynek w pozycji leżącej. Ponieważ w miejscowości xxxxxxx mieszka rodzina mojej żony, chciałem w możliwie najkrótszym czasie dotrzeć na miejsce. Starałem się jednocześnie zachować ostrożność w czasie jazdy. Nie wykluczam jednak, że na skutek dużych emocji spowodowanych zaistniałymi okolicznościami, wjeżdżając na teren zabudowany, mogłem nie wytracić prędkości. Mam nadzieję, że popełnione przeze mnie wykroczenie, nie spowodowało zagrożenia dla innych. W załączeniu skan karty ciąży żony. Z uwagi na szczególne okoliczności zdarzenia, oraz czekające nas duże wydatki związane z narodzinami córki, zwracam się z prośbą o obniżenie wysokości nakładanego mandatu karnego, do minimalnego w kodeksie drogowym, przewidzianego dla tego wykroczenia. Za wykroczenie przepraszam i zobowiązuję się do rzetelnego przestrzegania przepisów drogowych w przyszłości. Z poważaniem xxxxxxx
-
Jednym słowem potrafię niezłe bajki pisać
-
Taaa, na 7 paczek pieluszek Dada! Liczyła na to że obniżą do 100 zł, a oni nam umorzyli. Cudownie
-
Pamiętacie jak pisałam, że mandat nam przyszedł z fotoradaru z wyjazdu nad morze i pisaliśmy o obniżenie, bo mąż ciężarną żonę, która źle się poczuła wiózł do blisko mieszkającej rodziny? Ładnie to było napisane, karta ciąży załączona (skan) i dziś przyszło od nich pismo. Zastosowali karę zapobiegawczą czyli UPOMNIENIE Udało się! 200 zł w kieszeni
-
Aaa to już wchodzi w grę Kacperek jak dotąd chyba najbardziej puciaty przystojniak
-
Eeee nie sądzę Anusia
-
Idę usiłować dospać bo siły mnie opuszczają
-
mosiadelfina - trzymam kciuki kobieto Dziękuję dziewczyny, ale ja obstawiam o za fałszywy alarm.
-
Jak pisałam, nie chcę się napalać, ale i boję lekceważyć. Dzwoniłam do położnej. Mówi, że to raczej przepowiadające, bo wody nie ciekną, czop nie odszedł, ale zaniepokoiła ją informacja, że dziecko między skurczami, porusza się bardziej gwałtowie. Zwykle w nocy jej nie czuję. A teraz i w nocy bardzo. Kazała zapisać się na KTG w szpitalu. Jestem umówiona na 15 tą. Czy jest to zasadne czy nie, warto jechać choćby po to aby się samej uspokoić.