monika 25

Ezelko, boziuni snieg NNNNNNNNNNNIIIIIIEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczyny, może to z nami jest cos nie teges, czy wszyscy faceci sie zmowili???? Mi sie wydaje ze to nasze hormony dają sie we znaki.... i przez to jestesmy bardziej wrazliwe... A moze sie myle

Iwonek, leż jak najwięcej-zdrowie jest teraz najwazniejsze. Za pare dni znowu bedziesz sie czuła lepiej Dorotko, nie martw sie na zapas mąż pewnie zapracowany i wyleciało mu z głowy ze ma ci zostawic autko, ale mimo wszystko nalezy mu sie lanie!!!! Jak chcesz to pożycze Ci swoj samochodzik

Jul, skarbeńku nie przejmuj sie mezem. Czasami tak jest. Ja tez ostatnio kłucę sie czesciej ze swoim M ale jakos pozniej sie dogadujemy i jest juz dobrze

Dzień dobry dziewuszki moje kochane Dosiu, bardzo pozytywne foto Ardhara bardzo fajne, tez był chciała kupic małej takie adidaski ale chyba szkoda mi kasy, bo moje dziecie strasznie niszczy buty... Iwonek, wypoczywaj duzo kochana Renkak, Ja tez miałam wczoraj gorszy dzień myślałam ze udusze wszystkich. No ale M wrocił z pracy, bardzo sie ucieszył z obiadku (ze słoiczka) zabrał mnie na małe zakupy- bo trzeba było kupić okleinę do nowej szafki pod mikrofale (tez nową---ale sie chwale ) a po powrocie pogonił mnie do łóżka a sam zajął sie Pati Przygotował jej kolacyjkę, położył Ja spać i sam położył sie kolo zonki, tylko ze zonka juz strasznie chrapała No ale najwazniejsze ze dzis mam juz lepszy humorek A jutro jade na cały weekend do szkoły więc tez uciekne na chwilkę od tej domowej monotonii.... Ezelko, ale z Ciebie kochana zona A kokardka była we włosach ??? Twoj ma ogromne szczescie ze ma taką zonkę kochana Mamma, ale polozna Ci sie trafiła zmień Ją jezeli jest jeszcze taka mozliwość

Mirabell a z tą gulką to polecam pujsc do gina, moja sisi miała soc takiego i to jej rosło a zakonczyło sie małym zabiegiem

Czesc dziewuszki Ale mam dzis humor do bani... Pati daje mi popalić, nic sie dzis nie słucha a cisnienie to mam chyba ze 180 Bede musiała gdzies wyjsc z domu bo fioła dostanę :lpu: Mam nadzieje ze jak M wroci z pracy to bedzie juz grzeczna... Dobrze że braciszek nie bierze przykladu ze starszej siostry i siedzi sobie spokojnie i grzecznie u mamy w brzuszku

Iwonek, Ardhara trzymajcie sie cieplutko

Ardhara, Ja oststnio jak byłam chora to piłam gorące mleko z miodem i przeszło mi dosc szybko no i przynosiło mi ulgę na bolące gardło...

Dzień doberek laseczki moje kochane Btg, ten Twój dzidzionek juz nie jest taki malutki 1600 robi wrazenie oby tak dalej A co do remontu to uwazaj na siebie i na maleństwo!!!

Milly dziekuje za artykuł Teraz wiem ze rodzić bede w innym szpitalu. Mam do niego 20 km ale to nie jest problem. Autko mam i juz rozmawiałam z tatą i w razie w mnie tam zawiezie jakby M był jeszcze w pracy Więc musze jeszcze przed porodem kupic fotelik samochodowy...

Czesc brzucholki moje kochane Myszka gratuluję córeczki A fotki jaki fajniuskie, takie wyraźne. A jakie wozeczki i lozeczka ladne wrzucilyscie. Ja bede kupowac wozeczek x-landera XA. Miałam taki przy pierwszym dziecku i bylam bardzo zadowolona. Lozeczko z zyrafka jest super , Ja mam po Pati ale chetnie bym kupila nowe-tylko wydatek spory, wiec musze sobie odpuscic. Dzis wpadlam nieco pozniej bo byla u mnie kolezanka z pracy na ploteczkach. A no i dzwonilam do tego szpitala i zapisałam sie do szkoly rodzenia-jednak- 20 km dalej no ale....Babeczka bardzo sympatyczna no i w poniedzialek zaczynam. Ponoc duzo Pan z mojego misata tam rodzilo i chodzi do szkoly rodzenia Jestem ciekawa jak to bedzie wygladac??? A i mam do was jedno pytanko--- słyszalyscie cos takiego ze oddzial polozniczo-ginekol moze miec status czy symbol czarnego serduszka???? Wieci cos o tym???? Bo dzis dowiedzialam sie ze szpital w moim miescie cos takiego ma!!!! I to nie jeste nic dobrego. Ponoc oddzialy na ktorych umiera duzo nowordkow ma cos takiego?? Czy to prawda????

Myszko, ale Ci zazdroszcze usg, Ja miałam 7 tygodni temu i juz bardzo sie steskniłam za swoim synkiem... Bardzo sie ciesze że juz lepiej sie czujesz No i koniecznie napisz jak bedziesz po wizycie i wrzuc jakies foteczki

Poczytałam trochę o tym szpitalu w Kostrzynie n/o i powiem że jest całkiem całkiem. Ale przed porodem na ich oddziale zalecają uczestniczenie w szkole rodzenia, która jest oczywiście bezpłatna. Pogadałam troche z M na ten temat i nie ma nic przeciwko. A i ku mojemu zaskoczeniu potwierdził poraz kolejny swoją obecność przy porodzie i zgodził sie nawet na szkołe rodzenia Szkoła rodzenia mi nie zaszkodzi a chociaz troche poznam oddział,personel i panujace tam zasady. Więc jutro bede tam dzwonić bo dziś jest juz troche pozno.

Dziewczynki co sie z Wami wszytskimi dzieje ????? Zaglądam co jakis czas a tu zupełne pustki...

Wiecie co dziewuszki u mnie w szpitalu zrobili mega rewolucje Zamkneli pogotowie i najbliższe mam jakies 25 km dalej, izba przyjec otwarta jest tylko do 20 tej a do tego zamkneli oddział chirurgii Jakaś masakra. A co bedzie jak skurcze zaczna sie w nocy??? NIe wpuszcza mnie do szpitala bo izba przyjec bedzie zamknieta ???? To jakis horror!!!! Teraz naprawde zaczełam sie powaznie zastanawiac nad innym szpitalem. Jest w Kostrzynie n/o 20 km od mojego miasta fajny szpital który wszyscy bardzo chwalą - tzn chwalą porodówkę bo inne oddziały to nie wiem. Rrozmawiałam z położna i ona bardzo mi odradzała szpital z mojego miasta i polecała właśnie ten w Kostrzynie. Sama juz nie wiem

A co szkoły rodzenia to Ja nie chodziłam w pierwszej ciąży i dałam rade na porodowce Wszystko samo przyszło w odpowiednim momencie...

Mirabell kochana nie przejmuj sie gadaniem innych. Mi tez moj tato co chwile gadał że za szybko wszystko szykuje ze to jeszcze tyle czasu, ale Ja mysle ze to indywidualna sprawa kazdej z nas. Po pierwsze sprawa finansowa, lepiej jest to rozłożyć w czasie a dwa że im dalej tym bedziemy bardziej zmeczone a trzy że u mnie w maju ostatnia sesja egzaminacyjna, mały remoncik pokoju dla Oliwiera. Więc kiedy Ja znajdę czas na latanie po sklepach i do tego juz z duzym brzucholkiem ????

Ojoj, Ja mam mały zapas ziemniaczków więc mogę sie podzielić A na obiadek mam zupke szczawiową

Witaj, Dosiu Fakt weekend był bardzo udany, ale dziś czuje sie jakbym miała niezłego kaca I mam mege lenia Dobrze że mam obiad w lodówce, bo nie mam siły stac dziś przy garach

Czesc dziewuszki Witam poniedziałkowo Wpadam tu po dwu dniowej nieobecności, nastawiona na spore nadrabianie zaległości a tu szok pusto i cicho... Sobota była zalatana, rano zakupy, poźniej szybko musiałam szykować obiad a po południu wziełam sie za sprzatanie auta bo było śliczna pogoda. Sprzątałam prawie do wieczoramiałam taki syffff w samochodzie Za to efekt był bombowy. Poczułam sie jak w nowym samochodzie A wieczór z M przed TV, było milutko i romantycznie a jak sie skończyło to nie powiem No a wczoraj byliśmu na roczku u chrzesniaczki mojego M, ale było przyjemnie Bawiliśmy sie super. No i najdałam sie naprawdę z dwoje, było tyle pyszości Więc dziś przez cały dzień bede to jeszcze trawić, a wieczorkiem trzeba bedzie popracować na spaleniem kalorii Milly bardzo sie ciesze, że jesteś juz w domku kochana teraz musisz bardzo na siebie uwazać. A co do pościeli to przy pierwszym nie miałam a rodziłam tez na poczatku czerwca. W upalne dni Pati lezała tylko na piluszce a jak było chłodniej to była juz cieplej ubrana i przykrywałam Ją lekkim kocykiem, czasami tez zapinałam gondolkę i tyle. Pościeli takiej do wózka nie miałam i teaz tez nie bede kupowac. Pozdrawiam wszystkie mamuski

Czesc laseczki Sorki że wczoraj wieczorkiem nie zaglądałam, ale po obiadku pojechaliśmy z M na zakupy i później nie miałam juz na nic siły o godzinie 20 wszamalismy kolacje i luli Mamma dziękuje kochana za przepis Mirabell, witaj kochana na forum -cosik o mnie jak prosiłaś---->to moja druga ciąża i tym razem bedzie synek a na imię bedzie miał Oliwier- no chyba ze do porobu wpadnie mi do głowy jakies inne ciekawe imię A jezeli chodzi o te bóle to tez je miewam tak jak Ty i Ezelka ale lekarz kazał brac regularnie luteinkę, duzo odpoczywać i sie nie forsować A najbardziej boli mnie brzuszek jak zbyt duzo sie smieje, nie wiem czy wy tez tak macie dziewczyny ??????? A i mi tez dokucza bol w pachwinie, na poczatku bolało mnie w lewej teraz od kilku dni w prawej a lewa juz nie , nie wiem dlaczego tak mi to przeszło na druga stronę ale lekarz powiedział zeby sie tym nie martwic i ze po porodzie bole przejda. No a dziś z kuzyneczką rano zrobiłyśmy sobie szybki spacerek po lesie w ramach spalania tłuszczyku na tyłeczkach i powiem wam że dobrze mi to zrobiło i Oliwierowi tez chyba pasowało bo smacznie spał Dotleniłam sie i ruch tez mi dobrze zrobi bo od kiedy jestem na L4 to strasznie zrobiłam sie leniwa i prawie nie wychodzę z domu...

Ezelko, Ja bym tez oglądneła jakis fajny filmik Ale nie mam nic ciekawego wiec z nudy biore sie za sprzatanie

Dzień doberek Ja juz zaliczyłam mały spacerek, wizytę u lekarza i maleńkie zakupki Wyniki takie sobie, musze brac zelazo a jezeli chodzi o glukoze to miałam 98- wiec jest oki Słyszałam serduszko Oliwiera i juz nie moge sie doczekac czerwca Kawkę wypiłam i zaraz biore sie za sprzatanie Dziewczynki mam juz od początku 10 na + MASAKRA Od dziś koniec ze słodyczami, albo postaram sie je chociaz ograniczyć

No to czekam na Twojego meza bazylia, oregano to musi pysznie smakować

mamma a mozesz wrzucic przepis na sosik pomidorowy???