joasia85

ludka całkiem cię rozumiem ja kombinezonik zakupiłam już w tamtym miesiącu przy okazji innych dzieciowych zakupów bo mi wpadł w oko i nie mogłam się głupia powstrzymać iwonka faktycznie nieciekawie, a tak się pewnie nastawiłaś :/

u nas też dzisiaj książeczka z parentingu

dziś u mnie kubek z baby ono do testowania i zestaw plakatów na euro 2012.

o dzięki iwonka za pamięć :* byłam i uchachana jestem bo dzidziulka ładnie już sobie wygląda, machała nóżkami i rączkami i kręciła się, serduszko pika, a od główki do pupy ma 5 cm.badania mam dobre, tylko mam zażywać tabsy na żylaki bo paskudy mam na całej prawej nodze i coraz brzydsze się robią, schudłam kilo i miałam pobraną cytologię.za miesiąc wizyta i wtedy wypisze mi skierowania na inne badania i wtedy już może podglądniemy co tam ma między nóżkami.z usg dzisiejszego wg wielkości fasolki podało termin na 28 gr, czyli lecimy coraz wcześniej bo ostatnio było na 30 gr, w karcie i tak wpisał 23 gr z OM.

agnieszka będzie dobrze i witaj w gronie grudniówek :) właśnie podjadam sobie cukierki kapitańskie :) korzystam z chwilowego braku mdłości :) nie mogę już doczekać się poniedziałkowej wizyty :)

angelusiasiwa0010_Będę testować kosmetyki Eveline Mnie też się udało jest jakaś stronka z wynikami czy wiadomość na pocztę?

Malowanie jak i rysowanie to dla dziecka wielka frajda, możliwość przekazania nam "ręcznie" i obrazowo tego co może nie potrafi jeszcze przekazać słowem a także terapia wyciszająca i usprawniająca pamięć i myślenie.Wszystko to wskazuje na ważną rolę w rozwoju dzieci i ...naprawdę tak jest.Dzieci uwielbiają oglądać obrazki ale i je malować samemu, przelewają na papier to co ich bawi, dręczy, nie daje spokoju, to czego są bardzo ciekawe.Dlatego też z dziecięcych malowanek dużo możemy "wyczytać" o tym co je cieszy, trapi, jak postrzegają świat i ludzi swoimi małymi oczkami, często też malując wyolbrzymiają niektóre elementy rysunku - to znak, że tym są najbardziej zainteresowani.Malowanie to sposób na odreagowanie stresu i wewnętrzne wyciszenie się dziecka.Podczas wykonywania rysunków i prac ręcznych dzieci uczą się wszystkiego po trochę - a i zwierząt (doskonale rysują odpowiednią ilość nóg) , i przyrody (wiedzą że drzewa wyrastają z ziemi), architektury (domy nie nie mają drzwi na dachu), anatomii (doskonale odwzorują i chudzielca i grubaska) i wielu wielu innych - malowanie to samo dobrodziejstwo.Najlepszym przykładem są "listy" do Św.Mikołaja od przedszkolaków :) - nie umieją jeszcze pisać ale malować za to umieją cudnie i doskonale wyrysują to czego baaardzo chcą na prezent :) Malowanie to pozawerbalny sposób porozumiewania się świetnie sprawdzający się w każdej grupie wiekowej dzieciaków.

angelusia i koniara chyba "tworzyły" razem

bravo kugelchen :)

szczęśliwa, no właśnie ja mam z tym problem :) bo wg OM to faktycznie 23 grudzień i tak mam wpisane w karcie ciąży, więc tak prowadzę też suwaczek.wg ostatniego USG z 3 tyg temu termin był na 29/30grudz, co by się zgadzało z dniem poczęcia, bo zaszłam później, w 25 dniu cyklu. sama jestem ciekawa co w poniedziałek z USG wyjdzie, może jeszcze coś innego? w każdym razie stwierdziłam że będę trzymać się terminu z karty, bo tak pewnie będzie i poród ustalany, gina mało interesuje kiedy zaszłam tyko jakieś tabelki i tak wpisał.ale na razie to szczęśliwie donosić trzeba :) odebrałam wczoraj wyniki i morfologia ok, glukoza ledwo w normie, niziuteńka na dolnym pułapie i mocz też taki sobie.

Feminum.pl sprawdzone - tydzień temu zamawiałam na tej stronce próbki feminum, przyszły dziś.Oprócz 4 próbek feminum (2 rodzaje po 2) dostałam również po 2 próbki olejku przeciw rozstępom oraz kremu przeciw rozstępom Mamamil i próbkę preparatu Nosolan + kilka ulotek.

szczęśliwa- super też nie mogę się doczekać aż za tydzień zobaczę moją fasolkę :) badania i ja dziś robiłam, ciekawa jestem wyników, na razie tylko te podstawowe, morfologia, mocz, glukoza.

ja również dziękuję za wyróżnienie i gratuluję pozostałym :)

gratuluję wybrańcom :)

Moja córcia- Mądralińska, odkąd dowiedziała się że będzie mieć braciszka, bardzo zainteresowana była "techniczną" stroną przedsięwzięcia :). A że miała dopiero przeszłe dwa latka próbowałam bardzo delikatnie wytłumaczyć jej jak tam ten dzidziuś się znalazł.Przede wszystkim wyprowadziłam ją z błędu że jakoby połknęłam niewinne dziecię oraz historyjki wujków o "kupowaniu braciszka". Obeznana w temacie i stokroć mądrzejsza córeczka czuła ze swej nowej wiedzy taką satysfakcję że niedługo czekać było trzeba na popis z jej strony. Okazja nadarzyła się niebawem na jakichś imieninach.Ciotka zagaiła me dziewczę: "No Marlenko, w końcu, kiedy ta mamusia kupi ci tego braciszka?" a Mała oburzona na cały głos - "Oj, Ciociu dzieci się nie kupuje tylko RODZI!", " Ja przecież mądra jestem i wiem skąd się biorą dzieci! - mama mi powiedziała!" (Imieninowe towarzystwo przycichło i zgorszone na mnie patrzy) - ciocia z wahaniem pyta - "Eee no skąd?" a Marlenka zadowolona - " No... z brzuszka!". Stare wujostwo myślało chyba że dwulatce wyrodna matka tłumaczyła aspekt stosunku seksualnego :). Teraz Marlenka jako już całkiem duża czteroletnia panna z zapałem kibicuje nieśmiało powiększającemu się nowemu brzuszkowi, głaszcząc go i wymyślając coraz to nowsze imiona dla nowego braciszka lub siostrzyczki :)

krolowa_angielskajoasia85prawdopodobnie dostaliśmy się do testowania kubka niekapka w Baby ONO w końcu coś się ruszyło :)Prawdopodobnie? Życzę żeby się udało! mówię prawdopodobnie bo ktoś w międzyczasie może się nim zaopiekować, jak już kilkoma niedoszłymi z PP przesyłkami :/ a tak to dzięki :)

prawdopodobnie dostaliśmy się do testowania kubka niekapka w Baby ONO w końcu coś się ruszyło :)

u mnie wagowo też niby różnicy nie ma ale wzdęcia robią swoje.no i zaczynam "czuć " żylaki z tamtych ciąż, cieszyłam się że mam tylko na 1 nodze a dziś zobaczyłam nowego na drugiej :/ nic fajnego.w sumie powinnam już dawno operować tamtą nogę ale się boję że się znów odnowią i na nic to będzie.mdłości mam wrażenie że mniejsze, chyba już sobie odpuszczają :)

i ja mam ankietę, oj jakaś kampania by się przydała, bo ostatnio pusteczki :)

cześć dziewczynki z rana, jak tam mdłości?

andzia to super, że wszystko w porządku no i gratuluję synka :) swoją drogą ciekawe kto mi tam w brzuszku siedzi ty razem

ale ładniutki koszyczek, szkoda jeść :)

gratulacje!

andzia spróbuj suszonych daktyli, mają dużo witamin, i mnóstwo potasu - dobre przy wyższym ciśnieniu, z resztą warto o nich poczytać, ja zjadam kilka dziennie i mam wrażenie że lepiej z mdłościami jest. a i dziewczyny na mdłości świetne są migdały, wystarczy parę chwilkę pożuć i przechodzi - polecam, mi pomagają.

witaj Tysia, dobrze że coraz nas tu więcej :) ja też mam nadzieję że wszystko będzie w porządku u was :)