-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez monika 25
-
Ja juz w domku Byłam na działece, później w SR a pozniej znowu na działce ale to juz z mamą, M i Pati. Powiem wam że mam juz dosyc jestem padnieta zasnę dzis jak tylkoprzytule sie do poduszki No a w SR mieliśmy zajęcia z zywym manekinem, tzn jednej z par urodziło sie juz dzieciątko kilka dni temu i postanowili wpaść na zajecia i pokazać swoje szczescie Z jednej strony fajnie ale z drugiej strony to czy to było takie fajne dla malenstwa tyle ludu dookoła??? Nie wiem Ja chyba bym sie nie zdecydowała z takim maleństwem na pokaz i zeby na moim dziecku demonstrowano jak sie zmienia pieluszke i ubranko...
-
Mika, głowa do góry No jestem ciekawa czy sie dokulasz Ja mam nadzieje ze do kolejnej swojej wizyty sie nie dokulam
-
Kate, napewno zdązysz z tą torbą Drucillo, no właśnie te dylematy są okropne
-
A co do wyprawki to my juz od poczatku maja mamy wszystko gotowe Oczywiscie moj M za kazdym razem marudzil ze jeszcze jest czas ale Ja jestem z tych babek co lubią spac spokojnie w nocy i sie nie martwic czy czegos nie zapomniałam Kate, a torbe do szpitala masz juz gotową, czy dopiero bedziesz zaczynać kompletowanie????
-
Kate, My tez wyczekujemy ale Ja to chyba juz bardziej niecierpliwie Jak bym wiedziała co moge zrobić aby zaczac rodzic to napewno bym to juz zrobiła A co do powrotu do pracy to Ja mam nadzieje ze bede mogła przejsc na wychowawcze, ale to jeszcze sie okaze, a jak bede musiała wrocic do pracy to tez jakos bedzie...staram sie myslec o tym pozytywnie i sie nie nakrecac
-
A Ja mam kolejną wizytę dopiero 3 czerwca i tak szczerze mowiąc mam nadzieje ze juz sie na niej nie pokaze, no chyba ze po zaswiadczenie do becikowego Właśnie dziś mam zajęcia w SR juz zapomniałam
-
Kate, bede trzymac kciuki z wizytę. I dlaczego tak długo Cie nie było????? Pisz czesciej kochana
-
Ja zawsze chciałam miec 3 dzieci, ale nigdy nie wiadomo jak to bedzie. Jeżeli finanse nam na to pozwolą to za kilka lat .... bardzo bym chciała
-
Agness i Ezelko dziekuje za gratki, no ale przede mną jeszcze jeden bardzo wazny egzamin czyli OBRONA tylko ze to juz po porodzie i najwazniejsze ze bede mogła do tego egzaminu przystąpić, a tego bałam sie najbardziej Ezelko, która następna bedzie w ciązy, łłłłooooooooo matko swieta Ja sie wypisuje z tego interesu
-
I JA sie witam w poniedziałkowy poranek Ezelko, ładnie z mamą kupowałyście sandałki dla Kingi, oby nie było problemów z wymianą i superek ze juz dzis sie lepiej czujesz, bo teraza musisz miec duzo sił Jul, Ja tez od jakiegos czasu odczuwam delikatne skurcze przepowiadające i są czasem krótsze a czasem dłuższe i pytałam o to swojego gina i powiedział że to są przepowiadające skurcze macicy, choć za każdym razem jak je czuje to mam nadzieje ze zacznie sie juz coś dziać Drucillo, jak nasza mała Majeczka - dziś bez niespodzianek??? Agness, życze kochana duzo duzo zdrowka A Ja dziś z rana dostałam fajną wiadomość a mianowicie dowiedziałam sie ze ostatnie zaliczenie zdałam na 4,0 wiec mam juz z głowy ostatni semestr, pozostało tylko załatwienie formalności związanych z pracą mgr, czyli wydrukowac, oprawić i zawiesc do podpisu i zdać w dziekanacie JJJJUUUUUPPPPPPPPPPIIIIIIIIIIIIIIIIII ale mam radoche
-
Iwonek gratulacje az mi sie łezka w oku zakreciła Ja chce być następna!!!! Candys synus sliczniusi. Słodziak A nawał pokarmu mi po kilku dniach sie unormował ale szczerze mowiąc to juz nie pamietam po ilu dniach A my niedawno wróciliśmy z działeczki Troche pomogłam mamie w wyrywaniu zielska, pozniej zrobilismy sobie grilka a mała pluskała sie w baseniku Było milutko i cieplutko, więc dziś pewnie bede spała jak zabita
-
Iwonko Ja uciekam szykować jakies sniadanie zeby moje koty wstały, a Ty koniecznie daj znać poźniej co i jak Trzymam kciuki
-
A moje koty jeszcze spią. Az dziwne ze moja Pati jeszcze spi, bo to ona nas w niedziele zawsze budziła Wieczor młoda spędziła z babcią i rządziły do pólnocy wiec co Ja sie teraz dziwie dziecko teraz odsypia
-
pozdrów mężulka i niech sie nie stresuje bo to właśnie on ma Ciebie wspierać
-
Bo przeciesz nie ma sie co denerwować już niedługo bedziesz miała przy sobie tak wyczekiwane maleństwo ale super az mi sie buzia smieje
-
Iwonek ale Ci zazdroszcze kochana Mam nadzieje ze sie nie boisz???? A właśnie fugi wyszorowałaś
-
I koniecznie daj znać jak juz bedziesz jechac do szpitala
-
iwonekWitam dziewczynki, chyba zaczyna sie coś dziac... nie jestem pewna do końca, bo może to przepowiadajace i zaraz przejdzie, ale brzuch jak na okres boli, czasem tak porzadnie nawet i krzyz tez (niestety) wiec raczej powtóeka z rozrywki będzie... ale sie ciesze i niezwykle spokojna jestem WWWOOOOOWWWW Iwonko ale informacje z rana Trzyma kciuki aby skurcze nie minęły i żeby poród był bezbolesny i bardzo szybki.
-
Dzień dobry dziewczynki Ja juz od rana na nogach bo jakoś spać dziś nie mogłam. Wczorajszy dzień spedziłam poza domem, bo troche u teściów, troche u mojej mamy a wieczorkiem z M wyszliśmy ze znajomymi, no i wróciliśmy do domku około 1 w nocy Jeżeli chodzi o ruchy, to moj młodzieniec ma swoje pory w ciągu dnia, a w nocy to zazwyczaj wierci sie tak około 4 nad ranem no i kreci sie tak intensywnie ze az mnie budzi No ale powoli trzeba sie juz przyzwyczajac do wstawania w nocy A dzis w planach mamy wypad na ogród do mojej mamy. Z M chcemy jej trochę pomóc i zająć sie jej ogrodem, bo mieszkając w bloku to chce sie czasem człowiek gdzieś wyrwać w plener i nie ma gdzie a tak to bedziemy sobie jezdzic na działeczkę Wczoraj juz zrobiliśmy wstępny plan zorganizowania części typowo rekreacyjnej (bo do warzywniaka mojej mamy wtrącać sie nie bedziemy) więc dziś zaraz po sniadanku jedziemy i zabieramy sie do pracy Mam tylko nadzieje ze nie zabraknie nam zapału i że bedziemy tam spędzać swoj wolny czas Fajnie by było jezdzić tam z Pati i Oliwierem jak jest ładna pogoda żeby nie kisić sie w domu, a że mieszkamy w bloku to taki kawałek przyrody tylko dla nas by sie przydał
-
Co do sudocremu, to Ja u mojej Pati stosowałam cały czas i nie miałam zadnych problemow No ale babka na SR zalecała nam jedynie linomag raz dziennie i po kazdym siusiu i kupce myc dupinke pod bierzaca woda to wtedy nic sie nie powinno dziac, ale Ja i tak mimo wszystko zostane przy sudocremie.
-
I Ja sie witam Mirabell, wiem ze łatwo mowic nie martw sie, bo w takiej sytuacji kazda by sie zamartwiała. Ale to nic nie da, a maleństwo napewno czuje twoje zdenerwowanie. W poniedziałek dowiesz sie wszystkigeo na wizycie i nawet jek bedziesz musiała lezec w szpitalu to pomysl ze to tylko same+, bo maluszek bedzie pod stałą kontrolą
-
Drucillo, no Ja tez zastanawiam sie czy na sam porod nie wziąc osobnej torby i na pobyt w szpitalu osobnej...
-
Ja tez niby nie nabrałam duzo rzeczy ale najwiecej zajeło mo miejsca pieluszki, podkłady poprodowe i te na lozko
-
Dziewczyny a wy jak sie spakowałyscie do szpitala??? Chodzi mi o ilosc toreb, czy osobno do porodu, osobno na pobyt w szpitalu czy razem wszystko???? Bo Ja mam tak napchaną torbe ze az boje sie Ja otworzyc bo pozniej jej nie zapne
-
Jul tak jak piszesz do szpitala mam spakowaną jedna paczke pamków newborn 43sztuki. A w domku mam jedną duzą paczkę tez newborn ale 72 sztuki tez firmy pampers, a na zapas nie kupuje bo zawsze mozna podskoczyc i kupic. No i mam jeszcze 10 pieluch tetrowych i 5 flanelowych tak jak mały uleje czy na spacer, do lekarza itp.