Skocz do zawartości
Forum

megi-tt

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez megi-tt

  1. Hej Dziewczyny, podrzućcie sprawdzone sposoby, które by pomogły przyspieszyć akcję, proszę... Już nie wiem co robić, żeby pomóc Małej wyjść. Skurczów na ktg brak, a jest już 40+3... :( Tak bym chciała, żeby już się zaczęło... Gratuluję i trochę zazdroszczę wszystkim, które mają już maleństwa w domu.
  2. Dzięki za odpowiedź. HEHE - tak, miałam n myśli podłogę w łóżeczku, które oglądałam. ;) Ale masz rację - można sprawdzić konkretny egzemplarz.
  3. Fajnie, że piszecie o wielu pozytywnych aspektach porodu rodzinnego :) Też tak będziemy chcieli, jeśli oczywiście się uda... byłam nastawiona sceptycznie do tego, ale teraz wiem, że przede wszystkim nie chcę być sama... ważna jest świadomość bycia z kimś - czy to kiedy trzyma cię za rękę, czy tylko stoi przed salą porodową... :>
  4. HMMMM... Ciekawe które z nas będą miały niespodziankę w dniu narodzin dzidzieków?!
  5. drucilla - wieeelkie dzięki za odpowiedź! O to właśnie mi chodziło. Masz racje - wybiorę się na taki kurs na pewno. Może po prostu poczekam z zakupem chusty do urodzin dziecka..? Będzie łatwiej ćwiczyć wiązanie - nie tylko na lalce! ;) Co do łóżeczka - hm, nie pomyślałam o tym kurzeniu materiału. Resztę mam sprawdzoną - stabilna podłoga, dodatkowy wygodny materac (czy taki kokosowo-piankowo-grykowy jest ok?)...
  6. Mam do doświadczonych mam jeszcze jedno pytanie: chusty do noszenia dzieci - przydatne czy nie? Jakie konkretnie (gubię się w tych wiązanych, kółkowych...)? Od i do kiedy używałyście?
  7. Super jest ten wątek! ;) Zweryfikowałam swoja listę zakupów. Dzięki :) Mam kilka wątpliwości dotyczących np. łóżeczka - czy polecacie drewniane czy może być turystyczne? Skłaniam się do kupienia turystycznego, bo: - jest miękkie i maluch nie będzie uderzał głową w szczebelki - jest ładniejsze niż wiele drewnianych (podobają mi się łóżeczka drewniane dopiero w okolicach 1000 pln, co uznałam za przesadę, natomiast turystyczne, b. porządne można mieć za połowę tej ceny) - są praktyczne - rodzę przed wakacjami, więc zawsze można spakować je i jechać za miasto na weekend, a w zimę uciec na urlop gdzieś w cieplejsze miejsce i tam posłuży jako łóżeczko, kojec itp. Co o tym sądzicie? Może źle to wykombinowałam?
  8. Czy możesz coś więcej napisać o tej porodówce?
  9. renkak trochę mnie pocieszyłaś :) dzięki idę coś upichcić na obiad
  10. renkak trochę mnie pocieszyłaś :)
  11. To moje pierwsze dziecko i pierwsze imię ;p Ja wyprawkę zbieram baaardzo powoli. Ze sprzętów "ciężkich" nie mam właściwie nic (taka jestem niezdecydowana ;)
  12. monika 25 - masz super fotkę - podoba mi się Twój brzuch ;) A termin na razie jest na 10.06 z ost. USG (w moje urodziny - niezły byłby prezent! ;P ) Będziemy mieli dziewczynkę, od paru tygodni ma na imię Zosia, chociaż wcześniej miała kilka innych ;) Chciałabym, żeby już był czerwiec :)
  13. Cześć :) Mam na imię Magda, jestem... z Warszawy. Ciężarówką jestem od 26 tygodni, co lubię :), nie lubię... kiedy ktoś głaszcze mnie po brzuchu bez mojego pozwolenia, męczą mnie... pytania o to jak się czuję, chciałabym... już urodzić zdrowe dziecko :). (fajne te ikonki ;)
  14. AllayialaSłyszalam historie, jak jedna dziewczyna lezala na sali dwuosobowej i nie miala wlasnej poloznej, a ta druga rodzaca tak. Rzecz sie dziala w srodku nocy, obie zdychaly z bolu, tylko ta z polozna miala lzej, bo a to pic podala, a to uspokoila, a to pot z czola otarla. Druga dziewczyna meczyla sie strasznie i pies z kulawa noga sie nia nie zainteresowal, bo "jeszcze nie ma rozwarcia". I tak bidna, sama z tym bolem i przerazona, z pewnoscia czula sie fantastycznie. Nie zycze nikomu.Jezeli mam potem wspominac porod jak jakis nieustajacy koszmar to piekne dzieki, wole brac polozna i chociaz troche bede spokojniejsza, ze wszystko idzie jak trzeba i ze jest ktos kto sie na tym wszystkim zna:) Ja tam wolałabym być z kimś z rodziny - z mężem, siostrą, względnie przyjaciółką, a nie z - bądź co bądź - obcą opłaconą położną. Jeżeli ma mi tylko pot z czoła ocierać, to dziękuję... Bardziej przekonują mnie argumenty dot. odbierania porodów właściwie przez położna, a nie lekarza. Ważne jest przede wszystkim doświadczenie takiej osoby, a nie to czy jest miła i poda wodę.
  15. Cześć :) Ze sporym opóźnieniem, jak widzę, dołączam do forum... :> Mam nadzieję, że teraz uda mi się regularnie śledzić nowinki i uczestniczyć w wymianie zdań. Będę miała trochę więcej czasu. Mam wiele pytań i mało możliwości porozmawiania z mamami i przyszłymi mamami. Bardzo mi pomagają Wasze rady.
  16. Kasia30wawa - biedactwo. Nieźle mnie nastraszyłaś :(
  17. Ja też stawiam na forum swoje pierwsze kroki :) I do tego jeszcze nie jestem mamą (do czerwca ;)
  18. Ciekawe jak pójdzie zabawa na FB! :> Oprócz konkursów, sporo ciekawych informacji tam znalazłam o wydarzeniach dla mam i przyszłych mam. Fajnie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...