-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Odpowiedzi opublikowane przez Iwa
-
-
Drucilla gratuluję i cieszę się że już jesteście w domku
Justi prześliczne dzieciaczki i gratuluję zdania egzaminów, ja mam problemy komunikacyjne z moją panią promotor. Szlag mnie trafia.
-
Cześć dziewczyny,
Na wstępie Spóźnione ale szczere urodzinowe buziaczki dla Szymusia i Zosieńki
Nie było mnie tu (znowu) dawno ;) ale teraz ciąży nade mną chyba jakieś fatum
Otóż, najpierw padł mi komputer no i jestem szczęśliwą ale lżejszą o kilkaaaaaaaaaset nowych złotóweczek posiadaczką nowego lapka, bo niestety reanimacja nie odniosła skutku.
Na dodatek w sobotę rano pogotowie odwiozło moją teściową do szpitala - miała migotanie, częstoskurcz i bardzo wysokie ciśnienie. Mój małżonek musiał więc wybrać się na opiekę, żeby zająć się Antosiem i teściem, który jest chory na demencję oraz ALS.
a żeby tego było mało, od wczoraj mały ma ostre zapalenie krtani, dostał antybiotyk, ale dzisiaj jest znacznie gorzej, zmuszam malego do picia, bo do jedzenia nie mam sumienia. Serce mi się kraje jak widzę jak cierpi.
Od rana próbuję do was coś naskrobać, ale za każdym razem coś mi przeszkodzi.
Pozdrawiam was gorąco i życzę udanego początku wakacji.
-
Cześć dziewczyny,
Widzę, że wszystkie dzielnie walczycie z siusiakami (i nie tylko) My też, ale mały od siebie nie wykazuje żadnej inicjatywy. Jak go posadzę na nakładkę i poproszę to zrobi siusiu, ale potem idzie poprawić do salonu Z kupkami jest zdecydowanie gorzej. Nie pomaga nawet proszenie.
Za to codziennie wyciągam z ubikacji szczoteczki do zębów, grzebienie, rolki papieru toaletowego i inne rzeczy. -
A my przed chwilą wróciliśmy od lekarza. Mały ma zapalenie gardła, miał prawie 40 st. gorączki, dostał antybiotyk. Teraz się stresuję, bo ostatnio po summamedzie miał okropną biegunkę
-
QUOTE=Justi24]Hej:)
Iwa Witaj kobieto :) mam nadzieję, że teraz częściej nas odwiedzisz. Zazdroszcze, ze już napisałaś pracę,ja nawet nie zaczęłam:(
napisałam - wielkie słowo jestem w połowie, część teoretyczna za mną, choć nie do końca, bo czekam, aż moja pani promotor się odezwie w sprawie poprawek, a ona bardzo je lubi.
Iwa czyli szklanka jest w połowie pełna
tak, patrząc od tej strony szklanki to super, ale przeraża mnie ta druga połowa
witamIwa nie zapominaj o Lipcówkach :-)
cały czas pamiętam, nawet jak nie mam czasu nic naskrobaćwitaj Iwa :)jejciu a ja myslalam nad drugim dzieckiem a teraz mysle ze moze poczekac az ola bedzie miala 20 lat? hahah
no u nas w koncu ok, Ola w zasadzie chorowala do poniedzialku, od poniedzialku uznaje ja za zdrowa bo juz nie spala do 8 tylko do 6 rano... i wolala czyt. darla sie! niam niam! fakt ze jej kupy to jeszcze dalekie do doskonalosci,ale robi je w normalnym terminie hihi je jeszcze nie duzo, glownie to sie zauwaza na mleku gdzie robilo sie 210 i potrafila wszystko wypic a teraz 150 i zostawi. w piatek zadzwonila po rodzicow zeby nas zabrali do siebie bo i ja mialam srake i nie mialam sil, ale po czwartkowym s..iu i wymiotowaniu i piatkoworanym s...niu koniec , nic mi wiecej nie bylo procz oslabienia, tata moj tez mial tylko hawtowanie w niedziele i raz wc zaliczyl, mame ominelo. dobra spadam spac bo rano do pracy, Ola zostala juz u rodzicow od razu
współczuję choroby małej, my ostatnim razem z powodu biegunki spędziliśmy 3 długie dni w szpitalu, wolę nie wspominać
Katbe coś z ciastem francuskim to najprościej kremówkę. Ale że Ci się chce robić francuskie.... dobija mnie wałkowanie, chłodzenie, składanie wałkowanie, i chłodzenie a wcześniej składanie i znowu..... jak się chłopu zachce to piekę, ale po dobroci to za chińskiego boga!ja kupuję gotowe w Czechach. Jest the best i zajmuje mi około 30 minut (tam i z powrotem)
Zanna - jak dobrze ze to nie na moje trafil ten krem :):):)Nowy Domek Ogrodowy + STOLIK Duży Dom Rewelacja 03 (1625252749) - Aukcje internetowe Allegro a ja juz calkiem realnie mysle nad tym domkiem :)
Świetny ten domek. mojemu małemu też by się przydał, bo do jego głównych zajęć należy otwieranie i zamykanie drzwi, bram, furtek, itp., itd.
-
QUOTE=Justi24]Hej:)
Iwa Witaj kobieto :) mam nadzieję, że teraz częściej nas odwiedzisz. Zazdroszcze, ze już napisałaś pracę,ja nawet nie zaczęłam:(
napisałam - wielkie słowo jestem w połowie, część teoretyczna za mną, choć nie do końca, bo czekam, aż moja pani promotor się odezwie w sprawie poprawek, a ona bardzo je lubi.
Ciężko tak pisać jak się ma rodzinę, pracę, dom. A jeszcze zapomniałam dodać, że rok temu zaczęliśmy rozbudowę poddasza, już mieszkamy, ale jeszcze zostało nam duuużo do zrobienia. -
Cześć dziewczyny,
Pamiętacie mnie jeszcze? dawno mnie tu nie było. Zawsze jakoś tak czasu brakuje. Studia, praca, mały. Kiedyś to jeszcze w pracy czas znalazłam, żeby coś naskrobać, ale w pracy teraz też przewalone. Oddałam część teoretyczną mojej pracy mgr do sprawdzenia i nagle... nadbyło mi czasu, więc postanowiłam napisać. Nie jestem w stanie przeczytać wszystkich postów, ale widzę, że wiele się pozmieniało. Wszystkim ponownym mamusiom serdecznie gratuluję i całą resztę pozdrzwiam. -
Cześć, dawno mnie tu nie było, wpadłam na chwilkę, bo wreszcie znalazłam czas.
W pracy ostatnio nie ma kiedy, w domu też, przy małym, pracy, budowie zapominam czasami jak się nazywam.widzę zmiany już po pierwszej przeglądniętej stronie
zanna gratuluję i trochę zazdroszczę, choć teraz mały jest taki wyczerpujący, że nie wiem czy dałabym rady. -
A no i oczywiście wszystkiego naj dla Szymuli i Tasika jak mogłam pominąć.
-
Cześć, Dawno mnie nie było, ale z czasem ciężko. dziękujemy za życzenia i spóźnione ale szczere. Z tego co pamiętam to najlepsze życzonka dla Martyny i Wiktorka oraz Justi i Zosi.
-
A w sobotę to straszna tragedia * * *
Ja byłam w pracy, miałam załączone radio, ale nic jeszcze nie mówili, najpierw zadzwonił rano mój mąż z tą straszną wiadomością, to było chyba 6 minut po. Myślałam, że żartuje, bo by w radiu coś mówili. -
Mummy wszystkiego najlepszego powodzenia na nowej drodze życia.
-
Just Rzeszów dziekuję za karteczkę. Śliczna.
-
Ciekawe jak tam mummy
-
Helo,
Wszystkiego naj po świętach.
U nas święta minęły w strasznym tempie, bo mój mąż w niedzielę miał urodzinki.
Do mnie też karteczka nie doszłaDo mnie też
Jeszcze jedno jestem załamana i zła na siebie. Kupiłam spacerówkę i do kosza ją wywale kółka małe i po drogach polnych nie da się jeździć po lesie już w ogóle odpada. Tylko ulica i parki, których u mnie nie ma :(( Wózek poprzedni miał koła pompowane, duże wózek po prostu płyną nie wiem co zrobić może będzie się dało wymienić koła. Baba w sklepie mówiła, że po lesie będzie się dobrze jeździć a ja zielona w tych sprawach jej uwierzyłam.Lidiaro chyba wszystkie z nas, które miały duże pompowane koła w pierwszym wózku mają syndrom "wózka sklepowego" jeśli chodzi o spacerówkę
-
Kochane LIPCÓWKI to i ja Wam życzę wszystkiego najlepszego. Dużo zdrowia dla całej rodziny, pogody ducha, dużo spokoju. Smacznej szynki, mokrych jajek i czego tam sobie życzycie.
-
Bry
A czy ja Wam pisałam, że byłam na kontrolnym usg bioderek z Szymkiem 2 tyg temu (w grudniu nie miał jąder kosnienia) i nie jest dobrze :( Jądra kostnienia ledwo zarysowane a w tym wieku powinny być już hoho. 15 kwietnia na kolejne usg idziemy a potem będziemy myśleć. Lekarka mnie pocieszyła, że absolutnie nie wygląda na dziecko które ma problemy z gospodarką fosforanowo-wapniową. Ale jak coś to będziemy to kontrolować.
No to idę wieszać pranie.
Tasik ja byłam 24.03. bo miałam ten sam problem. Nie jest super, ale wreszcie coś się zaczęło dziać. Obecnie ma masy kostnej tyle co 4-5 miesięczne dziecko, ale już mi ortopeda powiedział, że jest w normie, nie muszę już do niego iść, chyba że będę miała wątpliwości. Ale spotkałam tam kiedyś dziewczynę z 13 miesięcznym dzieckiem i ciągle miała problem z kostnieniem.
hej
moj tata wczoraj mial kolejny udar,znowu zawiezlismy go do szpitala, mala znowu cos wyczuwa mimo ze od razu nikt przy niej nie placze i byla u cioc gdy pojechalismy zawiezc tate... echjoannab straszne wiadomości. Życzę, żeby Twój tata szybko wyzdrowiał i wrócił do domku.
-
Bry
Iwa macie pełne pole do popisu
Ja też jeszcze teraz nie chcę, ale w przyszłym roku na pewno powrócę do starań. Natomiast jeśli teraz by mi się przytrafiło, to nie byłoby tragedii.
-
Tak się czasami zastanawiam, która z nas rozpocznie nową turę
-
Witaj ponownie Pliszka. Widzę że urodziłaś tak jak ja w dzień ojca ;)
-
katbe zdróweczka
-
joanna współczuję takiej "koleżanki"
Ja mojemu małemu ubieram body z długim rękawkiem, rajstopki, bluzeczkę, spodnie polarowe albo sztruksowe, polarek lub kurteczkę nie ocieplaną no i buciki. Nie skarżył się a no i czapeczkę sztruksową. Zawsze mam przy sobie jeszcze kocyk w razie czego.
Ja użyłam mojej spacerówki kilka razy, ale jak na razie wróciłam do "starej", bo:
po 1 jedzie odwrócony w moją stronę i w razie w mogę mu śpiewać i opowiadać wierszyki, a u nas to jest bardzo ważne, bo spacery wyglądają różniście
po 2 tak się przyzwyczaiłam do mojego starego wózka, do ogromnych pompowanych kół i świetnej amortyzacji, ze jak jadę spacerówką po chodniku (zależy też jakim) to czuję się jakbym jechała wózkiem sklepowym
po 3 znacznie lepiej mi się wjeżdżało na krawężnik starym wózkiem, ten choć lekki wydaje mi się przez to bardzo ciężki
po 4 nie jestem przyzwyczajona do skrętnych kół, przeważnie je blokuję, ale i tak jest "inaczej"
po 5 jest mało pojemny, stary jest ogromny, więc to chyba kwestia przyzwyczajenia, bo zawsze robię spacero - zakupy, więc wracam obładowana na maksAle za to po galeriach- niezastąpiony, do bagażnika wchodzi rewelacja, więc generalnie jestem zadowolona, poza tym pozycja małego wydaje mi się jakaś lepsza, nie zjeżdża mi.
-
Cześć,
Ja również spóźnione, ale szczere najlepszegoJa kupiłam spacerówkę chicco multiway. Jutro ma przyjść. zdam Wam relację. Ze wzgl na przygnębiającą szarugę za oknami zamówiłam sobie najbardziej oczeje... kolor Canyon. Mam nadzieję, że mi poprawi humor
Morrwa miło Cię znów "zobaczyć"
-
Cześć,
Scarlettj prześliczne oczęta ma Twój synuśMartyna jesteś świetną matką. W tym wieku tak dobrze sobie radzisz, szacun dla Ciebie.
Ja ostatnio pierwszy raz nie kupiłam pampersów - kupiłam Huggiesy Premium i jestem bardzo zadowolona, ale ja chyba czasami lubię zmiany. Do szczęścia niewiele mi potrzeba. Za każdym razem jak zmienił się wzorek na pampkach byłam taka szczęśliwa
2009 l i p i e c :]]]]]]
w Przedszkolaki
Opublikowano
Już jest trochę lepiej, bo mały wypił mleczko. Jestem spokojniejsza, bo raz mi się już odwodnił i spędziliśmy 4 dni w ekskluzywnym państwowym szpitalu ;)