agusia1

Jeśli chodzi o prezenty dla małego to my nie szalejemy w tym roku bo on i tak nie będzie tego pamiętał, a poza tym nie zbyt jeszcze kuma co i jak, kupi.łam mu rajstopki takie grube spodnie sztruksowe i kapcie chce jeszcze tylko kupić mu jakąś zabawkę np. jakieś autko żeby dostał w sama wigilię takie zapakowane pod choinką, a wiadomo że gdzie pójdziemy tam dostanie masę prezentów a troszkę dużą mamy rodzinę zobaczymy czy wytrzyma i czy będzie wszędzie grzeczny. A placek to właśnie nie wiem jaki upiekę jakieś dwa ale sama nie wiem jaki w sumie to i tak mało będziemy w domu a więc nie będzie czasu żeby jeść hihi. Ale zabiorę tu kawałek tam kawałek i nie będzie:) Podrzućcie jakiś pomysł na pyszne ciasto:):)

A i klikajcie na życzenia bo to dla Was i dla Waszych pociech:):):)

I ja również witam poniedziałkowo i bardzo ponuro pogoda fatalna, chociaż gdzieś tam przebija sie troszeczkę słoneczko a wiec może będzie ładnie. U nas nocka koszmarna katar meczy małego niesamowicie, ale tylko w nocy jak spi a w dzień zero oznak. Teraz buszuje ale na pewno zaraz pójdzie spać bo jest zmęczony i nie wyspany. Mogłyby już wyjść te dziadowskie ząbki. Ja też już prawie wszystko na święta gotowe. Okna umyte firanki wiszą choinka ubrana, krokiety zamrożone jeszcze tylko jakiś placek i paszteciki ale to na świeżo w środę przed samą wigilią. Jeszcze zapakować prezenty i w sumie małemu coś kupić bo nawet nic dla niego jeszcze nie mam i sama nie wiem co mu kupić. ok uciekam bo mały mi chatę rozniesie dam mu kanapeczki i do spania a ja będę mieć wolne:):):)

I ja również witam w niedziele wieczorem. Mój szkrab na szczęście już śpi był tak wymęczony po całym dniu pełnym wrażeń że zasnął od razu przy mleku. Ale jaka będzie noc to się okaże idą mu ząbki i dzisiaj był strasznie marudny:(:( A nocka była straszna, bo zawsze jak wychodzą my ząbki to ma lekki katarek ale czasem nie może poradzić sobie z oddychaniem i się dusi biedulek:(:( Dziękuję w imieniu Pawełka za życzenia i w zamian Pawciu przesyła buziaczki. Reginko to mój synek jest starszy hihi bo urodził się o 9:55 rano:):) No pomału juz trzeba zacząć planować bo zleci tak szybko że nawet się nie obejrzymy, u nas urodzinki będą 24 na weekend:) Didianko Ty jak zwykle szalejesz i wydajesz kasę w sklepach, ale coś się należy od życia. Ważne że jest kasa i jest co wydawać, my zresztą też dzisiaj byliśmy na zakupach i jak zwykle pieniądze się rozeszły:):) Ja właśnie smażę naleśniki i robię krokiety zamrożę, a na wigilie rozmrożę w panierkę i gotowe. Ok a wiec mykam papa.

Witam was w ponura sobotę i przepraszam ze tak długo sie nie odzywałam ale naprawdę brak czasu u nas grudzień i styczeń to dwa miesiące samych imprez jakieś urodzinki imieninki rocznice itp, a wiec ciągle w biegu. Do czytania mam tyle ze ho ho. Ale nadrobię na pewno tylko nie wiem kiedy bo zaraz wyjście na obiadek do teściów, a wieczorkiem będę robić krokiety, a więc znowu nie będzie kiedy. O ale się nasiedziałam właśnie słyszę że już mały sie obudził i coś juz tam sobie opowiada, ale sie naspał zaledwie godzinkę. Nocka dzisiaj u nas koszmarna bo mały bardzo często się budził. Poprzednia była superr bo tylko dwie pobudki, no ale nie co noc może być tak dobrze. Dziewczyny napiszcie jakie u was są potrawy na i wigilijnym stole. Obejrzę jeszcze wasze foteczki i uciekam do synka. Buziaczki i miłej soboty papa.

Witam ja również melduję sie sobotnio. Wczoraj nawet na chwilkę nie mogłam wejść i poplotkować jakoś brak czasu cały dzień coś. Przesyłam życzenia dla Szymka troszkę spóźnione ale za to bardzo szczere rośnij duży i silny. Życzę ci dzisiaj wspanialej zabawy mnóstwo prezentów oraz uśmiechu no i oczywiście wciągnięcia tortu buziaczki dla ciebie kawalerze.:36_3_16: Mój synek to dzisiaj w nocy dal straszny popis pierwszy raz mu sie to zdarzylo i mam nadzieje ze ostatni. Zanoł ładnie ok 20:30 i przebudził sie po 24 to dałam mu smoczka i spał dalej a o 1:30 obudził się i oczy jak pięć złotych i nie chciał spać rozgadał się jakby to ju ranek był później musiałam go nosić i tak do 3:30 myślałam że padnę:(:(:( Zasną obudził sie za godzinkę a wiec dałam mu mleko i spal do 8:30. Mówie wam straszna katorga. Martuś gratulacje dla Gabrysi za niespodzianki na nocnik, mój to jak go sadzam to płacze nie wiem dlaczego. Didianko zazdroszczę ci tych zakupów u nas ten miesiąc kiepski a więc nie możemy sobie pozwolić na zbyt duże szaleństwo, ale dla małego zawsze muszę coś kupić już ostatnio mój mąż na mnie krzyczał że wiecznie muszę małemu coś kupować chociaż ma pełno ciuchów no ale cóż taka już jestem. Dominiko zazdroszczę ci że mała tak często i ładnie śpi mój skarb to tylko raz dziennie śpi i jeszcze w nocy daje czasem popalić. Magduś udanej i hucznej imprezkiiii. Reginko a jeśli chodzi o alimenty to pamiętam jak moja mama też zawsze walczyła o podwyżkę bo jak ja miałam dwa latka to już nie miałam ojca!!! I zawsze były różne sprawy w sądzie i pamiętaj on jest ojcem twoich dzieci a wiec ma na nich łożyć. I jeśli ma pracę i zarabia to zawsze wygrasz i dostaniesz podwyżkę. Życzę powodzenia. Ja zabieram się za obiadek:) U nas dzisiaj ziemniaczki, mielone, sosik i buraczki pychaaaa. Życzę miłej soboty.

No to fakt buzia non stop nadaje teraz nauczyl sie robic brawo i od kilku dni nic innego nie robi nawet jak juz zasnol mi przy mleku to jak go odkladalam to tez robil brawo:):) No nic uciekam do zabawy z malym.

My właśnie wróciliśmy ze spacerku a ciemno że aż strach. Moje dziecko to totalny leniuszek!!!! On sam nic nie chce brać do raczki nawet chrupek kukurydzianych, ale jak ja mu je daje to oczywiście je i co chwile przylatuje abym mu dawała ugryźć. Ale za to gada to chyba za 5 non stop coś sobie opowiada, mała pepla:):):) Ja nie wiem jak wy to robicie że wasze dzieci śpią dwa razy dziennie, mój to tylko raz, ale ogólnie jest radosny zadowolony i rozgadany i nie wygląda na śpiącego. Teraz też zadowolony i tylko kombinuje coby tu z modzić bo nie mówiłam wam ale on na tyłku przemieszcza się po całym pokoju i tylko byle by do szafek albo do głośników dojść i kombinować:)

Hejka :):) Jejku ile naskrobałyście!!!Zajrzałam kiedy się rozpoczęły pogaduchy na tym forum i byl to styczeń a wiec napisanie 100 stron zajęło ok 11 miesięcy a teraz w niecały miesiąc napisałyśmy 50 stron a wiec kolejna 100 szybko stuknie hihi. U nas nicka w miarę spokojna nie było aż tak źle:) Pawciu na pewno zaraz się obudzi a wiec obiadek i na spacerek. Pogoda ponura strasznie ciemno w domu jakby już wieczór się zbliżał. Domino mój synek urodził się duży bo ważył 4,200 i 60 cm długi:) Ale u niego to jest dość dziwne bo jak go postawię przy łóżku to potrafi stać nawet trzy piosenki i reklamy i jak go puszczę bez trzymana to też zrobi parę kroków i dojdzie do łóżka. A za jedna rączkę to chodzi jak stary. Ale poczekamy zobaczymy:):) Monia ja również czekam na wiadomość o potomku:):) No nic trzeba sosik zaklepać bo zaraz mój mały głodomorek się obudzi i będzie wrzask że jeszcze nie ma obiadku.

Dzięki dziewczyny wy zawsze umiecie rozweselić i powiedzieć coś aby człowiek się nie martwił. A teraz uciekam zjeść może jeszcze później zajrzę a jak nie to miłej i spokojnej nocki papa.

No no widzę że Kordian robi postępy oby tak dalej:):) Mój synek to jest strasznym leniuszkiem czasem to aż się boję że on jeszcze sam nie stoi i nawet nie umie sam usiąść gdy leży np. w łóżeczku:(:( Jak myślicie dziewczyny czy mam coś z tym zrobić????

Witam was wieczorkiem. Na wstępie mała korekta Magdus mój synek ma na imię Pawełek a nie Tomek!!!! Mój synek już śpi zasnął sam ciekawe jaka będzie nocka mam nadzieję że lepsza:-) Aga a masz jeszcze ten przepyszny koktajl truskawkowy to ja z przyjemnością wpadnę. Ja również witam Cię Dominiko na naszym plotkarskim forum. Ruch to tu faktycznie cały czas czasem to tyle naskrobią że trzeba siedzieć i czytać, ale chociaż jest wesoło:):) No nic trzeba jakąś kolacyjkę sobie zrobić bo coś zgłodniałam lecę pa.

Ok fotki już dodane:):):):)

Hejka:) U nas pogoda tez nie za ciekawa ale spacerek musi byc, zresztą nie wytrzymam w domku cały dzień muszę gdzieś wyskoczyć. Pawełek śpi a wiec chwila wolnego:):) Mój mały na szczęście nie gryzie łóżeczka ale za to uwielbia gryźć swoje stopy czasem to się tak ugryzie że aż płacze. Magdus naprawdę Ci współczuję bo wiem co to znaczy stracić dziecko miałam martwą ciążę ale to na pewno nie to samo, ale też strasznie boliiiii:(:(:( A i gratuluję ząbka u Szymka:) Oby tak dalej. Monia a jeśli chodzi o kolejnego urwisa to ja na razie nie planuję to znaczy chcemy mieć jeszcze drugie dziecko ale na pewno nie tak szybko. Ale zobaczymy jak się życie potoczy. A mam pytanko do was jak długo dzieci będą jeździły w wózkach bo chcę kupić małemu wózek, ale nie wiem czy jest sens. Właśnie taki: ŚWIETNE BABY DREAMS VERSO -PRZEKŁADANA RĄCZKA ! (496485654) - Aukcje internetowe Allegro Wczoraj byliśmy na zakupach i pokupowałam małemu różne rzeczy np. kozaczki, nową butelkę, smoczki, rajstopki, spodnie, oczywiście zapas obiadków, deserków i soczków, pampersy, chusteczki chciałam jeszcze kupić mu czapkę ale tu u nas to mówię wam nic nie ma wszystkie jakieś wieśniackie!!!!! Czasem człowieka to aż trzęsie. Ale się rozpisałam:):) No nic uciekam robic obiadek. A jeszcze wrzucę fotki bo chyba wszystkie już dodały tylko nie ja.

Witam was wtorkowo. Dzisiaj ja pierwsza:):) U nas nocka koszmarnaaa:(:(:(:( Mały znowu zaczął budzić sie z płaczem i z krzykiem a wiec chyba ida kolejne zabki. Jestem tak zmęczona ze masakra ale musiałam zajrzeć bo nie wiem czy później bede miala czas i sile. Maz poszedł do sklepu po zakupy a ja szybko na kompa a maly rozrabia juz mi wszystkie papiery powywalał. Reginko mam nadzieje ze da sie naprawic ta pralke, bo po co kasę wydawać na nowa skoro ta nie jest jeszcze taka stara. Trzymam kciuki:):) Magduś z twoim mężem to moze byc cos poważnego lepiej niech idzie to sprawdzić bo to nie żarty i oby bylo dobrze. Pogoń go i juz znajdź na niego jakis sposób:):) No nic mykam bo maly mi zaraz chatę rozniesie!!!!! Pozdrawiam buzka pa.

My właśnie wróciliśmy ze spacerku i jest tak zimnooo ze masakra. Mały teraz rojbruje w chodziku:):) W łóżeczku to też tylko jak idzie spać albo jak ja muszę zrobić siusiu albo coś innego hihi to wtedy go wkładam ale zaraz wrzeszczy i nie chce tam siedzieć jak coś to na podłodze się bawi i potrafi siedzieć nawet 40 minut ale oglądając przy tym VIVE. A fotki postaram sie jeszcze dzisiaj wrzucic bo mam poroboone ale jakoś brak czasu aby je z aparatu wrzucić i obejrzeć. A wasze dzieciaczki są po prostu przecudne WSZYSTKIE:):):) Buziaczki dla Nich

No właśnie z tymi siłami to czasem problem jak leń wpadnie to ciężko sie go pozbyć:):) Ale raz raz ubieraj siebie i małego i dalej papa póki nie pada i w miarę można iść chociaż do sklepu:) Mu juz rano byliśmy ale jak Pawełek wstanie to na pewno też pójdziemy.

Hej dziewczyny i ja witam w ponury poniedziałek:(:( U nas nocka tez koszmarna mały kręcił sie ze masakra i tez takie pozy robi ze szok zablokuje sie i na śpiąco płacze bo nie może sie ruszyć. Teraz spi a wiec trochę spokoju, chociaż nie mogę narzekać bo w dzień jest jak aniołek. U nas weekend minął nawet nie wiem kiedy cały czas w rozjazdach i już poniedziałek. Mikołajki też spoko chociaż na kilku osobach się zawiodłam ale mam to gdzieś!!! Pawciu dostał nocnik i taka ekstra bluzę co ma rękawki ze sweterka mówię wam dla takiego małego eleganta i jeszcze parę tam drobiazgów a wiec zadowolony. Jeszcze dostanie kombinezon ale to dopiero jutro. Tylko że jak go pierwszy raz posadziłam na nocnik to nie chciał siedzieć ani pół minuty:):):) Ciekawe jak to będzie dalej:) Didianko telewizor porostu rewelacjaaaa My tez sie na taki czaimy ale to chyba pod choinkę:):):):) Aga a jesli chodzi o te twoje nocki to na pewno na zęby mój miał tak samo przez dwa tygodnie myślałam że nie wyrobię ale wyszły mu dwa ząbki na raz i już jest lepiej. A wiec trzymak kciuki zeby i u ciebie tak było. Obiadek dla małego się już gotuje, a dla starego hihi to później będę robiła tak na 17. A wiec teraz wolneeeee do póki mały śpi:):):) Ale co tu robić nie lubie takich nudów. A wiec zapraszam może na kawkę i na plotki:):):)

Aga Pawciu zawsze w domku ładnie spał minimum to było 1,5 godziny ale to rzadko a tak to 2 do 3 godzin. Ale za to na spacerze nigdy nie spał i nie śpi do tej pory, prędzej będzie ryczał i się darł niż zaśnie. No ale nic nie poradzimy takie są dzieciaczki a my je za to kochamy:):):)

Hej no właśnie pustki tu jak nie wiem co!!!!! Pawełek zasnął sam w łóżeczku trochę to trwało ale zasnął i nie było az takiej wojny. Ciekawe jaka będzie nocka. My z mężem właśnie robimy sobie kolacje nasze ulubione placki ziemniaczane PYCHAAAAA. Maz trze bo ja nie na widzę a reszta roboty należy do mnie:)

No pięknie mój synek już sie obudził ale pospał tylko 1,5 godzinki jak na niego to bardzo mało!!!! A wiec uciekam bo juz wola. Ciekawe czy zje krupniczek:) Zajrzę później papa.

Didianko superr ze juz z humorkiem lepiej:):):) A jesli chodzi o rekawiczki to Pawelek tez za nimi nie przepada ale jak juz mu ubiore to nie sciaga, raz mu nie zalozylam to mial czerwone raczki takie troszke odmarzniete a wiec mu zakladam. Martus moje w sumie tez sa aktualne bo robione jeszcze w tym miesiacu, ale jak maly wstanie i znajde chwilke to moze jeszcze mu cos porobie jesli oczywiscie zechce hihi i wrzuce pozniej:) A powiedzcie mi kobietki co dajecie jesc szkraba jak wstana czyli tak na sniadano zanim dostana obiadek.

Martus ja mojego tez tak ubieram czyli: body dlugi rekaw sweterek, albo bluzę, rajstopki, spodnie jakies ocieplane ale nie az takie grube, kożuszek, czapke, szalik rekawiczki i nie zawsze przykrywam go kocykiem bo i tak go skopie bo nie lubi a wiec tylko ochraniacz. Mysle ze to wystarczy bo nie ma jeszcze mrozow i nie trzeba przesadzac. Dziewczyny dodajcie jakies najnowsze fotki waszych szkrabów to sobie pooglądamy:):):):)

Hej u nas nocka jak zwykle z pobudkami:( Pisałam wam kiedyś ze mały przespał calą nockę ale to była tylko ta jedna nocka i na tym koniec:(:( No ale cóż może jeszcze będą takie wspaniałe nocki. Mąż właśnie wyszedł do pracy a my jak zwykle sami cały dzionek. W sumie to nie do końca sami bo z Wami hihi:):):):) Didianko nie martw się będzie dobrze, czasem taka kłótnia wiele daje bynajmniej u mnie, a jakie później sa przeprosiny oooooo po prostu superrr kwiaty buziaczki itp:):) I u ciebie będzie też dobrze. My wstaliśmy jak zwykle po 8, teraz mały już marudny i chce spać ale przetrzymam go do 11, a ja później zabieram sie za pożądki, bo jutro mikołajki i bedą goście a wiec musi być posprzątane hihi. Na obiadek dzisiaj krupniczek. Przyznam się szczerze że jeszcze nigdy n ie robiłam bo u nas zupy nie bardzo są lubiane ale od kiedy Pawełek już je to musimy i my od czasu do czasu, ale krupniku jeszcze nie było zobaczymy co z tego wyjdzie i czy moje chłopaki będą jedli. Generalnie nie mam z tym problemu bo oni muca wszystko co im dam:):) No nic a ja zabieram sie za sprzątanie. Martuś miłego spacerku my pójdziemy później bo teraz mi sie nie chce:)

Witam my dziś spaliśmy do 8:45:):):) Męża do pracy wyszykowałam na 10 i teraz leń:) Mały właśnie padł po bardzo długiej walce:) Mieliśmy isc na spacerek ale jakoś nie poszliśmy:) Jak Pawełek wstanie to obiadek i obrazu na spacer, trzeba jakieś prezenty na mikołajki zrobić, a pogoda super a wiec połazimy trochę:) Dziewczyny współczuję wam że musicie iść do pracy, ja tak szczerze to tez bym musiała bo wiadomo nie przelewa sie ale powiedziałam ze nie idę dopóki małego nie odchowam, jakoś nie mam przekonania aby ktoś inny się nim zajmował. Szani ten miś superrr ale mój synek jakoś nie przepada za pluszakami nie za bardzo go interesują. Marta buty rewelkaaa zazdroszczę tym które wybierają sie gdzieś na sylwkaaa. My jak na razie planów nie mamy ale może się coś zmieni:) A i jeśli jeszcze coś zostało to z przyjemnością wpadnę na ciasto i kawkę:) Ostatnio to wogóle mam taka ochotę na ciasto ze masakra. No nic zabieram sie za obiadek póki mały śpi. Mam nadzieję że uda mi się później zajrzeć.