
fasolka84
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez fasolka84
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7
-
Hej Mamuśki! Koniec weekendu, trzeba zabrać się do pracy. Asi_ek też byłam wczoraj na grzybkach, z 10 zajączków znaleźliśmy. Ale radocha :) Ale po tym spacerku do lasu moja mała wróciła do domu z kleszczem na pupie. Zauważyłam go wieczorem przy kąpieli. Próbowałam go sama wyciągnąć i niestety nie wyszedł w całości. Poszłam dziś rano do przychodni i muszę po południu do nich jeszcze raz zawitać, żeby wyciągnąć pozostałość. Na moje nieszczęście nie mogę wyjść dziś z pracy wcześniej bo szefa nie ma, a kolega ma urlop. Jestem sama w biurze. Więc mój mąż musi iść z małą sam. Już widzę jaki tam będzie sajgon... Mam tylko nadzieję, że nie będzie powikłań po tym kleszczu. Dziewczyny a co do kondycji to tragedia, mam taką zadyszkę, że wstyd się przyznać. Nigdy nie miałam jakiejś super kondycji ale teraz to już w ogóle. Sapię jak parowóz. A jeśli chodzi o sex to różnie z tym jest. Ogólnie chyba na plus... Mariposa też oglądałam wczoraj "oddajcie fartucha" :) I placki chodzą mi po głowie. Dziś z rana kolejna porcja wrażeń, zwiał mojej córci chomik z klatki. Przez godzinę szukałam drania rano i niestety nie znalazłam. Mam tylko nadzieję, że w końcu wyjdzie głodny i nie pogryzie mi kabli.
-
Widzę, że nie jedna z nas już sobie dogadza! Ach te zachcianki :) U mnie wczesna pobudka bo mój przedszkolak nie potrzeby długiego spania. Teraz baja na tapecie, a mama ma chwilę na parenting. Malinowaaaa ja też uwielbiam mój większy brzusio. Mój poranny rytuał to przebudzenie głaskanie brzuszka, następnie moja mała przychodzi całuje brzuszek i mówi :"hej, mały, jak sie wyspałeś?" Mam nadzieję, że jak się maluszek urodzi to nadal będzie taka troskliwa. :)
-
Hej Kobiety! :) Weekend całą para bo tu cicho jak makiem zasiał! :) Odzywać się ciężaróweczki :) Ja jeszcze godzinę w pracy i do domku :)
-
asi_ek na szczęście muszę iść na 4 godziny, ale jednak. Mam nadzieję, że nie będę musiała jutro jeździć z żadnymi klientami. Wiem, że teraz mogłabym zacząć respektować swoje prawa ale nie chcę złej atmosfery rozsiewać. Przynajmniej na razie.
-
Cześć dziewczyny! Ja już jestem po wizycie w szpitalu i wszystko jest ok. Maluszek mierzy 5,25cm takie maleństwo. Przezierność 1,3mnm, kość nosowa piękna. Ale się cieszę, że wszystko jest dobrze. Gin powiedział, że nie widzi tu nic niepokojącego. Ale płci jeszcze nie było widać. Może na następnej wizycie 9.10 będzie coś widzieć. Już nie mogę się doczekać. asi_ek mebelki super, szczególnie te dla dziewczynki. Zakochałam się :) U mnie tez pogoda niesprzyjająca. Zimno, deszcz a jutro jeszcze muszę iść do pracy. brrrr... asi_ek a ja z kolei słyszałam, że łechtaczka może być pomylona z penisem. malinowaaaa to apetyt dopisuje, super. Obyśmy się wszystkie czuły świetnie do końca ciąży.
-
tfu Ty już jesteś w trakcie 18 t.c. Jesteś bardzo szczuplutka więc brzusio jest już bardzo widoczny. Ja rozpoczęłam 13 tydzień. Na 15:30 idę do gina, jak będę miała jakieś wieści to dam Wam znać.
-
kaarola jaki brzusio :) SUPER :) Ty już jesteś w 16 tygodniu to już maluchy mają siłę :) Genialny widok :) Mam banana na twarzy jak patrzę na Twój brzusio.
-
kaarola super, widzisz ja się nie orientuję jak to jest z bliźniakami :) A jak się czujesz? Podwójne zmęczenie? A raczej potrójne!
-
basia_88 Ty nie podczytuj tylko pisz :) Ja z wyprawką jak na razie czekam do określenia płci :) Jak będzie dziewczynka to pewnie wykorzystam większość rzeczy po starszej córce. Chyba, że będzie chłopczyk to wówczas pomyślę o kilku "niebieskich" rzeczach ;) Ogólnie nie planuję dużych zakupów bo sporo rzeczy mam po Patrysi. Wózek, łóżeczko, fotelik- te najdroższe mam i nie planuję kupować. Chociaż będę musiała poprzeglądać te starsze rzeczy jak one wyglądają. A Ty planujesz duże zakupy?
-
Anu coś w tym jest. Około 12 tygodnia zaczynają się ujawniać narządy płciowe. Mam nadzieję, że dziś się czegoś dowiem. Jak dzidzia się odpowiednio ułoży :)
-
asi_ek masakra z taką masówką. Byle jak najwięcej przebadać. Temu uwielbiam mojego gina :) Ma dla mnie tyle czasu ile potrzebuje, odpowie na każde pytanie, bada super delikatnie (a jest facetem). Jutro mam być na 17 w szpitalu. Ale jeszcze rano się z nim skontaktuję i potwierdzę godzinę. Smacznej kolacji :) Chociaż już pewnie jesteś po szamanku.
-
Hej dziewczyny! Pisałam rano ale mi post zaginął... Mariposa- będzie dobrze, lekarz dobierał antybiotyki do ciaży, więc napewno bedzie wszysyko ok. Trzeba myśleć pozytywnie. Daj znać jak będziesz po badaniach. asi_ek super, ze z maluszkiem wszystko ok, super widok takiego małego szkraba. Czyli Twoja ciaża jest starsza :) A z ta szyjka też musi być dobrze. Nie masz wpływu co się tam dzieje. A miałaś problemy z zajściem w ciaże? Ja jutro jadę do szpitala na kontrolne usg do mojego gina i też mam małego stracha. Ale mam nadzieję, że wszystko okaże się dobrze. Będzie mi sprawdzał tą przezierność. asi_ek a nie było widać jaka płeć?
-
Hej Kobitki :) Dzięki dziewczyny za info dot. powrotu z macierzyńskiego. Wynika z tego, że jeżeli obniży się wymiar etatu to rok jest zagwarantowany. Muszę to przestudiować dokładniej. Mam na to jeszcze trochę czasu. Może nie będzie takiej sytuacji. asi_ek daj znać jak tam po badaniach i jakie to były badania. Czy to były te z przezierności czy te testy Pap? Trzymam mocno kciuki! Będzie dobrze! A ja czuje się całkiem ok. Trochę wahania nastroju mi dokuczają... Dziewczyny a macie problemy z zaparciami?
-
asi_ek wiem, że musi mnie przyjąć ale nie mam pojęcia na jak długo. Bo równie dobrze może mnie zwolnic po miesiącu. Chyba nie ma określonego minimalnego okresu na który musi mnie zatrudnić. Chyba, że macie jakąś dogłębniejszą wiedzę na ten temat? U mnie w pracy nie innych stanowisk niż to na którym pracuję. Mam dosyć specyficzną pracę.
-
asiek a wątek super na pewno będzie potrzebny :) Ja trochę schudłam przed ciążą i teraz widzę, że organizm próbuje zaskarbić sobie jak najwięcej kg dla siebie. Ale nie dam sie :) Kończę już pracę więc, zaglądnę dop. wieczorkiem. Buźka :)
-
asi_ek tak pracuję w prywatnej firmie i bardzo małej. Pewnie będą musieli poszukać kogoś na zastępstwo, a jak znajdą zastępstwo to nie wiem co z moim miejscem pracy. Niby musi mnie przyjąć ale jak to będzie to nie mam pojęcia. Na razie się tym nie przejmuję. Chcę pracować jak najdłużej a co będzie dalej to zobaczymy.
-
malinowaaa dzięki za kciuki. Już jestem po rozmowie. Ale jeszcze tak zdziwionego i będącego w szoku szefa to nie widziałam. Pogratulował mi. Ale przyznał mi się, że nie wie czy ma się cieszyć czy martwić. Cieszę się, że mam tą rozmowę już za sobą. Strasznie mi ulżyło. Dręczyła mnie ta rozmowa od dłuższego czasu. Szczerze mówiąc to mam zamiar być na macierzyńskim tym rocznym, bo to mi się bardziej kalkuluje i ze względów rodzinnych jak i finansowych. A Wy myślałyście już o długości macierzyńskiego?
-
Hej dziewczyny! Fajnie, że tu u nas ruch :) Mariposa super, że jesteś im nas więcej tym lepiej i ciekawiej :) Cześć Karolaa- podwójne szczęście w Tobie rośnie! Super. Nie ma to jak zajść w ciąże raz a porządnie :) Ja zawsze chciałam mieć dwójkę dzieci a przy takim układzie dwójka za jednym strzałem :) Super :) Ciekawe czy będzie parka, czy córeczki bądź synusie :) Dla Ciebie to podwójny wysiłek. Na kiedy masz termin? Malinowaaaaa ja przytyłam i aż się boję co będzie dalej. Przytyłam 2 kg... A wygląd też żadna rewelacja, co chwilę jakieś wypryski na skórze. Brrrrrryyyy. Na szczęście zmęczenie minęło. Samopoczucie mam już naprawdę ok. Byle tak dalej. Klaudusia daj znać jak po wizycie. Ciekawe z czego te bóle... asi_ek też nie wierzę w takie przesądy dot. wyglądu. Zresztą mam nadzieję, że to nie prawda bo liczę skrycie na synusia :) Malek najgorsze są te pierwsze dni w przedszkolu. Moja mała zaczęła drugi rok w przedszkolu, jak na razie bardzo zadowolona. Dziś rozmawiałam z Panią bo martwiło mnie że mała nie przynosi żadnych prac z przedszkola ( w ubiegłym roku nie wiedzieliśmy co z nimi robić bo tyle ich było- wieczorem była potajemna segregacja). Okazało się, że córcia zrobiła się buntowniczką i że nie bardzo ma ochotę cokolwiek robić. Dziś nas czeka poważna rozmowa... Muszę ją w jakiś sposób zmotywować. Jak do tej pory uwielbiała prace plastyczne a teraz nie wiem co się stało. Dziś muszę porozmawiać również szefem na temat ciąży, muszę go poinformawać. Tylko nie mam pojęcia jak mu to powiedzieć. Ja pracuje w bardzo małej firmie. Szef+dwóch pracowników. Trochę się martwię jak on zareaguję. Muszę wyczekać na dobry moment... Trzymajcie kciuki, żeby wszystko poszło bez nerwów.
-
Witam! Malinowaaaa ja też niestety płace za wszystkie badania, ale na szczęście mam takiego lekarza, który nie naciąga na badania i robi tylko te które naprawdę są konieczne. basia_88 dobrze, że masz lekarza wnikliwego, który martwi się o swoje pacjentki a nie bagatelizuje problemów. Chwała mu za to. Najważniejsze, żeby być pod dobrą opieką. A pisałaś na Parentingu w tamtej ciąży? Bo jeśli tak to pewnie klikałyśmy wówczas. :) Fajne są takie 4 latki. :)
-
Niestety nie, bo musiał sie córcią zająć. Może następnym razem.
-
asi_ek za wizyte płace w sumie 80zł ( 30zł usg, 50zł wizyta z badaniem) Ale to i tak nie jest dużo jak za prywatna wizytę. Robił mi najpierw dopochwowo a potem jeszcze przez brzuch. Mam tyłozgięcie macicy i podobno przez brzuch gorzej jest tam coś wypatrzeć. Dziś to usg to robił mi chyba z 10 minut. Tak 84 to rok urodzenia. A Ty z którego roku jesteś?
-
asi_ek poprawione. :)
-
asi_ek faktycznie, ale to ja mam cos nie tak z tym suwaczkiem. Nie zauważyłam tego. Przecież kończy mi sie juz 11 tydzień. Musze go zmienić. Zaraz to zrobię.
-
Hej dziewczyny, melduje się posłusznie. Już jestem po :) Z maluszkiem wszystko ok, serduszko bije cudownie, widziałam raczki, nóżki. Ruchliwe to moje maleństwo. Myślałam, ze mój lekarz nie robi przezierności karku ale się pomyliłam (gdzieś przeczytałam na forum, że nie robi bo ma za słaby sprzęt). Zrobił mi tą przezierność w ramach wizyty. I przezierność wyszła 1mnm wiec wszystko ok. kość nosowa jest również :) Ale dla dokładniejszego potwierdzenia powiedział mi, żebym w przyszłym tygodniu w piątek przyjechała do szpitala gdzie ma dyżur i tam zrobi mi jeszcze raz to badanie. Tam ma chyba dokładniejszy sprzęt. Ale uspokoił mnie, powiedział, że nie widzi nic niepokojącego. Strasznie sie cieszę :) Ale ulga. asi_ek ja jak na razie mieszczę się w stare spodnie, ale przed ciążą sporo schudłam więc siłą rzeczy ubrania miałam trochę większe. Ale kurcze przytyłam już 2,5kg- dużo... A co dopiero będzie potem... Muszę zerknąć na te nasze suwaczki... hm dziwne. Asiek ja tez mam na imię Asia :) malinowaaaa doczekasz się swojej wizyty. Co lekarz to inne stosuje praktyki z tym usg. Mój robi za każdym razem, chociaż ja chodzę prywatnie i usg kosztuje 30zł wiec to dla niego kasa...
-
Eire to jestem trochę zdziwiona, bo pamiętam jak byłam w szpitalu przy pierwszym dziecku to faktycznie chcieli wyniki badań z ostatniego miesiąca ale to te podstawowe, krew, morfologia. Miałam badanie w kierunku kiły ale to na samym początku ciąży. Jakieś wymazy ale o HIV nie pamiętam. Na pewno jeżeli było to tylko na początku ciąży. Sądzę, że co szpital to inne wymogi. Chociaż może coś się pozmieniało w przeciągu 4 lat. Myślę, że gdyby HIV było obowiązkowym badaniem to lekarz by mi je zlecił. Za godzinkę będę u gina ale się denerwuje. Mam nadzieję, że będzie ok.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 5 z 7